Specjalnie dla osób które krępują się rozmawiać o swoich kilogramach!!

[Patrycja_1708]

Witam wszystkich. Postanowilam zalozyc ten wątek ze wględu na to iż wszedzie o odchudzaniu pisza sooby które chcą zrobic z siebie prawdziwe wieszaki, a osoby ktore faktycznie mają z czego schudnąć po prostu krępują się opowiadac o tym, rozmawiac o tym z innymi. I własnie dlatego postanowilam rozwinąć ten temat! Nie wstydzmy sie rozmawiac!! Odchudzajmy się wspólnie a napewno bedzie lepiej. Zacznijmy opowiadac o swojej prawdziwej w walce z tym co nas dręczy, meczy itd. Zapraszam wszystkich do wspolnych dyskusji. POZDRAWIAM GORĄCO!!



Edytowałam treść postu ze względu na obraźliwe określenie osób z niedowagą.

[Tereskaa]

Super temat, super pomysł

Ja osobiście mam 60 kg do zrzucenia Zapuściłam się jak dziadowski bicz, ale co zrobić, mleko się rozlało Ale generalnie walczę - 8kg za mną

A Ty Patrycja ile masz do zrzucenia?

[DirrtyFighter]

świetny temat
mi sie tak marzy schudnać jakieś 8 kg
ostatnio warzylam 65.potem nic nie robila bo nie mialam pracy iiii jak szał z pyyty wyskoczylo mi 70kg bylam w szoku.noi tak szukalam pracy dorywkowej a ze mieszkam na wsi to poszlam zbierac jablka noi wtedy malo jadlam.a jak sie zwazylam po 2 tygodniach tooo szok normalnie wazylam 63 pozniej znowu zgrublam bo sobie jadlam rozne rodzaje pizzy itp noi przybylo mi znow na 67 aaa teraz ostatnio warzylam sie u kolezanki(bo wagi nie mam jeszcze) i waze 64.niewiem jakim sposobem bo siedze w domu.ale i tak sie ciesze.

teraz planuje zeby schudnąc tak do ok 55 i starczy. i oczywiscie musze brzuch spalic bo mam straszny i nie moge sie nigdzie pokazac bo te boczkiii

[Lexie]

Nie obraź się, ale wydaje mi się, że skoro ważysz raptem 67 kg, to nie załapujesz się do grupy osób, które naprawdę mają tak duży problem, że wstyd im o nim mówić Porównaj sobie - 20, 30 czy 60 kg, a 8 kg? 8 kilo można spokojnie zrzucić w 2 miesiące, to nie jest wielki problem.

Jakkolwiek temat może "chwycić", to nie podoba mi się apel do "wieszaków" i w ogóle używanie tego określenia. Nie jest zbyt miłe.

[DirrtyFighter]

ale Ty nawet niewiesz jak ja wygladam. jesli nawet nie moge sie zmiescic w spodnie o rozmiarze 41.a chyba niewiesz jak wygladaja osoby co nosza rozmiar 41 :/ to ze sie wazy np ok 66 czy 68-69 to nie znaczy ze jest sie chudym!! i jesli chce sie schudnąc do 10 kg czy troche mniej to myslisz ze to jest takie proste moze w Twoim przypadku!

[Lexie]

Nie znasz mnie i również nie masz pojęcia jak wyglądam, z pewnością jestem bardzo daleko od tych wspomnianych tu "wieszaków", odchudzanie jest mi nieobce i wiem, że to nie jest łatwe. Ale można to zrobić jeśli człowiek się zdyscyplinuje. Naprawdę, nie dramatyzuj, bo te 8 kg to jest nic przy wymienionych tu nawet 60 kg. Źle poprzednio przeczytałam, ważysz 64 kg, więc jakoś jestem pewna, że nie wytykają Cię palcami na ulicy ani nie wyśmiewają obcy ludzie, jak to się często zdarza osobom z prawdziwą otyłością czy nawet nadwagą. Moim zdaniem zwyczajnie dramatyzujesz albo masz zaburzony odbiór własnego ciała, bo nie ma szans, żebyś wyglądała okropnie ważąc te 64 kilo (chyba, że masz 150 cm wzrostu?). Nie mówię, że osoba która tyle waży jest chuda, bo zazwyczaj nie jest. Jest normalna. Naprawdę za bardzo się przejmujesz (wnioskuję po tej agresywnej reakcji na mój post).

