Szczeniaczek i co dalej?

[Edddytek]

Witam,
zwracam się do was po pomoc. Kupuje szczeniaczka Yorka, będzie po odrobaczeniach ale jest problem ze szczepieniem, umówiłam się na odbiór w dniu 1 szczepienia, myslicie, ze to dobry pomysl? Rzecz w tym, ze wg planu piesek mial byc juz po 2 odrobaczeniach i 4 dni po 1 szczepieniu w dniu odbioru ale okazało sie ze ma robaczka i trzeba bylo powtórzyć odrobaczenie wiec sie przesunelo w czasie wszystko, stad moje pytanie czy w dniu szczepienia moge go wziac od hodowcy? Czy maluszkowi cos grozi? Prosze o powazne potraktowanie tematu, to moj pierwszy piesek proszę mnie nie gnoić. i kolejne pytanie dotyczy tego jak to w koncu jest z tym wychodzeniem na spacery bo kazdy mowi inaczej a opinie, ze piesek powinien miec ukonczone 4 miesiace rowniez juz slyszalam, zdania sa podzielone a ja jako poczatkujacy posiadacz psa chce tego co dla niego najlepsze, tylko nie wiem co to bedzie? Proszę o wskazówki

[sweeney]

Napisane przez Edddytek

Witam,
zwracam się do was po pomoc. Kupuje szczeniaczka Yorka, będzie po odrobaczeniach ale jest problem ze szczepieniem, umówiłam się na odbiór w dniu 1 szczepienia, myslicie, ze to dobry pomysl? Rzecz w tym, ze wg planu piesek mial byc juz po 2 odrobaczeniach i 4 dni po 1 szczepieniu w dniu odbioru ale okazało sie ze ma robaczka i trzeba bylo powtórzyć odrobaczenie wiec sie przesunelo w czasie wszystko, stad moje pytanie czy w dniu szczepienia moge go wziac od hodowcy? Czy maluszkowi cos grozi? Prosze o powazne potraktowanie tematu, to moj pierwszy piesek proszę mnie nie gnoić. i kolejne pytanie dotyczy tego jak to w koncu jest z tym wychodzeniem na spacery bo kazdy mowi inaczej a opinie, ze piesek powinien miec ukonczone 4 miesiace rowniez juz slyszalam, zdania sa podzielone a ja jako poczatkujacy posiadacz psa chce tego co dla niego najlepsze, tylko nie wiem co to bedzie? Proszę o wskazówki

Strasznie zagmatwalas swoja wypowiedz
Nie napisalas naistotniejszej rzeczy, czyli tego w jaki wieku jest szczeniak. Pierwsze szczepienie zwykle odbywa się w 6 tygodniu zycia, a szczeniaczków szczegolnie małych ras (sama mam 3 Yorki ) nie powinno sie odbierac od matki przed upływem 8-10 tygodnia.
Co do wychodzenia na dwór to można wychodzic dopiero po 3 szczepieniu, a ktory to bedzie miesiac zycia szczeniaka zalezy od harmonogramu szczepien.

[Edddytek]

no tak przepraszam, maly urodził sie 8 maja, malenstwo jeszcze.
Ale juz podobno od 7 tygodnia do odbioru

[sweeney]

Napisane przez Edddytek

no tak przepraszam, maly urodził sie 8 maja, malenstwo jeszcze.
Ale juz podobno od 7 tygodnia do odbioru

Ja bym nie brała 7 tygodniowego szczeniaka ale to Twoj wybór

[margitta]

Wydaje mi się, że szczepienie nie jest żadnych przeciwskazaniem do zabrania psiaka. W końcu to sekunda i już. Raczej nie wpływa to na jego stan.

