cena książek do LO

[Harisha]

Hej!
W tym roku idę do I kl. LO i chciałabym się dowiedzieć, ile kosztowały Was książki do LO w tym roku, bądź w latach poprzednich. W szkole nie podali nam jeszcze nawet listy książek, a chciałabym się przygotować na ten szok cenowy... :p Byłabym wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam.

[angela0033]

jeśli nowe to moją koleżankę wyniosły ok 400 zł.
ja kupowałam na 150 zł. od kolegi i dokupiłam sobie tylko j.polski

[agniesikk]

Prawie cały komplet używanych kupiłam za 88zł Brakuje mi tylko książek do języków, języka polskiego i biologii.

[Harisha]

Dziękuję za odpowiedź. Chodzi mi o książki nowe. Ale chyba pomieszam, i kupię trochę książek używanych, szczególnie z przedmiotów, na których mi nie zależy. :p
eh, jestem ciekawa, jakie to będą książki. ;D

[srubka]

Napisane przez Harisha

Dziękuję za odpowiedź. Chodzi mi o książki nowe. Ale chyba pomieszam, i kupię trochę książek używanych, szczególnie z przedmiotów, na których mi nie zależy. :p
eh, jestem ciekawa, jakie to będą książki. ;D

lepiej kupic uzywane podreczniki, pozniej nowych nie sprzedaz za taka cene za jaka kupilas, a po co maja lezec

[agniesikk]

Napisane przez Harisha

Dziękuję za odpowiedź. Chodzi mi o książki nowe. Ale chyba pomieszam, i kupię trochę książek używanych, szczególnie z przedmiotów, na których mi nie zależy. :p
eh, jestem ciekawa, jakie to będą książki. ;D

A po co nowe? Wydasz niepotrzebnie kasę na to samo. Ja kupuję tylko nową do języka polskiego, bo musi być koniecznie z 2009r. (nie wiem po co), a biologię poszukam po antykwariatach, ew. od kogoś odkupię.

[Harisha]

Napisane przez srubka

lepiej kupic uzywane podreczniki, pozniej nowych nie sprzedaz za taka cene za jaka kupilas, a po co maja lezec

no racja. ale... lubię takie nowe książki. i wiedząc, co moi koledzy z gimnazjum potrafili robić z książkami, to zwyczajnie się boję :p

Jak dostanę listę książek, to spróbuję kupić trochę przez internet, może uda mi się wyłapać jakąś zniżkę. ;D

[SleepingBeuty]

Napisane przez Harisha

Hej!
W tym roku idę do I kl. LO i chciałabym się dowiedzieć, ile kosztowały Was książki do LO w tym roku, bądź w latach poprzednich. W szkole nie podali nam jeszcze nawet listy książek, a chciałabym się przygotować na ten szok cenowy... :p Byłabym wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o szok cenowy, to ja go niestety przeżyłam - do liceum szłam rok temu, za wszystkie książki zapłaciłam około 400 zlotych - większość to książki używane. Niestety same książki do jężyka kosztują okolo 70 zł a może nawet wiecej . (Moj angielski kosztuje 86 ;]).

Kupowanie nowych książek to według mnie nieporozumienie, często w antykwariatach mozna znaleźć podręczniki w naprawde świetnym stanie. Możliwe, że w szkole będziesz miala giełde podręczników - wtedy nie dość ze zapłacisz dużo mniej to możesz pooglądac wszystkie książki i powybierac.

Jeśli masz konto na allegro to zakupy podręczników przez internet też są dobrym pomysłem. W tym roku zakupiłam komplet podręczników za 100 ! A stan idealny .

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez Harisha

no racja. ale... lubię takie nowe książki. i wiedząc, co moi koledzy z gimnazjum potrafili robić z książkami, to zwyczajnie się boję :p

Jak dostanę listę książek, to spróbuję kupić trochę przez internet, może uda mi się wyłapać jakąś zniżkę. ;D

Nie obawiaj się :P
Moje książki w gimnazjum wyglądały .. średnio a teraz? Stan bardzo dobry.

Za to mojej koleżanki sa poprostu jak nóweczki , a w gimnazjum zawsze miala pozadzierane boki i okladni zniszczone.

