Abdominoplastyka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-11, 21:00   #1
angela255
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 12

Abdominoplastyka


witam
31 sierpnia mam mieć plastykę powłok brzusznych z rekonstrukcja mięśni.
Może któraś z was jest już po takim zabiegu ? Piszcie swoje opinie,jak czułyście się po przebudzeniu? Jak długo dochodziłyście do siebie?
__________________
Było 69kg teraz juz 60musi być 55
angela255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-09, 08:39   #2
aanula
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6
Dot.: Abdominoplastyka

Mnie by też interesowały odpowiedzi na powyższe pytania, bo mam w planach taki zabieg. Pytanie do angeli225 : gdzie będziesz miała i ile Ci powiedzieli za taką operacje, i ile czasu minęło od pierwszej wizyty do ostatecznego ustalenie terminu, czyli jak napisałaś 31 sierpnia. Po zabiegu daj znać jak i co.
aanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-06, 11:13   #3
wstretnamalpa
Raczkowanie
 
Avatar wstretnamalpa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 36
Dot.: Abdominoplastyka

hop hop angela czy możemy liczyć na relacje z przebiegu operacji , rekonwalescencji oraz uzyskanego efektu!!!???
wstretnamalpa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-15, 13:18   #4
moniaki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 3
Dot.: Abdominoplastyka

witam serdecznie
założyłam tutaj konto po to, aby opowiedzieć o mojej plastyce brzucha, ponieważ wiem jak sama poszukiwałam takich relacji przed zabiegiem mając w głowie pełno wątpliwości i obaw

najpierw napiszę ogólnie jak to u mnie wyglądało a potem odpowiem na wasze pytania jeśli takie się pojawią

Po długim czasie buszowania w necie na temat różnych klinik i lekarzy zdecydowałam się na konkretną (tutaj nie chcę zostać posądzona o reklame nie podam nazwy chyba że ktoś będzie chciał to niech pisze na priv ) która była oddalona o 250 km od mojego domu. To bardzo daleko więc na rozmowie konsultacyjnej oprócz wiadomych pytań chciałam się dowiedzieć czy po wszystkim będę w stanie dojechać do domu i nie padnę po drodze.

W dniu zabiegu przyjechałam na czczo i została mi pobrana krew, wszystkie badania oprócz grupy krwi miałam robione w tym dniu. Po około godzinie zostałam poproszona na salę operacyjną...byłam strasznie zdenerwowana ale i podekscytowana jednocześnie, że już koniec z wiszącym workiem i strojami jednoczęściowymi

Zabieg trwał ok 3 h, oczywiście dla mnie to było jak mrugnięcie okiem, zaraz po przywiezieniu na salę zostałam wybudzona. Myślę, że samopoczucie po operacji i narkozie jest indywidualne dla każdego wiec pamiętajcie to co tutaj opisuję to "moje osobiste" spostrzeżenia

Jak tylko otworzyłam oczy moim pierwszym wrażeniem było - brak bólu (trochę się tego obawiałam przed operacją) i senność. Jak tylko mąż upewnił się, że żyję i mam się dobrze wrócił do domu a ja próbowałam zasnąć. Niestety nie spało mi się dobrze ze względu na dyskomfort żołądkowy, po narkozie odczuwałam lekkie zawroty głowy i uczucie nudności. Nie potrafię dokładnie określić czasu ale tak po ok 30 min wzięło mnie na wymioty. Najpierw spanikowałam bo oczywiście pierwsze co mi przyszło do głowy to że nie mogę obrócić się na bok i co ze szwami w brzuchu. Ale zawołałam pielęgniarkę która bardzo uprzejmie się mną zajęła, pomogła odwrócić na bok (okazało się, że można jak trzeba) i podała miseczkę. Byłam na czczo więc oczywiście trochę pobekałam i zwymiotowałam śliną - i to było to czego mój żołądek potrzebował. Od razu jak ręką odjął ustąpiły mi nudności i ból żołądka nawet zawroty głowy stały się prawie nieodczuwalne. Tak więc potem sobie pospałam z uczuciem jedynego dyskomfortu jakim było - spaniem na plecach. Nie śpię na plecach i jest to dla mnie koszmar....

