|
|||||||
| Notka |
|
| Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
| Pokaż wyniki sondy: Czy masturbowanie się, mając stałego partnera, to zdrada? | |||
| tak |
|
5 | 5,95% |
| nie |
|
77 | 91,67% |
| nie mam zdania |
|
2 | 2,38% |
| Głosujący: 84. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
|
masturbacja = zdrada?
Tak jak w tytule: czy uważacie masturbowanie się, mając stałego partnera, za zdradę?
Osobiście to nie mam co do tego własnego stanowiska i jestem ciekawa waszego Wypowiedzcie się
__________________
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
To nie zdrada.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... ![]() ![]() Awatar - made by Momo
![]() |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
|
Wcale nie uważam, żeby to była zdrada. Z resztą chyba już był o tym wątek...
__________________
Tropical the island breeze All of nature wild and free This is where I long to be... |
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Ludzie, nie wpadajmy w paranoje!!
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Kiedy facet jest singlem powinien się "oczyszczać" co jakis czas dla zdrowia
![]() Natomiast jeśli robi to mając partnerke to jest takie troche dziwne, ale to nie zdrada ![]() Mój chłopak oczywiście robił to nie będąc jeszcze ze mną... ale już potem żadziej. Może tylko tak mówi Nie sprawdze tego przeciesz, ale powiem szczerze że tak naprawde to jest mi naprawdę obojetne ![]() Jego sprawa.... najważniejsze żeby był wierny Tobie! |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Cytat:
Rei.Dla mnie to też nie zdrada . Czasem jest się daleko od drugiej osoby , czasem ma się o wiele większe potrzeby , a czasem to sposób na odmiane w znudzonym związku .
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Tak, uważam, że to zdrada. Powinnam dać po pysku prawej dłoni TŻ
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Cytat:
![]() Nie jestem wierząca i w zasadzie się nad tym nie zastanawiałam tak dogłębnie - czy to zdrada czy nie W każdym razie chce znać wasze zdanie.A wątek założyłam bo takiego jeszcze nie było, był może podobny ale nie taki... no przynajmniej ja się z nim w wynikach wyszukiwarki nie spotkałam
__________________
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Ja nie sądzę, żeby była to zdrada. Chyba facet musi jakoś rozładować się sexualnie, ale tylko wtedy, gdy obok niego nie ma tej drugiej osoby.
__________________
|
|
|
|
|
#10 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
to zalezy chyba od tego, o czym czlowiek mysli podczas masturbacji :P Jesli np kobieta bedac w stalym zwiazku, fantazjuje masturbujac sie o innym facecie, to jest to pewnego rodzaju zdrada, wg mnie
Napewno czul bym sie urazony wiedzac ze moja dziewczyna sobie robi dobrze myslac o innych
|
|
|
|
|
#11 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Absolutnie nie uważam masturbacji za zdradę. Bo to tak właściwie "zdrada ze swoją ręką" np u faceta. Uważam to akurat za dobry sposób na poznanie swojego ciała.
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 479
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
masturbacja nie moze byc zdrada poniewaz do zdrady potrzebny jest ktos czyli osoba trudno reke czy wibrator uznac za ''kogos'' a co z masturbowaniem sie na oczach partnerow to tez zdrada? a co z snami erotycznymy? tez to niby zdrada? mozna nie tolerowac u drugiej osoby masturbacji ale zeby to nazywac zdrada to chyba zamocno powiedziane
pozdrawiam wszystkich masturbatorow
|
|
|
|
|
#14 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 21
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
hm ja to wogule nie rozumiem jak moze mastrurbacja przynosic przyjemnosc
moze jestem nie ten teges |
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
dla mnie tez to nie zdrada
tak samo ogladanie gazet z babkami
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
|
hm crazy lady nie jestes sama ja tez tego nie potarfie zrozumiec
hm chyba to o to chodzi ze najfajniej jest gdy to piesci cie twoj mezczyzna
__________________
magister fizjoterapii specjalista instruktor fitness |
