Przyszłe samotne mamusie

[gwiazdeczka17]

Cześć ostatnio przeżywam koszmar, wiem że takich pozostawionych przyszłych matek jak ja jest bardzo dużo bo niestety mimo że mężczyźni którym ufamy i kochamy z którymi planujemy założenie rodziny, w dniu kiedy do ciera do nich że bedą tatusiami wymiękają. Chciałam założyć tu taki wątek ponieważ w 3 dniu strasznego załamania weszłam na pewne forum http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=4676816&st art=450 w którym przeczytałam pełno podobnych historii innych kobiet i mi to bardzo pomogło. Myśle że takie wyżalenie sie jest bardzo pomocne. Więc opowiem wam moją historie:


Mnie chłopak zostawil w tym tyg. miesiąc przed ślubem i w 7 miesiacu ciąży. Pierwsza noc nie przespana, nie potrafie zrozumiec czemu mnie zostawil mowil ze mnie kocha ale tego sie nie robi osobie ktora sie kocha. Bylismy ze soba 3 lata a on zawsze gdy tylko sie zblizaja wakacje mnie zostawia a po nich mnie bardzo przeprasza i jest cudownie. Ale ja juz mam tego dosyc tyle cierpien;( zastanawiam sie czy ktos mnie bedzie chcial mam 19 lat pewnie duzo zycia przed soba ale ja bym chciala miec rodzine;( Tak bardzo trudno mi sobie z tym poradzic. Kocham go bardzo ale nie potrafie duzej tak zyc.
Chciała bym juz o nim zapomniec wszystko sobie poukladac. A teraz nawet sie wcale nie odzywa, nie wiem czy tak robi bo zaczynaja sie dla niego liczyć koledzy a może chce sobie jeszcze poszaleć. Czemu dziewczyny musza przechodzic takie cierpienia a chlopak zrobi i dalej sie bawi.

[monka23]

Gwiazdeczka no jetem w szoku co za nieodpowiedzialny dran Zostawial cie na wakacje a po nich wracal No bo nie trudno sie domyslec czemu Hulaj dusza i wakacyjne romanse Jestes mloda daz rade masz 19 lat musisz byc silna i olej teg drania Teraz twoja dzidzia jest najwazniejsza Zobaczysz kiedy sie urodzi to szystko zmieni A moze on po narodzinach dziecka sie zmieni moze go to przeroslo Podobno czlowiekowi daje sie druga szanse Nie wiem czy ja bym byla w stanie dac komus kto tak rani tak jak twoj przyszly niedoszly.Koledzy wazniejsi a koledzy kiedys odejda a pustka po tobie i dziecku zostanie Rodzina jest najwazniejsza Dziecka chcialiscie obydwoje czy mala wpadka? Trudna bardzo sytuacja ciezka A co jego rodzina na to ? twoja? Musisz dbac o siebie i dzieciaczka A ile on ma lat?

Powiem ci ze znam kobitke z 2 dzieci po rozwodzie i co ? znalazla milosc znowu on zaadoptowal ta dwojke i zmalowali sobie nastepnego A teraz szczesliwa rodzinka takze glowa do gory zycie przed toba .

[gwiazdeczka17]