Nie przejmuj się tak, ja i tak nie zamierzam się tu udzielać, bo uważam że nie jest to wątek dla mnie przeznaczony. Więc jeśli koniecznie chcesz, to proszę.

Jeszcze do Autorki: na forum Wspólne odchudzanie jest wątek dla osób schodzących ze sporej nadwagi Może tam się odnajdziesz?

[DirrtyFighter]

Nie znam Cie i nie oceniam jak wyglądasz bo każdy ma swój problem ze schudnięciem.
Ty napisałaś ze załapuje się do tej grupy a tak jak już pisałam niewiesz jak wyglądam wiem że 8 kg można szybko stracić ale mi nie oto chodzi.. tylko oto żeby masa ciała się zmniejszyła żebym miała normalny brzuch a nie taki bebech że wstyd mówić i nogi żeby były nie takie jak mam.i głownie oto mi chodzi a nie o kilogramy bo z tym wiem że jest łatwiej.

a może niekiedy też sie przypatrz osobom które waża ok 65kg a są grube bo niestety ale może niewiesz ale są takie osoby,w nich ja i inne kobietki jakie znam.także to że waze 65 to nie znaczy ze jestem chuda.bo naprawde jak byś mnie zobaczyła(moje nogi i brzuch) to byś nie oceniała kto tu powinien należeć a kto nie
pozdrawiam

[Tereskaa]

Napisane przez lexie

Nie obraź się, ale wydaje mi się, że skoro ważysz raptem 67 kg, to nie załapujesz się do grupy osób, które naprawdę mają tak duży problem, że wstyd im o nim mówić Porównaj sobie - 20, 30 czy 60 kg, a 8 kg? 8 kilo można spokojnie zrzucić w 2 miesiące, to nie jest wielki problem.

Jakkolwiek temat może "chwycić", to nie podoba mi się apel do "wieszaków" i w ogóle używanie tego określenia. Nie jest zbyt miłe.

Zgadzam się z Lexie w całości odnośnie tych 8 kg

Te 8 kg może nawet mieścić się w prawidłowej wadze Aż mi wstyd, że napisałam ile ja mam do zrzucenia, myslałam, że to wątek dla osób takich jak ja ale chyba jak zwykle źle trafiłam

Jeśli chodzi o określenie "wieszak" to zależy jak się na to spojrzy, dla mnie osobiście byłby to komplement Ale wydaje mi się, że Patrycji chodziło o dobitne odstraszenie wszystkich z wyimaginowaną nadwagą/otyłością

[DirrtyFighter]

Te 8 kg może nawet mieścić się w prawidłowej wadze Aż mi wstyd, że napisałam ile ja mam do zrzucenia, myslałam, że to wątek dla osób takich jak ja ale chyba jak zwykle źle trafiłam

no prosze cie nie uzalaj sie ze to akurat watek dla ciebie czy nie :/ jesli ktos ma problemy z waga itp to sam ocenia gdzie nalezy a gdzie nie bo inne osoby nie wiedza jak ktos wyglada np ja wiec nierozumiem jak np Wy mozecie oceniac czy ja tu powinnam byc czy Ty:/

[summerisgone]

Napisane przez DirrtyFighter

no prosze cie nie uzalaj sie ze to akurat watek dla ciebie czy nie :/ jesli ktos ma problemy z waga itp to sam ocenia gdzie nalezy a gdzie nie bo inne osoby nie wiedza jak ktos wyglada np ja wiec nierozumiem jak np Wy mozecie oceniac czy ja tu powinnam byc czy Ty:/

Mój Boże, na przyszłość chyba trzeba pisać jak krowie na rowie. Z tego co zrozumiałam wątek ma być dla osób z OTYŁOŚCIĄ a nie 'chce zrzucić ileś tam chociaż nie mam nadwagi to będę lepiej wyglądać'. jeżeli ty napiszesz że ważysz 64 kilo to komuś kto waży dwa razy tyle naprawdę głupio o tym mówić.

