Czy to moze sygnalizować problem z zajściem w ciążę?

[biankapianka]

Witam wizażanki

Właściwie zaczęło mnie to nurtowac całkiem niedawno po różnych rozmowach z koleżankami, a czasem podsłyszanych czy pzreczytanych gdzieś w czasopismach..
Otóż współżyję ze swoim obecnym tżtem od 3 lat, prowadzimy intensywne życie seksualne, a zabezpieczamy się jedynie prezerwatywami. Bardzo się kochamy, planujemy wspólną przyszłość, wiemy, że gdybyśmy mogli stać sie już teraz rodzicami to ogromnie bylibyśmy szczęśliwi i nie byłaby to dla nikogo tragedia, ale chcemy najpeirw skończyć studia, a właściwie ja chcę.Nigdy nie brałam tabletek, ani nie stsowaliśmy innej metody antykoncepcji prócz prezerwatyw. Zawsze miałam różne obawy, bo sporo chorowałam, brałam antybiotyki i jakoś zawsze było wiele róznych powdów by przesunąć na później decyzję odnośnie wyboru tabletek.Zdarzało nam się wiele razy kochać bez prezerwatywy, ale nie w dniach płodnych, tylko raz był przypadek że tżt skończył tam w środku (również to nie były dni płodne)i przyznam, że wtedy byliśmy już prawie pewni, że mozemy spodziewać się...ale test pokazał inaczej. Zaczęłam się zastanawiać, czy mimo, iż tak naparwdę nie pdojeliśmy jeszcze wielkich starań o dzidziusia, to czy te sygnały powinny być dla mnie niepokojące? Wiele moich znajomych posiada juz dzieciaczki mimo iż na przykład zbezpieczali się perzewatywami....Słyszała m też gdzieś, że jeśli po wielu takich sytuacjach, jak właśnie seks bez zabezpieczenia, kobieta nadal nie zachodzi w ciąże to oznacza to, ze coś jest nie tak. A moze pzresadzam w tym momencie? Bo przecież zajść w ciąże tak naprawdę wcale nie jest łatwo....
Mam nadzieję, że przyjmiecie poważnie te moje obawy i podzielicie się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam.

[Okno]

Ech...

Zabezpieczasz się i starasz się współżyć w dni niepłodne, a twój partner w te dni tylko raz przez przypadek skończył w środku i nie zachodzisz w ciąże?

Na prawdę... bez komentarza....


A masz:

[biankapianka]

Tak też się obawiałam, że to zostanie przyjęte w ten sposób...ale współżyję nie tylko w dni niepłodne tylko, że wtedy, gdy są płodne mamy raczej prezerwatywę.
Dobrze może to moje przedwczesne obawy..

[karta666]

Tez zabezpieczam się prezerwatywami.
No i przez pewien okres czasu z byłym TZ zdarzalo sie dosc czesto stosowac stosunek przerywany, a w ciązy nie jestem

[GothicLolita22]

Więc widocznie u Was prezerwatywa działa tak, jak powinna Znajomym może pękła, może ją uszkodzili przy zakładaniu, a może w ogóle zapomnieli jej założyć? Kto ich tam wie

[margitta]

oczywiście, że przesadzasz.

szansa na zajście w ciąże, w dni płodne, z wytryskiem do wewnątrz jest podobno ok. 30%. Więc teraz się zastanów...

[martynka89]

W dni plodne stosujecie prezerwatywy, jesli dobrze je zakladacie to normalne ze nie jestes w ciazy. Skoro TZ skonczyl w tobie w czasie dni nieplodnych to jakim cudem chcesz byc w ciazy? Moj niejednokrotnie konczyl we mnie w dni nieplodne i nie mam jeszcze dziecka. To co napisalas nie swiadczy o tym, ze jest z Toba cos nie tak.

[Lexie]

Eee., no daj spokój. Zabezpieczacie się, więc nie macie dziecka.To raczej normalna sytuacja
Znajomymi to się nie sugeruj, bo materacem nie jesteś i tak naprawdę nie wiesz jak to u nich wygląda, może uszkodzili przy zakładaniu, a może stosowali zły rozmiar i gumki im pękały (ostatnio w jakimś programie mówiono, że jeśli komuś pękają gumki to najpewniej po prostu stosują zły rozmiar - standardowe prezerwatywy pasują na 12-14 cm w obwodzie, a facet może mieć nawet 16. Jak będzie na siłę naciągał prezerwatywę, to nie ma siły, żeby część nie pękła...)
Gdybyście np uprawiali stosunek przerywany (też w dni płodne) i nie stosowali antykoncepcji - wtedy mogłabyś się martwić czy wszystko jest ok. Teraz nie masz żadnych powodów.

