henna naturalna na rzęsy

[-=marta=-]

Ostatnio kupiłam na www.naturo.pl proszek z naturalnej henny (indigofera tinctoria) który barwi włosy na czarno, jednak rzęs nie zabarwił. Na wizażu przeczytałam, że można pofarbować brwi i rzęsy henną naturalną bądź syntetyczną. Czy ktoś orientuje się gdzie można kupić naturalną hennę do brwi i rzęs? Byłabym bardzo wdzięczna

[Alchemiczka :D]

Pytaj w sklepach kosmetycznych i drogeriach. Ja w domu farbuję sobie brwi henną krakowskiej firmy o nazwie "KAMA". Jestem bardzo zadololona, swietnie łapie brwi i rzęsy.

[żurawinka]

Ja raz farbowałam brwi i rzęsy henną, nie pamiętam nazwy, kolor ciemny brąz. Bardzo ładnie podkreślał oczy. Szkoda, że nie można uzyskać jaśniejszych odcieni.

[paulina88]

nio wlasnie popytaj w sklepach kosmetycznych, na pewno tam ja dostaniesz. Ja farbowalam sobie rzesy czarna henna i wyszly super

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Alchemiczka :D

Pytaj w sklepach kosmetycznych i drogeriach. Ja w domu farbuję sobie brwi henną krakowskiej firmy o nazwie "KAMA". Jestem bardzo zadololona, swietnie łapie brwi i rzęsy.

Ja za swoją płaciłam 2,60 zł. Starcza mi na dwa razy, a po jednym "hennowaniu się" henna trzyma się u mnie ok. 4 tygodnie.

[krechaa2003]

Jeszcze nie korzystałam z henny, ale mam zamiar zacząć
słyszałam, że od częstego nakładania rzęsy potem są jaśniejsze i słabsze.. czy to prawda?

[Alchemiczka :D]

Napisane przez krechaa2003

Jeszcze nie korzystałam z henny, ale mam zamiar zacząć
słyszałam, że od częstego nakładania rzęsy potem są jaśniejsze i słabsze.. czy to prawda?

No niestety, ale to prawda. Poza tym po tuszu dzieję się to samo.

[primavera]

Napisane przez krechaa2003

słyszałam, że od częstego nakładania rzęsy potem są jaśniejsze i słabsze.. czy to prawda?

To chyba nie tyle od henny, ile od wody utlenionej, z którą się ją rozrabia

[Alchemiczka :D]

Napisane przez primavera

To chyba nie tyle od henny, ile od wody utlenionej, z którą się ją rozrabia

Masz rację. A czy w tuszach do rzęs teżjest woda utleniona? Bo mnie po nich też rzęsy jaśnieją

[primavera]

Napisane przez Alchemiczka :D

Masz rację. A czy w tuszach do rzęs teżjest woda utleniona? Bo mnie po nich też rzęsy jaśnieją

O tym to już nie mam pojęcia, ale jakoś snie wydaje mi się...
Trzeba zobaczyć na skład

[Alchemiczka :D]

Napisane przez primavera

O tym to już nie mam pojęcia, ale jakoś snie wydaje mi się...
Trzeba zobaczyć na skład

Dzięki za radę

[-=marta=-]

Napisane przez Alchemiczka :D

Pytaj w sklepach kosmetycznych i drogeriach. Ja w domu farbuję sobie brwi henną krakowskiej firmy o nazwie "KAMA". Jestem bardzo zadololona, swietnie łapie brwi i rzęsy.

Alchemiczko rozumiem, że jest to henna naturalna (bo o taką mi chodzi), byłam na ich stronie internetowej www.henna.pl i nie było tam żadnej wzmianki o tym, że jest to henna naturalna. pozdrowienia

[Alchemiczka :D]

Napisane przez -=marta=-

Alchemiczko rozumiem, że jest to henna naturalna (bo o taką mi chodzi), byłam na ich stronie internetowej www.henna.pl i nie było tam żadnej wzmianki o tym, że jest to henna naturalna. pozdrowienia