Tego samego dnia (zabieg o 11) wieczorkiem wstałam i poszłam do ubikacji, asekurowała mnie pielęgniarka za pierwszy razem ale czułam się na tyle silna i pewna że potem już nie potrzebowałam pomocy. Ja osobiście nie odczuwałam bólu za bardzo, sama wstawałam z łóżka i się na niego kładłam, ale ja urodziłam naturalnie 3 dzieci więc generalnie mój organizm chyba był zahartowany .Poza tym jak tylko zaczynałam odczuwać jakiś ból porównywalny do mocnych zakwasów albo ciągnięcie szwów to prosiłam pielęgniarkę o coś przeciwbólowego i dostawałam od razu bez żadnego problemu. Pierwszego dnia dostałam łącznie z nocą 3 kroplówki przeciwbólowe. Drugiego dnia 2 ale to tak w sumie jak mnie coś tam pobolewało wieczorem to chciałam dobrze spać, tak to jak pielęgniarki pytały czy coś podać to odmawiałam bo nie bylo potrzeby. Po pierwszej nocy jak lekarz upewnił mnie że mogę spać na boku kolejne noce były w porządku. W ciągu dnia maltretowałam mojego laptopa i seriale bo mi się nudziło i spacerowałam po pokoju kila razy dziennie. Tak jak pisałam wcześniej mocny ból mi nie doskwierał raczej uczucie jak przy mocnych zakwasach jak chciałam się podnieść albo przewrócić na bok, czasem po moich spacerach czułam się zmęczona i bolał mnie brzuch jak przy okresie Ściśnięty pas czasem trochę uwierał ale tak naprawdę to dawał poczucie komfortu że jak się przewracam, podnoszę etc. to wszystko zostaje na swoim miejscu i jest stabilne.

Lekarz przychodził do mnie codziennie po 3 razy i zawsze sam zmieniał opatrunek. A no i jeszcze kwestia drenów, w pierwszej dobie zebrało mi się ok 80 ml płynu i w drugiej tak do południa dozbierało się łącznie do 100.....i to wszytko, chyba to było tak lepiej niż zazwyczaj bo pielęgniarki z uśmiechem mówiły że "super" i dzięki temu że w 3 dobie nie poleciało kompletnie już nic wyszłam do domu jeden dzień wcześniej.

Droga do domu,,,,męcząca strasznie. Ogólne jazda 250 km jest męcząca a tutaj dochodził dyskomfort siedzenia w tej samej pozycji i ugniatania brzucha chociaż dałam siedzenie do tyłu. Jak były wertepy to odczuwałam to trochę, brzuch pod koniec podróży pobolewał mnie trochę u dołu i musiałam paść na łóżko od razu po przyjeździe.

