|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 236
|
Wszystko O Ząbkach W Jednym Wątku
Ponieważ wiele mam ma pytania dotyczące higieny jamy ustnej maleństwa, a ja jestem osobą kompetentną, która może podzielić się wiedzą na ten temat - chciałabym założyć nowy wątek, gdzie spróbuję opisać mamusiom w wielkim skrócie postępowanie z ząbkami dziecka od narodzin, tak aby były zdrowe, mocne i bielutkie
![]() Po pierwsze o zdrowiu ząbków dziecka powinnyśmy pomyśleć już w trakcie ciąży. Rozwój zawiązków zębów mlecznych zaczyna się już w 5-6 tygodniu życia płodowego !!! Bardzo ważne jest przeprowadzenie sanacji jamy ustnej w trakcie, a najlepiej przed ciążą. 1. Okres noworodkowy i niemowlęcy i malutkiego dziecka. Po przyjściu na świat dziecka nie musimy od razu zajmować się czyszczeniem jego jamy ustnej. Noworodek ma jałową jamę ustną pozbawioną bakterii próchnicotwórczych z gatunku streptococus mutans. I tutaj bardzo ważna rzecz - musimy starać się jak najdłużej zatrzymać ten stan rzeczy. Bakterie przenosimy do jamy ustnej dziecka min. poprzez : - oblizywanie smoczka, - całowanie dziecka w ustka, - całowanie dziecka w części ciała które jest w stanie włożyć do ust ( oczywiście kiedy opanuje już umiejętność takiego ruchu). Powinniśmy unikać tych czynności, co zaowocuje dłuższym okresem jałowości jamy ustnej - dzięki temu dziecko będzie miało mniejsze problemy z próchnicą w przyszłości. UWAGA !!! Nawet jeżeli matka ma przeprowadzoną sanację jamy ustnej to itak bakterie próchnicotwórcze znajdują się w ślinie. Bezwzględnie powtarzajmy wszystkim babciom, ciociom, wujkom, dziadkom, aby nie oblizywali smoczka i nie calowali dzieciątka w ustka. Ok 1 miesiąca życia powinnyśmy przemywać dziecku wały dziąsłowe np. ligniną zamoczoną w naparze z rumianku, lub przegotowaną wodą. Usuwamy w ten sposób bakterie. 2. Ok 6-8 miesiąca życia zaczynają wyżynać się pierwsze ząbki mleczne. Oczywiście mogą wystąpić tutaj fizjologiczne objawy tj. gorączka, niepokój, biegunka ,ból. Ukojenie mogą przynieść tutaj specjalne gryzaczki, które wkładamy do lodówki i chłodne dajemy dziecku do gryzienia, lub specjalne znieczulające żele do smarowania dziąsła, które możemy dostać w aptece. UWAGA !!! Każdy objaw gorączki, lub biegunki powinien być skonsultowany z lekarzem pediatrą. Oczywiście, objawy te mogą pojawić się fizjologicznie w trakcie wyżynania ząbków, jednak często mamy omylnie traktują to jako normę, a tym czasem organizm walczy z infekcją wcale nie dotyczącą erupcji zębów. Gdy pojawią się pierwsze zęby - kupujemy dziecku pierwszą, malutką szczoteczkę do zębów - jest bardzo duży wybór na rynku, nie będę reklamowała. Już od pierwszego ząbka staramy się czyścić go PASTĄ Z FLUOREM !!! Absolutnie nie wybieramy żadnej pasty bez fluoru !!!! Na szczoteczkę wyciskamy maleńkie ziarenko pasty, szczotkujemy okrężnie, a na koniec najlepiej wytrzeć ząbek zwilżonym wacikiem, lub ligninką, aby usunąć resztki pasty. W tym momencie zalecana jest pierwsza wizyta u stomatologa. BARDZO WAŻNE ZALECENIA DOTYCZĄCE ŻYWIENIA!!!!!! : a) Czy wiecie, że czekolada nie jest wcale najbardziej próchnicotwórczym składnikiem pożywienia ?? Próchnicę powodują zarówno cukry jak i niebezpieczne węglowodany. Najgroźniejsze są składniki spożywcze, które długo zalegają w jamie ustnej tj : chipsy, chrupki kukurydziane, herbatniki, paluszki, karmelki !!! Oblepiają zęby i są trudne do usunięcia b) Dzieci tak jak dorośli - powinny odżywiać się regularnie. Oczywiście nie mówię tutaj o niemowlętach, które ciągle wymagają karmienia, ale o małych dzieciach, które mają już ustabilizowany rytm dnia. Dlatego ustanówmy maksymalnie 5 posiłków dziennie. Pomiędzy posiłkami nie faszerujmy dziecka żadnymi pokarmami, nie podawajmy soczków itp. organizm naszego dziecka na prawdę tego nie potrzebuje ![]() Ile razy dziennie na początku myjemy zęby ??? 2 razy spokojnie wystarczy - ze szczególną uwagą na wieczorne mycie - bardzo starannie, a rano dla odświeżenia oddechu. Dlaczego 2 razy dziennie a nie po każdym posiłku ?? ![]() ZAPOMNIJMY O WSZELKICH TABLETKACH Z FLUOREM !!! TYLKO KONTAKT FLUORU ZE SZKLIWEM JEST SKUTECZNY, jezeli chodzi o podawanie drogą pokarmową - bardzo łatwo przesadzić, co może przynieść skutki odwrotne od zamierzonych Na dziś już kończę! Starałam się pisać zrozumiałym językiem ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 236
|
Dot.: Wszystko O Ząbkach W Jednym Wątku