[Marzeniatko]

Dziewczyny myślę, że warto zakończyń ten taki mały sporek Przecież ma to być miła atmosfera

A do założycielki mały apel - może po prostu w pierwszym poście drukowanymi literkami napisz w jakim przedziele się tutaj dziewczyny mieszczą. Tzn. tak jak jest wątek 15 kg w dół, 20 kg w dół, 3,5,10,40 czy inne może wtedy uniknie sie takich niedomówień.

[iza_wiosenna]

Napisane przez DirrtyFighter

no prosze cie nie uzalaj sie ze to akurat watek dla ciebie czy nie :/ jesli ktos ma problemy z waga itp to sam ocenia gdzie nalezy a gdzie nie bo inne osoby nie wiedza jak ktos wyglada np ja wiec nierozumiem jak np Wy mozecie oceniac czy ja tu powinnam byc czy Ty:/

nie tym tonem proszę, nie przesadzasz?

[DirrtyFighter]

Napisane przez summerisgone

Mój Boże, na przyszłość chyba trzeba pisać jak krowie na rowie. Z tego co zrozumiałam wątek ma być dla osób z OTYŁOŚCIĄ a nie 'chce zrzucić ileś tam chociaż nie mam nadwagi to będę lepiej wyglądać'. jeżeli ty napiszesz że ważysz 64 kilo to komuś kto waży dwa razy tyle naprawdę głupio o tym mówić.

no dziewczynko niewiem jak juz ci mam to przetlumaczyc!!! zanotuj sobie w główce że są takie osoby co SĄ GRUBE, WAŻĄ NIE DUŻO-oczywiscie nie mowie ze 50kg!! I CHCĄ TE 8KG CZY ILEŚ TAM ZRZUCIĆ ŻEBY MNIEJ WAŻYĆ ALE CAŁY CZAS CI TELEKOPIE ŻE NIE CHODZI TYLKO O WAGĘ ALE I O MASE CIAŁA KTÓRE JEST NIERÓWNA ZE WZROSTEM!!!!! tak trudno Ci to zrozumieć??!!!

przeczytaj to komus w domu i niech Ci wytlumaczy!!

A do założycielki mały apel - może po prostu w pierwszym poście drukowanymi literkami napisz w jakim przedziele się tutaj dziewczyny mieszczą. Tzn. tak jak jest wątek 15 kg w dół, 20 kg w dół, 3,5,10,40 czy inne może wtedy uniknie sie takich niedomówień.

zgadzam sie lepszy pomysł

[Tereskaa]

Napisane przez DirrtyFighter

no prosze cie nie uzalaj sie ze to akurat watek dla ciebie czy nie :/ jesli ktos ma problemy z waga itp to sam ocenia gdzie nalezy a gdzie nie bo inne osoby nie wiedza jak ktos wyglada np ja wiec nierozumiem jak np Wy mozecie oceniac czy ja tu powinnam byc czy Ty:/

Nie rozumiem dlaczego mi ubliżasz. Wybacz, ale ja do Ciebie napisałam w tonie przyjaźni, a dostaję co? Odpowiedź od prawdopodobnie sfrustrowanej swoją wyimaginowaną nadwagą osóbki, która pragnie być piękna...