Dziękuje za zrozumienie, oby dwoje bardzo chcieliśmy mieć dzidziusia. On po wakacjach jest taki inny, wrecz idealny dla mnie ale z czasem robi sie coraz gorzej, może za bardzo go kocham i on sobie mną pomiata, ale ja nie potrafie go nie kochać;(;(;( Nie potrafie przestać o nim myśleć z nim rozmawiać tak jak on teraz to robi. Niestety sama musiałam jechać do niego i wyjaśnić sobie pare spraw bo rzucił mnie przez telefon;( Mówił że każdy go naciska na ślub i dlatego go nie chce ale mnie bardzo kocha a potem że bedzie dawał pieniądze na dziecko i coś że bedziemy przyjaciulmi. Miał taki sam głos gdy mówł to w tamtym roku mnie zostawiając. Teraz mi jest jeszcze trudniej bo mam w brzuszku dzidziusia i musze odwołać slub a tak wszystko sobie w myślach poukładałam. Byłam u wróźki wczoraj i mówiła że gdy bym z nim była to by mnie bił może miała racje bo nieraz gdy miałam dość że ciągle siedzi przy komputerze a ze mną nie chce iść na spacer to płakałam obok a to go nie wzruszało a ostatnio powiedział " nie płacz bo dostaniesz w pape" bardzo bolało bo nigdy tak do mnie nie mówił. A i że jeszcze do mnie przyjdzie. Boże nie wiem jak sobie z tym poradze nie moge przestać płakać a wiem że to źle dla dzidziusia A jeszcze miałam napisać o rodzinie moja mama też urodziła mnie jak miała 19 lat ale z moim tatą była 13 pechowych lat, przeszliśmy koszmar ciągle mame bił i zdradzał, boje sie że może mnie to spotkać A rodzice chłopaka to fałszywi ludzie niby chcą pomuc ale myśla swoje. Wiadomo po kim synek ma taki charakterek. Mama mi bardzo dużo pomaga chodzi ze mną do lekarza na usg jeździ ze mną do Łodzi po ubranka dla dzidziusia. Bardzo mi pomaga bede miec mały pokoik z dzidzią a siostra z mamą i jej przyszłym mężem w dużym takie poswiecenie dla mnie. Nie wiem jak ja sie odwdzięcze za to wszystko co dla mnie robi;(

[motylek1007]

Napisane przez gwiazdeczka17

Dziękuje za zrozumienie, oby dwoje bardzo chcieliśmy mieć dzidziusia. On po wakacjach jest taki inny, wrecz idealny dla mnie ale z czasem robi sie coraz gorzej, może za bardzo go kocham i on sobie mną pomiata, ale ja nie potrafie go nie kochać;(;(;( Nie potrafie przestać o nim myśleć z nim rozmawiać tak jak on teraz to robi. Niestety sama musiałam jechać do niego i wyjaśnić sobie pare spraw bo rzucił mnie przez telefon;( Mówił że każdy go naciska na ślub i dlatego go nie chce ale mnie bardzo kocha a potem że bedzie dawał pieniądze na dziecko i coś że bedziemy przyjaciulmi. Miał taki sam głos gdy mówł to w tamtym roku mnie zostawiając. Teraz mi jest jeszcze trudniej bo mam w brzuszku dzidziusia i musze odwołać slub a tak wszystko sobie w myślach poukładałam. Byłam u wróźki wczoraj i mówiła że gdy bym z nim była to by mnie bił może miała racje bo nieraz gdy miałam dość że ciągle siedzi przy komputerze a ze mną nie chce iść na spacer to płakałam obok a to go nie wzruszało a ostatnio powiedział " nie płacz bo dostaniesz w pape" bardzo bolało bo nigdy tak do mnie nie mówił. A i że jeszcze do mnie przyjdzie. Boże nie wiem jak sobie z tym poradze nie moge przestać płakać a wiem że to źle dla dzidziusia A jeszcze miałam napisać o rodzinie moja mama też urodziła mnie jak miała 19 lat ale z moim tatą była 13 pechowych lat, przeszliśmy koszmar ciągle mame bił i zdradzał, boje sie że może mnie to spotkać A rodzice chłopaka to fałszywi ludzie niby chcą pomuc ale myśla swoje. Wiadomo po kim synek ma taki charakterek. Mama mi bardzo dużo pomaga chodzi ze mną do lekarza na usg jeździ ze mną do Łodzi po ubranka dla dzidziusia. Bardzo mi pomaga bede miec mały pokoik z dzidzią a siostra z mamą i jej przyszłym mężem w dużym takie poswiecenie dla mnie. Nie wiem jak ja sie odwdzięcze za to wszystko co dla mnie robi;(

to pierwsze co pokreslilam: ja bym nie pojechala, skoro go nie stac na spotkanie to olałabym go, nie jechalabym po niego z brzuchem, bez przesady.

co do wróżki to hm....ja im tam nie wierze...

za tekst " nie płacz bo dostaniesz w pape" zastanowilam bym sie bardzo powążnie czy chce kogoś takiego za męża

Olej go, jestes w ciązy i masz o siebie dbać a nie przejmowac sie jakims dupkiem

[monka23]

