Skorygowanie diety, porady.

slavaslava · 2014-02-12, 18:24

Cześć wszystkim. Na początek zaznaczę, że jestem facetem

.

Potrzebuję pomocy w mej diecie.
Przejrzałem większość wątków, niestety te o przytyciu wiele mi nie pomogły, więc postanowiłem założyć własny. Otóż ważę tyle, że niektóre dziewczyny mogłyby mi pozazdrościć

. Jest to dla mnie okropnie uciążliwe, bo ciężko facetowi być chudzielcem

.
Mam 17 lat, wzrost 177 waga 58-60 i chciałbym przytyć jak najwięcej. Problemem jest to, że np. na siłownie mnie w obecnej sytuacji nie stać, dlatego poszukuję na razie diety, która jakoś mnie wspomoże. Właściwie to źle napisałem - diete mam, ale potrzebuję paru porad, które pomogą mi zastąpić jakieś produkty na tańsze.

Ogólnie mój plan wyglądał tak ;

IŚN - musli, jedna kanapka z chlebem razowym
IIŚŃ - serek wiejski, orzechy, rodzynki
Obiad - pierś z kurczaka, sałatka z oliwą z oliwy, ryż
Podwieczorek - kisiel, jakieś orzechy + suplement (drogi zresztą

)
kolacja - omlet/jajecznica + mleko i 5 kanapek

Wygląda to trochę niechlujnie, może nawet "zabawnie". To jest dieta jaką kiedyś stosowałem (mniej więcej), a przestałem, z powodu kosztów, jakie ponosiłem.

Moje pytanie jest takie, czy mogłybyście jakąś ją zmodyfikować, co jest źle wyrzucić, coś dodać i polecić coś tańszego do kupienia. Najgorzej jest z II ŚN, gdyż w szkole ciężko coś dobrego zorganizować, tutaj przydałaby mi sie pomoc.

Mam nadzieję, że dobrze przeszukałem tematy i że nie zdublowałem czegoś. Od razu uprzedzam ewentualne pytania - zadałem pytanie tutaj, gdyż mimo wszystko nie wiem czemu, ale do kobiet w tej kwestii mam większe zaufanie - na tematach kulturystyki to oczywiście piszą o siłowni i tylko siłowni, no ale niestety, nie każdego stać na siłownię i dietę.
Dlatego chciałbym, jeśli mi pomożecie, byście zwróciły uwagę na cenę. Najlepiej, żeby było najtaniej

.

nosferatku · 2014-02-12, 20:04

Cytat:

Napisane przez slavaslava

Cześć wszystkim. Na początek zaznaczę, że jestem facetem

.

Potrzebuję pomocy w mej diecie.
Przejrzałem większość wątków, niestety te o przytyciu wiele mi nie pomogły, więc postanowiłem założyć własny. Otóż ważę tyle, że niektóre dziewczyny mogłyby mi pozazdrościć

. Jest to dla mnie okropnie uciążliwe, bo ciężko facetowi być chudzielcem

.
Mam 17 lat, wzrost 177 waga 58-60 i chciałbym przytyć jak najwięcej. Problemem jest to, że np. na siłownie mnie w obecnej sytuacji nie stać, dlatego poszukuję na razie diety, która jakoś mnie wspomoże. Właściwie to źle napisałem - diete mam, ale potrzebuję paru porad, które pomogą mi zastąpić jakieś produkty na tańsze.

Ogólnie mój plan wyglądał tak ;

IŚN - musli, jedna kanapka z chlebem razowym
IIŚŃ - serek wiejski, orzechy, rodzynki
Obiad - pierś z kurczaka, sałatka z oliwą z oliwy, ryż
Podwieczorek - kisiel, jakieś orzechy + suplement (drogi zresztą

)
kolacja - omlet/jajecznica + mleko i 5 kanapek

Wygląda to trochę niechlujnie, może nawet "zabawnie". To jest dieta jaką kiedyś stosowałem (mniej więcej), a przestałem, z powodu kosztów, jakie ponosiłem.

