Zaginął mój bagaż na lotnisku:(

[jucha]

Cześć!
Pomóżcie Kochane Kobitki albo przynajmniej pocieszcie mnie.
21.07 o 7 rano przylecieliśmy z Hurghady na Okęcie, odebraliśmy 2 walizki i czekaliśmy aż pojawi się moja na taśmie. Czekaliśmy tak aż do zamknięcia taśmy i walizki nie było od razu pobiegłam do biura zaginionych bagaży, spisałam oświadczenie i tak sobie czekam aż się znajdzie najprawdopodobniej nie załadowali jej w Egipcie albo załadowali, ale do innego samolotu. Tylko że mija już 11 dzień i nic. Zwykle znajdują się po kilku dniach. Złożyłam już wniosek o odszkodowanie do przewoźnika, ale co z tegobyło tam tyle rzeczy, markowe ubrania, kosmetyki, sama walizka kosztowała kilkaset złotych.
Czy którejś z Was przytrafiło się coś podobnego? Czy jest szansa, że jednak znajdzie się mój bagaż?
Latam bardzo często i służbowo i prywatnie i nigdy nie myślałam o tym, że akurat moja walizka może zaginąć uhhh

[Madziorka]

kiepska sprawa z tym bagażem ale może się znajdzie, napisz coś o swoim wyjeździe, jak było i czy jestes zadowolona?

[jucha]

Napisane przez Madziorka

kiepska sprawa z tym bagażem ale może się znajdzie, napisz coś o swoim wyjeździe, jak było i czy jestes zadowolona?

Wiesz co to ta nieszczęsna Prima Charter - dziś mam dostać potwierdzenie co do odszkodowania. Ale nie tracę nadziei, że jednak moja walizka się znajdzie.
Egipt - na pewno warto dla tych przepięknych miejsc, bogatej historii i nurkowania.
Kair, Luxor - coś wpaniałego! Niezapomniane widoki, piramidy i grobowce, których nigdzie indziej nie zobaczyliśmy.
Ale suma sumarrum nie wrócilibyśmy tam już nigdy - powalił nas ten brud, okropne zapachy, tubylcy nachalni i wręcz natrętni, cwani i tak bardzo nieuczciwi. Nie będę pisała o tych wszystkich przypadkach, przed którymi przestrzegała nas rezydentka czy tych, z którymi sami się zetknęliśmy - trzeba być ostrożnym na każdym kroku.
Ale kraj przepiękny, hotel mieliśmy super - 5* i spisał się na medal.
Porównując z Tunezją, do której chętnie byśmy wrócili czy Turcją, Kretą, Egipt nie wypadł najlepiej. Np. safari zdecydowanie fajniejsze w Tunezji, ciekawsza pustynia.
Nie chcę nikogo zniechęcać - to jest tylko moja i mojego TŻ opinia.

[Camomile]

Napisane przez jucha

Cześć!
Pomóżcie Kochane Kobitki albo przynajmniej pocieszcie mnie.
21.07 o 7 rano przylecieliśmy z Hurghady na Okęcie, odebraliśmy 2 walizki i czekaliśmy aż pojawi się moja na taśmie. Czekaliśmy tak aż do zamknięcia taśmy i walizki nie było od razu pobiegłam do biura zaginionych bagaży, spisałam oświadczenie i tak sobie czekam aż się znajdzie najprawdopodobniej nie załadowali jej w Egipcie albo załadowali, ale do innego samolotu. Tylko że mija już 11 dzień i nic. Zwykle znajdują się po kilku dniach. Złożyłam już wniosek o odszkodowanie do przewoźnika, ale co z tegobyło tam tyle rzeczy, markowe ubrania, kosmetyki, sama walizka kosztowała kilkaset złotych.
Czy którejś z Was przytrafiło się coś podobnego? Czy jest szansa, że jednak znajdzie się mój bagaż?
Latam bardzo często i służbowo i prywatnie i nigdy nie myślałam o tym, że akurat moja walizka może zaginąć uhhh

Taaak, no pewnie, to sie zdarza.
Mi zginely dwie walizki na locie do Stanow z przesiadka na Heathrow, innym razem w drodze powrotnej z Barcelony do Londynu (niestety BA i Iberia to rekordzisci jesli chodzi o gubione bagaze, i to nie tylko moje odczucia). Na szczescie w obu przypadkach przywiezli mi je na adres przyczepiony do bagazu (mam nadzieje, ze przyczepilas swoje dane do walizki?...) po ok. tygodniu.

