tykwa

**1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711** · 2005-11-20, 21:54

Własnie byłam na wsi i dostalam od mamy (a mama od cioci, która ma .... różniaste rzeczy

) tykwę! Tykwa jest zółta i jest tez w wersji moro. Ja wybrałam sobie zołtą. Jest juz wysuszona. Skojarzyłam sobie ze w "Sfinksach" maja lampy chyba wlasnie z tykwy. Ale te sfinksowe mysle ze pohodza z cieplejszych krajów , maja duzo wieksze rozmiary! u nas taka chyba by nie urosła.
Mama ze swoich chce zrobić sucha kompozycję tzn jedna tykwa +gałęzie wierzby mandżurskiej i inne suchości.
A mnie korci lampa/lampka. Ta moja ma długi, prościutki "czubek", bez żadnych gruszkowatych kształów. Wywieciłabym dziurki i tak jak w Sfinksie wypełniłabym koralikami. Mąz mówi ze moze z tego lampke zrobić... stojącą lub wiszącą.
Jak myslicie.... może być takie cudo? Czy moze spotkałyście sie z innym-miłym dla oka,uzytecznym- zastosowaniem tykwy?
Czy jak zrobie z niej dzban, to woda nie rozmiękczy tej skorupy?
http://marakasa.republika.pl/

magomi · 2005-11-21, 11:20

Cytat:

Napisane przez Ela

Czy jak zrobie z niej dzban, to woda nie rozmiękczy tej skorupy?

na zastosowaniu tykwy jako ozdoby sie nie znam za bardzo (widzialam tylko jako element kompozycji z suszu)

, ale wiem, ze woda nie powinna wyrzadzic jej szkody, poniewaz w krajach skad ona pochodzi wlasnie do noszenia wody jej uzywano

Beaux · 2005-11-21, 11:37

Jak przechodzę obok Sfinksa w Wawie tam przy Jana Pawła II to się zawsze zatrzymuję i gapię jak idiotka na te lampy... Mieszkam w bloku i moim marzeniem jest posiadanie domku gdzieś na wsi. Jakbym miała taki domek to bym sobie na werandzie takie lampki pierdyknęła

...Ach, pomarzyć zawsze można...

mala77 · 2005-11-21, 20:57

a macie może jakieś fotki tych lampek??

Beaux · 2005-11-22, 10:47

Tu trochę widać:

http://www.sphinx.pl/

mala77 · 2005-11-22, 15:18

jeśli chodzi o te wiszące /tylko takie zauważyłam/ to są cudne. ciekawe tylko czym są pomalowane ta takie różniaste kolory. bo już samo zamontowanie małej żarówki to nie problem.

Beaux · 2005-11-22, 15:51

Cytat:

Napisane przez mala77

jeśli chodzi o te wiszące /tylko takie zauważyłam/ to są cudne. ciekawe tylko czym są pomalowane ta takie różniaste kolory. bo już samo zamontowanie małej żarówki to nie problem.

One nie są pomalowane, tylko poftykali w nie koraliki! Dlatego tak super wyglądają gdy się świecą!

**1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711** · 2005-11-22, 15:58

o no własnie! tyle ze z mojej taka lapma nie wyjdzie, moja ma rozmiary takie jak na 3 zdjeciu, te zielone.

Beaux · 2005-11-22, 16:16

A jakby tak nawiercić tą tykwę wiertarką i w dziurki powkładać kolorowe szkiełka (np. z potłuczonych butelek - różne kolory są)? I, zamiast robić z niej taką wiszącą lampę, zrobić z niej stojący abażurek na świeczkę (ściąć tą grubszą końcówkę na płasko i poprostu nakładać na świeczkę)?

Beaux · 2005-11-22, 16:31

A jeszcze taką ciekawostkę znalzałam:

**1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711** · 2005-11-22, 20:47

Cytat:

Napisane przez Beaux

A jakby tak nawiercić tą tykwę wiertarką i w dziurki powkładać kolorowe szkiełka (np. z potłuczonych butelek - różne kolory są)? I, zamiast robić z niej taką wiszącą lampę, zrobić z niej stojący abażurek na świeczkę (ściąć tą grubszą końcówkę na płasko i poprostu nakładać na świeczkę)?

ale potłuczone szkiełko nie dopasuje sie tak do równo nawierconego otworu. Chciałabym wykorzystać całą tykwę, a chyba przy abażurku musiałabym pozbyc ie tej cienkiej częsci, tak?
Kolezanka mowiła mi ze jej znajoma rozcina tykwe na pól i robi 2 łyzki-łychy

