RATUNKU!! Doradźcie mi jakieś kosmetyki na pryszcze, których mam cały wysyp i już nie wiem, co mam z tym robić...

[Queen]

Używałam już wszystkiego: Lancome, Eris 20, Clean & Clear, Neutrogena, Vichy, Dermedic, Effaclar i wiele wiele innych, ale nic mi to wszystko nie pomogłop. Znacie jakiś naprawdę dobry kremik na pryszcze, który nie wysusza cery??

[Gonia1]

A byłaś z tym u dermatologa?

[Queen]

Byłam nie raz i nie dwa. Pod koniec jednej z kuracji antybiotykami dermatolog powiedziała, że jeszcze tylko muszę potem smarować się jedną maścią i bedzie ok, ale nie było. Antybiotryki pomogły mi torchę, ale brałam je przez 3 miesiące, a to szkodzi po tak długim czasie na żołądek i wątrobę i więcej już nie mogłam brać. Trochę mi pomogło, ale spodziewałam się lepszych efektów. Ty tez masz problemową cerę? Jakich kosmetyków używasz??

[Queen]

przepraszam, dubel

[Gonia1]

Tak, ja też mam problemową cerę. Myślę, że nie ma sensu pisać, jakich kosmetyków używam, bo tak naprawdę to najlepiej działają na mnie łykane antybiotyki... Przez 2.5 miesiąca brałam Syntarpen, a od tygodnia biorę tetracyklinę. Po tamtym antybiotyku było widać efekty, ale tylko przez miesiąc... ale dobre i to... Teraz po kilku dniach brania tetracykliny też widać efekty....Pytanie tylko na jak długo...

[C4lamity]

Mi dosyć dobre efekty dawał Skinoren, ale chyba już się na niego uodporniłam. Kupiłam wczoraj krem na noc Iwostin Purritin i czekam jak to z nim będzie. Ale na naprawdę duże problemy z trądzikiem to chyba tylko do dermatologa. Może musisz poszukać jakiegoś dobrego, bo czasami to takie konowały się trafiają

[bluegirl]

jak dla mnie najlepsze efekty daje benzacne zel, badz z mocniejszych jeszcze zineryt, stosuje tez czasem brevoxyl, silicol skin, acne sulph, adonis afrodyta, masc cynkowa, ichtiolowa, tormentiolowa, ale zawsze na noc benzacne, a pozostale masci to jak siedze w domku punktowo, ale kazda z masci wedlug mnie dziala na inne syfki ale trzeba sie liczyc z tym ze kazdy z tych specyfikow mocno wysusza skore, no wiec albo rybki albo akwarium trzeba sie chyba pogodzic z przesuszona buzka, zeby troche poprawic cere

[Gonia1]

C4lamity napisał(a):
> Mi dosyć dobre efekty dawał Skinoren, ale chyba już się na niego uodporniłam. Kupiłam wczoraj krem na noc Iwostin Purritin i czekam jak to z nim będzie. Ale na naprawdę duże problemy z trądzikiem to chyba tylko do dermatologa. Może musisz poszukać jakiegoś dobrego, bo czasami to takie konowały się trafiają

Póki co nie czuję potrzeby zmieniania lekarza, tym bardziej że wg mnie leczenie przebiega prawidłowo, bo miałam robiony antybiogram.

[C4lamity]

Ojoj przepraszam Gonia, to miał być post do londynki
A swoją drogą to dobrze, że leczenie u Ciebie dobrze przebiega, bo doskonale wiem jak żmudna potrafi być walka z trądzikiem.
Powodzenia

[Gonia1]

C4lamity napisał(a):
> Ojoj przepraszam Gonia, to miał być post do londynki

Tak też myślałam, że po prostu podpięłaś się pode mnie z odpowiedzią do niej OK - nic się nie stało.

> A swoją drogą to dobrze, że leczenie u Ciebie dobrze przebiega, bo doskonale wiem jak żmudna potrafi być walka z trądzikiem.

Czy przebiega dobrze? Na razie tak, ale ja się boję, że ten antybiotyk znowu pomoże tylko na miesiąc, czy półtora a potem.... A przecież nie mogę całe życie łykać antybiotyków!

> Powodzenia

Dziękuję, wzajemnie. A Ty już wyleczyłaś się z trądziku? Tzn. wiem, że używałaś Skinorenu, teraz ten Iwostin, ale nadal leczysz się u dermatologa?

