|
|
#1 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Właśnie rozmawiałam ze znajomym, który wczoraj na ślubie był z wielgachnym weselichem. Para młoda poprosiła zaproszonych gości, by zamiast kwiatów (niewątpliwie pięknych, acz ulotnych) podarowali im słodycze
Te słodycze przed weselem pojechały do jednego z domów dziecka.Kiedyś czytałam też reportaż o parze, która poprosiła o maskotki - również oddali je do domu małego dziecka. Pomysł wg mnie świetny, skoro już goście mają kasę wydać - niech ona będzie wydana z pożytkiem większym, niż tylko chwilowy, nie sądzicie? |
|
|
|
|
#2 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Bardzo fajny pomysł, ale nie u każdej pary przejdzie. Ja w sumie nie wiem, czy bym się zdecydowała... Kwiatów doniczkowych nie lubię, ale te w wiązankach są piękne
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły. Czasami pękam, bo mnie przerywa niecierpliwość życia. |
|
|
|
|
#3 |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Ja znam parę, która zamiast kawiatów zażyczyła sobie książki
![]() ps.no i biblioteczka gotowa
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 920
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
ja słyszałam już dawno o tym zwyczaju, pomysł bardzo dobry...
ale coś mi się obiło o uszy, że domy dziecka nie chcą przyjmować maskotek/zabawek bo mają ich już w nadmiarze |
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Cytat:
__________________
I już ![]() |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Obecnie chyba nawet większość niż mniejsza część par tak robi i uważam, że to świetny pomysł. Natomiast zawsze znajdą się tacy nadgorliwi goście, albo chyba tak mocno przywiązani do 'tradycji', że nic do nich nie dociera i wraz kupują kwiaty
Widziałam to.
__________________
Wymienię |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
ja też nie chcę kwiatów
![]() chciałabym kupony na totolotka. po jednym od osoby.
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Słodycze, maskotki, kupony lotka, datki na schroniska dla zwietrząt...żadna nowość, ale dobry pomysł.
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Cytat:
![]() Poza tym to rzecz umowna, zamiast kilkadziesiąt zł na kwiaty można kupić właśnie ksiązkę dla dzieciaka, płytę z grą edukacyjną czy choćby ciuch
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
A ja nie lubię narzucania woli,zmuszania -pod żadną postacią.
Nawet,jeśli jest to na szczytny(w takim przypadku: niewątpliwie) cel. Pomysł ze słodyczami i książkami-dobry. Natomiast z maskotkami-bez sensu. Idąc,jako gość na wesle,chciałabym kupić to,na co ja miałabym ochotę,a nie coś,co zostanie mi (w końcu przecież) narzucone. Para Młoda,jak chce być z gestem-może kupić słodycze i książki,za pieniądze, które goście dają tradycyjnie- 'do koperty' .A najlepiej byłoby,żeby po prostu zanieśli pieniądze,wtedy pani dyrektor placówki zadecyduje,na co są tak naprawdę potrzebne -nawet,gdyby miała to być jedna para kozaków,dla jednego dziecka-bo maskotką nóg nie otuli na mrozie. Tak samo. W supermarkecie. Nie możesz kupić jednego pudełka pasty do zębów-musisz kupić 3 -nazywają to 'zestaw oszczędnościowy'.No,przepraszam,ale o moich finansach i oszczędzaniu-decyduję ja,a nie jakiś doradca marketingowy supermarketu.
__________________
|
|
|
|
|
#11 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Też słyszałam o przepełnieniu zabawkami domów dziecka, mają maskotek w zapasie pochowanych na kilka lat do przodu. Poza ślubami, zbiórki zabawek do DDz są często urządzane w szkołach. Owszem, pewnie nie we wszystkich domach jest przepełnienie, najlepiej chyba wcześniej przejechać i zapytać, czego potrzebują
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Uczestniczyłam w dwóch ślubach, gdzie zamiast kwiatów były podarunki na rzecz domów dziecka.
Widzę, że ten pomysł cieszy się popularnością. |
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
u mnie w rodzinie, tez pary nie chca kwiatów tylko maskotki albo cos do domu dziecka.
Dla mnie to tez lepszy pomysl niz kwiaty, bo kwiaty zwiedna i do kosza, a tak to dzieci sie uciesza ![]() chociaz pomysl z ksiazkami tez mi sie podoba
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 473
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Cytat:
__________________
Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Pomysł jest popularny, z tym, że z maskotkami faktycznie jest tak, że domy dziecka dostają ich dużo, a mają braki podstawowych artykułów.