Moje pytanie jest takie, czy mogłybyście jakąś ją zmodyfikować, co jest źle wyrzucić, coś dodać i polecić coś tańszego do kupienia. Najgorzej jest z II ŚN, gdyż w szkole ciężko coś dobrego zorganizować, tutaj przydałaby mi sie pomoc.

Mam nadzieję, że dobrze przeszukałem tematy i że nie zdublowałem czegoś. Od razu uprzedzam ewentualne pytania - zadałem pytanie tutaj, gdyż mimo wszystko nie wiem czemu, ale do kobiet w tej kwestii mam większe zaufanie - na tematach kulturystyki to oczywiście piszą o siłowni i tylko siłowni, no ale niestety, nie każdego stać na siłownię i dietę.
Dlatego chciałbym, jeśli mi pomożecie, byście zwróciły uwagę na cenę. Najlepiej, żeby było najtaniej

.

Suplement? czyli co?
Odżywka dla sportowców? ale jaka? Białko bez dodatku chemii czy może gainer, który zawiera pół tablicy Mendelejewa? suplementy bywają spoko, bywają mniej spoko, ale można bez nich żyć, a skoro budżetu pilnujemy, to suplementy są niepotrzebnym balastem finansowym.

co do ćwiczeń, Google Twoim przyjacielem, jest masa ćwiczeń siłowych, które możesz wykonywać w domu, z użyciem tak zaawansowanego technicznie sprzętu, jak np.krzesło lub ściana.
Poszukaj, popatrz, nawet na potreningu.pl jest dział dot.ćwiczeń w domu.

2Śniadanie małe. do szkoły polecam pudełko z jedzeniem, przez pierwsze dni koledzy patrzą dziwnie, jak się dowiedzą, że to z powodu treningu, sami przyniosą pudełeczka, choćby i z hello kitty.

Co do diety-nie mam pojęcia, ile powinni jeść panowie, bom baba.

Ale dorzucę, że nie musisz jeść kurzego cyca na każdy obiad.

Swobodnie możesz wprowadzić do diety podroby, takie, jak wątróbki, żołądki czy serca. Nie tylko są zdrowe, przepyszne, ale też...śmiesznie tanie.

Dobrym, smacznym i tanim źródłem białka są też rośliny strączkowe, jeżeli tylko możesz je jeść.

Jeżeli chodzi o resztę jadłospisu, istnieje masa teorii i ludzie mają różne organizmy itd. Ja osobiście na śniadanie wolę więcej produktów białkowych, oczywiście węgle zostają. Powód - dużo białka napycha na dłużej. Np. jajecznica, a do niej koktajl-kefir z rozpaćkanym bananem. Dopchasz kanapką i masz porządny start bez wielkich kosztów.

Owsianka to też niezły pomysł.

Nie wiem, co masz na myśli, pisząc "musli ". Bo to mogą być płatki owsiane, jęczmienne, czy jakieś tam z suszonymi owocami, a może być ulepek typu "crunchy ", zrobiony z udziałem syropu glukozowo-fruktozowego (ble ) i tłuszczy utwardzonych (potrójne ble ).

Pierwsza opcja jest spoko, druga - zdecydowanie nie.

Dziwactwo · 2014-02-12, 20:14

A to na pewno jest dieta na przytycie?
Poza kolacją wygląda to jak menu diety redukcyjnej - całkiem zdrowej z resztą.

Niestety na przytyciu to się nie znam (na chudnięciu z resztą też, bo po prostu staram się jeść zdrowo)... Wydaje mi się, że jednak, że mógłbyś dorzucić sobie do drugiego śniadania (lub zastąpić je od czasu do czasu po prostu) bułkę pełnoziarnistą z jakimś serem, mięskiem i warzywem.
Na obiad, zamiennie z Twoim obecnym obiadem dołożyłabym jakieś pasty - tzn. makarony (np. ze szpinakiem, fetą/mozzarellą i kurczakiem).

