problemy z oddychaniem

[ghana]

witam do założenia tego wątku zmusilo mnie to czego doswiadczam od pewnego okresu czasu(dosc dlugiego).

Zauważyłam, że bardzo często nie moge złapać oddechu,sprawia mi to trudność,czasem trwa to tak dlugo ze zaczynam sie lekko dusic. Wietrzenie okoju nie pomaaga,zadne kropelki ani cos w tym stylu rowniez. GDy denerwuje sie czyms bardzo, sytuacja powtarza się z nasileniem. Wowczas juz prawie sinieje i nie moge sie na niczym skupic bo trudnie sie by odethcnac 'pelna para'. Nie mowiac juz o meczeniu, wczoraj na wfie biegalam i pozniej przez jakies 40 minut po mam problemy z ustabilizowaniem(tak samo mam zawsze po chodzeniu po schodach).Rok temu mialam cos takiego, ale trwalo tylko jakis tydzien,pozniej przeszlo, wiec nawet o tym nie myslalam. Teraz mam to od naprawde dlugiego okresu czasu, z nasileniem. Dodam ze to nie jest jakies niedotlenienie czy cos w tym stylu, bo na dworze jestem czesto i powietrza mi nie brak.

*aktualnie siedze przy otwartym oknie,probuje wciagnac powietrze,dygotam z zimna, ale niestety nic nie pomaga.


czy taki problem jest am znany? co to moze byc?


prosze o pomoc

[maswerka]

Być może to nerwica. Uważam, że powinnaś iść z tym problemem do swojego lekarza.

[ghana]

ale zeby to byla nerwica, musialabym sie bardzo denerwowac, dostawac jakis atakow lekow, miec mnostwo fobii itp? nie jestem biegla w takich sprawach wiec pytam

[maswerka]

Równie dobrze, to może być astma, coś z sercem, albo po prostu przeziębienie. Wiesz, radzę naprawdę iść do lekarza, bo to najbardziej kompetentny człowiek, aby powiedzieć co Ci dolega.
Co do nerwicy, to jeśli nie masz innych jej objawów, to raczej mała szansa, aby ona była przyczyną tych dolegliwości.

[ghana]

w sumie jakczytam sobie objawy astmy, to bardzo duzo sie pokrywa
nie chce teraz jeszcze soa martwic, moja mame i dlatego gdy zauwaza ze sie dusze, mowie jej ze to nieprawda. kurcze no

[lain]

niedawno robilam sobie badanie spirometryczne (w celu wykrycia POChP = "przewlekła obturacyjna choroba płuc") i wlasnie o podobne objawy o ktorych piszesz byly pytania w ankiecie przed badaniami. moze warto sobie zrobic takie badania. w ogole polecam wizyte u lekarza, bo nieciekawe masz te objawy

[ghana]

spirometrie kiedys mialam 2 razy i o ile pamietam nie mialam ciekawych wynikow, bralam leki,mialam jakies inhalatory, ale pozniej jakos sobie odpuscilam.

[żurawinka]

Astma. Musisz to leczyć i zawsze mieć przy sobie inhalatory, poza tym to nic aż tak strasznego - da się z tym żyć

[narcy]

też mi się wydaje że to astma. niestety na forum ci nic nie poradzimy, musisz skontaktować się z lekarzem

[kami828]

Napisane przez żurawinka

Astma. Musisz to leczyć i zawsze mieć przy sobie inhalatory, poza tym to nic aż tak strasznego - da się z tym żyć

da sie z tym żyć ale co to za życie.......choruje już z 12 lat i mam dość,codziennie brakuje mi powietrza,standardowo rano i wieczorm i w ciągu dnia nawet jak chociażby np. kichne...to sie staje dla mnie nie do zniesienia,a jak mam zapalenie oskrzeli(tak jak teraz) to już całkiem masakra...biore na codzień Oxodil i nic więcej bo mój lekarz za bardzo sie moją chorobą nie interesuje więc niedługo zmienie go na innego,porobie badania itd. Astmy nie da sie wyleczyć ale można ja "uśpić" na jakiś czas,wiem że są chorzy który ataki astmy mają bardzo żadko-zazdroszcze,nie moge robić wielu rzeczy przez tą chorobe,to nic fajnego i nikomu nie życze...owszem da sie z tym żyć ale czasami ma sie ochote nie zdążyć wziąść leków i sie poprostu udusić......