Gwiazdeczka olej go , zapomnisz o nim po jakims czasie a blizny przestana tak bolec Mily byl po wakacjach? bo go sumenie meczylo .A z czasem robilo sie gorzej sama mowisz nie zmieni sie Rodzice jego tez nie warci jak piszesz .Dasz rade widzisz mama ci pomaga siostra tez pewnie z mezem bedziecie szczesliwi poznasz kogos jezeli bedziesz gotowa na to by zaufac komus .Nie daj sie wiem ze trudno szczerze to nie chcialabym serio byc w twojej sytuacji bo sama nie wiem jakbym sobie poradzila.Przelej milosc do niego na dzidziusia .A moze jest nadzieja ze mu "odbilo" tchurz przestraszyl sie i zrozumie Nie wiem .Mowisz ze chcial cie bic moze i lepiej sie stalo a jakby bil ciebie i dziecko Pomysl sama co jest lepsze rozbita ale szczesliwa rodzina gdzie dziecko czuje sie bezpiecznie czy pelna a jest przemoc zero szacunku i dziecko patrzy jak ojciec pomiata matka.A po tylu latach zycia w takim zwiazku cos moze peknac w tobie moze przestac ci zalezyc na zyciu na tym zeby byc .Kurcze trzymaj sie i pisz co u ciebie .

[motylek1007]

ja to w ogóle dziwię się, że pozwałas mu wracac po wakacjach (bo zrozumialam że nie raz tak robił)

[gwiazdeczka17]

Macie całkowitą racje, pojechałam tylko datego że dobrze sie czułam i chciałam sie dowiedzieć czemu mnie nie chce ale i tak sie nie dowiedziałąm. Serce mi najbardziej peka dlatego że myślałam że bedziemy szcześliwą rodziną. W wakacje gdy ze mną zrywał po pewnym czasie zapominałam o krzywdach i miałam innych chłopakow byli dla mnie bardzo dobrzi ale ja nigdy nie mogłąm zapomniec o nim i gdy mnie tak przepraszał i sie bardzo starał to zawsze wracałam. Ale teraz wiem że przesadził jak mogł mnie zostawić w takim momencie, samej sobie pewnie powiecie że jestem idiotką ale nie chciałam juz życ, chciałam sobie odebrać życie ale wtedy myślałam o moim maleństwie i wiem że bede mieć dla kogo życ tak bardzo chciała bym żeby sie już urodziła nie chce być sama;(

[motylek1007]

Napisane przez gwiazdeczka17

Macie całkowitą racje, pojechałam tylko datego że dobrze sie czułam i chciałam sie dowiedzieć czemu mnie nie chce ale i tak sie nie dowiedziałąm. Serce mi najbardziej peka dlatego że myślałam że bedziemy szcześliwą rodziną. W wakacje gdy ze mną zrywał po pewnym czasie zapominałam o krzywdach i miałam innych chłopakow byli dla mnie bardzo dobrzi ale ja nigdy nie mogłąm zapomniec o nim i gdy mnie tak przepraszał i sie bardzo starał to zawsze wracałam. Ale teraz wiem że przesadził jak mogł mnie zostawić w takim momencie, samej sobie pewnie powiecie że jestem idiotką ale nie chciałam juz życ, chciałam sobie odebrać życie ale wtedy myślałam o moim maleństwie i wiem że bede mieć dla kogo życ tak bardzo chciała bym żeby sie już urodziła nie chce być sama;(

Niestety spodziewałam sie że tak będzie to dowodzi tylko tego ze to DUPEK, DUPEK DUPEK.
Zapomnij o nim, wiem że to trudne. Mnie zostawił pól roku temu (chociaz nie jestem z nim w ciązy) to nadal siedzę w dołku i nie zaufam już facetowi. Ja dla niego przejechalam 800km ale i tak NIC mi nie wyjaśnił.
Nie jesteś idiotką, to jest normalne w takich sytuacjach....ale dobrze że patrzysz już inaczej i kochasz maluszka. On Ci wszystko wynagordzi swoim uśmiechem jak juz sie urodzi.
Wiedz, że mimo wszystko zazdroszę Tobie że jestes w ciąży i bedziesz miala maleństwo bo ja nie zamierzam mieć do czynienia już z facetami

[gwiazdeczka17]

Bardzo dziękuje za słowa otuchy, czemu musze przez to wszystko przechodzić. Wiem że mając złego ojca który zdradza mame i ją bije to lepiej nie miec go wcale. Nie wruce do niego nawet nie wiem jak by tego załowal bo bała bym sie że znow mnie wykożysta, bedzie kłamał może zacznie zdradzac, bić. Czuje straszny ból, żal i niemoc. Dzięki wam troszke mi lepiej i może dziś juz bedzie mi sie dobrze spało. Wielkie buziaki dla was