Beaux · 2005-11-22, 21:04

Nie znam się na tym, ale przy abażurku chyba nie musiałabyś się tego dynksa pozbywać. Może wystarczy przyciąć, żeby dziurka była (zeby np. dym ze świecy się nie kotłował w środku)?Co do tych szkiełek no to rzeczywiście, ale mi się przypomniało, że moja ciotka miała kiedyś takie filtry kolorowe (ciotka pracowała w TV), które się nakładało (chyba) na źródło światła (jakieś reflektory w studiu czy inne lampy), żeby efekt jakiś tam uzyskać. Wyglądało to jak płachty kolorowego plastiku (przeźroczystego, barwionego), mozna to było ciąć nożyczkami ale było stosunkowo sztywne. Z tego można by było zrobić kolorowe "oczka" do tykwy. Z tego co wiem to można było parę lat temu takie filtry kupić w fotolabach i sklepach typu Castorama itp. Ale nie wiem jak teraz, no i nie jestem pewna jak to się fachowo nazywa.

Jaga3003 · 2006-05-26, 18:20

Shekere - grzechotka Jest to wydrążony, wysuszony i zdrewniały owoc tykwy pokryty luźną, uplecioną siatką, na którą nawleczone są koraliki (ewent. muszelki, nasiona lub nawet pocięta zdrewniała łodyga tykwy). Część standardowego wyposażenia każdego zespołu grającego muzykę zachodnioafrykańską. ----> Fotka <---- To tylko tyle co wiem ale ja osobiscie mając owoc tykwy spróbowałabym zrobić własnie taka grzechotke ponieważ lubie afrykańskie klimaty

ale jak zrobisz to nie wiem

pozdro

Justin_14 · 2006-05-26, 20:19

Fajny ten owoc- nigdy o czymś takim nie słyszałam ani nie widziałam

greatdee · 2008-02-16, 15:40

Ja właśnie kupiłam tykwę i będę robic lampę

Coś takiego:

http://www.tykwy.yoyo.pl/viewtopic.php?t=12

aga267 · 2008-02-16, 19:00

ładne ino u mnie takich nie ma ;.((

cemilia · 2008-03-16, 08:10

Mnie tez spodobały się "sfinksowe" lampiony. I do tego stopnia mi się spodobały, że zaczęłam je produkować można powiedzieć masowo. Właśnie skończyłam 19ty

Zainteresowanych proszę o wiadomość na priva - prześlę zdjęcia swoich dzieł a także tego co jeszcze można z tykwy wyczarować. W grę wchodzi tylko i wyłącznie wyobraźnia

Jeśli chcecie szukać na własną rękę, wpiszcie po prostu w google (z opcją wyszukiwania grafiki) "gourd", "gourd art" lub "gourd craft" - zostaniecie zasypane przedziwnymi różnościami

))

Debora · 2008-04-16, 21:54

Cemilia

A jak robisz te dziurki w tykwie?
Czytałam gdzieś że trzeba ubrać specjalne okulary bo się kurzy przy wierceniu dziurek.
Marzą mi się takie lampy jak w sphinxie nad stołem w jadalni...

cemilia · 2008-04-17, 08:48

Absolutnie nic się nie kurzy, he he. Wiercę małą bezprzewodową wiertarką (taka normalna była by za ciężka i "brutalna" to takiej misternej pracy).

Najpierw tykwę oczyszczam z wierzchniej skórki, wydrążam z nasion. Rysuję wzór i wiercę. Potem musisz oczywiście po tym wierceniu posprzątać, bo wszędzie masz pełno tych wiórków i resztek zaschłego miąższu ze środka, ale to nic takiego... Polerujesz tykwę papierem (jakimś drobnoziarnistym), lakierujesz, malujesz, czy co tylko dusza zapragnie, "koralikujesz", potem tylko sprawa kabla, uszczelniania, i podłączenia. I voila! Metodą prób i błędów dochodzisz do perfekcji. Ja zrobiłam już 22 (ale je sprzedaję, więc to inna bajka). W sumie nad jednym lampionem trzeba spędzić minimum 2 (jeżeli tylko temu poświęcasz czas), 3 dni. Mnie ostatnio jeden lampion zajmuje prawie tydzień, ale zajmuję się też niespełna rocznym urwisem, więc nie zawsze mogę szaleć z wiertarką tak jak bym chciała

Debora - postaram sie przesłać Ci dziś zdjęcia. Cierpliwości.

