Perfumy "industrialne", "abstrakcyjne", świadomie użyte syntetyki

[justynaneyman]

No więc ten nurt aktualnie jest u mnie na topie - generalnie chodzi mi o pewien trend w perfumiarstwie, który nie tyle ma naśladować zapachy znane, ale tworzyć nową jakość - jak Molecules np. Albo przynajmniej nie inspirować się naturą, tylko - ja wiem? - powietrzem? metalem?
mam swoje typy, ale nie chcę nic sugerować, bo wciąż mi mało

[marialisa]

Laine de Verre SL

[justynaneyman]

No właśnie - tylko czy w rezultacie w tym zapachu nie stworzono po prostu wariacji nt proszku do prania?

JHaG ma w ofercie Not a Perfume i Anyway - o ile pierwszy mi pachnie, drugi jakoś wcale

A co sądzicie o Nu Be? Ściema czy są "kosmiczne"?

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Powiem, co mi przychodzi do głowy jako industriale - CdG seria syntetyczna i Standard, Klej, Odeury i właśnie nie przypominam sobie nic więcej - Scent CN ew?
Z abstrakcyjnych - wspomniane JHaG (Not a Perfume i Anyway), Molecules i...? Nie wiem, jest coś takiego jeszcze?
W ogóle nie znam zapachów tzw mineralnych

A ponieważ buduję od podstaw moją kolekcję, to będę b. wdzięczna za podpowiedzi

[justynaneyman]

Oj no co tam?
Nikt nic nie wie (poza Marialisą), czy może jestem aż tak osamotniona w upodobaniach?

[Redhaired Witch]

Ja, ja!
Co jakiś czas mam zryw żeby znaleźć właśnie taki zapach: abstrakcyjny i industrialny, zupełnie "nowy", nieperfumeryjny i hmm, surowy. No i chyba takiego jeszcze nie ma?

Jak wiesz Klej i Odeur 53 nie zrobiły na mnie wrażenia, nie czułam żadnej z ekstrawaganckich nut.
Ze Scentów znam tylko Scent Intense i odbieram go jak bardzo cielesny, dość normalny zapach, zero "abstrakcji".
Z Nu_Be wąchałam Oxygen (cedr? zaraz się ulotnił) i Mercury (już nie pamiętam ale również szału nie było, w skali "dziwności" 1 stopień). Mimo wszystko może warto bliżej się im przyjrzeć.
Wspomniana seria CdG faktycznie wpisuje się w klimat ale jest aż zbyt dosłowna.

Trochę abstrakcyjnie kojarzą mi się niektóre zapachy Blood Concept (nie pamiętam które). Niby miała być krew ale wg mnie wyszły perfumy do-niczego-nie-podobne, pachnące trochę jak krem, ale taki, którego bała bym się użyć No i stworzona wokół nich otoczka ideologiczna, że tak to nazwę, nie pasuje do tematu wątku.
Hinoki, Zagorsk, Incense Extreme, Greyland i Maszkarella - te kojarzą mi się chemicznie i industrialnie, chyba wbrew intencjom twórców.
Ostatnio nie siedzę w temacie więc może coś nowego powstało, koncepcja antyperfum chyba jest dość modna.

A zapachy mineralne to np. które?

[Quinn]

Mnie się tak kojarzy Heliotrope Durbano. W pewnym stopniu także Rock Crystal, choć on przypomina jednak jakiś zapach skradziony naturze, a Heliotrope to zimny głaz, który przecież pachnieć nie powinien

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Oj no co tam?
Nikt nic nie wie (poza Marialisą), czy może jestem aż tak osamotniona w upodobaniach?

Nie jesteś acz milczę bo nic "nowego" w temacie nie odkryłam. Najbliżej było chyba Blood Conceptom. Ale wciąż nie to. Ja szukam zapachu kryształu. Pewnie nie pachnie choć będę się upierać że jednak tak. Jest jakiś zapach w jaskiniach, który mnie pociąga. Wmówiłam sobie że to zapach minerałów. Niemniej którędy perfumowo

[Parabelka]

Napisane przez rachell111

Nie jesteś acz milczę bo nic "nowego" w temacie nie odkryłam. Najbliżej było chyba Blood Conceptom. Ale wciąż nie to. Ja szukam zapachu kryształu. Pewnie nie pachnie choć będę się upierać że jednak tak. Jest jakiś zapach w jaskiniach, który mnie pociąga. Wmówiłam sobie że to zapach minerałów. Niemniej którędy perfumowo

To kupy nietoperzy i mokre bakterie na ścianach

auuuuć

[rachell111]

Napisane przez Parabelka

To kupy nietoperzy i mokre bakterie na ścianach

auuuuć

Wiedziałam, że ktoś to napisze
lubię zapach mokrej skały, ogólnie zapach skał, kamieni. Ba, nawet betonu .