Teraz każdemu zależy na sprzedaży. Po co książki mają leżec w domu, zajmować miejsce i sie marnować jak można je sprzedać i miec kaske np na jakis ciuszek

[illuvies]

Nie kupuj nowych książek, nie opłaca się. Z części z pewnością nie skorzystasz (jak moja chemia, przeleżała caluśki rok w biurku, w drugiej klasie nawet nie kupowałam ), ewentualnie możesz zainwestować w książki co do których wiesz, że będą Ci potrzebne do matury - u mnie to np. była historia. Do języków zapewne będziesz musiała kupić nowe, bo na ogół są z ćwiczeniami (oto jak wysępić więcej pieniędzy), niektóre książki spokojnie można kserować przed lekcjami... Sporo zależy od nauczyciela. U mnie kniga do polskiego tylko leżała na ławce, bo sorce się nie chciało poinformować, czy następna lekcja to będzie jedna z tych czterech w miesiącu, na których potrzebujemy podręcznika. No, ale.

[eddu16]

Też nie radziłabym kupować nowych książek...
Ja również ide teraz do 1klasy LO ;] liczyłam z koleżanka tak mniej wiecej ile kosztuje nowiutki komplet to wyszlo nam 580 zł... ;/ do tego zeszyty i przybory... Zdecydowanie za dużo ;P lepiej kupic uzywane za te 100 czy 150 zl a reszte stracic na cos co nas bardziej usatysfakcjonuje ^^

[Harisha]

Napisane przez illuvies

Nie kupuj nowych książek, nie opłaca się. Z części z pewnością nie skorzystasz (jak moja chemia, przeleżała caluśki rok w biurku, w drugiej klasie nawet nie kupowałam ), ewentualnie możesz zainwestować w książki co do których wiesz, że będą Ci potrzebne do matury - u mnie to np. była historia. Do języków zapewne będziesz musiała kupić nowe, bo na ogół są z ćwiczeniami (oto jak wysępić więcej pieniędzy), niektóre książki spokojnie można kserować przed lekcjami... Sporo zależy od nauczyciela. U mnie kniga do polskiego tylko leżała na ławce, bo sorce się nie chciało poinformować, czy następna lekcja to będzie jedna z tych czterech w miesiącu, na których potrzebujemy podręcznika. No, ale.

W gimnazjum właśnie też kupiłam nowe książki i ćwiczenia do polskiego. Mhm. Użyłam ich chyba dwa razy.

Chyba się dostosuję do Waszych rad. Nowe książki kupię tylko do języków i matma+chemia. (przedmioty wiodące. )
Dziękuję za rady.

[BrillantE]

Czasem na prawdę można trafić na książki używane w świetnym stanie Brat mojego TŻta idzie w tym roku do 2 LO i wszystkie książki mają być z 2009 roku Jedna, chyba od religii jest z 2007. Głupota jak dla mnie, bo pamiętam, że za czasów kiedy ja chodziłam do LO kupowało się używane, albo od koleżanek czy kolegów ze starszych klas, albo w antykwariatach, kilka osób również miało strasze rodzeństwo i mieli książki po nich

[nietypowynick]

Hym ja wlasnie skonczylam LO ale książki kupowałam w 1 klasie na 3 lata, tylko polski kupowalam na biezaco bo mialam 5 czesci...I nie wyniosly mnie jakoś strasznie drogo.

[Schoko]

Jak szłam do 1 liceum kupiłam część nowych, część starych + te wszystkie dodatkowe podręczniki + języki = około 400 złotych;/

[zuczek89]

hmmm, Twoja sprawa, ale czym się różni nauka z książki nowej od nauki z książki używanej? wg mnie zupełnie nie opłaca się kupować nowych, nawet te od języków można jakoś załatwić używane np. ja kupiłam na allegro ćw., które były w bardzo małym stopniu zapisane ołówkiem, łatwo się zmazał i śladu nie było, inni znowu robili kserówki. Ja tam wolę nawet używane bo zawsze są w nich ciekawe dopiski, albo nawet odpowiedzi a niektórzy nauczyciele wręcz zmuszają do zakupienia nowych, grupowo- bo ponoć taniej, tyle, że potem zazwyczaj w ogóle z nich się nie korzysta

[TOMORROW]

ja zawsze kupowałam na szkolnym kiermaszu, zawsze był organizowany na początku września

a większości książek to w ogóle nie kupowałam, jak wiedziałam, że z nich nie będę się uczyć, np. znienawidzona historia (potem przy odpowiedzi babka gadała "oj, chyba nie czytałaś książki" - "Nie, bo nawet nie mam" )

[srubka]

Napisane przez Harisha

no racja. ale... lubię takie nowe książki. i wiedząc, co moi koledzy z gimnazjum potrafili robić z książkami, to zwyczajnie się boję :p

Jak dostanę listę książek, to spróbuję kupić trochę przez internet, może uda mi się wyłapać jakąś zniżkę. ;D

ja tez lubie ksiazki, w ogole ksiazki ale wierz mi, nie warto kupowac nowych ksiazek do szkoly, gdzie niektore w ogole nie beda przydatne, taka prawda.