Może na forum SFD podpowiedzą Tobie coś? Z tego co widziałam nawet kobietki jadły tam tyle co porządnej postury mężczyzna

.
A zamiast siłowni mógłbyś poćwiczyć sam w domu. Zamiast wydawać na suplement (chyba, że to jest jakiś szczególny, zalecony przez lekarza), kupić hantle i bez problemu można działać.

PS jeszcze tak brakuje mi u Ciebie rybek. Nosferatku wyżej świetnie poradziła z podrobami. Zamiast kuraka mógłbyś jeść czasem wątróbkę, a czasem jakąś rybkę (aby przynajmniej te dwa razy w tygodniu w diecie się znalazła).
Jeszcze ryż starałabym się jednak zastąpić kaszą - gryczaną, pęczak, jaglaną...

slavaslava · 2014-02-12, 21:10

Wybaczcie za braki w tekście, już śpieszę z wyjaśnieniem.

Co do suplementu - nie są to żadne gainery, czy inne typowe dla kulturystów, to jest(był) apinat kakao, coś w ten deseń.

Co do ćwiczeń.. Otóż ja bardzo lubię ćwiczyć i też to robiłem dość długo. Jednakże doszedłem do wniosku, że nie ma co ćwiczyć, skoro jestem patyczak

. Poza tym jeszcze nie stosuję diety, więc nie chce się narażać na ewentualne straty na wadze

.
Z tym obiadem - oczywiście to nie jest tak, że codziennie pierś z kurczaka, czasem jest (może być) makaron, ryba, tutaj nie ma problemu akurat.
Z tym musli to wybacz, troszkę się nie ogarnąłem, chodziło mi o takie typowe , sklepowy musli np. z kokosami, czy bananem. Gdy jeszcze chodziłem do dietetyka takie mi polecono. Co do owsianki - oczywiście, tutaj też nie ma problemu.

Druga część :
Czy to jest dieta na przytycie - otóż sam ja trochę zmodyfikowałem, ale ta dieta jednak działa, gdyż przytyłem na niej z 2 kg w wakacje.
Co do forum SFD - tam też zaglądałem, coś się inspirowałem, ale tam przeważnie piszą, że nie ma sensu dieta bez siłowni, a gdy się pisze, że nie da rady, to oni oczywiście powiedzą, że można w domu, na "domowym" sprzęcie. Ten domowy sprzęt to oczywiście sztanga, jakieś gumy, hantle po 5kg

.

No tak to się przedstawia, na dietę moge miesięcznie przeznaczyć dość niską kwotę, bo jest to ok 60-100 zł, więc szukam czegoś, bo na przytyciu bardzo mi zależy :/ .
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za odpowiedzi

nosferatku · 2014-02-12, 21:17

No, kasze to cenna pozycja w diecie.

Nie tyle wywalałabym ryż, co jadłabym zamiennie z kaszami-im większa różnorodność, tym mniejsze ryzyko niedoborów.

Co do ryb, to wszystko fajnie, ryby zdrowe są i pyszne. Ale trzeba uważać z jakością, jeżeli myślimy o cenie. Bo np takie paluszki rybne mają wszystko oprócz ryby, a o zawartości (pozarybiej ) ryby pangi krążą legendy.

Za to taka makrela wędzona to chyba dobry wybór?

Dziwactwo · 2014-02-12, 21:37

Cytat:

Napisane przez nosferatku

No, kasze to cenna pozycja w diecie.

Nie tyle wywalałabym ryż, co jadłabym zamiennie z kaszami-im większa różnorodność, tym mniejsze ryzyko niedoborów.

Co do ryb, to wszystko fajnie, ryby zdrowe są i pyszne. Ale trzeba uważać z jakością, jeżeli myślimy o cenie. Bo np takie paluszki rybne mają wszystko oprócz ryby, a o zawartości (pozarybiej ) ryby pangi krążą legendy.

Za to taka makrela wędzona to chyba dobry wybór?