Wiesz w ogóle co znaczy mieć otyłość?! Coś mi się niestety wydaje, że dla Ciebie problem z kilogramami jest postrzegany przez pryzmat ładnego wyglądu, a otyłość to coś więcej, to kłopoty ze zdrowiem, poruszaniem się, stawami itd. Dlatego puste myślenie w stylu jestem gruba bo ważę 60 parę kilo jest nonsensem samym w sobie. Chcesz być jeszcze szczuplejsza? Pewnie, jak ma Ci to poprawić samopoczucie, bądź szczuplejsza. Ale o byciu grubym, uwierz, pojęcia nie masz

Inna sprawa jest taka, że obrażasz niechcący, lub chcący, innych, bo co powiesz na to, że piszesz, że ważysz 60 parę kilo a ja ważę dwa razy więcej... i co, skoro Ty uważasz siebie za grubą to co ja mam myśleć, jak się czuć?! Trochę taktu i empatii zalecane, bo tak naprawdę szarogęsisz się na wątku przeznaczonym dla ludzi z prawdziwą otyłością! Czyżby kolejna na Wizażu mająca ochotę pokłócić się ? Jest tyle wątków dla dziewczyn z podobną Tobie wagą, więc możesz zniknąć właśnie tam i nie wypowiadać się na temat, na który nie masz zielonego pojęcia!

Napisane przez DirrtyFighter

no dziewczynko niewiem jak juz ci mam to przetlumaczyc!!! zanotuj sobie w główce że są takie osoby co SĄ GRUBE, WAŻĄ NIE DUŻO-oczywiscie nie mowie ze 50kg!! I CHCĄ TE 8KG CZY ILEŚ TAM ZRZUCIĆ ŻEBY MNIEJ WAŻYĆ ALE CAŁY CZAS CI TELEKOPIE ŻE NIE CHODZI TYLKO O WAGĘ ALE I O MASE CIAŁA KTÓRE JEST NIERÓWNA ZE WZROSTEM!!!!! tak trudno Ci to zrozumieć??!!!

przeczytaj to komus w domu i niech Ci wytlumaczy!!

Więc pozwól, że ja Tobie wytłumaczę, bo zdaje się, nie rozumiesz... nie możliwe jest bycie grubym ważąc niewiele Możliwe, że masz jakieś "boczki", albo wystający brzuszek, albo masywne uda, ale może to być spowodowane Twoją budową i choćbyś poszła na kolanach do Częstochowy to nie zmienisz tego, bo takie masz geny i będziesz miała taką budowę do końca życia. Dlatego nie myl pojęć.

[DirrtyFighter]

przepraszam bardzo ale ja Ci nie ubliżam.sama zaczełaś tak jakby typować kto tu nalezy a kto nie a sami powinnismy o sobie decydowac bo nie znamy innych osob i ich wygladu,masy ciala itp:/ a kto tu mowi ze chce byc piekna?? ja nic takiego nie powiedzialam i nie dalam do zrozumienia przez wiadomosci i znow Ci to powiem ale ostatni raz!! to ze waze 60pare kilo to dziewczyno zrozum ..niewiesz jak moja masa ciala wyglada i nierozumiem czemu sie czepiasz przeciez nic niewiesz. chyba nie znasz osob ktore waza np 60(oczywiscie nie ja ale pomiedzy tez) a sa grube.nie mam ochoty sie klucic ale mam takich znajomych co tak wygladaja.maja malo na wadze a sa grube.

nikogo nie obrazam bo kazdy ma swoje problemy i to ze ja waze te 60 kg to jest moj problem a jak ktos wazy 80 czy wiecej to jest jego problem bo przeciez sie nie znamy.a tutaj tylko probujemy sobie pomoc.a nie bede wspominac jak juz pisalam ze moge schudna te 8 czy iles tam kg ale głownie chodzi mi o cialo zeby wyszczuplalo bo jak juz pisalam nie jestem osoba chuda i taka co wyglada na te 60pare kg!! tylko wygladam na wiecej! ale otym juz nie bede pisac.

PS.nie bedziesz mi mowic gdzie mam isc, do jakiego typu watku bo sama o tym zdecyduje

[Pani Elektryk]

jak ja bym chciala wazyc te 60 kg... moge pomarzyc co najwyzej... jak i pewnie wy wiec sama nie jestem gdzie wejde na jakis temat to pisza ludzie ze maja po 60/50 pare kilo i to za duzo... np przy wzroscie 170 waza po 60 kg i pisza ze maja nadwage... az czlowieka to doluje bo ile nie jedna z nas by dala zeby tyle wazyc...

[201801220933]

Był fajny pomysł nna wątek a zrobiło sie....to co sie zrobiło.

