[po]tworzę czasem :)

[wiewi85]

Witam
odważyłam się w końcu i ja na założenie swojego wątku. Wizaż przeglądam już od dawna,dział biżu może od mniej dawna, ale również już jakiś czas
wątek dla początkujących przeczytałam od deski do deski.
Swoje kolczyki pierwsze zrobiłam jakoś hmm w kwietniu? potem kilka ładnych miesięcy przerwy. w między czasie urodziłam drugiego synka
jako że przy 2 miesięcznym niemowlaku i obecnie chorym 3 latku czasu na biżu jakoś mniej staram się wrócić do tego bo sprawia mi to ogromną frajdę.
uczę się cały czas i wiem, że jeszcze sporo prób przede mną zanim zrobię coś naprawdę ładnego.
ale praktyka czyni mistrza, czyż nie?
nie ukrywam, że najbardziej podobają mi się wrapki. podziwiam bardzo parę dziewczyn z Wizażu i często ślinię się do Waszych prac przed monitorem. są piękne!
uff no dobra, czas pokazać coś swojego.
to moje pierwsze kolczyki jakie w życiu zrobiłam. jeszcze z kwietnia bardzo proszę o opinie, rady, konstruktywna krytyka bardzo mile widziana o trochę wyrozumiałości również się uśmiecham

[kiniaczek711]

Witaj!

Jak na pierwsze prace to. Jestem pod wrażeniem bardzo dobrze dobrana kolorystyka i przekładki - to się chwali
Na pewno trzeba poćwiczyć Loopki ale to problem każdej osoby zaczynającej przygodę z biżuterią

Jeżeli chodzi o swarki to za duże bigle w stosunku do kryształów Ale zawieszka jest ok.

Życzę wiec wielu pomysłów I czekam na kolejne prace

[ak_pinki]

Witam
Twoje prace są bardzo estetyczne a to wielki plus
W TYCH kolczykach brakuje mi przekładek/kuleczek a w TYCH przekładka na większym koraliku wydaje mi się troszke przy duża (ale to moje odczucie) do zdjęć staraj się unikać jaskrawych podkładów
Ogólnie wszystko jest bardzo ładne działaj więc (jak tylko dzieciaczki ci na to pozwolą) i pokazuj
pozdrawiam i czekam na kolejne prace

[wiewi85]

dzięki dziewczyny
cieszą mnie słowa o estetyce i kolorach bo to podstawa niezależna od techniki
co do loopów i za dużej przekładki oraz braku kuleczek -> chyba nie jest ze mną źle, bo dziś kiedy patrzyłam na te fotki po tych kilku miesiącach od ich zrobienia to samo rzuciło mi się w oczy

a teraz moje wrapki. wiem, że nic popisowego ale jak już pisałam dopiero zaczynam


w kolejności -
1). moja pierwsza próba z drutem. porwałam się z motyką na słońce, wiem dobrze, że kształt wogóle przypomina klucz wiolinowy
2). mój drugi w życiu wrapek niestety jak się okazuje drut posrebrzany może mieć różny odcień i tak 0,25 którym owijałam jest wiele ciemniejszy.
3).Deszczowy las - a taką sobie nazwę wymyśliłam. mój jak łatwo się domyślić 3 w życiu wrapek
4). już mnie opuścił - mama mi go zabrała co napawa mnie dumą bo mama jest bardzo krytyczna jeśli chodzi o moją biżu - największy komplement? "nooooo ok, no ładne" ekhmmm

[kiniaczek711]

Co prawda nie jestem znawczynią co do "zawijasków" ale widać postępy i to duże

[heurek]

Jak na pierwsze wrapowce, wygląda obiecująco. Bazy wychodzą Ci dość prosto, starasz się ładnie owijać, a kompozycje są wyważone. Co jest nie tak- nie możesz na owinięty już drucik narzucać znowu owijania bo to po prostu szpeci całą pracę. I nie rób ,,kokonów" taki twór z drutu wcale nie dodaje uroku. Staraj się też domykać loopy. W pierwszym wisiorku ładnie wyszedł Ci herringbon (nigdy nie wiem jak to się piszę), ślicznie owinęłaś, ale potem ukształtowałaś wywijaski i całość padła nie szkodzi bo już w następnej pracy widać, że nauczyłaś się jak to robić