Pierwszy dzień nie forsowałam się za bardzo, uczucie bólu to dalej jak zakwasy, spałam na boku. Nic nie podnosiłam ale dużo chodziłam po domu. Kolejne dni były coraz lepsze, codziennie mąż przemywa mi ranę i zakłada opatrunek no i jeszcze robi zastrzyki przeciwzakrzepowe. Dzisiaj mija 6 dzień po zabiegu....ugotowałam już sobie obiad, wieszałam pranie dalej nie dźwigam nic cieżkiego ale generalnie już ogarniam dom z bałaganu ogólnie i daje radę z moją 2 letnią córeczką przewijam, ubieram. Jak wracają starsze dzieci ze szkoły to mi bardzo dużo pomagają, o mężu już nie wspominając - wspiera mnie na każdym kroku i upomina jak się za dużo forsuję. Swędzi mnie trochę skóra brzucha ale to chyba unerwienie wraca z rany nic się nie saczy z dziurki po drenie też nie chociaż lekarz mówił że może jeszcze coś lecieć. Trochę pieką mnie mięśnie w miejscu gdzie były szyte przepukliny ale to chyba moja wina, powinnam mniej się przemęczać i odczuwam to przy napinaniu mięśni jak wstaję czy zmieniam pozycję ogólnie. Rana wygląda coraz lepiej, opuchlizna na brzuchu nie jest jakaś ogromna ale widoczna, pod linią szycia zrobił mi się żółty brzuch ale zaczynają się też pojawiać fioletowe plamy więc nie panikuję bo myślę że robi się po prostu siniak w miejscu gdzie pas uciskowy się łączy na rzepie zostawia trochę bardziej odciśnięty ślad i to mnie trochę pobolewa, ale w taki sposób jak boli porządny sianiak. Mam zdjęcia z pierwszego dnia po zabiegu i z 5 więc wrzucę potem jak znajdę chwilkę. Generalnie na dzień dzisiejszy czuję się dobrze, brzuch pobolewa mnie jak przy okresie jak za dużo pochodzę ale porobię coś w domu, wtedy od razu kładę się mała drzemka i wracam do sił . Tabletkę przeciwbólową zażyła 3 razy od powrotu do domu ale nie ze względu na jakiś duży ból, tylko jak się przemęczyłam i chciałam spokojnie spać.

Wow ale się napisałam :P przepraszam jeśli jest to chaotyczne jeśli macie jakieś pytania odpowiem na wszystkie które dotyczą tego tematu.

Najważniejsze co mogę powiedzieć, to jestem mega szczęśliwa i pomimo że od efektu końcowego jeszcze trochę jest to już patrzę na mój brzuch z uśmiechem nie mogę się doczekać aż kupię moje pierwsze po 10 latach bikini
moniaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-21, 21:30   #5
kobietka_switzerland
Przyczajenie
 
Avatar kobietka_switzerland
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6
Dot.: Abdominoplastyka

Moniaki napisałam ci prywatna wiadomość
Ja za tydzień wybieram sie pod nóż i powiem ze mam lekkiego stracha
Pół roku temu powiększyłam biust ale to pewnie błachostka w porównaniu z tym zabiegiem
kobietka_switzerland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 22:21   #6
kobietka_switzerland
Przyczajenie
 
Avatar kobietka_switzerland
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6
Dot.: Abdominoplastyka

Ja już po operacji 3 doba
Brzuszek jest nabrzmiały ale efekt już widać
Nie moge doczekać sie lata
Gdyby ktoś miał pytania śmiało służę pomocą
kobietka_switzerland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 22:24   #7
kobietka_switzerland
Przyczajenie
 
Avatar kobietka_switzerland
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6
Dot.: Abdominoplastyka

TImageUploadedByWizaz Forum1457130287.974798.jpg
kobietka_switzerland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-05, 19:27   #8
kobietka_switzerland
Przyczajenie
 
Avatar kobietka_switzerland
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6
Dot.: Abdominoplastyka

ImageUploadedByWizaz Forum1457206030.073941.jpg
kobietka_switzerland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 07:39   #9
kobietka_switzerland
Przyczajenie
 
Avatar kobietka_switzerland
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6
Dot.: Abdominoplastyka

TImageUploadedByWizaz Forum1457249962.535822.jpg
kobietka_switzerland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-13, 15:14   #10
moniaki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 3
Dot.: Abdominoplastyka

kobietka bardzo Cię przepraszam..zaglądałam tu przez jakiś czas czy ktoś o coś pyta i nie było wiadomości...a potem zajęłam się moim życiem

jesteś już po więc jestem ciekawa jak tam samopoczucie?

U mnie juz nie ma pasa uciskowego...obrzęk pojawia się tylko czasami w okolicy blizny i tam też jeszcze mam dziwne uczucie ale się przyzwyczaiłam skóry też jest tak w sumie jeszcze sporo ale liczę na to że ćwiczeniami i zabiegami ją ujędrnię na maxa teraz już obiecuję zaglądać tu regularnie więc odpowiem na wszelkie pytania
pozdrawiam
moniaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-13 16:14:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.