[agat1969]

Może to: Thundra Profumum Roma
zapachy Olivera Durbano ponoć mają naśladować zapachy kamieni,
ale wyżej już ktoś o tym wspominał
spróbuj też Bond No 9 Fire Island
A może to:
HYLNDS to nowa kolekcja markiDS & DURUGA na którą składają się trzy zapachy inspirowane mitycznymi kulturami Europy Północnej

Jeszcze przypomniałem sobie o Ramon Molvizar- 4 i 5 elements

Histoires de Parfums -Petroleum ( zapach ropy naftowej, benzyny, atramentu)

[justynaneyman]

Napisane przez Redhaired Witch

Trochę abstrakcyjnie kojarzą mi się niektóre zapachy Blood Concept (nie pamiętam które). Niby miała być krew ale wg mnie wyszły perfumy do-niczego-nie-podobne, pachnące trochę jak krem, ale taki, którego bała bym się użyć No i stworzona wokół nich otoczka ideologiczna, że tak to nazwę, nie pasuje do tematu wątku.
Hinoki, Zagorsk, Incense Extreme, Greyland i Maszkarella - te kojarzą mi się chemicznie i industrialnie, chyba wbrew intencjom twórców.
Ostatnio nie siedzę w temacie więc może coś nowego powstało, koncepcja antyperfum chyba jest dość modna.

A zapachy mineralne to np. które?

Zacznę od końca - mineralne to np. Coal Andrei Maack
Z wytłuszczonych to chyba Greyland - reszta kojarzy mi się z pradawnym lekarstwem do smarowania pleców, zrobionym jednak z organicznych składników

A z Blood C. zapamiętałam tylko AB i czarną serię, ktora jest świetna wg mnie

Napisane przez Quinn

Mnie się tak kojarzy Heliotrope Durbano. W pewnym stopniu także Rock Crystal, choć on przypomina jednak jakiś zapach skradziony naturze, a Heliotrope to zimny głaz, który przecież pachnieć nie powinien

Muszę przewąchać! Heliotrop to dla mnie owszem, dość chemiczny, ale jednak zapach kwiatu...

Napisane przez rachell111

Nie jesteś acz milczę bo nic "nowego" w temacie nie odkryłam. Najbliżej było chyba Blood Conceptom. Ale wciąż nie to. Ja szukam zapachu kryształu. Pewnie nie pachnie choć będę się upierać że jednak tak. Jest jakiś zapach w jaskiniach, który mnie pociąga. Wmówiłam sobie że to zapach minerałów. Niemniej którędy perfumowo

no właśnie... jest w Galilu taka marka w miarę nowa - białe flakony z kolorowym kółkiem w galaxy print - i one pachną rzeczywiście niezwykle - elektrycznością jakby?

Napisane przez Parabelka

To kupy nietoperzy i mokre bakterie na ścianach

auuuuć

Napisane przez agat1969

Może to: Thundra Profumum Roma
zapachy Olivera Durbano ponoć mają naśladować zapachy kamieni,
ale wyżej już ktoś o tym wspominał
spróbuj też Bond No 9 Fire Island
A może to:
HYLNDS to nowa kolekcja markiDS & DURUGA na którą składają się trzy zapachy inspirowane mitycznymi kulturami Europy Północnej

Jeszcze przypomniałem sobie o Ramon Molvizar- 4 i 5 elements

Histoires de Parfums -Petroleum ( zapach ropy naftowej, benzyny, atramentu)

O! Bonda nie pamiętam
A Hylnds są piękne, ale bardzo związane z naturą

Napisane przez dorota6663

bottega veneta

To jest zapach wyjątkowy - ale na tle mainstreamu, wg mnie oczywiście i pachnie na mnie tylko zamszem

[Redhaired Witch]

Napisane przez justynaneyman

no właśnie... jest w Galilu taka marka w miarę nowa - białe flakony z kolorowym kółkiem w galaxy print - i one pachną rzeczywiście niezwykle - elektrycznością jakby?

Które to?

[Alemia]

Wiem, że w opisach "stoi" inaczej, dla mnie jednak przemysłowo pachnie Noir ( Reminiscence). Kojarzy mi się z przystojnym, prosto z warsztatu, ciut usmarowanym mechanikiem ( w stylu wiadomego hydraulika, wiecie ) czy też motocyklistą w pełnym rynsztunku. Do jego dziewczyny zresztą też pasuje ...