[C4lamity]

Tak do końca to się jeszcze nie wyleczyłam, ale jak byłam ostatnio u dermatologa to powiedział mi, że na razie mi nic nie przepisze, bo się poprawiło i żebym tylko pielęgnowała cerę właściwymi kosmetykami. No i tak też robię, chociaż od około tygodnia jest gorzej, ale to chyba dlatego że przesadziłam z peelingiem. Jak to mój tata mawia: "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu"
Więc odstawiłam peeling na jakiś czas i będę czekała na efekty tego kremu. Mam nadzieję że będą bo dziewczyny się wprost nad nim rozpływają
A jak sie nie poprawi to znowu do lekarza. Ech co poradzić.
Już bym się chciała tego świństwa pozbyć, ale i tak mam wrażenie, że jest lepiej w porównaniu z poprzednimi latami.

[Gonia1]

A ten Iwostin polecił Ci lekarz?

[C4lamity]

Nie nie, to ja sama sobie buszowałam po wizażu i natrafiłam na ten kremik i bardzo dobre opinie na jego temat. No i postanowiłam spróbować. Mam nadzieję, że coś z tego będzie

[Angelika]

Witaj!

Ja miałam podobny problem, wydałam kupe kasy na maści, żele, skrzypy, drożdzę itd itp...

Nic z tego, pomogla mi tylko Diane 35 przepisane przez ginekologa. Jak ją stosuję, to cera jest o niebo ładniejsza, mniej pryszczy i włosy sie tak nie przetłuszczają. Oczywiscie wyskakuje od czasu do czasu cos tam. Do tego powinno sie uzywac te wszytkie preparaty do cery tradzikowej. Aha, raz na jakis czas chodzę do solarium, troche pomaga (oczywiscie z umierem)

[Queen]

Dzięki Angela. Chyba się udam z tym do ginekologa, bo u dermatologa już byłam wiele razy. A miałaś przed tym nieregularny okres? I czego konkretnie (jakich kosmetyków przeciwtrądzikowych) używasz?? Pozdrawiam.

[Angelika]

Hej~!

Ja moja przygode z Diane 35 zaczełam u dermatologa. Ta skierowała mnie do ginekologa i on przepisał mi Diane. Żadnych problemów z okresem nie miałam wcześniej, a teraz wręcz jeszcze lepiej (bo krotko i nie boli i piersi sie powiększyły )

Dopiero po nich zaczełam zauważać zmiany na twarzy. Tylko ja ja biore juz kilka lat, i jakos nie chce mi się odstawić bo dobrze sie czuje. Tu kiedyś był watek o tym jak Diana jest szkodliwa itp. ale ja uważam że to sprawa indywidualna, każda dziewczyna ma inny organizm. Możesz spróbować, nic nie stracisz (tym bardziej że opakowanie kosztuje ok 10 zł)a jeśli nie będziesz sie dobrze po nich czuła możesz odstawić. I tak najpierw czeka cię rozmoowa z lekarzem.

Co do kosmetyków, to ja używam do mycia Pur Zone Loreala lub Czysta skórę Garniera. Teraz własnie zaopatrzam sie w zestaw kosmetyków La Roche Posay (woda termalna, effaclar A.I - krem punktowy, -działa!!!-, effackar k) Poczytaj o tych kosmetykach na KWC, one są polecane przez dermatologów, więc myślę, że dla naszych wymagających cer mogą byc użyteczne. Poza tym można w aptece poprosić o próbki.
Życzę ci powodzenia i przede wszystkim wytrwałości!

[Smoczyca]

To wątek dobry na forum kosmetyczne, zresztą sporo juz tam takowych było warto poszukać przy udziale wyszukiwarki. Powtórzę raz jeszcze - jeśli infekcja jest taka rozsiana, to raczej kosmetyki nei wystarczą, warto przejść sie do lekarza po jakieś smarowidło na receptę. Co do kosmetyków to razczej rzeczy łagodne - delikatne żele i toniki bez alkoholu, polecam serię Dermedica Acne Expert (pojawił sie tam właśnie świetny tonik i krem do suchej cery) oraz IWostin Purritin, odradzam dość agresywne Pure Zone czy Czysta Cera Garniera - jeśli już coś z tej gamy to raczej tylko żel, nigdy nie używac całej linii - przesusza bardzo, to samo dotyczy Normadermu Vichy. Ja lubię kosmetyki Norela z linii Antystress 20, oraz toniki Daxa z linii Perfecta Czysta Cera. Na pryszcze - punktowe żele, albo papkę Jadwiga, można przysuszyć je banalną pastą cynkową (jestem fanką). Znakomicie pomaga zielona glinka, warto nakładać nie tylko w formie maseczki, ale punktowo na wypryskki. Pamietaj aby przy ropnym wypryskach nei stosować ściernych peelingów aby nie roznieść bardziej infekcji. To wszystko środki bardziej doraźne, nic nie zastąpi w takim przypadku wizyty u lekarza. Najlepsze kosmetyki nie zlikwidują stanów zapalnych szybciej niż antybiotyki

[Gonia1]

Smoczyca napisał(a):
> Najlepsze kosmetyki nie zlikwidują stanów zapalnych szybciej niż antybiotyki

Zgadzam się. Jedyny problem z antybiotykami to taki, że po jakimś czasie organizm się na niego uodparnia.

