Potraficie utrzymać porządek w dokumentach?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Potraficie?

Ratunku. ja za nic. Wszelkie rachunki wrzucam do pudełka po butach, od dawna obiecuję sobie, że je posegreguje. I....na tym się kończy. Jako taki porządek mam w papierach do pracy - świadectwach kursów, szkoleń, studiów. No i porządek mam w dokumentacji dzieciaków. Poza tym każdy rachunek, każda duperela dokumentowa u mnie ginie.

[cypressangel]

Tak, potrafię. Założyłam specjalny segregator, w którym mam zatytułowane przekładki np. bank, urząd skarbowy, urząd pracy, rachunki za telefony itd. i tam w koszulkach wpinam dokumenty. Założyłam też specjalną teczkę na wyciągi z banków. Dzięki temu, jeśli czegoś z tych dokumentów potrzebuję - wiem dokładnie, gdzie co znaleźć
Porządku nie mogę natomiast utrzymać w szafkach z ubraniami i na półkach z kosmetykami

[megi b]

A ja mam już trzy segregatory papierzysków i cięgle mam wrażenie, że się rozmnażają doprowadza mnie to do szału

[Wafelina :)]

szczerze? wszędzie mam jeden wielki 'bajzel' i dobrze mi z tym

[Bridget]

Napisane przez cypressangel

Tak, potrafię. Założyłam specjalny segregator, w którym mam zatytułowane przekładki np. bank, urząd skarbowy, urząd pracy, rachunki za telefony itd. i tam w koszulkach wpinam dokumenty.

mam podobnie.
ostatnio zrezygnowałam też z faktury za komórkę i mogę sobie ją pooglądać w necie.

ale zanim niektóre papiery trafią do odpowiednich teczek w segretatorze to walają się na kuchennym stole i w barku w pokoju, gdzie zamiast alkoholu mam zbieraninę różnych wielce potrzebnych rzeczy

czasami to wszystko wywalam na podłogę i walczę.

[aaliyah]

Tak, w dokumentach mam porzadek wrecz wzorcowy. Pare segraegatorow tematycznych zapelnilam i po klopocie

[bluegirl]

U mnie porządek jako taki jest w papierach ze szpitali, przychodni, wszystko dotyczące chorób i zdrowia jest w osobnej teczce, bo nigdy nie wiadomo co będzie potrzebne i mama wie gdzie ich szukać.
Wszystko związane z pracą tez osobna teczka. A reszta w jednym rogu szafki nad komputerem

[agasn]

Ja tez z dokumentami nie mam problemu mam specjalna teczke i poszczegolne paierki wkladam do koszulek - rachunki osobno kazdy rodzaj (tzn tel, kom, prąd itd.), na paragony mam specjalna koperte w szufladzie i od czasu do czasu przegladam i te co sie uniewaznia wyrzucam . Zrob porzadki a potem juz dokladaj wedlug jakiegos klucza Powodzenia

[joasiunial]

OOOO...
Dokumanty oraz zapanowanie nad ich porządkiem do dla mnie czysta abstrakcja
Nidgy nie miałam głowy do papierków - mój Małż zajmuję się w domku tymi sprawami Ja to mam z Nim dobrze

[zizou]

staram sie. ale przewaznie jest tak, ze kiedy jakis rachunek czy inna duperelka znajdzie sie w domu to swoje musi odwisiec na lodowce - to taki nasz domowy przypominacz. kiedy rachunek zostanie zaplacony - laduje w takim kartonowym pudelku, ktore ma z przodu etykietke 'zaplacone', 'zalatwione' etc. dzieki temu w domu panuje wzgledny papierowy porzadek [bo bajzel jest w tych pudelkach ]

[bess]

oczywiscie






...ze NIE
Kiedys dostalam 2 upomnienia z gazowni ,bo mi sie zapodzial rachunek i zeby bylo smiesznie zapodzial sie w teczce z rachunkami
taka jestem a co

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No ja tak miesiąc temu zapodziałam rachunek za rate pralkową Na szczęście obeszło się bez kłopotów . Co nie zmienia faktu, że niczego mnie to nie nauczyło...

[Knife_Girl]

Tak. Staram się zawsze mieć porządek w papierach. Jak coś wyciągam, to odkładam na swoje miejsce. Nie znoszę sytuacji, gdy coś (potrzebne na gwałt) zawierusza się. Dlatego wszstkie świstki mają swoje miejsce: rachunki osobno, dokumenty ze szkoły, ze studiów, osobno, papiery dotyczące pracy, itd... Ostatnio doszły mi jeszcze fakturki i dokumentacja budowalna, które także mają odrębne miejsce.
Ogólnie pasuje mi to, że mam jakąś kontrolę nad tymi wszystkimi papierzyskami. Niestety muszę tą rolę pełnić sama, gdyż mąż niestety jest bałaganiarzem Chyba bym go udusiła, jakby on te papiery miał przechowywać

[sylwónia]

Nie potraficie
Łudzę się , że z wiekiem się nauczę, ale sprawa wydaje się mocno wątpliwa

[Auryna]

Założyłam sobie oddzielne teczki na dokumenty-z pracy, rachunki, wyciągi bankowe, wyniki badań, urząd skarbowy. Ale systematycznie to ja ich nie chowam wrzucam wszystko do szuflady i co jakiś czas, np. dzisiaj rozkładam papiery na swoje miejsce.