Zapomniałam, że takie twory jak paluszki rybne istnieją

Oczywiście taką makrelkę na myśli miałam - z tańszych ryb to zdecydowanie najlepsza jest opcja.

Do ryżu białego nie jestem przekonana. Dziki jest z pewnością lepszy i ten polecam.
W zasadzie można także do obiadu dodać zamiennik w postaci ziemniaków pieczonych.

Slavaslava ten dietetyk, u którego byłeś to właśnie z tego naturehouse?
Przyznam się, że nigdy tam nie byłam, lecz czytając gdzieś jakieś forum wrażenie odniosłam, że tam pracują spece od marketingu po jakimś tam "kursie dietetycznym". Ten suplement diety w Twoim przypadku w ogóle jest nietrafiony. Przy zdrowej, zbilansowanej diecie w ogóle nie widzę sensu dodatkowego wspomagania się błonnikiem. A kakao owszem, jest wspaniałe i zdrowe - ale zdecydowanie lepsze jest gorzkie, a nie jakieś przetworzone w suplemencie (swoją drogą polecam picie kakao zalane wrzącą wodą i przyprawione szczyptą chili, cynamonu i/lub goździkiem - zaskakująco dobrze smakuje, a jakie zdrowe

).

Musli zdecydowanie zastąpiłabym płatkami owsianymi. Kilka łyżek płatków można albo zagotować z mlekiem tłustym (opcja chyba najlepsza dla Ciebie) albo nawet zalać samym jogurtem, wkroić banana lub jakieś kiwi czy dowolny ulubiony owoc i posypać orzechami. Zdecydowanie lepsze i zdrowsze od gotowców, a pewnie też i tańsze.

Co do SFD - to niektórzy tam przesadzają, owszem. Lecz uwierz mi, ćwiczeniami sobie z pewnością nie zaszkodzisz. To nie jest do końca tak, że od nich się tylko chudnie. Dużo zależy od organizmu... ale z tego co obserwuję, to osoby mające problem z przytyciem, najczęściej właśnie sportu nie uprawiają.
Acz zgodzę się, że jeśli nie jesteś przekonany, lepiej małymi kroczkami zmiany wprowadzać, zaczynając od diety.

vilandravalo · 2014-02-13, 08:03

Płatki owsiane

Sportowcem ani kulturystą nie jestem, ale uważam, że ćwiczenia nawet chudzielcowi pomogą - a może nawet zwłaszcza chudzielcowi, patrząc na mojego szwagra

przecież one nie tyle magicznie odchudzają, co wzmacniają mięśnie, a z bardziej widocznymi mięśniami wydawałbyś się przynajmniej masywniejszy.
Jeśli nie stać Cię na siłownię, to w domu. Możesz machać hantlami, fajny jest też Best Chest Workout z YT, mój TŻ z tym ćwiczy i efekty są widoczne, a żaden sprzet nie jest wymagany.

cava · 2014-02-13, 09:05

Cytat:

Napisane przez slavaslava

Wybaczcie za braki w tekście, już śpieszę z wyjaśnieniem.

Co do suplementu - nie są to żadne gainery, czy inne typowe dla kulturystów, to jest(był) apinat kakao, coś w ten deseń.

Co do ćwiczeń.. Otóż ja bardzo lubię ćwiczyć i też to robiłem dość długo. Jednakże doszedłem do wniosku, że nie ma co ćwiczyć, skoro jestem patyczak

.

Doszedłeś do bardzo złego wniosku. Chyba najgorszego z możliwych.

Bez ćwiczeń siłowych, nie nabudujesz masy mięśniowej. Co najwyżej spowodujesz taką dietą jaką stosujesz, otłuszczenie się i będziesz dalej patyczak, tylko że zalany tłuszczem.
Chyba najgorsze co można zrobić.

Siłownia nie jest Ci potrzebna, wystarczy prozaiczny zestaw ćwiczeń którego niczym się nie da zastąpić: przysiady, pompki, deski, wykroki, podciągania, podskoki .
Od form najłatwiejszych po z czasem modyfikowane do bardziej wymagających i kombinacje z nich tworzone typu "burpees".