[Gonia1]

Smoczyca napisał(a):
> Najlepsze kosmetyki nie zlikwidują stanów zapalnych szybciej niż antybiotyki

Zgadzam się. Jedyny problem z antybiotykami to taki, że po jakimś czasie organizm się na niego uodparnia.
No i niszczą wątrobę.

[stell1985]

hello Ja miałam ten sam problem, chodziłam do paru dermatologów,(najlepsza była pani która kategorycznie kazała mi wyjac kolczyk z pepka) wiekszość leków które mi przepisywano wysuszało skóre i nie dawało wyraźnych efektów ash do czasu kiedy poprosiłam mojego ginekologa o pshepisanie mi DIANE 35, to rewolucyjny jak dla mnie lek, mający takze działanie antykoncepcyjne jak najbardziej go polecam iżycze powodzenia. jest on także wypisywany przez dermatologów

[Queen]

Dzięki bardzo za poradę. A czy ten Skinoren jest na receptę? Czy to jest maść/krem/żel z nadtlenkiem benziolu? Bo mnie po Benzacne strasznie ksóra swędziała, miałam ją strasznie czerwona (jak burak!!) i musiałam przestać go stosować (po 3 dniach). Wyglądałam jak po oparzeniu;(

[Queen]

Hej Bluegirl! Dzięki za poradę. Niestety nie mogę użwywać Benzacne, bo (po tym słabszym) moja twarz wygląda jak po oparzeniu i niemiłosiernie mnie swędzi. Na razie zakupiłam serią Iwostin Purritin i czekam na efekty. Jakby co, dam ci znać.

[CzarnyElf]

Jak do tej pory najbardziej pomoglo mi stosowanie mydla siarkowego rano i rumiankowo-oliwkowego na noc.Jestem zadowolona

[Queen]

Dzieki Gonialku za rady~~ U dermatologa byłam wiele razy, nawet brałam jakiś czas antybiotyk, ale na mało mi się to zdało.

[Queen]

Też już wczoraj sobie kupiłam srię Iwostin Purritin i zobaczę co z tego wyjdzie. <cfaniak> Dziwny zapach mają, ale kremiki (na dzień i na noc) wydają się być super. Ten żel na noc jest super pod podkład.

[Queen]

Hej Angela!
Mam do ciebie jeszcze jedno pytanko. Czy biroąc te Diane 35 możesz pić cokolwiek alkoholowego? Jak tak to ile? I czy to nie spowoduje, że tabletki nie będą działać? Pozdrawiam.

[Queen]

Już jedna osoba mi polecała Diane 35 i chyba się udam do jakiegoś porzędnego lekarza z tym.

[bluegirl]

moja skora tez tak zareagowala, rowniez skora mojego brata podobnie, ale tak dzieje sie po wiekszosci lekow na tradzik bo ich zadaniem jest cos tak robic, czyli zmienia sie cos, cos dziala na nasza skore, cos nowego na co nasza cera nie byla przygotowana.
ja juz przywyklam do tego ze skora jest przesuszona ale i na to jest rada, choc teraz jest lepiej boje sie odstawic calkowicie benzacne choc mysle ze powinnam, mojemu bratu rozniez poradzilam benzacne i wyleczylo go to
ja jeszcze to oczyszczania twarzy czego wczesniej nie napisalam uzywam mydla ziolowego protex, raz na kilka dni i mydla palmolive rumiankowego jest troche delikatniejsze a naprawde fajnie dziala na buzke
zycze dobrych efektow i nie trac wiary

[Queen]

Dzięki ci Smoczyco za wyczerpującą poradę i informacje. Wiedz, że wysoko sobie cenię twoje oceny kosmetyczne, bo są bardzo dokładne i fachowe. Czy ty jesteś kosmetyczką?

[Queen]

CZARNY ELFKU! Jak byłam jakiś czas temu u dermatologa, to zabroniła mi użwyać mydła siarkowego do twarzy, więc radzę ci z nim uważać. Ono niby pomaga na zewnąrz, ale wszelkie zaskórniki zostają pod skórą i potem mogą powstawać blizny.