[rambo]

Kiedyś za nic nie potrafiłam.
Wszystkie papierki bardziej i mniej ważne miałam porozrzucane po różnych miejscach w domu.
Śmiem twierdzić, że i w lodówce by się coś znalazło

A teraz nauczyło mnie tego hmmm... życie
W czym jak w czym, ale w segregowaniu papierków to jestem niezła

[trawka]

Jako dziecko byłam straszliwą bałaganiarą , ale jak podrosłam to zaczęłam doceniać życie w porządku Teraz to uwielbiam porządek, jak nic nie leży mi na biurku. Nie czuję się przytłoczona rzeczami. Najprostszym sposobem jest po prostu od razu chować rzeczy na swoje miejsce. Załozyć teczki, segregatory, czy jak komu wygodnie i koniecznie je dokładnie popodpisywać Ja dokumenty trzymam w pudełkach, przynajmniej ich się tam sporo mieści i ie trzeba mieć kilku teczek podpisanych tak samo Na sterty dokumentów najprostsza radą jest: wyciągnąć wszystko na wierzch i po kolei nad każdą kartką zastanowić się, czy się ona przyda czy nie. Są tylko dwa wyjścia: tak lub nie Proste Ale zastrzegam, że są ludzie, którzy tylko w soim bałaganku umieją się odnaleźć W takim razie bałaganik popieram, bo po co mieliby sobie ci ludzie utrudniac życie i sprzątać

[jaszmurka]

Potrafię
Przydaje mi się to w pracy... bo beze mnie to by tam chyba zapomnieli o połowie rzeczy do zrobienia (że się tak skromnie wyrażę -ale to akurat święta prawda ).

W domu też. Lubię mieć ważne rzeczy poukładane . Na biurku czasami walają się jakieś zbyteczne rzeczy- więc szczególnie porządnicka to nie jestem- co to, to nie ! .

Ale w dokumentach porządek musi być. Segregatory doskonale się sprawdzają .

[midey]

aż sama się dziwię, ale potrafię

[domi7ks]

ja ogolnie pedantka jestem, więc w takich rzeczach tym bardziej utrzymuje porządek

[elmoska]

potrafie jak najbardziej nie wyobrazam sobie miec w papierach balagan.

[AgaZ]

To ja bogu dziekuję za instytucję księgowej. Gdyby nie ona, to chyba by mnie zamknęli przy jakiejś kontroli. Dzięki niej mam porządek tylko w papierach firmowych Domowe - rozpacz.
Chyba już nigdy się nie zmienię Papiery to mój wróg

[Rena]

umiem. nie zawsze jednak ta umiejetnosc wykorzystuje

dla mnie cos takiego jak rachunek za tel. to jednak zaden dokument. Tylko info, ze trzeba za cos zaplacic.

[ufcio]

no ja tam rachunkow nie płace, i nie prowadze ale jesli chodzi o wszelkie inne papiery, np. do szkoly to umiem utrzymac porzadek. ja jestem taka, ze wszystko mam dokladnie rozlozone, zorganizowane, nic sie nie miota, wszystko ma swoje miejsce.

[Impersona]

Mam 10 zatytułowanych teczek ustawionych na biurku: osobno rachunki, osobno gwarancje, osobno zaświadczenia itd. Rachunki mam zafoliowane i podzielone na to, za co są, wszystkie co miesiąc podpisane z datą przelewu.
Dokumenty uczelniane i wszelkie kserówki mam poukładane tematycznie w wielgachnym segregatorze i teczkach.
Tata mnie nauczył i od dziecka trzymam porządek w takich rzeczach, wiedząc, że czasem w danej chwili muszę na coś zerknąć albo gdzieś dołączyć i wolę nie przewracać wtedy wszystkich szuflad do góry nogami

[Flofferek]

potrafie, potrafie chociaz ostatnio z braku czasu nazbieralo mi sie papierzysk zwiazanych z nowa firma i musze je poukladac, ale tak to wszystko mam uporzadkowane

[Ashlee_]

niestety nie potrafie, wszystko zawsze rzucam na biurko, potem przekladam papiery a miejsca na miejsca, az w koncu nie wiem co gdzie jest *_*

[iwONKA595]

Zawsze, Pilnuje Tego Jak Niczego Innego. Mam Specjalna Teczke A W Niej Folijki Z Roznymi Papierami, Wszystko Uporzadkowane Jak Nalezy

[kochana-plotkara]

porządku w papierach nie mam, ale nauczyłam się że w "przyrodzie nic nie ginie" i kiedyś znajdę to czego szukam

[ewelkaw]

Napisane przez kochana-plotkara

porządku w papierach nie mam, ale nauczyłam się że w "przyrodzie nic nie ginie" i kiedyś znajdę to czego szukam

tylko nie zawsze się znajdzie wtedy kiedy potrzeba
ja też mam straszny bałagan, rachunków jeszcze nie płace...
ale papiery związane z pracą gdzieś się walają pomieszane z tymi ze szkoły w jedej dużej szafce. Wyciągów z konta nawet nie otwieram, bo mam ciągle elektroniczny dostęp i w sumie nie wiem po co mi to