Nie mogę przestać o tych głupotach myśleć ...

[heleane]

Ej wiecie co sobie ostatnio ubzdurałam? Prosze mnie nie bic , mam taki dziwny dzien. A więc:

Jaką mamy pewność , że inna osoba widzi te same kolory co my? Rodzice nauczyli nas , że to jest żółty. ALE inna osoba może widziec ten żółty zupełnie inaczej. Ja widze niebieski jako ''taki'' kolor , ale inna osoba może widzieć ten kolor inaczej.Kolor nazywa sie ''niebieski'' , ale jak wygląda? Tego nie opiszesz. Ok wygląda jak niebo , ale przeciez kazdy moze widziec to niebo w innej barwie. Napiszesz niebieski. Ok wszystko jasne , ale kazdy moze widziec ten niebieski inaczej.

Kupilam sobie czerwoną bluzke , ale dla ciebie czerwony może wyglądac inaczej.

Moim ulubionym kolorem jest czarny. Ale dla ciebie czarny bedzie wygladal jak moj zielony. Ale nadal jest to umownie CZARNY.

Pani w przedszkolu mowi : narysujcie czerwone auto. Ja wzielam czerwona kredke , inni tez. Ale inni mogą widzieć tą kredke inaczej...

Czerwony jest jak róża. Ale ja widze czerwony jako TWOJ zielony i co? Nigdy sie nie dowiesz jak inna osoba widzi te kolory. Bo NIGDY nie bedziesz w ciele tej osoby...

EDIT: jak ktos zrozumial o co mi chodzi to wielkie gratulacje

[blueania]

hmmmmmmmm

[Sathi]

Jeeeeeeeeeeeeezu
słabo mi sie zrobiło.

[Madzia14]

przepaszam ale to troche zabawne

no ale racje to masz dlaczego żółty nazywa się żółty a nie niebiski?

filozofia ot co... nigdy sie nie dowiemy

[negativna]

Dokładnie. Bowiem filozoficznie rzecz biorąc znana nam jest tylko idea konkretnego koloru

[TheCuteOne]

taaaa

[ahinsa]

to kwestia umowy społecznej.
a zamiast rzeczownika "kolor" lub nazwy danego koloru mozesz wstawic dowolny inny rzeczownik - kazdy wszystko moze widziec inaczej niz ja (skladniowo dobre zdanie?! )

[śnieżka_]

Haha wybacz
jakby mnie to zaczęło dręczyć to bym oszalała

[Lexie]

Napisane przez negativna

Dokładnie. Bowiem filozoficznie rzecz biorąc znana nam jest tylko idea konkretnego koloru

Dokładnie To temat filozoficzny!

[Curly]

Hahahahah spoko ja zrozumiałam bardzo dobrze, też kiedys o tym pomyslałam <lol2> Ale nie dręczy mnie to ani troche

[magdzialenk@]

wiesz, ja też się kiedyś nad tym zastanawiałam A jak widzą świat daltoniści? Na szaro? Czy jak?

[uria]

nie martw się, ja też mam czasami takie głupie "rozkminy"
tego typu rzeczy chyba już zahaczają o filozofię, szukanie sensu we wszystkim dookoła. jest żółty, bo tak już ktoś ustalił...; tak samo jest na przykład ze smakami, dla jednego człowieka słodkie oznaczać może coś innego niż dla drugiego, ale tak naprawde nigdy się nie dowiesz co.
trzeba się pogodzić z takim stanem rzeczy, nic więcej.
pokręciłam, ale mam nadzieję że nie do końca bez sensu

[hula_hula]

Filozofia jak się patrzy

[heleane]

Niektóre teksty spodowały lekkie ukłucie. Oj zabolało.
Ja nie pytam dlaczego żółty nazywa się żółty Bo to jest poprostu umowne. Ostatni raz powtarzam NIE PYTAM dlaczego żółty nazywa się zółty... Przeciez o czym innym pisałam

Dla niektórych wszystko jest takie oczywiste ... najlepiej śmiac sie , bo przeciez to takie oczywiste ...

[Anul3k]

mózg mi się lasuje, jak o tym pomyślę już mi para wychodzi uszami

[Rose @-'-,---]

tez kiedyś nad tym myślałam, ale kolor zależy od tego jaką długość fal światła odbija dana rzecz, jeżeli do Twojego oka wpada odbite światło o długosci fal z zakresu czerwieni i nasze oczy są tak samo zbudowane (te same tkanki ten sam mechanizm) to wg mnie jest znikome prawdopodobieństwo ze widziany przez nas czerwony jest inny, coś mi sie kiedyś obiło o uszy że kobiety podczas miesiaczki i ciązy (zwiazane z gospodarką hormonalną) troszeczke inaczej widzą kolory, czują zapachy itd, ale jest to tak znikome że normalny człowiek nie zwraca na to uwagi, i można to przyjąć jako granice błędu(ale takie coś potrafią wyczuć np kobiety które zajmują sie perfumami, układaja zapachy a z tego co pamietam jest ich ok 12 na świacie) wiec dla zwykłęś śmiertelnniczki jest to nieodczuwalne, wiec wniosek: widzimy czerwony tak samo wiem ze to dla ludzi nie zwiazanych z fizyką zabrzmi po chińsku, ale przetłumaczenie tego tekstu z polskiego na "nasze" troche by mi zajeło

[krowa_bez_mleka]

Jak ja Cię rozumiem!!!!!
Mam tak samo jak Ty!
Też sie nad tym wielokrotnie zastanawiam, ale na to pytanie nie da się chyba uzyskać odpowiedzi
Pozdrawiam

[heleane]

Napisane przez Anul3k

mózg mi się lasuje, jak o tym pomyślę już mi para wychodzi uszami

Mi już lansuje od paru dobrych dni. Do tego stopnia , że spać nie moge

[Anul3k]

Napisane przez heleane

Mi już lansuje od paru dobrych dni. Do tego stopnia , że spać nie moge

ej, ale to trochę niebezpieczne jest dla mnie za trudne zagadnienie i Anul już świruje ale ciekawe, nie przeczę...