[Nadin]

Myślę że to może być Astma. Moim zdaniem jak najprędzej powinnaś się udać do lekarza. Astma może nasilać w chwilach zdenerwowania i napięcia.

[megafonka]

Jacha!Zresztą podobno ataki astmy na tle nerwowym to nic rzadkiego!Dziwie sie-miałaś inchalatory-pewnie dla zabawy ci ich nie przypisano! Biegnij do lekarza,wykup leki i dbaj o siebie kobito,bo to very poważna sprawa!!

[*Sweety*]

Ja mam Astmę od dziecka. Kiedyś przebieg tej choroby u Mnie był tragiczny. Leżałam na łóżku w bez ruchu i płakałam bo nie mogłam złapać nawet malutkiego oddechu.
Po kilkunastu latach leczenia, brania leków niby wszystko w miarę się ustabilizowało. Miałam robione spirometrie i wyniki były bardzo dobre, jak u zupełnie zdrowej osoby. Ale Astmę mam nadal i muszę brać Leki.
Opisując to chciałam dojść do wniosku, że dobry wynik z badania spirometrycznego nie oznacza, że nie masz choroby typu Astma, bądź też czegoś innego. Może się mylę, ale tak mi się wydaje

[afternoon]

Taka dolegliowść może mieć podłoże psychiczne. Zastanów się, czy nie przeżywasz ostatnio silnych, negatywnych emocji, nie masz obniżonego nastroju, kłopotów ze snem, koncentracją , obniżonego apetytu.

[Vivienne]

Jak przeczytałam objawy to też mi się skojarzyło z astmą. Moja kuzynka ją ma i często się dusi, brak jej tchu

[Linka25]

To nie musi być astma (ale może). Problemy z oddychaniem bardzo często mogą wynikać z nerwic, nawet lekkich. I nie muszą wcale temu towarzyszyć lęki czy fobie, wystarczy przewlekły stres.. Ale koniecznie idź do lekarza.

[anecia0509]

Napisane przez ghana

witam do założenia tego wątku zmusilo mnie to czego doswiadczam od pewnego okresu czasu(dosc dlugiego).

Zauważyłam, że bardzo często nie moge złapać oddechu,sprawia mi to trudność,czasem trwa to tak dlugo ze zaczynam sie lekko dusic. Wietrzenie okoju nie pomaaga,zadne kropelki ani cos w tym stylu rowniez. GDy denerwuje sie czyms bardzo, sytuacja powtarza się z nasileniem. Wowczas juz prawie sinieje i nie moge sie na niczym skupic bo trudnie sie by odethcnac 'pelna para'. Nie mowiac juz o meczeniu, wczoraj na wfie biegalam i pozniej przez jakies 40 minut po mam problemy z ustabilizowaniem(tak samo mam zawsze po chodzeniu po schodach).Rok temu mialam cos takiego, ale trwalo tylko jakis tydzien,pozniej przeszlo, wiec nawet o tym nie myslalam. Teraz mam to od naprawde dlugiego okresu czasu, z nasileniem. Dodam ze to nie jest jakies niedotlenienie czy cos w tym stylu, bo na dworze jestem czesto i powietrza mi nie brak.

*aktualnie siedze przy otwartym oknie,probuje wciagnac powietrze,dygotam z zimna, ale niestety nic nie pomaga.


czy taki problem jest am znany? co to moze byc?


prosze o pomoc

To moze być astma... tak troche wiem to po sobie bo czesto nie mogłam złapać oddechu...cały czas byłąm chora i wogóle dużo objawów. Uważam, że poprostu powinnaś iść do lekarza ogólnego po skierowanie.

Napisane przez ghana

spirometrie kiedys mialam 2 razy i o ile pamietam nie mialam ciekawych wynikow, bralam leki,mialam jakies inhalatory, ale pozniej jakos sobie odpuscilam.

Nawet jak bys miała dobrą spirometrie to nic nie znaczy... ja co każdą wizyte mam to badanie i zawsze jest pozytywne, a jednak mam..