Moja to jest chyba ta z numerem 5. Z tym, ze ja w sklepie kosmetycznym płacę za nią nie 1,35 tylko 2,60 zł. Niestety na tej maleńkiej fiolce nie jest napisane ile mam ml. Szczerze powiedziawszy nie wiem czym się różni w uzytkowaniu henna systetyczna od naturalnej. Nie mam pojęcia jaka jest ta, ale używam ją już jakiś czas i jestem zadowolona. Najlepiej to zadzwoń jeden z numerów telefonu, które podane są na tej stronie www.henna.pl Pozdrawiam

[-=marta=-]

Więc jestem zainteresowana henną naturalną z tego powodu, że chemiczna powoduje podrażnienia, łzawienie i przekrwienie oczu, ale nawet gdyby tego nie powodowała zawiera toluenodiaminy. W zależności od barwnika henna naturalna jest uzyskiwana z krzewu Lawsomia Inermis (który barwi na kolor w tonacji czerwieni). Dla uzyskania czerni stosuje się Indigofera Tinctoria; dla brązu odpowiedni mieszankę (firma Urtekram). Jednak interesuje mnie produkt z henny naturalnej do barwienia brwi i rzęs nie włosów. Skoro można z naturalnej henny robić tatuaże zabarwi ona też rzęsy gdyż do zabarwienia skóry jest potrzebny silniejszy proszek. Pozdrawiam

[Alchemiczka :D]

Napisane przez -=marta=-

Więc jestem zainteresowana henną naturalną z tego powodu, że chemiczna powoduje podrażnienia, łzawienie i przekrwienie oczu, ale nawet gdyby tego nie powodowała zawiera toluenodiaminy. W zależności od barwnika henna naturalna jest uzyskiwana z krzewu Lawsomia Inermis (który barwi na kolor w tonacji czerwieni). Dla uzyskania czerni stosuje się Indigofera Tinctoria; dla brązu odpowiedni mieszankę (firma Urtekram). Jednak interesuje mnie produkt z henny naturalnej do barwienia brwi i rzęs nie włosów. Skoro można z naturalnej henny robić tatuaże zabarwi ona też rzęsy gdyż do zabarwienia skóry jest potrzebny silniejszy proszek. Pozdrawiam

Ok, rozumiem. Wiem co to jest toluen i kojarzę też terez wzór toluenodiaminy. Toluen to bardzo żraca substancja. Moja znajoma ma koleżankę, której na studiach toluen "wyżarł dziurkę w nodze" (niechcacy spadło jej kilka kropel do buta. Na szczęście rana sie zagoiła, ale podobno wygladało to okropnie. Toluenodiaminy to pochodne toluenu, czyli zapewne mają podobne właściwości. Henna KAMA, którą stosuję, nie zrobiła mi nic złego, czyli to jest chyba henna naturalna. Jednak nie jestem pewna na 100%.

[NesHi]

a ja tez mam pytanko jesli moge
nakłaacie na rzęski dodatkowo jakąś odżywke...żeby je wzmocnić? albo coś w tym stylu
bo ja też zamierzam sobie henną zafarbować..ale jakos sie boję, że mi doszczętnie wypadną
No i jak henne na rzęsy nakładacie? starą szczoteczką z tuszu?
i jak długo ją trzymacie...bo nie mam pojęcia...a nie chce żeby mi rzęsy spaliło (jesli to możliwe w ogóle)

[Alchemiczka :D]

Hennę na rzęsy robiłam tylko 4 razy, potem przestałam. Stwierdziłam, z etylko niepotrzebnie obciąża mi rzęsy, skoro i tak musze je malowac tuszem. Nakładałam szczoteczka od tuzu

Jeśli chodzi o odżywkę to stosuję codziennie 2 razy dziennie. Rano jako baza pod tusz oraz wieczorem po demakijażu. Pomimo codziennego stosowania tuszu, moje rzęsy są mocne i nie wypadają. Łatwiej się też podkręcają. Obecnie stosuję tą odżywkę Pierra Rene: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=469 Gdy raz zdradziłam ją z inną, moje rzęsy bardzo szybko straciły swoją dobrą kondycję. Na poczatku miała na KWC prawie wszystkie oceny po ***** gwiazdek. Potem jednak wiele osób zaczęło dawac niskie oceny, ponieważ podobno odżywka ta nie działa, a czasami wręcz szkodziła. Zastanawiam się, czy może producent majstrował coś przy składzie, poniewaz to dziwne, by tak dobry produkt pogorszył się z dnia na dzień. U mnie jak na razie nadal spisuje się bardzo dobrze