Moja rada jest taka, zeby dzwonic czesto do przewioznika i pytac sie co z bagazem, a jesli to byl czarter to do biura podrozy. Trzymam kciuki za znalezienie, to bardzo niemile przezycie .

[jucha]

Napisane przez Camomile

Taaak, no pewnie, to sie zdarza.
Mi zginely dwie walizki na locie do Stanow z przesiadka na Heathrow, innym razem w drodze powrotnej z Barcelony do Londynu (niestety BA i Iberia to rekordzisci jesli chodzi o gubione bagaze, i to nie tylko moje odczucia). Na szczescie w obu przypadkach przywiezli mi je na adres przyczepiony do bagazu (mam nadzieje, ze przyczepilas swoje dane do walizki?...) po ok. tygodniu.

Moja rada jest taka, zeby dzwonic czesto do przewioznika i pytac sie co z bagazem, a jesli to byl czarter to do biura podrozy. Trzymam kciuki za znalezienie, to bardzo niemile przezycie .

oooo jejciu - tyle razy? ale po tygodniu je dostawałaś, a u mnie mija już 12 dzień i cisza

Tak oczywiście mam na stałe zawieszoną tabliczkę wysuwaną z moim adresem i telefonem. Z taśmy na pewno nikt nie ukradł (wiem, że i to się zdarza), bo mój TŻ stał na samym początku i od razu widział wyskakujące bagaże.

Wydzwaniam ciągle do Prima Charter i nic, czekam na decyzję czy mogę się już ubiegać o odszkodowanie, bo sam nikt nie raczy do mnie zadzwonić z informacją

[_totally_]

Jeśli już odzyskasz walizkę, tzn. przywiązą Ci ją do domu, otwórz ją przy osobie, która ten bagaż dostarczy. Bywa, że w zwróconych walizkach brakuje niektórych rzeczy.
Powodzenia...

[jucha]

Napisane przez _totally_

Jeśli już odzyskasz walizkę, tzn. przywiązą Ci ją do domu, otwórz ją przy osobie, która ten bagaż dostarczy. Bywa, że w zwróconych walizkach brakuje niektórych rzeczy.
Powodzenia...

dziękuję, ale nadal nic
co najgorsze, że każdy pyta się mnie: „Wracałaś może z Egiptu? A to normalka! Na pewno już jakiś Arab położył na niej swoją rękę i już jej nie zobaczysz”

[_totally_]

Mnie okradziono w Chinach, w drodze na dworzec, na samym dworcu lub w drodze do hotelu. Walizkę dostałam na czas, z zewnątrz wyglądała normalnie, była zamknięta, gdy ją otworzyłam...

[jucha]

byłam w Triadzie i osobiście złożyłam reklamację i zostawiłam spis rzeczy - wartość ich jest ogromna, bo sama walizka kosztowała 700zł, do tego markowe ubrania, kosmetyki La Roche Posay, torba skórzana, buty, pamiątki....długo by wymieniać! a wiecie jaka jest wartość ubezpieczenia? maxymalnie 800zł
żenada, paranoja - jestem załamana
chcę moją walizkę, błagam - niech ona się znajdzie

[_totally_]

:O
Nie masz żadnego dodatkowego ubezpieczenia? Byłaś w Triadzie, ale..Twój bagaż zaginął, gdy był pod opieką pracowników lotniska. Myślę, że należy Ci sie odszkodowanie od linii lotniczych.

[jucha]

Napisane przez _totally_

:O
Nie masz żadnego dodatkowego ubezpieczenia? Byłaś w Triadzie, ale..Twój bagaż zaginął, gdy był pod opieką pracowników lotniska. Myślę, że należy Ci sie odszkodowanie od linii lotniczych.