[Tereskaa]

Zawsze możemy kontynuować Tylko założycielka nam zniknęła

[Patrycja_1708]

Jestem, jestem moje kochane Nie miałam wcześniej czasu żeby się pojawić ale juz jestem Ja mam do zrzucenia jakieś 15kg więc walka przede mną. Ogólnie juz spadło nieco kilo także tylko się cieszyć ale walka trwać musi aż do wymarzonych efektów P.S. Nie chciałam nikogo obrazić zakładając ten wątek tylko chciałabym aby zaczely sie wypowiadac osoby które naprawde maja problem z odpowiednią wagą bo same dziewczęta wiecie ze nie jest łatwo cieszyć się życiem skoro w koło tylko szczupłe panienki... A na poczatku zaczely sie sprzeczki która wiecej ma do zrzucenia itp, a jesli jest do zrzucenia tylko naprawde pare kilo to nie jest to prawdziwa walka o jakiej tutaj mówimy

[Tereskaa]

Ech, Patusiu, 15 kg to też parę kilo A myślałam, że to wątek dla osób z naprawdę dużą nadwagą (otyłością) W każdym razie życzę Ci powodzenia

[Alexandra777]

Dziewczyny dołączam do Was mam do zrzucenia 10 kg odchudzam się już od tygodnia ale narazie nic. Waga wyjściowa 67.5 kg.

[Sylwoocha]

Ehhh, no cóż. Też myślałam, że to temat dla osób z b. dużą wagą. Co to jest 8 czy 15 kilo? Ja chciałabym zobaczyć 2 cyfry na wadze i byłabym już szczęśliwa. Ale powodzenia Wam życzę.

[Tereskaa]

Napisane przez Sylwoocha

Ehhh, no cóż. Też myślałam, że to temat dla osób z b. dużą wagą. Co to jest 8 czy 15 kilo? Ja chciałabym zobaczyć 2 cyfry na wadze i byłabym już szczęśliwa. Ale powodzenia Wam życzę.

Ech, dokładnie, dwie cyfry na wadze to również moje marzenie

[Alexandra777]

Dziewczyny słuchajcie dla jednych 10 to naprawdę dużo do zrzucenia (dla mnie ), nie ważne czy 20, 15 czy 5 przy tym też trzeba wysiłku samozaparcia i silnej wolli.
To odpowiedni wątek bo przeglądałam niektóre wątki i 55 kg przy moim wzroście to nadwaga niesamowita więc nie mam się co tam pokazywać
Dziewczynki trzymajcie się cieplutko i życzę silnej woli trzymam kciuki za każda z Was

[Tereskaa]

Napisane przez Alexandra777

Dziewczyny słuchajcie dla jednych 10 to naprawdę dużo do zrzucenia (dla mnie ), nie ważne czy 20, 15 czy 5 przy tym też trzeba wysiłku samozaparcia i silnej wolli.
To odpowiedni wątek bo przeglądałam niektóre wątki i 55 kg przy moim wzroście to nadwaga niesamowita więc nie mam się co tam pokazywać
Dziewczynki trzymajcie się cieplutko i życzę silnej woli trzymam kciuki za każda z Was

Wiem kochana, wiem, że dla niego jego kilogramy są koszmarne, bez względu na to ile ich jest Jednak jak waga wskazuje 3-cyfrową wartość, to na prawdę jest kłopot do tego realnie zagrażający zdrowiu dlatego pewnie założę wątek dla takich właśnie osób, bo i nam potrzebne jest wsparcie Nie ma co się oszukiwać, wsparcie osoby która pisze, że jej waga wskazuje z przodu 7 a chciałaby 6, jest delikatnie mówiąc frustrujące

[Alexandra777]

Napisane przez Tereskaa

Wiem kochana, wiem, że dla niego jego kilogramy są koszmarne, bez względu na to ile ich jest Jednak jak waga wskazuje 3-cyfrową wartość, to na prawdę jest kłopot do tego realnie zagrażający zdrowiu dlatego pewnie założę wątek dla takich właśnie osób, bo i nam potrzebne jest wsparcie Nie ma co się oszukiwać, wsparcie osoby która pisze, że jej waga wskazuje z przodu 7 a chciałaby 6, jest delikatnie mówiąc frustrujące

Ja wierzę w Was bo wsparcie też jest naprawdę ważne. Ja w swoją dietę muszę wprowadzić produkty bogate w żelazo ale nie uśmiecha mi się jeść wątróbki i szpinaku ale to już w innym wątku
jeszcze raz:

DZIEWCZYNY WIERZĘ W WAS!!!!!!!

