ból oka po przedłużaniu rzęs

[kociaczeq1989]

witam
mam niestety dosc nietypowy problem od ponad roku przedluzam rzesy i bylam do tej pory bardzo zadowolona. jednak podczas ostatniej aplikacji podczas zabiegu cos dostalo mi sie do oka kiedy kosmetyczka mi je czyms przemywala i strasznie pieklo chyba z pol godziny (obstawiam ze to byl odtluszczacz do rzes ale nie jestem pewna ) teraz minal ponad tydzien od tamtej pory a ja ciagle odczuwam bol oka, jutro ide do lekarza ale strasznie sie boje ze too cos powaznego, w zwiazku z tym mam pytanie czy któras z was miala moze podobny przypadek? troche sie pocieszam ze przeciez musial to byc jakis produkt do stosowania w okolicy oka wiec chyba nie mogl byc jakis strasznie szkodliwy, ale z drugiej strony dlaczego tak dlugo boli (( pozdrawiam

[scandalistka]

Napisane przez kociaczeq1989

witam
mam niestety dosc nietypowy problem od ponad roku przedluzam rzesy i bylam do tej pory bardzo zadowolona. jednak podczas ostatniej aplikacji podczas zabiegu cos dostalo mi sie do oka kiedy kosmetyczka mi je czyms przemywala i strasznie pieklo chyba z pol godziny (obstawiam ze to byl odtluszczacz do rzes ale nie jestem pewna ) teraz minal ponad tydzien od tamtej pory a ja ciagle odczuwam bol oka, jutro ide do lekarza ale strasznie sie boje ze too cos powaznego, w zwiazku z tym mam pytanie czy któras z was miala moze podobny przypadek? troche sie pocieszam ze przeciez musial to byc jakis produkt do stosowania w okolicy oka wiec chyba nie mogl byc jakis strasznie szkodliwy, ale z drugiej strony dlaczego tak dlugo boli (( pozdrawiam

Pewnie klej. Albo dostał Ci się do oka, albo się na niego uczuliłaś. Tak czy siak, jeżeli ból utrzymuje się już od tygodnia, to najlepiej będzie zdjąć rzęsy i wybrać się do okulisty.
Na pewno jeżeli coś dostało się do oka podczas zakładania rzęs i piekło przez pół godziny, to oko Ci łzawiło, mam nadzieję że na ten czas zabieg zakładania rzęs został przerwany. Łzawienie oczu podczas zakładania rzęs zwiększa prawdopodobieństwo przedostania się do oka kleju, a to często kończy się silnym podrażnieniem i zapaleniem spojówki.
Inna opcja- jeżeli odczuwasz ból punktowo, w konkretnym miejscu, to możliwe, że któraś rzęsa została założona nieprawidłowo, za blisko nasady i teraz podrażnia przy każdym mrugnięciu.
Generalnie polecam zdjąć rzęsy i dać oczom odpocząć.

[kociaczeq1989]

nie zabieg nie zostal przerwany pomimo silnego pieczena, kosmetyczka powiedziala ze poboli i przestanie i dalej robila swoje, w sumie moglam spytac czym dokladnie mi wtedy robila. jutro ide do okulisty, mam nadzieje ze mnie troche uspokoi. rzesy faktycznie planuje zdjac i dac odpoczac oczom, zreszta po sotatnim mam troche do nich uraz. nie jest to kwestia nieprawidlowo przyklejonej rzesy, bo poczulam ze w ktoryms momenci podcza zabiegu cos mi sie przedostalo do oka i wtedy zaczelo sie to pieczenie w kazdym razie dziekuje za odpowiedz

[201605061003]

Pewnie erozja rogówki. Idź do okulisty, to coś przepisze i się wygoi raz dwa.

[201604181004]

Spokojnie. Ja mialam masakre rzesowo przedluzaniowa. Nic zracego nie dostalo ci sie do oka. Rozpuszczacz do kleju piecze przeokrutnie ale nie sprawi ze stracisz wzrok. Mozesz miec zapalenie spojowek. Lekarz okulista doradzi ci co zrobic na dazie zrob oklady;-)

[kociaczeq1989]

dziekuje za odpowiedzi, troche sie uspokoilam przez ostatni tydzien bylam w strasznym stresie przez ten bol oka, ze to nie wiadomo co sie moglo tam stac, mam nadzieje ze lekarz cos mi jutro przepisze i bedzie dobrze

[scandalistka]

Napisane przez kociaczeq1989

nie zabieg nie zostal przerwany pomimo silnego pieczena, kosmetyczka powiedziala ze poboli i przestanie i dalej robila swoje, w sumie moglam spytac czym dokladnie mi wtedy robila. jutro ide do okulisty, mam nadzieje ze mnie troche uspokoi. rzesy faktycznie planuje zdjac i dac odpoczac oczom, zreszta po sotatnim mam troche do nich uraz. nie jest to kwestia nieprawidlowo przyklejonej rzesy, bo poczulam ze w ktoryms momenci podcza zabiegu cos mi sie przedostalo do oka i wtedy zaczelo sie to pieczenie w kazdym razie dziekuje za odpowiedz

Tak na przyszłość - jeżeli kiedykolwiek będą Ci mocno łzawić oczy, to nie pozwól sobie zakładać rzęs. Raz, że z wilgotną naturalną rzęsą klej słabo wiąże i rzęsy nie będą się odpowiednio mocno trzymać, dwa, że opary z kleju nie będą miały odpowiedniego ujścia, co spowoduje jeszcze większe podrażnienie, i trzy, że klej może dostać się do oka, a to naprawdę strasznie boli i taka historia kończy się u lekarza.
Kosmetyczka pewnie miała dokładnie wyliczony czas zabiegu i nie mogła sobie pozwolić na przerwę, bo nie wyrobiłaby się do następnej klientki, niemniej jednak następnym razem zadbaj o siebie sama.

[fableux]

Oko ma to do siebie, że długo się goi, znam to z własnego doświadczenia niestety Co prawda już lada moment idziesz do lekarza (lub już byłaś), ale na przyszłość warto wiedzieć o czymś takim jak "sztuczne łzy" - takie krople bez recepty, na pewno nie zaszkodzą, a nawilżą oko i trochę złagodzą pieczenie. Zawsze przed wizytą u lekarza można zapytać właśnie w aptece o coś co pomoże

[kociaczeq1989]

niestety okazje sie ze musze czekac na wizyte jednak az do piatku po przyjsciu do okulistki (na wizyte z ktora umowilam sie prywatnie) powiedziala mi ze ona bada ocvzy tylko pod katem wyboru okularow i ze nie ma odpowiedniego sprzetu ;/ oczywiscie od razu zrezygnowalam, ale swoja droga powinna mnie o tym poinformowac mnie o tym przez telefon od samego poczatku nie tracilabym na nia czasu tylko juz wczesniej zarejestrowalabym sie gdzie indziej. w kazdym razie teraz zarejestrowalam sie do lekarza z polecenia, mam nadzieje ze tym razem juz nie bedzie zadnych niespodzianek