Pozdrawiam i życzę tykwistycznych sukcesów

carrantuohill · 2008-04-17, 09:22

ja miałam 2 tykwy ale mi zgniły niestety ;-(

Makena · 2008-07-08, 22:34

ja też bardzo bym chciała taką lampkę sobie zrobić, jak bywałam w Sphinxie to nie wpadłam na pomysł, że można zrobić taką samemu...

gdzie kupić najtaniej takie tykwy? Cemilia a jak się montuje żarówkę czy nie wiem co tam ma być?

woojtowitsch · 2008-12-07, 13:19

Polecam stronę Tykwa.info

elianka · 2008-12-07, 21:42

mozna spróbowac poszaleć z dynią...

2005-11-20, 21:54	#1
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Konto usunięte Zarejestrowany: 2002-03 Wiadomości: 7 624	tykwa Własnie byłam na wsi i dostalam od mamy (a mama od cioci, która ma .... różniaste rzeczy ) tykwę! Tykwa jest zółta i jest tez w wersji moro. Ja wybrałam sobie zołtą. Jest juz wysuszona. Skojarzyłam sobie ze w "Sfinksach" maja lampy chyba wlasnie z tykwy. Ale te sfinksowe mysle ze pohodza z cieplejszych krajów , maja duzo wieksze rozmiary! u nas taka chyba by nie urosła. Mama ze swoich chce zrobić sucha kompozycję tzn jedna tykwa +gałęzie wierzby mandżurskiej i inne suchości. A mnie korci lampa/lampka. Ta moja ma długi, prościutki "czubek", bez żadnych gruszkowatych kształów. Wywieciłabym dziurki i tak jak w Sfinksie wypełniłabym koralikami. Mąz mówi ze moze z tego lampke zrobić... stojącą lub wiszącą. Jak myslicie.... może być takie cudo? Czy moze spotkałyście sie z innym-miłym dla oka,uzytecznym- zastosowaniem tykwy? Czy jak zrobie z niej dzban, to woda nie rozmiękczy tej skorupy? http://marakasa.republika.pl/

2005-11-21, 11:37	#3
Beaux Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 732	Dot.: tykwa Jak przechodzę obok Sfinksa w Wawie tam przy Jana Pawła II to się zawsze zatrzymuję i gapię jak idiotka na te lampy... Mieszkam w bloku i moim marzeniem jest posiadanie domku gdzieś na wsi. Jakbym miała taki domek to bym sobie na werandzie takie lampki pierdyknęła ...Ach, pomarzyć zawsze można...

2005-11-21, 20:57	#4
mala77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 3 096	Dot.: tykwa a macie może jakieś fotki tych lampek?? __________________ Kuba Karol 'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel u mnie

2005-11-22, 10:47	#5
Beaux Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 732	Dot.: tykwa Tu trochę widać: http://www.sphinx.pl/

2005-11-22, 15:18	#6
mala77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 3 096	Dot.: tykwa jeśli chodzi o te wiszące /tylko takie zauważyłam/ to są cudne. ciekawe tylko czym są pomalowane ta takie różniaste kolory. bo już samo zamontowanie małej żarówki to nie problem. __________________ Kuba Karol 'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel u mnie

2005-11-22, 15:58	#8
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Konto usunięte Zarejestrowany: 2002-03 Wiadomości: 7 624	Dot.: tykwa o no własnie! tyle ze z mojej taka lapma nie wyjdzie, moja ma rozmiary takie jak na 3 zdjeciu, te zielone.

2005-11-22, 16:16	#9
Beaux Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 732	Dot.: tykwa A jakby tak nawiercić tą tykwę wiertarką i w dziurki powkładać kolorowe szkiełka (np. z potłuczonych butelek - różne kolory są)? I, zamiast robić z niej taką wiszącą lampę, zrobić z niej stojący abażurek na świeczkę (ściąć tą grubszą końcówkę na płasko i poprostu nakładać na świeczkę)?

2005-11-22, 21:04	#12
Beaux Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 732	Dot.: tykwa Nie znam się na tym, ale przy abażurku chyba nie musiałabyś się tego dynksa pozbywać. Może wystarczy przyciąć, żeby dziurka była (zeby np. dym ze świecy się nie kotłował w środku)?Co do tych szkiełek no to rzeczywiście, ale mi się przypomniało, że moja ciotka miała kiedyś takie filtry kolorowe (ciotka pracowała w TV), które się nakładało (chyba) na źródło światła (jakieś reflektory w studiu czy inne lampy), żeby efekt jakiś tam uzyskać. Wyglądało to jak płachty kolorowego plastiku (przeźroczystego, barwionego), mozna to było ciąć nożyczkami ale było stosunkowo sztywne. Z tego można by było zrobić kolorowe "oczka" do tykwy. Z tego co wiem to można było parę lat temu takie filtry kupić w fotolabach i sklepach typu Castorama itp. Ale nie wiem jak teraz, no i nie jestem pewna jak to się fachowo nazywa.