Za pół roku jak przeczytacie ten wątek to zobaczycie że warto było

[Tereskaa]

Napisane przez Alexandra777

Ja wierzę w Was bo wsparcie też jest naprawdę ważne. Ja w swoją dietę muszę wprowadzić produkty bogate w żelazo ale nie uśmiecha mi się jeść wątróbki i szpinaku ale to już w innym wątku
jeszcze raz:

DZIEWCZYNY WIERZĘ W WAS!!!!!!!

Za pół roku jak przeczytacie ten wątek to zobaczycie że warto było

Dziękuję kochana i ja Tobie życzę powodzenia

Co do żelaza to może zainteresujesz się Spiruliną Hawajską Ma ona kilkadziesiąt razy więcej żelaza niż surowa wątroba Przynajmniej tak podaje producent. Ja sama nigdy tego nie stosowałam, ale słyszałam, że jest ponoć bardzo dobra i skuteczna.

[summerisgone]

Napisane przez DirrtyFighter

no dziewczynko niewiem jak juz ci mam to przetlumaczyc!!! zanotuj sobie w główce że są takie osoby co SĄ GRUBE, WAŻĄ NIE DUŻO-oczywiscie nie mowie ze 50kg!! I CHCĄ TE 8KG CZY ILEŚ TAM ZRZUCIĆ ŻEBY MNIEJ WAŻYĆ ALE CAŁY CZAS CI TELEKOPIE ŻE NIE CHODZI TYLKO O WAGĘ ALE I O MASE CIAŁA KTÓRE JEST NIERÓWNA ZE WZROSTEM!!!!! tak trudno Ci to zrozumieć??!!!

przeczytaj to komus w domu i niech Ci wytlumaczy!!

Ja proponuję abyś TY przeczytała to co napisałaś jakiemuś poloniście i niech ci wytłumaczy czym jest INTERPUNKCJA i GRAMATYKA, bo mam wrażenie że niewiele na ten temat wiesz. Proponuję również abyś jeszcze raz uważnie i ze zrozumieniem przeczytała mój post w którym nie wspomniałam nic o wzroście. Jak również polecam zapoznanie się z terminami 'otyłość' i 'nadwaga' oraz próbe znalezienia między nimi różnic (zaręczam że takowe istnieją).
A na sam koniec polecę ci NETYKIETĘ a dokładniej część o nadużywaniu dużych liter i wykrzykników. Iwspomnę jeszcze, że nie życzę sobie zwracania się do mnie 'dziewczynko'.

[Patrycja_1708]

Jak dla mnie moje drogie te 15 kg to jest oczywiscie wstep do tego zeby wygladac jako tako a nie mowie ze to mnie satysfakcjonuje bo jestem duzo za gruba i jest mi z tym baaardzo cięzko i źle... :-( Jestem niską osobą i ta waga którą mam teraz jest tragiczna po prostu :,,, Czy macie jakies sprawdzone sposoby aby tylko wytrwac jak najdłuzej na diecie i nie podjadac przede wszystkim słodyczy???

[DirrtyFighter]

hehehe ubaw do łez droga summerisgone:P
proponowac sobie mozesz rowniez przeczytak post ze tu nic nie pisze o wybieraniu sobie osob ktore tu powinny sie znajdowac a ktore nie ... wyznaczac Ty nie bedziesz również polecam zapoznanie się z terminami 'otyłość' i 'nadwaga' oraz próbe znalezienia między nimi różnic (zaręczam że takowe istnieją) muuua