mam dosc... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-15, 11:23   #1
andida
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3

mam dosc...


... bycia silna kobieta. W nocy moj (nazwijmy go kulturalnie) partner zrobil mi awanture z wrzaskami, wiedzac ze ich nie toleruje, z konczeniem naszego zwiazku i chamskimi odzywkami. Poszlo o seks, ktorego od dluzszego czasu nie ma. Po prostu - nie ma. A jak jest to rachityczny i bez sensu. Moje libido zdechlo lata temu (nie wiem, czy w ogole sie wyklulo), teraz, zeby bylo fajniej - jestem w ciazy, nieplanowanej oczywiscie, czuje sie przez to jak przezuta guma z PRL-u i o seksie nawet nie mysle. Ale wracajac do partnera - palant wywrzeszczal mi, ze on tak dluzej nie moze, bla, bla, bla, ze on sie stara, a ja tego nie doceniam oczywiscie, i ze jestem nieczula i w ogole potwor. A ja mam dosc. Mam ochote tak po babsku *******nac tym zwiazkiem i kropka. Ach, jeszcze sie chlopina odgrazal, ze tadam! - dziecku nazwiska nie da! Zalosne, prawda? To taki sado- masochistyczny typ - najpierw schrzani i potem przeprasza. Spac mi sie chcialo jak cholera, ten szaleje, kot zglupial. Sodoma... Oczywiscie wychodzenie z domu tez bylo - tu go zatrzymalam przy drzwiach, zeby jeszcze wiekszego halasu nie narobil. Wszystko skonczylo sie na grzecznym pojsciu do lozka... I ja mam dosc. Facet ma ADHD. Ja nie nadazam za jego humorami, ja potrzebuje spokoju, swietego spokoju. Szkoda, ze kupilam dom, szkoda, ze jestem w ciazy, szkoda, ze w pewnej czesci jestem od niego uzalezniona finansowo, i szkoda , ze powoli trace sily w bezsensownym zwiazku... A dzidzius?... Ech...


...
andida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 11:44   #2
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: mam dosc...

Cytat:
Napisane przez andida Pokaż wiadomość
... bycia silna kobieta. W nocy moj (nazwijmy go kulturalnie) partner zrobil mi awanture z wrzaskami, wiedzac ze ich nie toleruje, z konczeniem naszego zwiazku i chamskimi odzywkami. Poszlo o seks, ktorego od dluzszego czasu nie ma. Po prostu - nie ma. A jak jest to rachityczny i bez sensu. Moje libido zdechlo lata temu (nie wiem, czy w ogole sie wyklulo), teraz, zeby bylo fajniej - jestem w ciazy, nieplanowanej oczywiscie, czuje sie przez to jak przezuta guma z PRL-u i o seksie nawet nie mysle. Ale wracajac do partnera - palant wywrzeszczal mi, ze on tak dluzej nie moze, bla, bla, bla, ze on sie stara, a ja tego nie doceniam oczywiscie, i ze jestem nieczula i w ogole potwor. A ja mam dosc. Mam ochote tak po babsku *******nac tym zwiazkiem i kropka. Ach, jeszcze sie chlopina odgrazal, ze tadam! - dziecku nazwiska nie da! Zalosne, prawda? To taki sado- masochistyczny typ - najpierw schrzani i potem przeprasza. Spac mi sie chcialo jak cholera, ten szaleje, kot zglupial. Sodoma... Oczywiscie wychodzenie z domu tez bylo - tu go zatrzymalam przy drzwiach, zeby jeszcze wiekszego halasu nie narobil. Wszystko skonczylo sie na grzecznym pojsciu do lozka... I ja mam dosc. Facet ma ADHD. Ja nie nadazam za jego humorami, ja potrzebuje spokoju, swietego spokoju. Szkoda, ze kupilam dom, szkoda, ze jestem w ciazy, szkoda, ze w pewnej czesci jestem od niego uzalezniona finansowo, i szkoda , ze powoli trace sily w bezsensownym zwiazku... A dzidzius?... Ech...


...

Ja chyba dobrze przypuszczam, ze ten watek powstal po to zebys mogla sie gdzies "wywnetrzyc"?
I dlatego nie bede Ci udzielac infantylnych rad, czy rozkladac Twojego zwiazku na czynniki pierwsze, bo to bez sensu... Sama wiesz, ze pewnie lepiej byloby Ci samej ...

Wywnetrzaj sie tu ile chcesz, zawsze spotkasz jakas zyczliwa duszyczke


Pozdrawiam serdecznie i zycze Ci tego swietego spokoju z calego serca
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 12:45   #3
milcia23
Raczkowanie
 
Avatar milcia23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 327
Dot.: mam dosc...

andida jestem z tobą. Mam nadzieje że poradzisz sobie z tą sytuacją. Ja też mam co dzień wiele wątpliwości i nieraz jestem załamana. Staram sie cieszyć każdym dniem taki jaki jest i wkłądam bardzo dużo pracy w związek żeby sie nie rozleciał i żeby mój mąż nie żałował że jest ze mną. Mnie na nogach trzyma miłość bezniej bym sie poddała. Ale gdybym wiedziała że życie z mężczyzną jest takie trudne i pełne rozczarowań pewnie bym dziś byłą kim innym.

Pozdrawiam Ciebie i wszystkie kobiety w związkach te szczęśliwe i te miej szczęśliwe.
__________________
URATUJ PSIAKA

http://www.morusek.pl/ogloszenia/pol...y-oddam-psa/0/ ,

http://www.morusek.pl/ogloszenie/357...ima-na-dworze/ ,

http://www.schronisko.net/


Adoptując psa nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego psa!


Edytowane przez milcia23
Czas edycji: 2007-06-16 o 16:03
milcia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 14:01   #4
neitka
Zadomowienie
 
Avatar neitka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 964
GG do neitka
Dot.: mam dosc...

Piszesz o nim tak, bo jesteś wściekła, czy bo go już nie kochasz? Bo jeśli coś do niego czujesz, to polecam mimo wszystko próby ratowania związku razem z wizytą u secjalisty. A jesli nie to nie patrz - dzidziuś nie dzidziuś, tylko uciekaj! Do rodziców, przyjaciół, rodzeństwa... kogos, któ wesprze nie tylko finansowo, I skupiaj sie na sobie i maleństwu i układaj życie od nowa.
__________________
I will marry melody...


neitka
neitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-18, 13:17   #5
andida
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3
Dot.: mam dosc...

Hej dziewczyny,
dzieki za slowa pociechy i rady.
Tak to jest - najtrudniejszy pierwszy krok...
Czy go kocham? Cos tam sie jeszcze tli, ale bez przesady. W tej chwili to bardziej lenistwo jest motorem tego zwiazku: taplam sie w bagienku, ale znam jego wszystkie pulapki. Powiedzmy - sprawdzam swoja wytrzymalosc...
Ale jak to wszystko ..... to nie bedzie czego zbierac.

Pozdrawiam Was serdecznie.
andida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.