2006-05-26, 20:19	#14
Justin_14 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 3 310	Dot.: tykwa Fajny ten owoc- nigdy o czymś takim nie słyszałam ani nie widziałam

2008-02-16, 15:40	#15
greatdee Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 2 300	Dot.: tykwa Ja właśnie kupiłam tykwę i będę robic lampę Coś takiego: http://www.tykwy.yoyo.pl/viewtopic.php?t=12

2008-02-16, 19:00	#16
aga267 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 947	Dot.: tykwa ładne ino u mnie takich nie ma ;.(( __________________ <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dcsojw1q6.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

2008-03-16, 08:10	#17
cemilia Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Annequin (Fr) Wiadomości: 16	Dot.: tykwa Mnie tez spodobały się "sfinksowe" lampiony. I do tego stopnia mi się spodobały, że zaczęłam je produkować można powiedzieć masowo. Właśnie skończyłam 19ty Zainteresowanych proszę o wiadomość na priva - prześlę zdjęcia swoich dzieł a także tego co jeszcze można z tykwy wyczarować. W grę wchodzi tylko i wyłącznie wyobraźnia Jeśli chcecie szukać na własną rękę, wpiszcie po prostu w google (z opcją wyszukiwania grafiki) "gourd", "gourd art" lub "gourd craft" - zostaniecie zasypane przedziwnymi różnościami ))

2008-04-16, 21:54	#18
Debora Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 20	Dot.: tykwa Cemilia A jak robisz te dziurki w tykwie? Czytałam gdzieś że trzeba ubrać specjalne okulary bo się kurzy przy wierceniu dziurek. Marzą mi się takie lampy jak w sphinxie nad stołem w jadalni...

2008-04-17, 08:48	#19
cemilia Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Annequin (Fr) Wiadomości: 16	Dot.: tykwa Absolutnie nic się nie kurzy, he he. Wiercę małą bezprzewodową wiertarką (taka normalna była by za ciężka i "brutalna" to takiej misternej pracy). Najpierw tykwę oczyszczam z wierzchniej skórki, wydrążam z nasion. Rysuję wzór i wiercę. Potem musisz oczywiście po tym wierceniu posprzątać, bo wszędzie masz pełno tych wiórków i resztek zaschłego miąższu ze środka, ale to nic takiego... Polerujesz tykwę papierem (jakimś drobnoziarnistym), lakierujesz, malujesz, czy co tylko dusza zapragnie, "koralikujesz", potem tylko sprawa kabla, uszczelniania, i podłączenia. I voila! Metodą prób i błędów dochodzisz do perfekcji. Ja zrobiłam już 22 (ale je sprzedaję, więc to inna bajka). W sumie nad jednym lampionem trzeba spędzić minimum 2 (jeżeli tylko temu poświęcasz czas), 3 dni. Mnie ostatnio jeden lampion zajmuje prawie tydzień, ale zajmuję się też niespełna rocznym urwisem, więc nie zawsze mogę szaleć z wiertarką tak jak bym chciała Debora - postaram sie przesłać Ci dziś zdjęcia. Cierpliwości. Pozdrawiam i życzę tykwistycznych sukcesów

2008-04-17, 09:22	#20
carrantuohill Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: kraina browarem płynąca Wiadomości: 498	Dot.: tykwa ja miałam 2 tykwy ale mi zgniły niestety ;-( __________________ "BO TAK WIELE MAM, ILE SAM(A) INNYM DAM" Takie moje dzieła : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=124063 trochę scrapowo https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219935

2008-07-08, 22:34	#21
Makena Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 357	Dot.: tykwa ja też bardzo bym chciała taką lampkę sobie zrobić, jak bywałam w Sphinxie to nie wpadłam na pomysł, że można zrobić taką samemu... gdzie kupić najtaniej takie tykwy? Cemilia a jak się montuje żarówkę czy nie wiem co tam ma być? __________________ Każdy dzień ma swój aromat /Melchior Wańkowicz/ "..Bo ja przez Ciebie nawet nie wiem jak żyć, sto lat niech chociaż minie, nim spotkam Cię znów, proszę Cię, zostaw juz..." https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247773 propozycje na wypady z naszymi psiakami, zapraszam do wpisów

2008-12-07, 13:19	#22
woojtowitsch Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 1	Dot.: tykwa Polecam stronę Tykwa.info

2008-12-07, 21:42	#23
elianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 12 344	Dot.: tykwa mozna spróbowac poszaleć z dynią... __________________ Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)