1. Pielęgnacja mleczaków - oczywiście myjemy ząbki pastą do zębów z fluorem...używamy takiej dla dzieci ok 500 ppm fluoru, ale jak tylko dziecko nauczy się samodzielnie płukać usta używamy pasty do zębów dla dorosłych powyżej 1000 ppm fluoru. Udowodniono naukowo, że fluor skuteczny jest w dawkach powyżej 1000 ppm fluoru, natomiast jest bardzo szkodliwy przy połykaniu go przez dziecko. Dlatego dopóki nie mamy pewności, że maluch umie samodzielnie wypłukać buzię - używajmy pasty o mniejszej dawce fluoru, optymalnie byłoby jak najszybciej wprowadzić tą powyżej 1000 ppm, ale tak jak mówiłam - dopiero gdy dziecko rozwinie umiejętność płukania ust. Zęby mleczne się leczy - próchnica w nich postępuje bardzo szybko, dlatego optymalne wizyty u stomatologa powinny odbywać się co 3 miesiące. Kiedyś przeglądając wasze wątki zauważyłam, że mama pytała się czy zęby mleczne się lakuje. Wielu stomatologów to robi - ja z doświadczenia wiem, że próchnica w zębach mlecznych jest bardzo trudna do zdiagnozowania w początkowym stadium, dlatego lakowanie takiego ząbka jest bardzo ryzykowne - proszę sobie wyobrazić jak bakterie beztlenowe z rodzaju streptococus mutans mogą się dogodnie rozwijać pod warstwą laku i powodować spustoszenie. Zęby mleczne leczy się, nawet kanałowo jeżeli zajdzie taka potrzeba. Ekstrakcja zęba mlecznego powinna być przeprowadzona dopiero, gdy leczenie nie jest możliwe - w rzadkich przypadkach, ponieważ ząbek trzyma miejsce dla przyszłego zęba stałego, a wyrwanie go może zaowocować przesunięciem się innych zębów, oraz późniejszymi nieprawidłowościami. Od zdrowia zębów mlecznych zależy późniejsze zdrowie zębów stałych. Pamiętajmy o fluoryzacji co pół roku !!! Zapomnijmy o wszelkiego rodzaju tabletkach z fluorem - nie są one potrzebne, a mogą tylko zaszkodzić i zaowocować przebarwieniami.
Jeżeli chodzi o szczotkowanie to pozwalamy robić to samodzielnie dzieciom. Wybieramy szczoteczkę manualną - nie elektryczną. Dlaczego ?? Zwykła szczoteczka ćwiczy zdolność manualną dziecka i takie ćwiczenie pomaga w opanowaniu późniejszych umiejętności i zachowań. Osobiście nie polecam szczoteczek elektrycznych - nie oczyszczają one tak skutecznie płytki nazębnej jak manualne, jakakolwiek byłaby to szczoteczka elektryczna - nie wykonują one takich ruchów jak ręka... Ich początkową ideą było wyprodukowanie szczotki dla osób niepełnosprawnych i tych, które nie mogą opanować umiejętności samodzielnego czyszczenia. Zęby myjemy ok 3 minut metodą okrężną. Bardzo ważna jest kontrola czystości zębów. Po umyciu zębów przez dziecko samodzielnie - bierzemy szczoteczkę do zębów i poprawiamy po nim, ponieważ na pewno dziecko nie da sobie rady w dokładnym oczyszczeniu zębów. Sprawdzamy czy dziecko dobrze to zrobiło - możemy to zrobić poprzez 2 testy : a) pierwszy test - bierzemy wykałaczkę i przejeżdżamy nią po ząbkach delikatnie, lub po powierzchniach stycznych - jeżeli na wykałaczce zostanie biały nalot - znaczy to że zęby nie są dobrze umyte, b) w aptece możemy dostać tabletki do wybrarwiania płytki nazębnej - kosztują one ok 2-3 zł za sztukę. Są one czerwone, lub fioletowe, zawierają środek zwany erytrozyną. Dajemy dziecku taką tabletkę do ssania przez 1 minutę - ma ona bardzo przyjemny smak. Po tym czasie dziecko wypluwa resztę rozpuszczonej tabletki i płucze usta. Tam gdzie płytka nazębna nie została usunięta zostanie czerwony nalot - widzimy wtedy dokładnie których miejsc dziecko nie domywa i musimy razem opracować plan i wytłumaczyć, aby następnym razem dziecko zwróciło większą uwagę na te miejsca. Po całym zabiegu myjemy porządnie ząbki, aby czerwony nalot zniknął. UWAGA !!! Test najlepiej przeprowadzić wieczorem, ponieważ tabletki zabarwiają również dziąsła i język na czerwono. Po ok. 30- minutach, lub po zjedzeniu czegoś osad z języka i dziąseł znika. Do którego roku życia poprawiamy po dzieciach mycie zębów ?? To zależy od indywidualnego rozwoju dziecka - gdy zauważymy, że potrafi samo wyczyścić dokładnie zęby możemy pozwolić mu zająć się samemu higieną jamy ustnej, ale uważam że do ok 10 roku życia powinniśmy to kontrolować. UWAGA PRZED SZCZOTKOWANIEM !!!!!!!!!!!! Musimy oczyszczać przestrzenie międzyzębowe NICIĄ DENTYSTYCZNĄ i to już robimy u dziecka SAMI !!!! w kolejnym poście postaram się opisać dokładnie w jaki sposób poprawnie to robić u dzieci i przedstawić sposób mycia zębów u dzieci i u dorosłych. Póki co napiszę tylko, że NITKOWANIE ZĘBÓW TO PODSTAWA !!!!! NIE WYSTARCZY SAMO SZCZOTKOWANIE, ABY DOKŁADNIE OCZYŚCIĆ ZĘBY. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:56.