Kup sobie książkę "Skazany na trening" i pogrzeb po YT za filmikami z prostymi siłówkami do robienia w domu.

I najważniejsze: zdaj sobie sprawę, jak kolosalna różnica jest pomiędzy:
- zwiększyć masę
- przytyć
Bo może się obudzić z ręką w nocniku, jako otłuszczony, bez formy, a dalej patykowaty i bez mięśni "kluch"

2014-02-12, 18:24	#1
slavaslava Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 15	Skorygowanie diety, porady. Cześć wszystkim. Na początek zaznaczę, że jestem facetem . Potrzebuję pomocy w mej diecie. Przejrzałem większość wątków, niestety te o przytyciu wiele mi nie pomogły, więc postanowiłem założyć własny. Otóż ważę tyle, że niektóre dziewczyny mogłyby mi pozazdrościć . Jest to dla mnie okropnie uciążliwe, bo ciężko facetowi być chudzielcem . Mam 17 lat, wzrost 177 waga 58-60 i chciałbym przytyć jak najwięcej. Problemem jest to, że np. na siłownie mnie w obecnej sytuacji nie stać, dlatego poszukuję na razie diety, która jakoś mnie wspomoże. Właściwie to źle napisałem - diete mam, ale potrzebuję paru porad, które pomogą mi zastąpić jakieś produkty na tańsze. Ogólnie mój plan wyglądał tak ; IŚN - musli, jedna kanapka z chlebem razowym IIŚŃ - serek wiejski, orzechy, rodzynki Obiad - pierś z kurczaka, sałatka z oliwą z oliwy, ryż Podwieczorek - kisiel, jakieś orzechy + suplement (drogi zresztą ) kolacja - omlet/jajecznica + mleko i 5 kanapek Wygląda to trochę niechlujnie, może nawet "zabawnie". To jest dieta jaką kiedyś stosowałem (mniej więcej), a przestałem, z powodu kosztów, jakie ponosiłem. Moje pytanie jest takie, czy mogłybyście jakąś ją zmodyfikować, co jest źle wyrzucić, coś dodać i polecić coś tańszego do kupienia. Najgorzej jest z II ŚN, gdyż w szkole ciężko coś dobrego zorganizować, tutaj przydałaby mi sie pomoc. Mam nadzieję, że dobrze przeszukałem tematy i że nie zdublowałem czegoś. Od razu uprzedzam ewentualne pytania - zadałem pytanie tutaj, gdyż mimo wszystko nie wiem czemu, ale do kobiet w tej kwestii mam większe zaufanie - na tematach kulturystyki to oczywiście piszą o siłowni i tylko siłowni, no ale niestety, nie każdego stać na siłownię i dietę. Dlatego chciałbym, jeśli mi pomożecie, byście zwróciły uwagę na cenę. Najlepiej, żeby było najtaniej .

2014-02-12, 20:14	#3
Dziwactwo Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Poznań/Szczecin Wiadomości: 238	Dot.: Skorygowanie diety, porady. A to na pewno jest dieta na przytycie? Poza kolacją wygląda to jak menu diety redukcyjnej - całkiem zdrowej z resztą. Niestety na przytyciu to się nie znam (na chudnięciu z resztą też, bo po prostu staram się jeść zdrowo)... Wydaje mi się, że jednak, że mógłbyś dorzucić sobie do drugiego śniadania (lub zastąpić je od czasu do czasu po prostu) bułkę pełnoziarnistą z jakimś serem, mięskiem i warzywem. Na obiad, zamiennie z Twoim obecnym obiadem dołożyłabym jakieś pasty - tzn. makarony (np. ze szpinakiem, fetą/mozzarellą i kurczakiem). Może na forum SFD podpowiedzą Tobie coś? Z tego co widziałam nawet kobietki jadły tam tyle co porządnej postury mężczyzna . A zamiast siłowni mógłbyś poćwiczyć sam w domu. Zamiast wydawać na suplement (chyba, że to jest jakiś szczególny, zalecony przez lekarza), kupić hantle i bez problemu można działać. PS jeszcze tak brakuje mi u Ciebie rybek. Nosferatku wyżej świetnie poradziła z podrobami. Zamiast kuraka mógłbyś jeść czasem wątróbkę, a czasem jakąś rybkę (aby przynajmniej te dwa razy w tygodniu w diecie się znalazła). Jeszcze ryż starałabym się jednak zastąpić kaszą - gryczaną, pęczak, jaglaną... Edytowane przez Dziwactwo Czas edycji: 2014-02-12 o 20:20