[Polly_]

trudny temat, bo tez niewiele zapachow takich powstało wg mnie.
zgodze sie z typami GDG , NuBe oraz Blood Concept. z blood concept zwłaszcza red +ma jest hmmm...oryginalna

wg mnie zapachem z tej ekipy jest Nostalgia SMN, aczkolwiek nie jest to zapach nowoczesny, raczej techniczny vintage

kolejny zapach techniczno-chemiczny to Entropia, tez raczej oddajaca klimat nieco retro

industrialnie kojarzy mi sie za to |Berlin Vibskova

niemniej wszystkie te zapachy mozna przyporzadkowac do grub, drzewnych, dziegciowych, mineralnych itp
z takiej czystej chemii to chyba CDG i odory pozostają

[justynaneyman]

Polly - myślę / czuję podobnie
Tę MA muszę powąchać - tylko gdzie? W Lului tylko jest, tak?

[justynaneyman]

Po tygodniowych staraniach i poszukiwaniach zapachu abstrakcyjno - industrialnego muszę stwierdzić, ze nie masz, jak CdG.
Greyland, który dwukrotnie nosiłam globalnie, pachnie na mnie jak szuflada po przyprawach, która ktoś wymył i zostawał na słońcu do wyschnięcia.
Tak więc - winner is... CdG 2 srebrny

[2016070953]

Tar od CdG
i chyba CdG 2

[rachell111]

Napisane przez Alemia

Wiem, że w opisach "stoi" inaczej, dla mnie jednak przemysłowo pachnie Noir ( Reminiscence). Kojarzy mi się z przystojnym, prosto z warsztatu, ciut usmarowanym mechanikiem ( w stylu wiadomego hydraulika, wiecie ) czy też motocyklistą w pełnym rynsztunku. Do jego dziewczyny zresztą też pasuje ...

Oooo - koniecznie musze poznać, zapach
Zaciągam się zawsze w podziemnych parkingach - zapach jest nieziemski. To zapach naszego garażu w dzieciństwie. Teraz mam dwa garaże i nie chcą tak pachnieć

Napisane przez Polly_

industrialnie kojarzy mi sie za to |Berlin Vibskova

Doswiadczyłam jednego niucha, raz w życiu - i to była moja pierwsza myśl - cudownie industrialny, betonowy jakby. Uwielbiam zapach ciepłego betonu - i takie miałam jedyne skojarzenie. Niemniej nigdy nie testowałam na sobie globalnie ani nic

Napisane przez justynaneyman

Po tygodniowych staraniach i poszukiwaniach zapachu abstrakcyjno - industrialnego muszę stwierdzić, ze nie masz, jak CdG.
Greyland, który dwukrotnie nosiłam globalnie, pachnie na mnie jak szuflada po przyprawach, która ktoś wymył i zostawał na słońcu do wyschnięcia.
Tak więc - winner is... CdG 2 srebrny

pogrubione

Choć CDG 2 srebrny - hmmmmm słabo go pamiętam, może odkopię próbkę, ale chyyyyba miałam przyjemność posiadać ja od Ciebie, dawno temu, i chyyyba czułam karoserię , blachę. W sumie to też industrial, mnie jednak ciągnie bardziej do Berlina, gdyż nie zdążyłam go dotąd słusznie eksplorować, ale i preferuję urbanistykę niż motoryzację

[justynaneyman]

2 jest dla mnie metaliczno - powietrzny
A Berlin kusi strasznie - nie znam go.

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

2 jest dla mnie metaliczno - powietrzny
A Berlin kusi strasznie - nie znam go.

1. Zgadza się - znalazłam odlewik - niedawno zażyłam - ciekawa jestem powietrza na razie blachę czuję blachę Ale świetny jest, bez dwóch zdań.

2. Spokooooojnie, on słodki raczej. Jeszcze zdążysz poznac.

[Halkatlah]

Napisane przez justynaneyman

no właśnie... jest w Galilu taka marka w miarę nowa - białe flakony z kolorowym kółkiem w galaxy print - i one pachną rzeczywiście niezwykle - elektrycznością jakby?

Nebula 1 i 2 od Oliver & CO?

Ślina mi cieknie, testy konieczne

[justynaneyman]

Tak, to one! Oba są bardzo...niepodobne do niczego

Petroleum testowalam na nowo - ale on jest taki ciepło - miły, bardzo, bardzo piękny, ale dość typowy - w sensie projekcji.

Natomiast b. nietypowe, jakby z serii Synthetics CdG są 2 zapachy Boudicca - jestem w trakcie testów (noszę drugi dzień globalnie)
Z Nu Be chyba Tlen najbardziej abstrakcyjny - jak nowa książka