[-=marta=-]

OK, w porządku jednak wydaje mi się, że większość z tych produktów to henny syntetyczne-nawet nie wiem czy jest sens pytać w drogerii czy hurtowniach kosmetycznych, bo wydaje mi się, że większość kobiet nie ma takich wygórowanych wymagań żeby henna naturalna miała szansę stać się produktem masowym. W każdym razie dzięki za wszystkie sugestie. Pomyślałam też, że może trzeba taką hennę po prostu CZYMŚ KONKRETNYM rozrobić, nie wodą, a będzie łapała silniej-nie wiem...

[Kasiek85]

hej dziewczyny..ja robie sobie brwi brązową henną z Kamy, ale czy nadaje się ona do rzęs czy musi być jakaś specjalna? bo słyszałam, że po takiej oczy pieką i troszke się obawiam czy mi oczu nie wypali na mojej pisze tylko do brwi i nie wiem czy na rzęsy tez mogę

[Alchemiczka :D]

Napisane przez -=marta=-

OK, w porządku jednak wydaje mi się, że większość z tych produktów to henny syntetyczne-nawet nie wiem czy jest sens pytać w drogerii czy hurtowniach kosmetycznych, bo wydaje mi się, że większość kobiet nie ma takich wygórowanych wymagań żeby henna naturalna miała szansę stać się produktem masowym. W każdym razie dzięki za wszystkie sugestie. Pomyślałam też, że może trzeba taką hennę po prostu CZYMŚ KONKRETNYM rozrobić, nie wodą, a będzie łapała silniej-nie wiem...

Ja rozrabiam wodą utlenioną 3%, poniewaz tak się powinno robić. Dzięki temu henna potem utrzymuje się na rzęsach. Nie wiem w czym jeszcze możnaby rozrabiać hennę, dzięki czemu trzymałaby się potem na rzesach, te 3-4 tygodnie.

[-=marta=-]

Alchemiczko nie dzwoniłam do tej Kamy, ale skoro uważasz, że to powinna być henna naturalna to można to przeczytać na pudełeczku - skład mówi sam za siebie, ale piszesz, że hennę robiłaś tylko 4x, więc może już nie pamiętasz, albo nie zwróciłaś uwagi na skład. Po prostu sądzę, że jedną osobę może uczulać, inną nie. Jeżeli chodzi o toluen, to jest to bardzo mała dawka, ale gdybym mogła pofarbować rzęsy bez pieczenia oczu i mozolnego zmywania ze skóry byłabym wdzięczna. Ja oczywiście rozrabiałam henny syntetyczne np. Delia wodą utlenioną, ale cholera wie co by mi wyszło na rzęsach gdybym dodała do tego proszku który mam (tzn. tego sproszkowanego "krzaka" do włosów) wody utlenionej-może zielone rzęsy. Na jakiejś stronie o hennie do tatuażu przeczytałam, że sprzedaje się płyn do henny (pewnie w którym się ją rozrabia). Mieszkam w Toruniu więc mogę mieć kłopoty z dostaniem tej Kamy. Narazie spróbuję z tym proszkiem który kupiłam i z wodą utlenioną-no nie mam wyjścia, bo dość dużo kosztował. Jeżeli ktoś jednak miałby taką informację o tym czym się ROZRABIA PROSZEK Z NATURALNEJ HENNY ŻEBY LEPIEJ ŁAPAŁA RZĘSY-bardzo proszę o zauważenie mnie i informację.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez -=marta=-