[201604200942]

Gdybym musiała kupować wszystkie podręczniki, wydałabym majątek...
na szczęście w wielu szkołach nauczyciele pozwalają aby na jedną ksiażkę "składały się" dwie osoby

[Cyska]

To w LO jest jeszcze tyle książek? Już tak nauczyciele u mnie nie bazowali na książkach.. Ja jak tak patrze to miałam tylko od języków obcych.. od polskiego nie bylo od matmy też nie... a reszta po cholere

Ale mnie nie słuchać, bo ja nieuk

O znalazłam jedną od biologii, nówka, nieśmigana, bo ciężko sie otwiera

[SleepingBeuty]

Napisane przez Cyska

To w LO jest jeszcze tyle książek? Już tak nauczyciele u mnie nie bazowali na książkach.. Ja jak tak patrze to miałam tylko od języków obcych.. od polskiego nie bylo od matmy też nie... a reszta po cholere

Ale mnie nie słuchać, bo ja nieuk

O znalazłam jedną od biologii, nówka, nieśmigana, bo ciężko sie otwiera

Hehe u mnie niestety książki trzeba miec głupota :P

Oh oh Cysiu Cysiu na kolejnym forum Cie spotykam

[illuvies]

Cóż - u mnie bez książki do historii ani rusz. Tak samo na niemieckim, angielskim, biologii (w pierwszej klasie spokojnie się obchodziłam, ale później nie dało rady), geografii, PO - przepisywaliśmy żywcem podręcznik ...

[Selene2203]

Ja co roku kupuję używane ;-) Mam koleżankę, która kupuje zawsze cały nowy komplet, z czego połowy nie używa. Komplet książek kosztował mnie 130 zł + muszę dokupić ćwiczenia, polski i angielski (bo wymyślili sobie nowe).

[szaramieta]

Ja też idę w tym roku do 1lo. Muszę pogadać w z ludźmi z wyższego rocznika i mam zamiar większość podręczników odkupić od nich. No, może polski i historię chciałabym na pewno mieć nowe, bo do tych przedmiotów będę przykładać największą wagę i zawsze milej będzie mi do takich sięgnąć
A po 1wszej klasie będę już rozeznana i zobaczę, do których przedmiotów nie ma sensu w ogóle kupować książek, tak jak to robiłam w gimnazjum. Niektórzy nauczyciele w ogóle nie korzystają z podręczników, więc jaki jest sens?

[Clarissa:)]

Idę w tym roku do LO i większość książek postanowiłam kupić na Allegro . Jest wybór a gdy kupuje się przynajmniej 2 u jednego użytkownika to wychodzi tanio. W sumie wydałam jakieś 100 zł. Nową kupuję tylko matematykę, niemiecki i angielski. Spróbuję w szkole na kiermaszu zdobyć fizykę a zakup religii i innych pierdół, których się nie używa planuję poważnie przemyśleć .

[SleepingBeuty]

Jesli masz Ti (informatyke), Wok i religie to odpuść sobie książki :P
Głupota wydawac tyle kasy ...

[Clarissa:)]

W takim razie odpuszczę sobie Wychowanie do życia w rodzinie (), TI i Religię

[201604200942]

Napisane przez Clarissa:)

W takim razie odpuszczę sobie Wychowanie do życia w rodzinie (), TI i Religię

u Ciebie w szkole wymagają takich podręczników?

Jak to dobrze, że mam w miarę empatycznych nauczycieli i mają świadomość tego, że nie wszystkim się przelewa w domu.
Dlatego prawie wcale nie korzystaliśmy z podręczników, a jedynie wymagane były do przedmiotów maturalnych i egzaminów zawodowych

Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie, żeby kupować podręczniki do religii czy informatyki.... Juz nie mówiąc o Wychowaniu do życia w rodzinie...

[My life be like]

z reli nie ma sensu kupowac ksiazek

nowych tez nie ma

[Clarissa:)]

Na liście są podane ..
Moim zdaniem podręczniki do mniej istotnych(bądź zbędnych )przedmiotów powinny być na wyposażeniu szkoły i tyle.

[201604200942]

Napisane przez Clarissa:)

Na liście są podane ..
Moim zdaniem podręczniki do mniej istotnych(bądź zbędnych )przedmiotów powinny być na wyposażeniu szkoły i tyle.

to, ze na liście są podane to nie znaczy, że nauczyciele będą ich wymagali.