Co mówicie gdy składacie życzenia? :)

[zuzia1659]

Pomyślałam że to fajny pomysł na wątek a nigdzie takiego nie znalazłam więc zakładam nowy

A więc tak jak w temacie macie jakieś wyuczone wierszyki czy mówicie poprostu wszystkiego najlepszego...

Mnie znudziło już składanie ciągle tych samych życzeń:
Wszystkiego najlepszego,
dużo zdrowia, szczęścia... itp itd...

Może macie jakieś oryginalne pomysły na to co powiedzieć żeby nie wleciało jednym uchem a wyleciało drugim tylko żeby na trochę dłużej zostało w pamięci solenizanta/solenizantki??

[Arethaf]

To wszystko zależy od tego, jak dobrze znam solenizanta/jubilata. Jeśli wiem o czym marzy, jakie ma plany na przyszłość, co go czeka, np. koleżance, która niedługo zdaje maturę i marzy o tym, żeby pojechać na Majorkę, wiadomo czego będę życzyć A jeśli nie znam danej osoby, np. jest to jakaś ciotka, którą widuję raz na rok, to standardowo "Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia" i bla bla.

[Lena_20]

Jak ja nie cierpie skladać zyczeń..
Ale jesli juz,to idą prosto z serca,nigdy nie są to oklepane formułki.

[anecia0509]

Ja jak nie wiem co mówić to powiem tylko "wszystkiego najlepszego".
A tak to mówie cos od siebie.

Osobiście wolałabym, zeby ktos mi powiedział "wszystkiego naj" niż jakies życzenia wyklepane.. cenie sobie to co ktos powie od siebie

[wanda164]

też nie lubię tych oklepanych życzeń, więc plotę różne głupotki, żeby chociaż zabawnie było, np. żeby cię nigdy zęby nie bolały, bo dentysta drogi; żeby ci się samochód nie zepsuł kiedy się spieszysz - a najlepiej to żebyś wygrała nowszy model, i żebyś nim jadąc nigdy nie dostała mandatu za przekroczenie szybkości; życzę ci tylu słonecznych dni, żeby ci kalosze spleśniały w piwnicy... i takie tam bzdurki

[ankasz]

Ja słyszałam kiedyś taki tekst, prawdopodobnie już znany większości z was:
"Szczęscia, zdrowia pomarańczy, niech ci goły facet/babka tańczy"

Albo też takie:
"Gdy się rano obudziłam, anioł przyniósł mi nowinę.
Ja się pytam "co takiego?" - to dziś twoje imieniny.
Zyj nam ******* długie lata, niech ci anioł wieniec splata,
Wieniec z białej rózy, żyj nam ****** jak najdłużej"

*****- to miejsce na imię

[popscene]

Ja kiedyś starałam się powiedzieć coś oryginalnego, ale ostatnio z lenistwa mówię po prostu wszystkiego najlepszego, bo w tej formułce jest wszystko

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

"wszystkiego najlepszego" po co więcej... jak ktoś mi składa życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności, radości, ściska rękę, patrzy w oczy i jeszcze coś wymyśla, to aż mnie gęba boli od tej głupiej miny, którą muszę utrzymywać... męczące

[zuzia1659]

wanda podoba mi sie jak skladasz zyczenia takich to nawet fajnie sie slucha ja też zawsze staram się wymyśleć coś oryginalnego żeby ten komu się składa życzenia zapamiętał je na trochę dłużej niż 3 min

Avariel masz racje jak ktoś na siłę wymyśla coś co nawet nie jest zabawne to buzia może rozboleć od "szerokiego uśmiechu"

Wanda masz jakies jeszcze fajne pomysly co mozna powiedziec?? :P

[mgosiekm]

Do mlodej pary "Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia"
Do kogos z okazji imienin, urodzin "Wszystkiego najlepszego, duzo zdrowia, szczescia, milosci, spelnienia najskrytszych marzen"
Z okazji swiat "Wesolych Swiat, smacznego jajka, mokrego dyngusa//duzo prezentow itp"

nic oryginalnego, wszystko oklepane...

[Anethka]

Wanda - genialne

Składanie życzeń to coś, czego nienawidzę. Kiedy składam życzenia jakiejś starszej osobie zazwyczaj jest to tekst "wszystkiego najlepszego - zdrowia, szczęścia" i bla bla bla, ale kiedy solenizantem jest ktoś znajomy to zazwyczaj plotę bez sensu jakieś głupoty .

[kingkong]

im starszej osobie składam tym życzenia są bardziej oklepane. Znajomym gadam różne głupoty. Najlepsza jest moja przyjaciółka-ona to ma fajny sposób. Na większość przyjęć chodzimy razem, zawsze życzenia składam jako pierwsza o ona mówi "No no życze Ci tego co mówiła kinga"

[ruda7816]

Sądzę,iż wystarczy, ''wszystkiego dobrego''
jesli życzenia płyną z duszy ,to osoba ktorej składamy życzenia, odczuje to, i nie musi sluchac wierszykow, formułek.
Wystarczy szczery uscisk i wszystko wiadomo.

[00aga00]

Ja z reguły nie przepadam za składaniem życzeń (takie mam podejście przed tym całym procesem) i zawsze zaczynam od oklepanego "wszystkiego najlepszego...". Ale gdy stoi się twarzą w twarz z osobą, której marzeń oraz planów możesz się domyślać i masz okazję jej tego życzyć to samo płynie z ust Zawsze staram się, żeby życzenia były indywidualne, dla każdego inne i zazwyczaj na koniec jest dużo wzruszeń i łez Tyle zostaje z mojego podejścia "nienawidzę składać życzeń"

[passionfruit]

Nie cierpię składania życzeń. A dzielenia się opłatkiem to już w ogóle koszmar.

[ankasz]

Heh to ja opowiem jeszcze jak moja nauczycielka z polskiego opowiadała, jak na jej ślubie goście składali życzenia. Oczywiście było "Wszytskiego najlepszego" itp.. A na sam koniec został jej wujek i mówi: "To ja wam życzę tego wszystkiego, co inni, TYLKO SZCZERZE"