[wiewi85]

Dziękuję dziewczyny bardzo
Heurek a które kokony dokładnie chodzi? Bo ja bardzo chętnie zastosuję się do rad jednej z mistrzyń w tym fachu ( tak tak o Tobie mówię Twoje prace są bossskie ) tylko żebym dokładnie wiedziała co i jak

a dziś kolejna porcja moich prób, nie zawsze niestety udanych.....

1]. pierwszy pierścionek w mojej karierze. wielki wyszedł z powodu koralika.
2]. różowy chaos
3 i 4]. TFUrczy bałagan. ale na żywo nienajgorzej prezentuje się na palcu
5 i 6]. jedyny z pierścionków w miarę przemyślany

[Reverie1]

generalnie nie przepadam za pierścionkami w tej technice (choć sama popełniłam kilka) ale ostatni wyglada bardzo zgrabnie

[shenny]

Nie znam się na wrapkach, ale ostatni pierścionek wygląda uroczo - reszta jest jak dla mnie nieco zbyt chaotyczna

[heurek]

Kokony to miejsca gdzie nawinęłaś za dużo cienkiego drutu- widać to w drugim wisiorze i trochę w trzecim na samej górze.
Ostatni pierścionek ładny

[wiewi85]

Dziękuję za wszystkie opinie
co do pierścionków, ja również z tego ostatniego jestem najbardziej zadowolona. poprzednie były bezmyślnym wyżywaniem się za pomocą drutu i jak już pisałam bez łądu i składu.
Heurek - aaa te kokony, przyznaję, że jest to mój problem. mi też się nie podoba a często jakoś samo wychodzi. mam problem z tym zakańczaniem na górze...

a teraz moja ostatnia praca. kolczyki - maleństwa.
z kolczykami mam ten problem, że trzeba zrobić drugi a ja po skończeniu pierwszego już mam w głowie inne pomysły i chęć zrobienia czegoś innego z tegoż powodu mam w domu kilka pojedynczych kolczyków

[aninka]

Fajne rzeczy tworzysz i widać postępy. Co do kolczyków, musisz bardziej uważać, żeby się za bardzo nie różniły.

[lunamin]

No proszę, jak dobrze ci idzie! Między pierwszym a ostatnim wrzutem jest ogromna różnica!
Już w pierścionkach widać wiele pozytywów, ciekawe wzory... A ostatnie kolczyki są równo owinięte i wyważone.
W ramach rozwoju proponuję owijać jakimś innym splotem podwójne druciki, albo tak jak teraz ale aż do miejsca, w którym odgina się wywijas. I jeszcze najlepiej, żeby kolczyki były swoim odbiciem lustrzanym, to wcale nie takie proste, więc się nie znudzisz...
Jeśli pracujesz na druciku posrebrzanym to staraj się chować jakoś ostry koniec drutu, lub go podpiłować (w którymś pierścionku sterczał), a najlepiej pracuje się w srebrze, bo można stopić kuleczki.
Do dzieła, każde następne prace przybliżają nas do doskonałości! Czekam zatem na twoje następne...

[heurek]

Tu się również przyczepię kuleczek na końcówkach- wcześniej kleiłaś je na posrebrzanym drucie, szkoda, że w tej pracy ich nie ma bo tylko tego potrzeba tym kolcom

[asiakasia92]

Jakież boskie pierścionki! Ten 'różowy chaos' mi się podoba, choć pewnie niepraktycznie by się czepiał o swetry. A ostatni bardzo klasyczny - super.
Może takie pierścionki na zamówienie to dla mnie jakaś szansa na możliwość noszenia tej części biżuterii - mam okropnie chude palce (13mm średnicy)...