Problemy z orgazmem. BRAK orgazmu.

[AalutkaA]

[FONT="Franklin Gothic Medium"]Nie moge osiagnac orgazmu podczas pieszczot z moim facetem. Nie uprawialismy jeszcze pelnego seksu. Zawsze sa to pieszczoty łechtaczki, minetka, palcowka. W zasadzie jestem blisko, wydaje mi sie ze juz prawie prawie.. i klapa nic dalej sie nie posuwa. Gdy robie to sama wystarczy 15 minut i juz. Czy wy tez tak macie? Wypowiedzcie sie. [/FONT]

[marta_p]

Napisane przez AalutkaA

Nie moge osiagnac orgazmu podczas pieszczot z moim facetem. Nie uprawialismy jeszcze pelnego seksu. Zawsze sa to pieszczoty łechtaczki, minetka, palcowka. W zasadzie jestem blisko, wydaje mi sie ze juz prawie prawie.. i klapa nic dalej sie nie posuwa. Gdy robie to sama wystarczy 15 minut i juz. Czy wy tez tak macie? Wypowiedzcie sie.

moze przestan sie sama zabawiac

chociaz przyznam, ze tez mi sie czesto zdarza

[AalutkaA]

Wlasnei zauwazylam, ze gdy mam dzien przerwy od zabawiania sie samej to nastepnego dnia jet lepiej :P gdy jetsem z nim

[Eleo765]

[AalutkaA]

Wydaje mi sie, ze jestem wystarczajaco rozluzniona. Zdarza sie, ze nakierowuje go na odpowiednie miejsca.. punkty , ale ciagle w glowie mam mysl: Kiedy w koncu bedzie ten orgazm?!! Nawet ostatnio pytal mnie jak to przezywam i czy to widac

[maarchewka]

ja mam to samo, tylko ze ja sie nie onanizuje. Kiedys jak zaczynalismy sie z moim tz ze soba zabawiac od razu mialam orgazm , albo cos do tego podobnego teraz nawet jak chce to odczuwam to malo intensywnie. I tez nie wiem co zrobic bo nawet nie mam pomyslu jak poinstruowac mojego tz..ale moze to ta zima??

[jaga_2001]

skad ja to znam? ja ze swoim TZ wspolzyje od roku, lecz jak na razie tylko raz doprowadzil mnie do orgazmu lecz tylko za pomaca pieszczot. Za kazdym razem jestem blisko, czuje , ze to juz sie zbliza i nagle klops. Teraz to jak na zlosc, za kazdym razem gdzy moj misiak mnie piesci to ktos albo do mnie albo d niego dzwoni no i sie rozpraszam, a jak sie rozprosze to nici z reszty Na orgazm nie ma recepty. Najwazniejsze jest poddac sie calkowicie pieszczotom, ale tak by sie w nich zatracic, a orgazm na 100% przyjdzie

[naanahanae]

a naj gorsze jest jednak to ze jak sie kochamy, a już prawie jestem i on wtedy kończy . czekamy az on stanie na nogi bo mi też ise coś należy i znów... ja już prawie, a on kończy .....

[Sanderek]

Najważniejsze to, aby skupic się w pełni nad pieszczotami, czasami nawet mały głupi przerywnik może wszystko zepsuć. No i niestety wtedy... klops.
Ważne jest też mówienie partnerowi co sie lubi no i co sprawia Ci przyjemność.

A niestety prawdą jest też to, gdy przyzwyczaimy sie do "naszych" pieszczot, to wtedy mamy zupełnie inne odczucia, przy pieszczotach z partnerem.

[adam21]

Witam Szukam pomocy a do kogo innego mógłbym się zwrócić o fachową poradę jak nie do kobiet Mam poważny problem Gdy robię minetkę mojej dzieczynie ona jest bardzo podniecona przez trzy może cztery minuty i później to wszystko znika mówi że nie czuje już nic a ja staram się jak tylko mogę , czy to moja wina?? staram się stosować jak najbardziej urozmaicone ruchy języka ale to nie pomaga czy jej reakcje w dużym stopniu zależą od tego jak była podniecenia przed rozzpoczęciem robienia minetki?? przeczytałem również że to może być jakiś stan zapalny i to może być przyczyną proszę o pomoc

[Mysia_]

Napisane przez adam21

Witam Szukam pomocy a do kogo innego mógłbym się zwrócić o fachową poradę jak nie do kobiet Mam poważny problem Gdy robię minetkę mojej dzieczynie ona jest bardzo podniecona przez trzy może cztery minuty i później to wszystko znika mówi że nie czuje już nic a ja staram się jak tylko mogę , czy to moja wina?? staram się stosować jak najbardziej urozmaicone ruchy języka ale to nie pomaga czy jej reakcje w dużym stopniu zależą od tego jak była podniecenia przed rozzpoczęciem robienia minetki?? przeczytałem również że to może być jakiś stan zapalny i to może być przyczyną proszę o pomoc