[motylek1007]

bardzo ciesze sie ze tak już myślisz i takie masz założenia
Zobaczysz że jeszcze wszystko Ci sie ułozy, może nie teraz ale kiedyś znajdziesz sobie kogoś, kto pokocha sie mocniej, zaufasz mu, bedzie Twoim oparciem i bratnią duszą
Trzymaj sie mocno.
Wiem, że czujesz ból, żal niemoc, serce rozdarte.....mialam to samo (w sumie nadal mam ale to inna sprawa).
Zobaczysz ze jak dzidzius sie pojawi, poczujesz go w ramionach wszystko sie zmieni

[monka23]

Gwiazdeczka to normalne ze w takich chwilach czlowiek chce uciec i najgorze zabrac sobiezycie .A moze dzieki twojemu dzidziusiowi tego nie zrobilas.Dasz mu anprawde dobry dom bo wiesz co boli i jak nie zyc .Nie rozumiem tez postepowania tego twojego przyszlego nie doszlego , chcial dziecka a teraz tak swiruje .Trudno bedzie jak pokaze skruche i bedzie gral na twoich uczuciach , bedzie przepraszal bo moze tak byc Pamietaj nie kieruj sie uczuciami ale rozsadkiem Za wiele razy cie zranil i teraz tez moze tak byc.Wiem ze chcesz kochajaca rodzine ktorej nigdy nie mialas ale nie rob nic na sile.Nie oszukuj siebie.Patrz na plusy i minusy postaw warunki a jak zacznie je lamac odrazu odejdz .Ale to tak na przyszlosc jezeli bedzie chcial wrocic A narazie co cie nie zabije to cie wzmocni.Trzymam kciki .Zla jestem ze takie rzeczy sie dzieje dorosli ludzie mowie o nim i o jemu podobnych nie umieja poniesc konsekwencji alo znalesc jakiegoslepszego rozwiazania zeby zminimalizowac cierpienie.Buuu.Nie da sie kazdemu dogodzic Mogl to jakos inaczej rozegrac sor za stwierdzenie a nie jak gowniaz zrywac przez telefon .

[iwus87]

nie zamartwiaj sie, głowa do gory mysl teraz tylko o sobie i o swojej dzidzi kochanej wszystko sie ulozy. Za niedlugo urodzisz, bedziesz pochlonieta zajmowaniem sie malenstwem z czasm zapomnisz o tym draniu. Napewno kiedys spotkasz faceta ktory bedzie kochal Ciebie i twoje dziecko najbardziej na świecie. Zycze Ci, zeby ułozylo ci sie w zyciu jak najlepiej i duzo zdrowka dla dzidzi

[gwiazdeczka17]

Niestety nie potrafie jeszcze przespać nocy Jest już mi coraz lepiej ale nigdy nie byłam w tak ciężkiej sytuacji. Dzięki wam robi mi się raźniej. monka23 napisałaś że "Nie rozumiem tez postepowania tego twojego przyszlego nie doszlego , chcial dziecka a teraz tak swiruje ." Ja też tego nie rozumiem, najgorsze jest to że 1 czerwca miałam 2 usg a 2 miesiące wczesniej zmieniałam termin tego badania tak żeby on mógł iść ze mną, obiecywał że napewno pójdzie. On zostawił mnie dzień przed tym badaniem ale powiedział że napewno przyjedzie, a godzine przed badaniem napisał że musi pozałatwiać jakieś papierki. Czułam jak już ja i moja dzidzia sie dla niego nieliczymy. Olał nas;( Boje sie jak bedzie później. Nieraz myśle że moja córka nawet nie bedzie wiedziała jak ojciec wygląda.;(

[motylek1007]

Napisane przez gwiazdeczka17

. On zostawił mnie dzień przed tym badaniem ale powiedział że napewno przyjedzie, a godzine przed badaniem napisał że musi pozałatwiać jakieś papierki.

widzisz kolejny dowód, że nie jest Ciebie wart.
Tak z przyziemnych spraw, to nie unoś sie honorem i niech płaci alimenty

[enya]

