problemy z reklamacją :( POMOCY!!!

[positive rebel]

Mam problem i nie wiem do kogo sie zwrócić... Może Wy wizażanki miałyście podobne przejścia przy składaniu reklamacji... Otóż.. na urodziny (w kwietniu) dostałam od chłopaka prezent- kolczyki z bardzo znanego sklepu z biżuterią. Dokonał zakupu 1 kwietnia. Dwa tygodnie później zauważyłam że w jednym z kolczyków brakuje cyrkonii. Kolczyki całe wysadzane są małymi cyrkoniami. Może z daleka ubytku nie widać ale z drugiej strony TŻ zapłacił za "sprawny" towar więc złożył reklamacje.

Po 6 tygodniach (mimo, że zapowiadali że będziemy czekać zaledwie miesiąc) zadzwoniono, że kolczyki przyszły naprawione. W sklepie okazało się, że nie dość że cyrkonia nie została wstawiona, to z drugiego kolczyka wydłubali dwie inne!!! Złożyliśmy kolejną reklamację.

Po tygodniu (czyli dziś ) zadzwonili, że kolczyki są naprawione. Przyjechałam do sklepu i okazało się , że te dwie cyrkonie co wydłubali są naprawione, ale tej jednej, której od początku brakowało NADAL NIE MA! Zdenerwowałam się i zapytałam czy mają zamiar mnie tak co 2 tyg wzywać żeby pokazać nie naprawione kolczyki i znów wysyłać je do reklamacji. Kobieta zapewniała że to już ostatni raz. Niestety nie mam prawa wymienić je na nowe ( tzn ani na ten sam model, ale nowe kolczyki ani na żaden inny model z tego sklepu).

Jestem zła, bo znowu muszę czekać i nie wiadomo czy kolczyki w końcu zostaną naprawione. a Co jeśli nie? Czy naprawdę nie przysługuje mi prawo do wymiany towaru?? A co jeśli kolczyki teraz zostaną naprawione a za tydzień znów wypadnie mi któraś cyrkonia??

Nie wiem co robić, a sprzedawczyni mnie dziś bezczelnie zapytała czy nie mogłabym zostawić tak jak jest, to znaczy bez tej cyrkonii.... SZOK!! (Zaznaczam że kolczyki kosztowały 100 zł więc jak dla mnie niemało )

Kochane wizażanki, może któraś z was zna się na prawie konsumenckim? Czy naprawdę mogę liczyć jedynie na wieczne naprawianie??
Kolczyki od 3 miesięcy częściej są w naprawie... Generalnie miałam je na sobie 3 razy....

[agatakomsa]

Zgodnie z przepisami to klient decyduje, jak ma być rozpatrzona reklamacja, tj. może żądać naprawy towaru lub wymiany na nowy. Niestety gorzej jest z wyegzekwowaniem tego u sprzedawcy...


Więcej na ten temat: http://www.uokik.gov.pl/pl/ochrona_k.../faq/#pytanie4

[Ainsel]

a czemu nie masz prawa wymienic je na nowe, albo na jakieś inne? towar jest wadliwy, więc powinni ci oddać pieniądze, albo własnie wymienić na inny. W sumie to się na tym nie znam (nie miałam na szczęście takiej sytuacji). Teoretycznie to im powinno zależec na zadowoleniu klienta, no ale jak widać to tylko teoria. Moze poczytaj gdzieś w necie o prawach konsumenta.

[iv85]

Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176):

Tu masz linka:
http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=321
Luknij na art. 10

http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=140

Ja bym żądała zwrotu pieniędzy, bo to za długo trwa, w ciągu 2 tygodni naprawione kolczyki powinni Ci dać do ręki! Jak się będą burzyć zagroź rzecznikiem a nawet sądem-to często działa

[arrachnee]

Niestety obsługa klienta w PL marna. Radziłabym postraszyć, niestety. Jeśli zaproponują Ci wymianę, pamiętaj, że jeśli nie będzie dokładnie takich samych kolczyków muszą zwrócić pieniądze (chyba, że Ty sama zdecydujesz się na coś innego). Nie mogą wciskać czegokolwiek.

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Tak jak dziewczyny mówią. Sprzedawca ma obowiązek naprawić lub wymienić towar na nowy. Zwrot pieniędzy możesz otrzymać, gdy naprawa nie będzie możliwa z powodu nadmiernych kosztów albo, gdy będzie dla Ciebie zbyt uciążliwa.
Radze tam iść, poprosić kierownika i powołać się na konkretne art. z ustawy. Musisz być twarda i zagrozić, że jeśli nadal będą robić problemy zawiadomisz rzecznika.
Powinni chcąc mieć Cię z głowy oddać pieniądze