Wątpie, żeby to była twoja wina. Myslę, że to zależy w dużym stopniu od dziewczyny. Niektóre bardziej "przeżywaja'' minetkę, inne mniej. Każdy lubi co innego Może Twojej TŻ podoba sie to, ale tylko przez krótki czas, może bys spróbował po tych paru minutkach zabawiać ją czymś innym Nie mówię że macie juz rpzechodzic do akcji:P ale wiesz paluszki itd

[adam21]

No na razie nie przechodzimy jeszcze do większej akcji bo ona jest dziewicą i się strasznie boi. Nie chcę jej ponaglać bo wszystko przyjdzie z czasem myślę też chyba że jej problemy osiągnieciem satysfakcji wynikają z jej skrępowania.

[Guni]

Najwazniejsze moim zdaniem podczas pieszczot jest skupienie sie raczej na uczuciowej stronie calego przedsiewziecia. Mysl o tym, aby osiagnac szczytowanie moze wsyztsko popsuc. nalezy sie calkowicie rozluznic, wczuc w sytuacja i voila! Moze warto tez do tego wszystkiego dolaczyc jakis afrodyzjak, kieliszek wina dla relaksu, duzo ciepla i czulosci.

[Mysia_]

zgadzam sie z Guni.
Może masz rację ze jest za bardzo skrepowana, ale skoro na początku jest jej dobrze a potem już nie, to znaczy że na początku nie jest skrępowana? Hm...

[adam21]

Proponowałem jej ostatnio odrobinę wina ale ona nie odmawia bo boi się, że puszczą jej wszystkie hamulce i będzie miała ochotę na wszystko a na razie ona tego nie chce . Wtedy znów jestem w punkcie wyjscia

[Mysia_]

nie pozostaje Wam nic innego jak przeczekać, a za jakiś zcas, kiedy Twoja TŻ będzie już gotowa, rozkoszowac się swoimi ciałami

[Jadeitea]

No właśnie, skrępowanie. Dziewczyna musi się po prostu rozluźnić psychicznie i... fizycznie, bo napięte mięśnie bardzo osłabiają doznania. Najlepiej niech skupi się na tym, co czuje ta jedna część jej ciała.

[Guni]

Napisane przez adam21

Proponowałem jej ostatnio odrobinę wina ale ona nie odmawia bo boi się, że puszczą jej wszystkie hamulce i będzie miała ochotę na wszystko a na razie ona tego nie chce . Wtedy znów jestem w punkcie wyjscia

oj tam po odrobinie wina jeszcze nikt nikogo nie wykorzystal :P Powinna Ci ufac... a moze wino do przepysznej kolacji?

[adam21]

Dzięki wielkie Gunia za podsunięcie pomysłu Postaram się jakąś kolację zorganizować oczywiście winko przy posiłku będzie nieodłączne. Nawet sam spróbuje coś ugotować hehe Poważnie mówię nie śćiemniam

[Sandi_xD]

adam21

cóż za facet

[Cdz]

moze tkwi w tym poblem, że nie jestes calkowicie wyluzowana LUB poprostu za duzo o tym myslisz :P

[Guni]

Napisane przez sandi xD

adam21

cóż za facet

wspanialy prawda? ze tak dba o swoja ukochana ;]

[adam21]

No nie żartuję z tym gotowaniem. zresztą nie pierwszy raz będę dla niej gotował , tylko tym razem do menu dołączę jakieś winko Totalny odjazd zmysłów może nareszcie będzie OJJJJ CCHCIAŁBYM BARDZOOO i do nieba

[HELLOKITTY]

A może ja się wypowiem Ja mam podobnie. Wszystko super a potem nagle nic (łatwo się rozpraszam itp; wystarcz szmerek) wtedy rozluzniam się i czekam na ponowny rozwój akcji
Napisałeś, że robisz jakieś różne ruchy języka... Osobiście tego nie znoszę. Irytuję się wtedy. Lubię rytm. Nie mówię, że Twoja TŻ tak ma ale jeśli jest niedoświadczona może w tym rzecz? Może też zbyt się denerwuje, żeby się zapomnieć?

