|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Perfumy a samoopalacz
Witam wszystkie perfumowe dusze
![]() Mam problem, szukalam na forum ale nie znalazlam odpowiedzi. Czy skora po zastosowaniu samoopalacza moze zmienic odbior perfum? Oczywiscie mowie tu o sytuacji gdy "samoopalona" jestem juz ktorys dzien po i nie mam na sobie warstwy samoopalacza ani zadnego innego balsamu i skora sama w sobie nie wydziela zapachu, tak zeby zafalszowac nalozone perfumy. Pytam o to, bo dzis wpadlam w czarna rozpacz po zaaplikowaniu ulubionego zielaka Les Belles Niny Ricci. Zawsze bylo cudownie swiezo, a dzis wyszly z tego jakiech chore kocie siki, no koszmar! Az sie przestraszylam, ze butelka zostawiona na wierzchu (zapomnialam wsadzic do lodowki na ten upal, oczywiscie nie stala na sloncu tylko schowana w cieniu) przez te kilka dni skisila zawartosc ale sprobowalam jeszcze dwie miniaturki tego zapachu w dwoch wersjach jakie mam (matowy i przezroczysty flakon) i efekt jest dokladnie ten sam. Nie wierze, ze w ciagu 2-3 dni popsuly mi sie wszystkie na raz. Poza tym zapach z butelki jest w porzadku, wiec co jest grane? Juz lapie schizy, ze to ja mam cos z nosem dzisiaj przez ten upal ale zeby do tego stopnia ulubione perfumy zmienily osobowosc na mojej skorze to mi sie wierzyc nie chce. Moze ktos mi wyjasnic zjawisko? Bede teraz zdrapywac przez pare dni "opalenizne" zeby sprawdzic zapach na "golej" skorze ale niech mnie ktos pocieszy do szlabana - nie zuzylam nawet polowy 100-tki ![]() Z gory dzieki za odzew. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Cytat:
![]() BTW,nie wiem czy dobrze mówię ale wkładanie perfum do lodówki chyba nie im nie służy(zbyt duża zmiana temperatury),ale poprawcie mnie dziewczyny jeżeli się mylę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Każda gwałtowna zmiana temperatury nie słuzy perfumom - ani upał, ani mróz.
Co do zmiany - bardzo możliwe, że samoopalacz zmienił zapach perfum. W końcu jakieś substancje chemiczne, powodujące brązowienie, pozostają na skórze, więc mogą wchodzić w interakcje z perfumami. Możliwe, że do tego dołożyły się zmiany hormonalne (kobiecy cykl to praktycznie same wzloty i upadki ![]() Mam nadzieję, że trochę pocieszyłam.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Burn, Rachela troche
![]() Dzis dalej zielak nie pachnie jak zielak tylko... ![]() Co do lodowki - jezeli perfumy leza tam na stale (wyjmowane tylko do zaaplikowania na siebie i od razu chowane z powrotem), w szczelnych plastikowych pojemnikach, schowane razem w osobnym pojemniku na samym dole chlodziarki (tam gdzie zazwyczaj przechowuje sie warzywa) to chyba powinno byc dobrze? Zmiany temperatur to poszczegolne flakony odczuwaja raz na jakis czas przez minute, wiec... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Nooo, odważna jesteś - jakbym aplikowała na siebie takie lodówkowe perfumy... Brrr, piski i gęsia skórka gotowe
![]() Jeżeli siedzą tam cały czas, to rzeczywiście nie są narażone na zmiany temperatur - tylko wydaje mi się, że zapach może być nieco słabszy na początku, bo trochę niedogrzany - wiadomo, że to właśnie pod wpływem ciepła (skóry) zapachy ożywają i rozkwitają ![]()
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 436
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Ja też trzymam perfumy w lodówce... Uwielbiam takie zimne flakony
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Jeżeli stoją tam cały czas to chyba powinny być ok
![]() Swoją drogą w lecie przyjemnie pewnie się psiknąć takim lodowatym dla ochłodzenia.Procblem polega na tym,ze ja gdybym wpakowała moje flakony do lodówki to zajęłyby pewnie całą półkę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 240
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Już sobie wyobrażam TŻ jak otwiera lodówkę a tam zamiast golonki cała lodówka perfum
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Cytat:
![]()
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Perfumy a samoopalacz
Cytat:
![]() ![]() Nie jest tak zle z upchaniem cieklego majatku, bo siedze w miniaturkach. Zajmuje tylko jedna, cala skrzynke na warzywa ![]() ![]() ![]() Zielak wciaz czyms dziwnym mi zalatuje ale jest juz lepiej - opalenizna sie powoli zmywa. Chyba rzeczywiscie DHA negatywnie wplywa u mnie na odbior zapachu (jakby samo w sobie nie bylo wystarczajaca kara za uzywanie samoopalacza ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.