Bransoletka... czy ktoś wie?

[nucia]

Witam serdecznie, zakładam wątek ponieważ przetrzepałam forum, przetrzepałam google i nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie

Od kilku dni szukam rozwiązanie jak zrobić bransoletke jak jest ta poniżej. Chciałam podarować coś w tym stylu koleżance z okazji wieczoru panieńskiego. Siedziałam... probowalam na żyłce, to są zbyt duże przerwy między koralikami i dodatkowo zwija sie (nawet jak potraktowałam ją żelazkiem). Drucik również nie jest stabilny... natomiast nitka - bardzo ciężko, bo igła nie przechodzi mi przez wlot koralika, więc szybko zrezygnowałam. Może to jest jakaś specjalna technika łączenia? Bardzo proszę o jakieś porady, bo bransoletka musi być gotowa na jutrzejszy wieczór

Pozdrawiam
nucia

[nucia]

Z tego wszystkiego zapomniałam dodać załącznika

[Achnes]

JAK ZROBIĆ BIŻUTERIĘ KURS DLA TOTALNIE ZIELONYCH.

taki ładny temat na górze strony gdzie zadajemy pytania z takimi rzeczami związane.

[madziexx]

jak na mój gust to między tymi koralikami są koraliki typu rurki.

[nucia]

Napisane przez Achnes

JAK ZROBIĆ BIŻUTERIĘ KURS DLA TOTALNIE ZIELONYCH.

taki ładny temat na górze strony gdzie zadajemy pytania z takimi rzeczami związane.

Przepraszam, nie wiedziałam że tam trzeba zadawać tego typu pytania.

Napisane przez madziexx

jak na mój gust to między tymi koralikami są koraliki typu rurki.

madziexx, wiem. Tam są dwa koraliki, rurka, koralik, rurka, dwa koraliki. Chodzi mi bardziej o to w jaki sposób jest to połączone ze sobą? Jak ja modziłam swoja to wychodziła bardzo sztywna. Na tym zdjęciu widać że bransoletka układa się swobodnie.

Ech, głowę mam już kwadratową

[ggagatka]

To jest robione na żyłce przezroczystej. Taka biżuteria wyplatana z koralików, jednak wzoru wyplatania nie umiem podać. Wiem że dziewczyny też miały problemy ze skręcajacą się żyłką i najbardziej pasujący do tej techniki wątek to chyba "jak zrobic zwierzątka z koralików" bo tam jest stosowana technika wyplatania koralikami żeby powstały różne formy i wiele rad.

[nucia]

Żyłkę potraktowałam żelazkiem (oczywiście pomiędzy dwiema ściereczkami co by się nie stopiła) i już tak się nie skręca. Jak probowałam nawlekać na tzw. ósemkę to środek mi się bardzo brzydko rozchodził. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły, to z miłą chęcią przetestuje

[Kajenne___]

Napisane przez nucia

Z˙y?ke˛ potraktowa?am z˙elazkiem (oczywis´cie pomie˛dzy dwiema s´ciereczkami co by sie˛ nie stopi?a) i juz˙ tak sie˛ nie skre˛ca. Jak probowa?am nawlekac´ na tzw. ósemke˛ to s´rodek mi sie˛ bardzo brzydko rozchodzi?. Jes´li ktos´ ma jakies´ pomys?y, to z mi?a˛ che˛cia˛ przetestuje

Nie moge sie zorientowac na czym polega Twoj problem - na rodzaju zylki czy na splocie? Wydaje mi sie, ze do tego typu plecionych bransoletek najlepiej nadaje sie nie zylka nylonowa tylko silikonowa, miekka i nieco rozciagliwa (mozna zrezygnowac w ogole z zapiecia i uklada sie miekko). Jesli chodzi o rodzaje splotow to sciagnelam sobie kiedys pdf ze strony, ktorej link znalazlam tutaj na forum. Niestety juz go nie mam, natomiast mam pdf, jesli zechcesz to Ci wysle. W moim watku pokazuje wlasnie bransoletke robiona wg jednego z przepisow

[nucia]

Napisane przez Kajenne___

Nie moge sie zorientowac na czym polega Twoj problem - na rodzaju zylki czy na splocie? Wydaje mi sie, ze do tego typu plecionych bransoletek najlepiej nadaje sie nie zylka nylonowa tylko silikonowa, miekka i nieco rozciagliwa (mozna zrezygnowac w ogole z zapiecia i uklada sie miekko). Jesli chodzi o rodzaje splotow to sciagnelam sobie kiedys pdf ze strony, ktorej link znalazlam tutaj na forum. Niestety juz go nie mam, natomiast mam pdf, jesli zechcesz to Ci wysle. W moim watku pokazuje wlasnie bransoletke robiona wg jednego z przepisow

Kajenne___ próbowałam silikonową żyłką również. Niestety ona się zupełnie nie nadaje. Jak masz drobniejsze koraliki, to nawet raz nie chce przejść! Natomiast żyłka nylonowa, potraktowana żelazkiem traci swoje właściwości skrętne i lepiej sie układa. Na początku myślałam że żyłka spowodowała problem. Jednak używając różnych materiałów (żyłka, nić, drut, żyłka silikonowa) i spędzajac kilka godzin nad koralikami, zrozumiałam że chodzi o splot. Chyba już znalazłam rozwiązanie, ale nie zapeszam. Jeśli przesłałabyś mi tego pdfa byłabym dźwięczna maila wyślę na priv.

Pozdrawiam
nucia

[czarny kot]

Ja mysle ze jednak nic (biala nic, pewnie nylonowa). Sa specjalne igly do korali, bardzo cienkie i dlugie. Z dostepnoscia nie ma wiekszego problemu, w moim malym podwarszawskim miasteczku znalazlam je we wszystkich pasmanteriach. Cena groszowa, a prze hodzi nawet przez najmniejsze korale.
Nic ma ta przewage nad zylka ze sie nie skreca. Tego typu plecione bransolety na nici fajnie przylegaja do lapki.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

nie wiem czy nitka byłaby najlepsza. może gumka silikonowa? są różne grubości, tylko trzeba poszperac w sklepach internetowych itp. myślę że byłaby napewno lepsza od żyłki, bo żyłka szczerze mówiąc jest mało elastyczna, łatwo się rozłazi.
do nawlekania koralików myślę, że będzie dobry taki "przewijak" (nie wiem jak to nazwac) do igły. jak się kupuje igły w kompleciku często dołączają takie coś. może kiedyś fotkę zamieszczę, bo muuszę kupic baterię do cyfrówki.
wygląda to mniej więcej tak: dół w kształcie monety, owalu czy czegoś w tym stylu, do którego przymocowany jest cieniutki drucik złożony na pół (tworzy taką pętelkę). bardzo proste w obsłudze: bierzesz koralik i nakładasz na oczko tego drucika, później przez oczko przekładasz np. nitkę i przeciągasz koralik w kierunku nitki.

mam nadzieję że pomogłam, jakby co fotki dojdą, i tak jak powyżej polecam wątek biżu dla zielonych.

[lubomirka]

Moim zdaniem nitka może być dobra, mogłabyś spróbować. Troszke niestety mało czasu masz na próby. A jeśli chodzi o żyłkę musi być na bank mniejsza niż 0,25 mm, ale bransoletka będzie dużo sztywniejsza.