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Sama w sobie masturbacja dla mnie nie jest zdrada...ale chyba dziwnie bym sie cuzla gydbym wiedziala, ze moj mezczyzna mastrurbuje sie a w drugiej rece trzymac playboya lub oglada filmiki erotyczne...mialabym wrazenie, ze mu nie wystarczam i ze jestem beznadziejna...wtedy uznalabym to za swego rodzaju zdrade
Ale w sondzie zaznaczylam odpowiedz Nie
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
|
|
|
#18 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
absolutnie NIE
__________________
"Prawdziwa Wizażanka wychodzi na podwórko gdy nie ma prądu!" Jestem na: http://www.amundsen.pl/home/ Etap oceaniczny ![]() http://nwpass.qnt.pl/
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Jeżeli miałabym zadac sobie pytanie...czy mój TŻ masturbując sie zdradza mnie...odpowiedż brzmi-zależy o kim wtedy myśli...
Ale tego sie nigdy nie dowiem |
|
|
|
|
#20 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: płock/Wrocław/Poznań
Wiadomości: 1 873
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Cytat:
jua dobry tekst he he |
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Dziwię się, że można było w ogóle wpaść na taki pomysł... Oczywiście, że to nie jest zdrada
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
hm co fakt ot fakt moznaby sie wtedy czuc gorsza
__________________
magister fizjoterapii specjalista instruktor fitness |
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
zadna zdrada!!
Edytowane przez AaniaA Czas edycji: 2006-03-28 o 10:46 |
|
|
|
|
#24 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Cytat:
__________________
Rasowa |
|
|
|
|
|
#25 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Cytat:
tu sie nie zgadzam, nie sadze zeby to byla zdrada...jesli ktos mowi ze obrzydliwe jest to co facet robi w czasie filmikow to nie wiem co powie na prawdziwe swinstewka...ja tam nie wierze ze zadna z was sie nie mastrurbowala, owszem jesli ma sie stalego partnera to to nie jest konieczne, a jesli partner nie zaspakaja to trzeba cos z tym zrobic, ale uwazam ze masturbacja od czasu do czasu nie jest zla i w ogole nie wiem skad takie pomysly ze mozna to zdrada nazwac. jesli facet ma ochote na sex a nie ma teraz przy sobie swojej kobiety to jest to pewien sposob na wymadowanie sie i tyle. I to samo dotyczy kobiety.to oczywiscie jest moje skromne zdanie |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Cytat:
Zupełnie nie rozumiem dlaczego zakładasz, że podczas masturbacji koniecznie trzeba używać "wspomagaczy" w postaci pism lub filmików...Wiele młodych par nie ma możliwości mieszkania ze sobą i zaspokajania swoich potrzeb wtedy, kiedy najdzie je taka ochota, więc nie widzę nic złego w tym, że podczas nieobecności partnerki, mężczyzna się masturbuje (zależność działa oczywiście dokładnie tak samo w obie strony )Inną kwestią jest oczywiście to, o czym myśli TŻ podczas tego typu zabaw. Ale tego żadna z nas nigdy się nie dowie, więc po co zadręczać się i popadać w paranoje?
|
|
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Każdy swoje racje ma. Proponuję nie osądzać kogoś tylko mówić własne zdanie na ten temat. Ja mam takie, ktoś ma inne - proste.
__________________
Rasowa |
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Nazywanie masturbacji zdradą pachnie mi poglądami zdewociałej ciotki klotki.
To najzupełniej normalne, że dorosłe osoby mają fantazje seksualne nie dotyczące partnera, co nie znaczy, że urzeczywistniły by je w realnym życiu. Normalne jest też rozładowywanie napięcia seksualnego poprzez masturbację od czasu do czasu. Proble jest tylko wtedy gdy się to robi nagminnie zamiast seksu z partnerem |
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
|
Dot.: masturbacja = zdrada?
Taka plemika nie ma sensu bo każdy będzie przedstawiał argumenty na swój punkt widzenia i w ten sposób będziemy wymieniać tylko swoje poglądy i stworzy się istna opozycja za i przeciw. Po co to komu potrzebne? Ty nie przekonasz mnie a ja Ciebie, więc dajmy sobie spokój. Moje uszanowanie
Nie wszystkim musi się to podobać.
__________________
Rasowa |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.




Wypowiedzcie się

![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)



Rei.


klik
Etap oceaniczny
Zupełnie nie rozumiem dlaczego zakładasz, że podczas masturbacji koniecznie trzeba używać "wspomagaczy" w postaci pism lub filmików...
Nie wszystkim musi się to podobać.