Alchemiczko nie dzwoniłam do tej Kamy, ale skoro uważasz, że to powinna być henna naturalna to można to przeczytać na pudełeczku - skład mówi sam za siebie, ale piszesz, że hennę robiłaś tylko 4x, więc może już nie pamiętasz, albo nie zwróciłaś uwagi na skład. Po prostu sądzę, że jedną osobę może uczulać, inną nie. Jeżeli chodzi o toluen, to jest to bardzo mała dawka, ale gdybym mogła pofarbować rzęsy bez pieczenia oczu i mozolnego zmywania ze skóry byłabym wdzięczna. Ja oczywiście rozrabiałam henny syntetyczne np. Delia wodą utlenioną, ale cholera wie co by mi wyszło na rzęsach gdybym dodała do tego proszku który mam (tzn. tego sproszkowanego "krzaka" do włosów) wody utlenionej-może zielone rzęsy. Na jakiejś stronie o hennie do tatuażu przeczytałam, że sprzedaje się płyn do henny (pewnie w którym się ją rozrabia). Mieszkam w Toruniu więc mogę mieć kłopoty z dostaniem tej Kamy. Narazie spróbuję z tym proszkiem który kupiłam i z wodą utlenioną-no nie mam wyjścia, bo dość dużo kosztował. Jeżeli ktoś jednak miałby taką informację o tym czym się ROZRABIA PROSZEK Z NATURALNEJ HENNY ŻEBY LEPIEJ ŁAPAŁA RZĘSY-bardzo proszę o zauważenie mnie i informację.

Oto skład z fiolki: p-fenylenodiamina, farina.

p oznacza pozycję para w pierścieniu, czyli pozycję 1,4 (p-fenylenodiamina można nazwać inaczej 1,4-fenylenodiamina i wyjdzie na to samo).

Pozdrawiam

[skimos]

Chcę sobie pofarbować rzęsy na wakacje (morze, plaża itd )eby nie musieć ich już malować. Nigdy tego nie robiłam wcześniej i z tego co tu przeczytałam to jedyne czego mam sie obawiać to osłabienia kondycji rzęs.. i pieczenia przy nakładaniu henny tak? Tzn. Jak ją już nałożę to będą mnie oczy piekły? Po jakim czasie i czym ją zmyć (w ogóle się ją zmywa? czy tylko zbiera nadmiar?)? Mam piwne oczy - lepiej kupić hennę ciemnobrązową czy czarną (chciałam czarną ale nie wiem czy nie będzie to sztucznie wyglądało)?
I jeszcze jedno - czy mozna pofarbować tylko rzęsy na górnej powiece? Bo te na dolnej mam dosyć długie, rzadko je maluję, boję się że ich pofarbowanie czy pomalowanie podkreśli sińce pod oczami (taka natura :/) - i nie chcę wyglądać komicznie z takimi nienaturalnie długimi dolnymi rzęsami..
Pozdrawiam

[Alchemiczka :D]

Napisane przez skimos

Chcę sobie pofarbować rzęsy na wakacje (morze, plaża itd )eby nie musieć ich już malować. Nigdy tego nie robiłam wcześniej i z tego co tu przeczytałam to jedyne czego mam sie obawiać to osłabienia kondycji rzęs.. i pieczenia przy nakładaniu henny tak? Tzn. Jak ją już nałożę to będą mnie oczy piekły? Po jakim czasie i czym ją zmyć (w ogóle się ją zmywa? czy tylko zbiera nadmiar?)? Mam piwne oczy - lepiej kupić hennę ciemnobrązową czy czarną (chciałam czarną ale nie wiem czy nie będzie to sztucznie wyglądało)?
I jeszcze jedno - czy mozna pofarbować tylko rzęsy na górnej powiece? Bo te na dolnej mam dosyć długie, rzadko je maluję, boję się że ich pofarbowanie czy pomalowanie podkreśli sińce pod oczami (taka natura :/) - i nie chcę wyglądać komicznie z takimi nienaturalnie długimi dolnymi rzęsami..
Pozdrawiam

Wybór koloru:
Na rzesy polecam czarny kolor (ewentualnie na brwi ciemnobrazowy, by nie postarzać twarzy czarnymi brawiami). Czarne rzęsy będą wygladały naturalnie z piwnymi oczętami

Ewentualne "szkody":
Częste hennowanie rzęs źle wpływa na ich kondycję, więc przydałaby się jakaś odżywka. Może być gotowa i kupiona w sklepie, lub też możesz smarować rzęsy olejkiem rycynowym. U mnie w aptece kosztuje 2,50 zł w plastikowej buletce trochę mniejszej od wody utlenionej.
Jeszcze jedno, henna lubi rozjaśniać rzęsy.