[male]

heleane, widzę, że myślimy o tych samych głupotach.
Też mnie takie rzeczy zastanawiają czasem.

[magdzialenk@]

oj i znou (przez ciebie ) zaczynam sie zastanawiać jak to z tym jest...

[heleane]

Napisane przez Anul3k

ej, ale to trochę niebezpieczne jest dla mnie za trudne zagadnienie i Anul już świruje ale ciekawe, nie przeczę...

tak , niebezpieczeństwo. A ja głupia sobie coś wymyśle i sie nie chce odczepić Ale serio uważam , że to nie jest takie oczywiste , że wszyscy widzą czerwony tak samo Bo niby jaką mamy pewność? Zerową. Nigdy nie będe w przykładowo twojej skórze i nie będe wiedzieć jak ty widzisz kolor czerwony ;>

Ale są ludzie zabiegani , dla których nic nie jest dziwne ani ciekawe...

I te kolorki ty możesz widzieć zupełnie inaczej ;]

[malinka-1988]

Ja też kiedyś zastanawiałam się nad tym.. tylko igdy nie dręczyłam się tym pytaniem.. pozdro dla filozofów

[JOANNA16]

hehehe nieżle

[sloneckoo]

ciekawe...

[cheer]

Eee tam, każdy widzi tak samo kolory, zielony może być czerwonym, albo innym kolorem dla daltonisty (apropos daltonistów), albo np. osoby chorej psychicznie. All.

I to, co napisała Rose.
Wszystko.

[marycha0033]

Szczerze mówiac to ja też się kiedyś nad tym zastanawiałam, ale nie aż ta żeby mnie to dręczyło.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez heleane

Ej wiecie co sobie ostatnio ubzdurałam? Prosze mnie nie bic , mam taki dziwny dzien. A więc:

Jaką mamy pewność , że inna osoba widzi te same kolory co my? Rodzice nauczyli nas , że to jest żółty. ALE inna osoba może widziec ten żółty zupełnie inaczej. Ja widze niebieski jako ''taki'' kolor , ale inna osoba może widzieć ten kolor inaczej.Kolor nazywa sie ''niebieski'' , ale jak wygląda? Tego nie opiszesz. Ok wygląda jak niebo , ale przeciez kazdy moze widziec to niebo w innej barwie. Napiszesz niebieski. Ok wszystko jasne , ale kazdy moze widziec ten niebieski inaczej.

Kupilam sobie czerwoną bluzke , ale dla ciebie czerwony może wyglądac inaczej.

Moim ulubionym kolorem jest czarny. Ale dla ciebie czarny bedzie wygladal jak moj zielony. Ale nadal jest to umownie CZARNY.

Pani w przedszkolu mowi : narysujcie czerwone auto. Ja wzielam czerwona kredke , inni tez. Ale inni mogą widzieć tą kredke inaczej...

Czerwony jest jak róża. Ale ja widze czerwony jako TWOJ zielony i co? Nigdy sie nie dowiesz jak inna osoba widzi te kolory. Bo NIGDY nie bedziesz w ciele tej osoby...

EDIT: jak ktos zrozumial o co mi chodzi to wielkie gratulacje

Myslałam, że tylko ja jestem tak rąbnięta, żeby myśleć o takich rzeczach! Mnie DOKŁADNIE to samo zastanawia! Kurczę...To trochę tak jak z tym "Co było pierwsze, jajko, czy kura..."

[magdzialenk@]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;3098478] Myslałam, że tylko ja jestem tak rąbnięta, żeby myśleć o takich rzeczach! Mnie DOKŁADNIE to samo zastanawia! Kurczę...To trochę tak jak z tym "Co było pierwsze, jajko, czy kura..." [/quote]
więc co było pierwsze?

[heleane]

Napisane przez cheer

Eee tam, każdy widzi tak samo kolory, zielony może być czerwonym, albo innym kolorem dla daltonisty (apropos daltonistów), albo np. osoby chorej psychicznie. All.

I to, co napisała Rose.
Wszystko.

Powoli dochodzę do takiego wniosku , że jednak wszyscy widzą czerwony tak samo , ALE pewności nie mamy.
Myślałam , myślałam i zapytałam siebie , czy moją oczy mogą kłamać? Może ten stół wygląda zupełnie inaczej niż tak jak ja widze...Możliwe , że ten stoł wyglada inaczej , tylko nasze oczy tak to odbierają. Jezus mózg mi lansuje i kompletnie świruje Jak mam dużo do roboty i prawie mnie w domu nie ma to o takich pierdołach nie myśle A tak to takie durne myśli krążą