|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
Tesciowa
Na początku chciałam was poprosić o pomoc w rozwikłaniu mojego problemu i pomoc w obiektywnym spojrzeniu na to co sie dzieje.
Chodzi o moją teściową. Jest to osoba miła i w miarę się dogadujemy ale jest jeden znaczący problem i chyba dziś już przesadziła. Oczywiście chodzi o mojego męża a jaj synka. TŻ wyjeżdża za granice i normalne jest ze jak przyjedzie to chcemy spędzić razem trochę czasu a ona potrafi codziennie za nim wydzwaniać wynajdując mnóstwo pretekstów żeby do niej przyjechał pomóc w tym czy w tamtym bo nie ma kto oczywiście a tesc leży na łóżku przed telewizorem w sąsiednim pokoju. Mieszkamy od siebie 10 kilometrów, a ona nie daje nam jednego spokojnego dnia. Starałam sie być miła i tolerancyjna, zagryźć zęby, wytłumaczyś sobie że trzeba jej pomóc ale do ch....y nie codziennie to jest chore. Zresztą mój małzonek wcześniej nie dał sobie nic powiedzieć ale widze teraz że i jego to zaczyna wkurzać. Najlepsza sytuacja była dziś, o dziewiątej rano przyjechała teściowa do nas z drugim synem po papiery i juz od razu wyskoczyła z tekstem żeby TŻ do niej przyjechał po południu, my na to ze nie da rady bo musi jechać na piątą coś załatwić a ta wyskoczyła z tekstem to o szóstej juz bedzie i ma przyjechać do niej. Moim zdaniem szczyt bezczelności, niestety mam tez czasami wrażenie ze mój małzonek to jednak taka troche dupa. Porozmawiałam z nim później trochę ale to był bardziej mój monolog w sumie się zgodził ze mna i powiedział ze też ma dość ale czy coś z tym zrobi to się okaze. Doradźcie coś dziewczyny, czy ja nie przesadzam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: Tesciowa
Cytat:
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa/Ostrołęka
Wiadomości: 5 654
|
Dot.: Tesciowa
OjejQ ja tam doświadczenia nie mam ale uważam że też by mnie to wkurzało i to bardzo ! a może wyłączcie telefony na jeden dzien i w ogóle udawajcie że was w domu nie ma ? heh nie no to żarty oczywiscie... może pojedzicie gdzieś na kilka dni gdzie bedziecie sami a tam Twoja teściowa raczej nie przyjedzie żeby synka o coś poprosić...
__________________
Przygody dwóch labradorów - czarnego Rico i biszkoptowej Heleny ![]() Będzie im miło za odwiedziny ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Tesciowa
Troszkę już przegina ta Twoja teściowa. Niestety Twój mąż przyzwyczaił ją do tego, że jest na każde jej zawołanie, ale ona też nie powinna tego wykorzystywać. Z pewnością kieruję nią zazdrość o syna, no ale to nie może być usprawiedliwienie. Jedynym wyjściem jest rozmowa Twojego męża z mamą.Powinien jej wytłumaczyć spokojnie, że ma swoją rodzinę teraz i nie może przyjeżdżać na każde pstryknięcie palcami. Pewnie teściowa przez jakiś czas będzie z tego powodu urażona ale niestety coś trzeba wybrać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
|
Dot.: Tesciowa
Rozumiem, że skoro Twój mąż wyjeżdża za granicę, to gdy przyjeżdża do domu, jego mama też chce z nim pobyć, ale żeby mieć go na każde zawołanie, to przegięcie. Wcale się nie dziwię, że Cię to denerwuje i masz do tego pełne prawo. Ja bym bez zapowiedzi wyjechała z mężem na kilka dni, a teściowej powiedziała godzinę przed wyjazdem
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Tesciowa
Edycia: rozumiem co czujesz, jestem w podobnej sytuacji, tyle ze ja nie mam jeszcze TESCIOWEJ a poprostu mame mojego chlopaka... Jesli ci sie bedzie nudzilo, to wygrzeb stad temat mojego autorstwa "JEGO mama" i poczytaj co ja przechodzilam (juz sie poprawilo bo moj Kochany porozmawial z mama i pomoglo!). Tylko jesli mozesz, poczytaj go tylko, nie dopisuj nic
![]() Pozdrawiam i zycze powodzenia! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Tesciowa
Myślę, że nie przesadzasz. Poczekaj na reakcje swojego męża
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: Tesciowa
Ja zrobuilabym tak ze wylaczylabym telefon meza na cale popoludnie a domowego nie odbierajcie-tez macie prawo spac czy odpoczywac i nie musicie odbierac.
pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
BAN stały
|
Dot.: Tesciowa
Cytat:
Z Własnego doświadczenia wiem, ze teściowe to wredne babska, naprawdę jeśli tylko to przeszkada Ci w Twojej tściowej to masz naprawdę super tściową, co nie znaczy, ze problem nie jest błachy. Wierz mi, ja ze swoją też swoje przeszłam, między innymi właśnie był podobny problem. Mój TZ za granicę nie wyjażdżał, ale telefony od mamusi były codziennie, a to tu trzeba było pomóc, a to znowu coś załatwić, gdzieś zawieźć, naprawić. Ba! Kiedys nawet zadzwoniłą, zeby przyjechał bo kupili nową wersalkę, starą trzeba wynieść i nową ustawić, co dla mnie jest niepoważne i głupie, zeby od razu telefonować do syna, skoro sąsiedzi to smai silni, postawni faceci, którzy chętnie by pomogli tylko niestety trzeba z nimi żyć w zgodzie, a moja teściowa do zgodnych osób nie należy. Ja załatwiłam sprawę jednym telefonem, w którym ładnie jej nagadałam. powiedziałam, że mój mąż też ma juz swój dom, dziecko i na dodatek żonę w ciąży (wtedy spodziewaliśmy sie drugiego dziecka) i w domu też ma jakieś obowiazki, a jej telefony pod byle durnym preteksem i krzyżowanie planów utrudniają nam życie. Co jak co, tu się cisze, ze bozia obdarzyła mnie cięty jezykiem i jak mnie coś gryzie i mam coś do powiedzenia, to się nie patyczkuję. Dziewczyny radzą wyłączyc telefon, ale co to za rozwiązanie, jeden dzień minie, a Twoja tściowa zadzwoni kolejnego i Twój mąż będzie miał robotę jeszcze z poprzedniego dnia. Tu trzeba ostro, ustawić mamusie i pokazać, ze teraz juz nie ona i jej dom są na pierwszym miejscu, ale najpierw jesteście Wy, Wasze plany, wasze sprawy, jeśli starczy czasu to oczywiście można jechać pomóc raz na jakis czas, ale nie znowu codziennie, bo to jest chore. Wydaje mi się, ze Twoja teściowa nie potrafi sobie w życiu radzić bez swojego synka, tymsamym utrudniajac to życie Wam, niechże w końcu odetnie tą pępowinę i moze jeszcze zagoni męża do roboty, skoro ten tylko siedzi przed telewizorem. Dużo napisałam, ale jak widzę kolejny temat o teściowej to po prostu lubię się wygadać i na każdy wchodzę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Tesciowa
Nie przesadzasz i jestem pewna, że jak zadziałąsz jakkolwiek to będzie wielka obraza majestatu, a jak powie coś twój tz to i tak będzie że to ty taka niedobra jesteś.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
|
Dot.: Tesciowa
na szczęście jej maż zaczął zauważać co wyprawia jego mamusia i dla niego to też jest uciążliwe
Edycia, i jak tam, zdecydowałaś się na jakąś "rozmowę" z teściową? |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Tesciowa
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
![]() A tak na marginesie czym więcej sobie tesciowa pozwala tym mniej ja lubie i nie mam ochoty jej ogladac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 72
|
Dot.: Tesciowa
..nie przesadzasz,to z nia jest cos nie tak,dla nich-tesciowych- my sie nie liczymy moja to jest taka jedza ze nawet chce mi mowic kiedy mam zajsc w ciaze-
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Tesciowa
Odwieczny problem - zaborcza mamuśka i jej mały synek
![]() Moim zdaniem jedyne wyjście, to żeby Twój mąż (i tylko on, nie Ty) jak najszybciej poważnie porozmawiał z mamą i postawił sprawę jasno (w miare delikatnie lecz stanowczo) - ma już własną rodzinę, jest ostatecznie odpępowiony i ona nie ma prawa w ten sposób ingerować w Wasze wspólne życie. Jedynie silna postawa Twojego męża może przynieść rezultaty... Jeśli sam będzie bronił swojej mamy, usprawiedliwiał ją, bał się przeciwstawić mimo Twoich próśb itp. to... no to jest problem praktycznie nie do przejścia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Tesciowa
Moim zdaniem Twoja teściowa przesadza i to bardzo. Powinna zrozumieć, że już nie jest jej małym synkiem, nad którym musi mieć pełną kontrolę. Oczywiście najlepiej by było, gdybyś porozmawiała o tym wprost na spokojnie z mężem, że Cię to męczy i nie chciałabyś, żeby to nagminne nawiedzanie jego matki doprowadziło do jakiegoś nieprzyjemnego napięcia miedzy Wami.
Szczerze współczuję. Osobiście nie mogę pod żadnym względem narzekać, trafiła mi się prześwietna teściowa (tzn jeszcze ją oficjalnie tak nazywać nie mogę). Myślę, że w dużej mierze dlatego mi tak odpowiada, że przypomina mi z charakteru w dużej mierze moją własną mamę. Mam nadzieję tylko, że po ślubie się to nie zmieni ;-) |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.