Poza tym na pierwszy raz, gdyby w ten sposób osiągnęła orgazm byłaby spełniona i nie wiem czy chciałaby więcej, dlatego to wino to super pomysł
Powiedz jej, że ma nic nie mówić i się nie ruszać a Ty nie będziesz przestawać i niech się nie przejmuje czy będzie GO mieć czy nie tylko rozluźni

POWODZENIA

[AalutkaA]

Ja rowniez mam tak jak HELLOKITTY. Nie lubie, gdy moj facet wykonuje rozne ruchy jezyka. Mam taki jeden bardziej sprecyzowany ruch, on doskonale wie jaki i to jest wlasnie to. Zeby bylo plynnie, rytmicznie! Wtedy jest wspaniale a jak juz zaczyna cos kombinowac to sie tylko denerwuje tym

[HELLOKITTY]

Napisane przez AalutkaA

Ja rowniez mam tak jak HELLOKITTY. Nie lubie, gdy moj facet wykonuje rozne ruchy jezyka. Mam taki jeden bardziej sprecyzowany ruch, on doskonale wie jaki i to jest wlasnie to. Zeby bylo plynnie, rytmicznie! Wtedy jest wspaniale a jak juz zaczyna cos kombinowac to sie tylko denerwuje tym

Kombinowanie jest tragiczne!!

[buzka]

Jestem z moja dziewczyna prawie od 4 lat kocham sie czesto osoatnio jednak mamy problem nie wiem dlaczego ale ona nie moze szczytowac probuje róznych poazycji i ciagle nicPodczas wczebniejszych stosunków nie bylo z tym problemu szczegolnie w pozycji "na jeźdźca" bo w innych owszem jest ciezko ale w tej pozycji praktycznie za kazdym razem dochodzila teraz niestety nic pomozcie bardzo sie kochamy wzajemnie i nie moge doszulkac sie przyczyny braku orgazmu u niej uz od oklo 2 miesiecy czekamna madre rady pozdrawiam poza tym mam jeszcze pytanie do dziewczyn czy podczas kochania sie ze swoimi chlopakami mezami itd czujecie sie dobrze w pozycjach tylnych poniewaz moja dziewczyne czesto to boli czekam na szybka odp po0mozcie prosze

[olabin]

Czesc Wszystkim.Ja tez mam z "tym" problem.Gdy kocham sie z moim TŻ jest wspaniale ale nie moge dostac orgazmu.Gdy mnie piesci"jezyczkiem" moge dostac ale ten lekki orgazm ale w normalnym stosunku nie.Czy moze ktoras z was miala z tym problem i ma juz teraz wyprobowana pozycje czy jakis ruch ktory by mi pomogl? Wiem ze to troche smieszne to co pisze,ale tak juz chcialabym to miec.
Dzieki za wszystkie odpowqiedzi

[Jeannie_jk]

no własnie tez tak mam..ze juz prawie dochodze a on konczy a potem jest tak samo i czasami strasznie mnie to drazni ale takie juz chyba moje zycie...

olabin....mam tak samo ze dochodziłam tylko dzieki pieszczotom a tera nawet dzieki nim nie potrafie dojsc klęska....wiem, że mój TŻ sie stara ale czegos mi brakuje...ja czytam rowniez aktykuły i tutaj szukam rad zeby cos odnowic zeby cos zmienic zeby bylo jakos ciekawiej a on?? on uwaza chyba ze to głupie...kiedys chcialam z nim obejrzec "Seks inspektorów" gdyz mysle ze to naprawe fajny program i mozna duzo sie z niego nauczyc...a on cały czas trzymal pilot w reku i tylko czekal zeby mnie spytac" to co mogę juz przełączyc??" było mi wtedy bardzo przykro ale to nic...nawet nie lubi jak o tych rzeczach rozmawiamy...znaczy ja moge gadac ale on siedzi cicho...kiedy pytam co lubi albo co amm robic zeby było mu przyjemnie to odpowiada" wszystko lubie co robisz...albo zawsze jest mi z toba przyjemnie"...niestety on sie nie wysila zeby spytac co ja lubie ...kocham go ale czasami jest to denerwujace

[vanillasky87]

Wczoraj pierwszy raz kochałam sięz chłopakiem. Tak w ogóle to ciężko u mnie z osiągnięciem orgazmu. Nio i podczas stosunku też go nie miałam. Czy to dlatego, że to był ten pierwszy raz? Kolejne pytanie to czego używać prócz prezerwatyw, żeby nie zajść w ciążę? Przyznam,że mój chłopak jest bardzo ostrożny (współżyje od kilku lat). Nie jestem do końca przekonana do tabletek, gdyż mogą powodować skutki uboczne. Jakieś kremy, żele? Nastepnie jakich tamponów powinnam używać teraz? Z góry dziękuję za odpowiedź.