Napisane przez kami828

da sie z tym żyć ale co to za życie.......choruje już z 12 lat i mam dość,codziennie brakuje mi powietrza,standardowo rano i wieczorm i w ciągu dnia nawet jak chociażby np. kichne...to sie staje dla mnie nie do zniesienia,a jak mam zapalenie oskrzeli(tak jak teraz) to już całkiem masakra...biore na codzień Oxodil i nic więcej bo mój lekarz za bardzo sie moją chorobą nie interesuje więc niedługo zmienie go na innego,porobie badania itd. Astmy nie da sie wyleczyć ale można ja "uśpić" na jakiś czas,wiem że są chorzy który ataki astmy mają bardzo żadko-zazdroszcze,nie moge robić wielu rzeczy przez tą chorobe,to nic fajnego i nikomu nie życze...owszem da sie z tym żyć ale czasami ma sie ochote nie zdążyć wziąść leków i sie poprostu udusić......

Ja tam mam astme i żyje normalnie coprawda muszę mieć przy sobie zawsze inhalator (chodź często go nie mam) ale lekarz narazie ustala mi leczenie i jest coraz lepiej a w przeciagu 3 miesięcy dostałam dusznosciu tylko raz na dodatek w miejscu w którym mogłąm się tego spodziewać- w kościele(To chyba najgorsze miejsce do przebywanie dla alergików i astmatyków) Wziełam inhalator i wszystko było ok... Mi astma wcale nie przeszkadza..a Ty widocznie masz złe leczenie, radzę jak najszybciej zmienić lekarza. Ja naszczęscie trafiłam na świetną kobietę, która stara się mi pomóc w każdy sposób
A swoim przypadkiem tylko nastraszyłas Ghanę. Wszystkie osoby, któe znam i maja astmę normalnie zyją...

[żurawinka]

Mój chłopak ma astmę ale ataki są baaaardzo rzadkie, ale rozumiem Kami828 że jej przypadek jest ciężki i bardzo mi przykro, niestety wielu z nas męczy lub męczyło się z jakimś chróbskiem.

[kami828]

Nie zapominajcie o tym że są różne nasilenia astmy,ja mam tą najgorszą więc nie dziwota że nie ma dnia kiedy nie musze conajmniej dwa razy zażyć inhalatora.Nie chciałam Nikogo straszyć poprostu napisałam jak to u mnie wygląda.Do tego już rok czasu mam BEZ PRZERWY zatkany nos,nic mi z niego nie leci ale jak nie mam kropli to mi go kompletnie zatyka,lekarz przepisuje mi ciągle to samo ale to nie pomaga więc biore krople które mi go odtykają na jakiś czas.Wiem,wiem musze zrobić badania a PRZEDEWSZYSTKIM zmienić lekarza ale jak narazie nie mam na nic czasu...od nowego roku wezme sie za swoje zdrowie

[anecia0509]

Napisane przez kami828

Nie zapominajcie o tym że są różne nasilenia astmy,ja mam tą najgorszą więc nie dziwota że nie ma dnia kiedy nie musze conajmniej dwa razy zażyć inhalatora.Nie chciałam Nikogo straszyć poprostu napisałam jak to u mnie wygląda.Do tego już rok czasu mam BEZ PRZERWY zatkany nos,nic mi z niego nie leci ale jak nie mam kropli to mi go kompletnie zatyka,lekarz przepisuje mi ciągle to samo ale to nie pomaga więc biore krople które mi go odtykają na jakiś czas.Wiem,wiem musze zrobić badania a PRZEDEWSZYSTKIM zmienić lekarza ale jak narazie nie mam na nic czasu...od nowego roku wezme sie za swoje zdrowie

...skąd ja znam ten zatkany nos:/ tylko ze ja mam nonstop i nic mi go nie odtyka :/ od kilku lat...

[kami828]

Napisane przez anecia0509

...skąd ja znam ten zatkany nos:/ tylko ze ja mam nonstop i nic mi go nie odtyka :/ od kilku lat...

Ja biore krople Sulfarinol spróbuj są BARDZO dobre,pomagają mi za każdym razem,odtykają nos nawet na kilka godzin,musze je mieć zawsze przy sobie bo inaczej nie mogę oddychac przez nos Nigdy wcześniej tak nie miałam ale ciągnie sie to już rok

[Germini]

No dobra, podepnę się ze swoim durnym pytaniem

Czy spirometria to jest jedyny sposób na wykrycie astmy? Czy może można ją wykluczyć poprzez np. badanie krwi (badanie pod odpowiednim kątem, ofc.) czy inne sposoby - i wtedy wiadomo, że już spirometrii nie warto robić, bo przyczyna dolegliwości leży gdzieś indziej?

[kami828]

Badaniem krwi nie wykryje sie astmy.