Aż mi się łezka w oku zakręciła i coś ścisnęło za gardło jak przeczytałam Twoją historię Gwiazdeczko....
Bardzo bardzo Ci współczuję że musiałaś w swoim życiu trafić na takiego drania, ale wydaje mi się, że wiele z nas na kogoś takiego kiedyś niestety trafiło. Tak było też ze mną..... Znaliśmy się 2 lata, ja go bardzo kochałam i chciałam zakładać z nim rodzinę, mieć dzieci itp... ale on mnie z dnia na dzień najzupełniej w świecie zostawił i wyznał, że przestał mnie kochać. To był dla mnie ogromny cios. Przez prawie 4 miesiące nie wychodziłam wogóle do znajomych, siedziałam w domu i płakałam non stop. Ale później..........poznałam mojego obecnego męża. I nagle życie nabrało sensu. Także pamiętaj, że koniec jednego to może być właśnie początek czegoś innego i znacznie lepszego. Za jakiś czas zrozumiesz sama, że to co się stało było dobre- dla Ciebie i dla dzidziusia. Poznasz Kogoś kto będzie Ciebie wart i będziesz z nim na pewno szczęśliwa bo przecież całe życie jeszcze przed Tobą!!! Wiem że teraz tak nie potrafisz na to patrzeć, że dużo czasu minie zanim te rany się zagoją, ale daję Ci słowo, że za rok, dwa spojrzysz na to i się uśmiechniesz w duchu, bo będziesz już znów szczęśliwa. Bardzo mocno Ci tego życzę, ale wiem że tak czy siak i tak to się stanie

[motylek1007]

Napisane przez enya

wydaje mi się, że wiele z nas na kogoś takiego kiedyś niestety trafiło.

bo zdecydowana więkoszość facetów to dranie

[enya]

Napisane przez motylek1007

bo zdecydowana więkoszość facetów to dranie

Oj nie byłabym aż taką pesymistką . Ja oprócz tego jednego drania spotkałam w życiu paru wartościowych facetów, i chcę wierzyć, że jest ich trochę na tym świecie.

[gwiazdeczka17]

enya dziękuje Ci za słowa otuchy. Chciała bym trafić na takiego faceta z którym mogła być szczęśliwa ale boje sie jeszcze i sobie narazie nie wyobrażam żeby komuś zaufać. Moja siostra pisała z nowego nr telefonu do mojego byłego jako inna dziewczyna i on odrazu chciał sie z nią spotkać. Za to co mi teraz robi to jak bardzo go kochałam to teraz wydaje mi się że go coraz bardziej nie nawidze, nie dobrze mi się robi jak już o nim myśle bo zrozumiałam że dla niego liczą sie inne dziewczyny. Czy to normalne że zaczynam go nienawidzieć.

[enya]

Napisane przez gwiazdeczka17

enya Czy to normalne że zaczynam go nienawidzieć.

To jak najbardziej normalne a nawet wskazane. Smutek jeszcze na pewno przez jakiś czas będzie się u Ciebie przeplatał z nienawiścią ale zobaczysz, że z dnia na dzień( na razie to jest bardzo świeże jeszcze) wszystkie emocje do niego osłabną. Na razie staraj się nie zadręczać tak myślami. Zrób coś miłego dla siebie a poza tym staraj nie wdawać w jakieś gierki, sprawdzanie jego. To nic nie da uwierz mi. On już dowiódł wystarczająco, że jest nieodpowiedzialnym baranem i nie ma sensu jeszcze sprawdzać go. Głowa do góry!!!! Jesteśmy z Tobą

[motylek1007]

Napisane przez enya

Oj nie byłabym aż taką pesymistką . Ja oprócz tego jednego drania spotkałam w życiu paru wartościowych facetów, i chcę wierzyć, że jest ich trochę na tym świecie.

To realiz, większość facetów to dranie, CZASAMI trafi sie porządny, czasami i do czasu

Gwiazdeczko nie sprawdzaj go już jakimiś tam sposobami tylko zapomnij o nim

[enya]

Napisane przez motylek1007

To realiz, większość facetów to dranie, CZASAMI trafi sie porządny, czasami i do czasu

Jednak się z tym nie zgodzę . Tak samo jak większość kobiet to nie są wartościowe kobiety tak samo większość mężczyzn to nie dranie.......