2014-02-12, 21:10	#4
slavaslava Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 15	Dot.: Skorygowanie diety, porady. Wybaczcie za braki w tekście, już śpieszę z wyjaśnieniem. Co do suplementu - nie są to żadne gainery, czy inne typowe dla kulturystów, to jest(był) apinat kakao, coś w ten deseń. Co do ćwiczeń.. Otóż ja bardzo lubię ćwiczyć i też to robiłem dość długo. Jednakże doszedłem do wniosku, że nie ma co ćwiczyć, skoro jestem patyczak . Poza tym jeszcze nie stosuję diety, więc nie chce się narażać na ewentualne straty na wadze . Z tym obiadem - oczywiście to nie jest tak, że codziennie pierś z kurczaka, czasem jest (może być) makaron, ryba, tutaj nie ma problemu akurat. Z tym musli to wybacz, troszkę się nie ogarnąłem, chodziło mi o takie typowe , sklepowy musli np. z kokosami, czy bananem. Gdy jeszcze chodziłem do dietetyka takie mi polecono. Co do owsianki - oczywiście, tutaj też nie ma problemu. Druga część : Czy to jest dieta na przytycie - otóż sam ja trochę zmodyfikowałem, ale ta dieta jednak działa, gdyż przytyłem na niej z 2 kg w wakacje. Co do forum SFD - tam też zaglądałem, coś się inspirowałem, ale tam przeważnie piszą, że nie ma sensu dieta bez siłowni, a gdy się pisze, że nie da rady, to oni oczywiście powiedzą, że można w domu, na "domowym" sprzęcie. Ten domowy sprzęt to oczywiście sztanga, jakieś gumy, hantle po 5kg . No tak to się przedstawia, na dietę moge miesięcznie przeznaczyć dość niską kwotę, bo jest to ok 60-100 zł, więc szukam czegoś, bo na przytyciu bardzo mi zależy :/ . Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za odpowiedzi

2014-02-12, 21:17	#5
nosferatku Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 1 923	Dot.: Skorygowanie diety, porady. No, kasze to cenna pozycja w diecie. Nie tyle wywalałabym ryż, co jadłabym zamiennie z kaszami-im większa różnorodność, tym mniejsze ryzyko niedoborów. Co do ryb, to wszystko fajnie, ryby zdrowe są i pyszne. Ale trzeba uważać z jakością, jeżeli myślimy o cenie. Bo np takie paluszki rybne mają wszystko oprócz ryby, a o zawartości (pozarybiej ) ryby pangi krążą legendy. Za to taka makrela wędzona to chyba dobry wybór?

2014-02-13, 08:03	#7
vilandravalo Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 190	Dot.: Skorygowanie diety, porady. Płatki owsiane Sportowcem ani kulturystą nie jestem, ale uważam, że ćwiczenia nawet chudzielcowi pomogą - a może nawet zwłaszcza chudzielcowi, patrząc na mojego szwagra przecież one nie tyle magicznie odchudzają, co wzmacniają mięśnie, a z bardziej widocznymi mięśniami wydawałbyś się przynajmniej masywniejszy. Jeśli nie stać Cię na siłownię, to w domu. Możesz machać hantlami, fajny jest też Best Chest Workout z YT, mój TŻ z tym ćwiczy i efekty są widoczne, a żaden sprzet nie jest wymagany.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)