[primavera]

Napisane przez skimos

Chcę sobie pofarbować rzęsy na wakacje (morze, plaża itd )eby nie musieć ich już malować. Nigdy tego nie robiłam wcześniej i z tego co tu przeczytałam to jedyne czego mam sie obawiać to osłabienia kondycji rzęs.. i pieczenia przy nakładaniu henny tak? Tzn. Jak ją już nałożę to będą mnie oczy piekły? Po jakim czasie i czym ją zmyć (w ogóle się ją zmywa? czy tylko zbiera nadmiar?)? Mam piwne oczy - lepiej kupić hennę ciemnobrązową czy czarną (chciałam czarną ale nie wiem czy nie będzie to sztucznie wyglądało)?
I jeszcze jedno - czy mozna pofarbować tylko rzęsy na górnej powiece? Bo te na dolnej mam dosyć długie, rzadko je maluję, boję się że ich pofarbowanie czy pomalowanie podkreśli sińce pod oczami (taka natura :/) - i nie chcę wyglądać komicznie z takimi nienaturalnie długimi dolnymi rzęsami..
Pozdrawiam

Jeśli nigdy jeszcze nie miałaś robionej henny- to na ten pierwszy raz polecam ci wybranie się do kosmetyczki, w końcu te ok 10 zł to nie aż taki majatek, a przynajmniej podpatrzysz ją, co i jak robi

Polecam ci hennę brązową na brwi i czarną na rzęsy;
Przy nakładaniu nie piecze- no chyba że otworzysz oczy mając na nich hennę,
Na rzęsy nakładasz hennę przy zamkniętych oczach- wiec dolne rzęsy też się zafarbują

[Alchemiczka :D]

Napisane przez primavera

Jeśli nigdy jeszcze nie miałaś robionej henny- to na ten pierwszy raz polecam ci wybranie się do kosmetyczki, w końcu te ok 10 zł to nie aż taki majatek, a przynajmniej podpatrzysz ją, co i jak robi

Polecam ci hennę brązową na brwi i czarną na rzęsy

To jest bardzo dobry pomysł

[skimos]

Dzięki dziewczyny za rady No, chyba jednak na ten pierwszy raz wybiorę się do kosmetyczki żeby podpatrzeć co i jak a potem - świat nalezy do mnie Dzięki jeszcze raz

[rudzielec76]

jak to sie dzieje ze henna zrobiona przez kosmetyczke trzyma mi sie ze 3 tygodnie a zrobiona przeze mnie z 4% woda utleniona trzyma mi sie raptem pare dni. czy w salonach kosmetycznych maja jakas lepsza ta henne czy cu?

[Alchemiczka :D]

Napisane przez skimos

Dzięki dziewczyny za rady No, chyba jednak na ten pierwszy raz wybiorę się do kosmetyczki żeby podpatrzeć co i jak a potem - świat nalezy do mnie Dzięki jeszcze raz

Rozsądna decyzja.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez rudzielec76

jak to sie dzieje ze henna zrobiona przez kosmetyczke trzyma mi sie ze 3 tygodnie a zrobiona przeze mnie z 4% woda utleniona trzyma mi sie raptem pare dni. czy w salonach kosmetycznych maja jakas lepsza ta henne czy cu?

Po pierwsze do rozrobienia henny używa się wody 3%, a nie 4%. Po drugie zależy też jak dużo nakładasz jej na brwi i jak długo trzymasz. Mnie osobiscie henna robiona u kosmetyczki trzyam się 3 tygodnie, zaś robiona samodzielnie w domu 4 tygodnie (a czasem jak zaszaleję to nawet 5 ). I niewazne czy robiona w solanie czy też samodzielnie, zawsze przez pierwsze dwa dni straszę brwiami