|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 11
|
![]() pomozcie mi to zrozumiec :|
czesc
mam problem z moim tż... jestesmy ze soba od roku i mamy coreczke. na poczatku wszystko bylo pieknie, on mial dobry kontakt z moimi rodzicami, a ja z jego,raze obrze sie dogadywalismy. problemy zaczely sie gdy w 7mies ciazy pojawily sie komplikacje i trafilam do szpitala w ktorym spedzilam praiwe 2 miesiace przykuta do lozka. zaczelo go draznic np to ze mama poprawia mi posciel, czy sprzata na sali. stwierdzil ze "sie wtraca". tak samo bylo kiedy kolezanka mojej mamy zaproponowala ze pozyczy nam lozeczko dla dzidzi, a ja stwierdzilam ze nie ma sensu kupowac nowego jak to ustalalismy skoro jest okazja i mozna roche zaoszczedzic, zapytalam go co o tym sadzi a on - "jak chcesz"wtedy on wmawial mi ze zgodzilam sie bo mi mama kazala ![]() ![]() Nast przyklad, siedzimy ja, on i moja kumpela a ten chocby ona mu nei wiem co zrobila siedzi z mina meczennika i gra na komorce no kuzzwa... ale przy swoich kumplach zachowuje sie normalnie. kolejna sprawa gdy mowie o jakichs duperelach zwiazanych np z tym co robilam w ciagu dnia on to pomija milczeniem albo robi jakies glupie miny czy tez zbywa mnie jakims tekstem w stylu "fajnie" :| alee kiedy on cos opowiada a ja nie wykaze zainteresowania to od razu jest foch. tlumaczylammu milion razy o co mi chodzi ale jakgrochem o sciane... najgorsze jest ze innym razem potraafi byc czuly, troskliwy..no po prostu kochany, taki jak na poczatku.... i cholera czemu ja go tak strasznie kocham... moze zbyt chaotycznie to opisalam ale mam nadzieje ze ktores z was zrozumia to co chcialam przekazac i cos doradza, bo ja mam kompletna pustke w glowie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: pomozcie mi to zrozumiec :|
Cytat:
Ile ma lat? Czy mieszkacie z ktorymkolwiek z rodzicow?
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: pomozcie mi to zrozumiec :|
Znam to z autopsji. Tez u mnie tak bywalo. Cos sie o sobie opowiada to nie zawsze interesuje te drugą stronę i to denerwuje ale jak ta druga strona opowiada to trzeba słuchać z uwagą.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
|
Dot.: pomozcie mi to zrozumiec :|
moze po prostu chcialby decydowac wspolnie z toba o swoim dziecku wozku itp
nie chce klotni miedzy twoimi rodzicami toba a soba i woli milczec nie przyznawac sie ja bym porozmawiala z nim na ten temat co go dreczy i zapewnila ze ma prawo sie przeciwstawic jakiejs decyzji bo chce ja podjac z toba np powiedziec dziekujemy za pomoc ale przemyslimy to albo cos w tym stylu
__________________
magister fizjoterapii specjalista instruktor fitness |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.