[_agatka]

Napisane przez lexie

Znajomymi to się nie sugeruj, bo materacem nie jesteś i tak naprawdę nie wiesz jak to u nich wygląda.....,

text powalił mnie na łopatki
a co powiedzieć na moją sytuacje? - bo po Twoich słowach Lexie, tak się właśnie zaczęłam zastanawiać czy wszystko ok
współzyjemy regularnie bez antykoncepcji (kiedys kiedys były prezerwatywy w dni płodne), w dni płodne tylko stosunek przerywany i od 4 lat nie ma dzidziusia...
w sumie to chętnie już bym się do dziecka przymierzała stąd moje obawy

[koniczyna82]

Nie masz powodu do paniki. Parom które STARAJĄ SIĘ aktywnie o dziecko w dni płodne i ciąży nie ma lekarz macha ręką i mówi że panikują, jeśli nie minęło od tych prób przynajmniej pół roku. Wcześniej nie robi sie im nawet badań na niepłodność już nie mówiąc o próbach leczenia. Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę podczas stosunku w płodny dzień jeśli wszysstko jest ok to coś koło 30% podobno (nie pamiętam dokładnie ale tak coś kojażę)

Poza tym..z gumką sie trzeba umiec obchodzić. A są takie pary że niby nic nie pękło ale byli nieostrożni - facet kończył nie koniecznie w gumce a oni nie zadbaja żeby się zabezpieczyć przed dakszymi pieszczotami.

[lemoorka]

Napisane przez biankapianka

Witam wizażanki

Właściwie zaczęło mnie to nurtowac całkiem niedawno po różnych rozmowach z koleżankami, a czasem podsłyszanych czy pzreczytanych gdzieś w czasopismach..
Otóż współżyję ze swoim obecnym tżtem od 3 lat, prowadzimy intensywne życie seksualne, a zabezpieczamy się jedynie prezerwatywami. Bardzo się kochamy, planujemy wspólną przyszłość, wiemy, że gdybyśmy mogli stać sie już teraz rodzicami to ogromnie bylibyśmy szczęśliwi i nie byłaby to dla nikogo tragedia, ale chcemy najpeirw skończyć studia, a właściwie ja chcę.Nigdy nie brałam tabletek, ani nie stsowaliśmy innej metody antykoncepcji prócz prezerwatyw. Zawsze miałam różne obawy, bo sporo chorowałam, brałam antybiotyki i jakoś zawsze było wiele róznych powdów by przesunąć na później decyzję odnośnie wyboru tabletek.Zdarzało nam się wiele razy kochać bez prezerwatywy, ale nie w dniach płodnych, tylko raz był przypadek że tżt skończył tam w środku (również to nie były dni płodne)i przyznam, że wtedy byliśmy już prawie pewni, że mozemy spodziewać się...ale test pokazał inaczej. Zaczęłam się zastanawiać, czy mimo, iż tak naparwdę nie pdojeliśmy jeszcze wielkich starań o dzidziusia, to czy te sygnały powinny być dla mnie niepokojące? Wiele moich znajomych posiada juz dzieciaczki mimo iż na przykład zbezpieczali się perzewatywami....Słyszała m też gdzieś, że jeśli po wielu takich sytuacjach, jak właśnie seks bez zabezpieczenia, kobieta nadal nie zachodzi w ciąże to oznacza to, ze coś jest nie tak. A moze pzresadzam w tym momencie? Bo przecież zajść w ciąże tak naprawdę wcale nie jest łatwo....
Mam nadzieję, że przyjmiecie poważnie te moje obawy i podzielicie się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam.

Widzi to Góra i nie grzmi

Napisze CI swoja sytuacje- kocham się często bez zabezpieczenia i dziecka nie mam. Zaczełam badania. Pytanie retoryczne- która z bas ma problem- Ty czy ja?

[biankapianka]

Nie założyłam z góry, że mam problem zapytałam czy to może być sygnał. I zgadza się, że może to lekkie pzregięcie z mojej strony, że JUż sie obawiam, ale to całkiem szczere..przegięcie.
Takie badania długo trwają?(tak na marginesie pytanie..)

[kwiatuszekk88]

_agatka i lemoorka ja też mam ten sam problem od 4 lat kochamy się z moim obecnym TŻ dla mnie i dla niego to był pierwszy raz i nie licze dni płodnych ani nie płodnych no i nie stosowaliśmy nigdy nawet na początku żadnej antykoncepcji no, ale oczywiście mój TŻ nie kończy we mnie czy ja też mogę mieć problem i czy powinnam przeprowadzić jakieś badania?

[laurencja]

ja z moim tz stosowalismy tylko i wylacznie stosunek przerywany od prawie 8 lat byly przypadki ze konczyl we mnie i z moich obliczen byly to dni nieplodne .Niedawno postanowilismy ze czas juz na dzidziusia i udalo sie za pierwszym razemtakze nie martw sie na zapas

[kwiatuszekk88]

My chcemy mieć dzidziusia tak za rok albo dwa i mam nadzieję, że też się uda za pierwszym razem No a jak nie to potem będę się martwić mój TŻ nie widzi w tym żadnego problemu twierdzi, że po prostu nam się udaje.