[motylek1007]

Napisane przez enya

Jednak się z tym nie zgodzę . Tak samo jak większość kobiet to nie są wartościowe kobiety tak samo większość mężczyzn to nie dranie.......

jasne, kobiety też są bezwartosciowe ale ja pisalam na temat facetów Wybaczcie mi mój feminizm ale naprawde tak myśle.
Może tylko ja na takich trafiam i generalizuje - możliwe ale co mam myślec skoro żadnen porządny mi sie jeszcze nie trafił?

[monka23]

Gwiazdeczka z dnia na dzien bedzie lepiej a to ze milosc swoja zamieniasz na nienawisc to jest norlamne i nie martw sie tym .

Zajmij glowe czyms , pewnie juz przygotowania robisz dla cory a jak bezie miala na imie wybralas juz? Zakupki juzjakies robisz?Msl pozytywnie.
Noce nie przespane to normalne w twojej glowie sa tylko czarne mysli , strach czy podolasz dasz rade i jak to bedzie Nie mysl teraz o zaufaniu do innegokolesia bo i tak tonie da nic Potrzebujesz czasu i to z czasem przyjdzie

A jak twoja mama jak do tego podchodzi, pomaga ci , amsz wsparcie, czujesz ze ci pomoga Bo z tego co mowilas to przyszlych tesciow pomoc znikoma albo wymuszona bedzie moze byc.

I ktos dobrze doradzil niech placi alimenty . Potrzebujesz pomocy matarialnej bo dziecko to kosztowna rzecz.

Tak na marginesie gdzies przeczytalam ze panstwo nasz kochane ma jakies becikowe i pologowe placic? czy cos takiego Nie wiem czy to weszlo ale ma byc to przez chyba 9 miesiecy po 160 zloty Pisze tylko tyle co za pamitalam i nie pokickalam Moze dowiedz sie gdzie.I trzymaj sie i oczywiscie czekamy na fotki coruni .Oj ale bedziesz zabiegana sama mam 9 miesiecznego zobaczysz jej milosc i usmiech ci wynarodzi I przyjdzie czas ze bedziesz dumna silna wierzaca w siebie mamuska Nie daj sie.

[gwiazdeczka17]

monka23 właśnie dziś ide zrobić zakupy w biedronce takie rzeczy kupie jak oliwki, pudry, chusteczki, bo sa od dziś promocje, tylko boje się że ja już przesadzam z tymi zakupami bo gdy mam tylko czas z mamą to jedziemy po ubranka. Babcia straszy mnie że mamy nie kupować tyle bo wierzy w przesądy ale ja sie nie mogę powstrzymać chce żeby małej nic nie brakowało. A będzie miała na imię Nikola. Były mowił jak wtedy byłam u niego że na dziecko bedzie mi dawał pieniądze i bedzie ją odwiedzał żeby wiedziała jak ojciec wygląda, ale ja już nie wierze w żadne jego słowo. Noce chyba są dla mnie najgorsze nadal trudno mi zasnąć i budze się zapłakana, nie wiem czy jeszcze mam jakieś głupie sny ale i tak jest coraz lepiej. Aaa jeszcze miałam napisać jak moja mama do tego podchodzi, czy mi pomaga. Mame mam naprawde bardzo dobrą bo wie co czuje, wspiera mnie jak tylko może, jest troche załamana że ślubu nie bedzie i że on okazał się takią świnią.

[Kancia]

gwiazdeczko chciałam coś napisac ale stwierdziłam, ze nie mam juz co dziewczyny idealnie wszystko opisały Ja moge jedynie dodac od siebie to, ze ten człowiek nie jest wart tego aby miec kochającą zone i takiego wspaniałego dzidziusia jakiego urodzisz czasem mozna tłumaczyć faceta, ze może sie przestraszył ojcostwa ale ja widzę, ze on już wcześniej odstawiał cyrki. Szkoda czasu na takiego typa
masz kochająca mamę i ona na pewno będzie najlepsza babcia na świecie dla Twojego maluszka. Na pewno będzie miał ciepły i przytulny dom
także głowa do góry i mysle, ze lepiej, ze teraz tak sie zachował niz miałby pozniej zostawic nie dokonca świadomego co sie stało dzieciaczka.