Ale to dodatkowo? czy jedno odszkodowanie (z Triady) ie wyklucza drugiego (z Prima Charter)?

[_totally_]

Nie, nie wyklucza. Przynajmniej nie powinno.

[jucha]

Napisane przez _totally_

Nie, nie wyklucza. Przynajmniej nie powinno.

buuu pech nad pechami
nie wiem jak to możliwe, w Hurghadzie podali informację, że w ogóle takiej walizki nie było, nie ma jej nigdzie w systemie i nie było
ah te Araby!! przecież mam dowód nadania bagażu i jego numer! nadawaliśmy 2 inne walizki oprócz tej razem z TŻ, więc jak oni mogą tak kłamać? pewne jest, że na Okęcie w ogóle nie przyleciała, musiała gdzieś wsiąknąć w Hurghadzie, a nawet jakby ją załadowali na pokład innego samolotu pomyłkowo, to jakiś ślub by był, prawda?
tylko od 21 lipca już tyyyle czasu minęło

[Madziorka]

nie chcę cię martwić ale wydaje mi się że skoro przez tyle czasu się nie odnalazła to już raczej sie nie znajdzie.

[_totally_]

Napisane przez Madziorka

nie chcę cię martwić ale wydaje mi się że skoro przez tyle czasu się nie odnalazła to już raczej sie nie znajdzie.

Też tak myślę. Teraz musisz walczyć o odszkodowanie, ale nie o śmieszną kwotę 800 złotych. Masz dowód nadania, trzymaj się tego.

[Katka_krk]

my wiele razy podrozowalismy do krajow arabskich, tunezja ,turcja,egipt ale bagaze zawsze przyleciały z nami...
nic sie nie martw! to jednak tylko rzeczy!wazne ze szczesliwie dolecieliscie do polski. wiem ze to jakis taki żal bo to twoje rzeczy ale głowa do góry! trzeba byc dobrej mysli ze jeszcze sie zwróca!

[jucha]

Napisane przez Katka_krk

my wiele razy podrozowalismy do krajow arabskich, tunezja ,turcja,egipt ale bagaze zawsze przyleciały z nami...
nic sie nie martw! to jednak tylko rzeczy!wazne ze szczesliwie dolecieliscie do polski. wiem ze to jakis taki żal bo to twoje rzeczy ale głowa do góry! trzeba byc dobrej mysli ze jeszcze sie zwróca!

my też mamy już za sobą Turcję i Tunezją i przez ten niemiły incydent, Egipt źle będzie mi się kojarzył
dzięki za słowa otuchy!

[Katka_krk]

jucha i jak tam odnalazł sie bagaż?!

Też byłam w egipcie-wrociłam 2 tyg temu i pamiętajac o twojej przygodzie niesamowitego miałam stracha

[ewulinek@vp.pl]

no właśnie odnalazł się bagaż ??

tak czytam wątek i przypomniał mi się fragment artykułu :

"Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Przewoźników Lotniczych linie lotnicze gubią średnio 14 sztuk bagażu na tysiąc.
Mimo powszechności gubienia walizek na lotniskach za każdym razem budzi to wielkie oburzenie turystów.
Polskie Linie Lotnicze LOT gubią średnio 13 sztuk bagażu na tysiąc, z tym problemem lepiej radzą sobie szwajcarskie linie Swiss oraz węgierskie Malev - gubiąc 8 do 9 sztuk bagażu na tysiąc - te ostatnie zagubiły kilka miesięcy temu rakietę polskiej tenisistki Agnieszki Radwańskiej.
Na szczęście około 85 proc. sztuk zagubionego bagażu trafia do pasażera przed upływem 48 godzin."