Mój psiak chyba do 3 miesiąca wogóle nie wychodził. Być może był to nawet 4 miesiąc,, nie pamiętam już, bo to było 5 lat temu Ale weterynarz tak zalecał, szczególnie nie wolno mu było mieć kontaktu z żadnymi psami, dopóki szczepionki nie zaczną działać. Trochę to było męczące (szczególnie sikanie w domu, chociaż nauczyliśmy go robić w jednym miejscu na gazety), ale przynajmnjie jest zdrowy

Być może są to jakieś zabobony i nowoczesne teorie mówią inaczej, ale nikt nie żałuje tego. Szczególnie, że pies mojej cioci zaraził się jako szczeniak nosówką i nic się już nie dało zrobić

[Edddytek]

Czemu nie wzięłabyś 7 tygodniowego psiaka?
O tym , ze nie powinien sie kontaktowac z innymi pieskami to wiem, ze nie powinien wychodzic dopoki nie dostanie ostatniej szczepionki rowniez. Chodzi mi o to czy nie bedzie to jakims szokiem dla niego, nowe miejsce, szczepionka itd. Dziękuję za odp Jeszcze co do jego wieku, bralismy 7 tygodniowego Westa, co prawda juz po 1 szczepieniu, ale tez byl malutkim psiaczkiem a rosnie zdrowy i rozrabia ze hej, ogólnie słyszałam, ze 7 tygodni to dobry moment na wziecie pieska. Teraz juz mam metlik w głowie

[green-aria]

Bywa ,że po szczepieniu piesek jest osowiały,czasami ma podwyższoną temperature i dlatego nie zaleca się wtedy zmiany miejsca zamieszkania.To moze być szokiem dla niego .Radziłabym zabrać go 2-3 dni po szczepieniu.
Jeśli psiak jest już samodzielny można wziąc go od hodowcy w wieku 7 tygodni,ale pamiętaj,że takie maleństwo wymaga opieki i nie należy go zostawiać samego.Wychodzić na dwór absolutnie nie wolno(chyba,ze masz swój ogród , do którego nie mają wstępu żadne zwierzęta).Pierwsze wyjście na dwór może nastąpić około 2 tygodni po drugim szczepieniu,ale to wszystko powie Ci weterynarz.Bardzo ważne jest,aby nie zmienić mu karmy,na początku musisz podawaćto,co jadł u hodowcy.

[Edddytek]

oo dziekuje bardzo tego o karmie nie wiedziałam, piesek załatwia sie na gazetke, co chyba w jakims stopniu swiadczy o samodzielnosci sam nie bedzie zostawał bedzie nad nim czuwala cała ekipa

[aferka]

Napisane przez margitta

Być może są to jakieś zabobony i nowoczesne teorie mówią inaczej, ale nikt nie żałuje tego.

To nie są żadne zabobony. Żeby piesek mógł mieć bezpieczny kontakt z innymi psami - musi nabyć odporność, a tej się nie nabywa ot tak sobie w momencie zastrzyku. To musi trochę potrwać.

Resztę napisała już green-aria, ja tylko dodam a propos tej karmy - nie należy gwałtownie zmieniać karmy, ale jeśli hodowca nie daj boże karmił jakimś chapi czy innym badziewiem to jednak starałabym sie zmienić karmę, ale stopniowo.

[sweeney]

Napisane przez Edddytek

Czemu nie wzięłabyś 7 tygodniowego psiaka?
O tym , ze nie powinien sie kontaktowac z innymi pieskami to wiem, ze nie powinien wychodzic dopoki nie dostanie ostatniej szczepionki rowniez. Chodzi mi o to czy nie bedzie to jakims szokiem dla niego, nowe miejsce, szczepionka itd. Dziękuję za odp Jeszcze co do jego wieku, bralismy 7 tygodniowego Westa, co prawda juz po 1 szczepieniu, ale tez byl malutkim psiaczkiem a rosnie zdrowy i rozrabia ze hej, ogólnie słyszałam, ze 7 tygodni to dobry moment na wziecie pieska. Teraz juz mam metlik w głowie

Moja sunia miala w lutym szczeniaki, więc wiem jak rozwijają się małe yorczki (uprzedzając pytanie które lubu padać na tym forum - tak ma uprawnienia hodowlane...)
W 7 tygodniu byly one jeszcze bardzo do mamy przywiązane i sama nawet nie mialam sumienia zeby je w tym czasie oddac. Do nowych domów poszły w 9 i 10 tygodniu (a jeden maluszek zostal z nami )
W załaczniku zdjęcia moich 3dniowych maluchów, nie moglam sie powstrzymac

[czarny kot]

A nie powinny wyjsc w 12 dopiero?

[Edddytek]

Śliczne maleństwa, ostatecznie chyba jutro pojade po mojego maluszka. Teraz zacznie sie dopiero zabawa