PS. czy Ty nie byłas wczesniej na naszym wątku mamus czerwcowych bo pamietam nik wróc do nas, tam zawsze mozesz sie wyzalic i pogadac z nami o wszystkim

Pozdrawiam cieplutko

[enya]

Napisane przez motylek1007

jasne, kobiety też są bezwartosciowe ale ja pisalam na temat facetów Wybaczcie mi mój feminizm ale naprawde tak myśle.
Może tylko ja na takich trafiam i generalizuje - możliwe ale co mam myślec skoro żadnen porządny mi sie jeszcze nie trafił?

Rozuimem Twój feminizm w 100%. Ja do niedawna też myślałam tak samo jak Ty, dopóki nie poznałam mojego Męża no i jeszcze paru jego kolegów

Gwiazdeczko masz dużo szczęścia że masz taką wspaniałą mamę. Pamiętaj o tym i doceniaj to. To bardzo dobrze że masz obok siebie Kogoś tak dobrego i pomocnego.

[motylek1007]

Enya dzieki za zrozumienie MOŻE kiedys zmienie zdanie ale bardzo bardzo wątpie w to.

Gwiazeczko tylko nie wierz mu na słowo z alomentami i ustal to prawnie.

[enya]

Napisane przez motylek1007

Enya dzieki za zrozumienie MOŻE kiedys zmienie zdanie ale bardzo bardzo wątpie w to.
.

Proszę bardzo

[gizelcia]

Gwiazdeczko nie zalamuj sie..widocznie nie warto jesli On jest takim draniem..jestem w Twoim wieku i mialam podobna sytuacje..rok temu zaszlam w ciaze z facetem,ktory zapewnial mnie o swojej milosci,mowil ze jestem Jego malenstwem i nigdy nie pozwoli mnie skrzywdzic..kiedy powiedzialam mu o tym,ze bedziemy miec dzidziusia po prostu mnie rzucil..namawial do usuniecia,chial bym zrobila to dla Naszej milosci i zgodzila sie na zabieg..niestety kilka tygodni pozniej poronilam..nie wiem czy natura tego chiala czy on to sprowokowal ale stalo sie..
Po jakims czasie poznalam kogos innego..kogos kto zrozumial moja sytuacje i moj bol..jakis czas temu zdecydowalismy sie na dziecko i jestem teraz w 19tyg..takze prosze Cie nie zalamuj sie z powodu jakiegos dupka bo jak widzisz nie tylko mnie sie ulozylo..sa inne dziewczyny w podobnej sytuacji jak Twoja a pomimo to odnajduja swoje zaginione szczescie..wiem ile bolu i cierpienia ogarnia teraz Twoje serduszko ale zobaczysz..czas to najlepsze lekarstwo a jak dzidzius sie urodzi tylko to wszystko przyspieszy..moze On zrozumie kogo stracil ale radzilabym Ci sie wtedy zastanowic czy naprawde chcesz byc z kims takim..w takich sytuacjach nie mozna kierowac sie tylko miloscia ale rowniez rozsadkiem choc wiem ze nie zawsze idzie to w parze..

Trzymaj sie teraz cieplutko i pamietaj ze nosisz pod serduszkiem kogos kto jest czescia Ciebie i zawsze bedzie przy Tobie Chlopaka olej skoro jeszcze nie dorosl do powaznego zwiazku i woli zabawiac sie z innymi dziewczynami a zrywa z Toba tylko po to zebys nie osadzila go o zdrade..ja juz bym do takiego nie wrocila..

[kasienka1977]

Witam,
gwiazdeczko jest mi przykro z powodu tego, co Cię spotkało, ale Ty teraz nie powinnaś załamywać rąk, tylko zabrać sie do pracy, aby wyegzekwować od tego niebieskiego ptaszka to, co Tobie i Twojemu dziecku sie należy. na podstawie artykułu 141 i 142 kodeksu rodzinnego możesz domagać się alimentów jeszcze przed porodem, a także zwrotu kosztów związanych z Twoim utrzymaniem przez trzy miesiące po porodzie. Wybierz sie do najbliższego MOPS w twojej miejscowości tam Ci pomogą napisać pozew. nie licz na to, że on Ci będzie sam z siebie cokolwiek płacił - znam przypadek, że facet płacił przez pół roku, a potem przestał, bo on nie wie ile i pannę wysłał do sądu, żeby sąd wydał wyrok w tej sprawie.
Trzymaj sie ciepło