[w_isienka]

Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale mojej rodzinie bagaże zagineły w Amsterdamie podczas przesiadki do USA.
Podobno wylądowały w Austarlii
Wszystko to trwalo 2 tygodnie, ale w koncu bagaż odzyskali.
Tak więc jestem dobrej mysli

[Rena]

Mi sie nigdy nie podobalo, ze bagaz sie nadaje, a potem sie go widzi dopiero przy tasmie. Niby wszystko jest pilnowane, ale ryzyko zawsze pozostaje.

[naked21]

też bym się ostro wkurzyła jak by mi zgubili bagaż dlatego mam zamiar wykupić sobie ubezpieczenie dodatkowe, w którym bedę mieć bagaż ubezpieczony na 3 tys zł. to już by mnie ewentualnie satysfakcjonbowało, a nie to ich 800 zł

jutro lecę do Turcji

[jucha]

Kochanie, wcale się nie znalazł
Po wielu mękach, uznano mi odszkodowanie w wysokości 1.400PLN i możliwość wyboru walizki wraz z kuferkiem do kompletu - w ramach rekompensaty za mój komplet.
Nie jest to seria VIP COLLECTION, ale nie przesadzajmy - ważne, że nie muszę kupować nowej i na dodatek mogłam sobie wybrać dowolny rozmiar i kolor spośród 8 modeli. Odszkodowanie jest dużo niższe od wartości rzeczy, które wyceniłam na >3.000PLN, ale i tak dostałam więcej niż regulaminowo...
Teraz czekam na pieniążki i kuriera z nową walizką.

P.S. straciłam wszelkie nadzieje na jej odzyskanie i już nawet sobie myślę, że załączona tabliczka z moimi danymi jak i naklejony numer bagażu mogły się dawno odkleić, więc szanse, że wróci do mnie są zerowe

[efkaufo]

No właśnie, przy zwrocie, zawsze kwota okazuje się niższa, niż wartość rzeczy :/.

[naked21]

jucha napisz prosze jak wygląda szacowanie szkody, czyli w jaki sposób firma ubezpieczeniowa wyceniła Twój bagaż na 1400 zł?? wykupując ubezpieczenie zastanawiałam się jak ta rocedura wygląda. czy skoro miałam ubezpieczony bagaż na 3 tys zł, to dostaję taką właśnie kwotę??

[jucha]

Napisane przez naked21

jucha napisz prosze jak wygląda szacowanie szkody, czyli w jaki sposób firma ubezpieczeniowa wyceniła Twój bagaż na 1400 zł?? wykupując ubezpieczenie zastanawiałam się jak ta rocedura wygląda. czy skoro miałam ubezpieczony bagaż na 3 tys zł, to dostaję taką właśnie kwotę??

Tak dokładnie, skoro masz dodatkowe ubezpieczenie (a domyślam się po kwocie, że dodatkowy pakiet wykupiłaś i słusznie :tak to taką kwotę ubezpieczyciel zobowiązany jest Ci zwrócić.
Podstawą do wyceny zaginionego bagażu jest właśnie wykaz zaginionych rzeczy, który osobiście złożyłam. Jest to dokument, w którym wypisujesz kolejno wszystko co zawierała Twoja walizka w środku, wraz z orientacyjnym okresem użytkowania i stopniem zużycia tychże rzeczy. Przyznam szczerze, że zajęło mi to strasznie dużo czasu - wiadomo, iż kosmetyki itp...zazwyczaj kupuje się nowe właśnie pod kątem wyjazdu, bielizna, bikini itp...(przynajmniej ja tak mam) ubrania - część była zakupiona przed rokiem, część zupełnie nowa! możesz dołączyć rachunki z zakupów, jeśli masz - jako dowód, rachunki za pamiątki itp...

Suma summarum - ubezpieczyciel wycenia Ci to po swojemu, w moim wypadku wycena mocno przekroczyła stawkę podstawowego ubezpieczenia (podstaw. ubezpiecz. było na 800zł, a jakieś dodatkowe na 1800zł).

Wszystko trwało dokładnie 2 m-ce, ale w końcu mam już kaskę na koncie ufff!

[naked21]

jucha- tak, wykupiłam sobie dodatkowe ubezpieczenie w którym bagaż ubezpieczony był na 3 tys zł