Coraz częściej zatem, z tego co widzę, daje się np. kilka par kapci; tego rodzaju potrzebne rzeczy. Jedyny mały (?) absurd to taki, że nierzadko przedmiotom i tak towarzyszy jakaś skromna wiązanka. Osobiście uważam, że kwiaty są super, ale cel jest fajny, i nie wyobrażam sobie zbyt mocno, aby np. realizować go z czepka, a przy tym zbierać kwiatki jak w dniu nauczyciela, gdzie koszt bukietu idzie od kilkudziesięciu zl w górę - w imie idei. Czepek jest dla młodej pary na start, stąd nie uważam by pomysł był zły. |
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Na jaki start?
Nie trzeba od razu hurtem mieszkania urządzać. Są młodzi,mają pracę-niech się dorabiają. A nie liczą na czepek.
__________________
|
|
|
|
|
#17 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Ale wymyślasz. :P To swój ślub mogłaś zorganizować w ogóle bez kopert, zapowiedzieć, że nie przyjmiesz pieniędzy (może tak było, nieważne
). Ich idea jest taka, że młodzi dostają pieniądze (czy 4 żelazka ) na nową drogę.
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 473
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Hmm moze ja w takim dziwnym towarzystwie sie obracam...
Bylam na kilku slubach i koperty byly naprawde rzadkoscia. A i z 4 zelazkami problemu nie bylo poniewaz panstwo mlodzi za wczasu pomysleli o tym i powstawala lista rzeczy ktore by im sie przydaly i kazdy z gosci cos wybieral z tej listy i ta rzecz zostawala odkreslana zeby nie bylo dubli. EDIT - ogolnie jestem przeciwna dawaniu pieniedzy w prezencie.
__________________
Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Cytat:
można tak było.Ale na pewno nie patrzyłam i nie zapamiętywałam (zresztą-filmowane było ),kto jaką kopertę przytaszczył.Takie obdarowywanie,koperty ,czy prezenty -to tylko dobra wola gości,a nie żaden obowiązek,a już na pewno nie :'na start' :P. Aha .Jak ktoś dostanie 4 żelazka,to może je rozwieźć po domach dziecka-zostawić sobie jedno,a 3 sprezentować,bo żelazka mają to do siebie,że lubią się przypalać (zwłaszcza,gdy korzysta z niego więcej niż jedna osoba) ,więc na pewno byłby to trafiony prezent dla domu dziecka.
__________________
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 |
|
ćwir ćwir
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 10 483
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Książki
już wiem co ja sobie zażyczę średnio 120-150 osób na weselu, licząc od pary to by jakieś 60-70 ksiązek wpadło... Przełożony mojego TŻta jak się żenił to zrobili specjalną strone internetową, podali adres na zaproszeniach i wypisali na stronie kilka większych prezentów typu zmywarka, pralka itd i kazdy z gosci sie rejestrowal i w pare osob sie podpisywali np pod zmywarka, skladali sie i kupowali zmywarke. W sumie niezły pomysl bo dopiero sie urzadzali młodzi i mieli to co chcieli a nie jakies niepotrzebne im sztućce czy dwa miksery albo 10 ręczników. Ale z drugiej torchę takie narzucanie.
__________________
Moje książki na wymianę: KLIK! |
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 473
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Cytat:
![]() Mlodzi robia liste rzeczy ktore by im sie przydaly, ale nie przeciez przymusu korzystania z tej listy
__________________
Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!
|
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Cytat:
Po to,żeby im to kupić.
__________________
|
|
|
|
|
|
#23 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Jeśli chodzi o dobra wolę a obowiązki, to ja sobie za bardzo nie wyobrażam iść na wesele z pustymi rękami, i poza hollywoodzkimi filmami
, czegoś takiego nie widziałam.
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 473
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Cytat:
Ida tym tropem... na liscie zazwyczaj znajduje sie duzo wiecej pozycji niz gosci ![]() Nie odbieram tego jako przymusu. Kazdy moze wybrac cos z listy,a jak nie pasuje to nie. Ale przeciez i tak chcemy sprezentowac cos co bedzie sie podobac i sie przyda, wiec uwzam to tylko za wielkie ulatwienie. A tak mi sie skojarzylo - zobaczcie jaki nacisk na rodzicow kladlysmy piszac listy do "sw Mikolaja"...
__________________
Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
A dla mnie pomysł z listą jest normalny.
Podoba mi się jeszcze możliwość zwracania prezentów (do sklepów) lub wymiany ich na inne.
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
ja słyszałam o dawaniu przyborów szkolnych, cel oczywiście zacny- jak najbardziej, ale czułabym się nie swojo sugerując moim gościom, że bez takich prezentów mogą się nie pojawiać. no bo niby jakim prawem?
tak samo jak wspomniane wyżej listy prezentów, fakt ostatnio bardzo modny (i praktyczny) pomysł na niedublowanie prezentów (abstrahując od tego, że można uniknąć niechcianych prezentów), ale jako kogoś nie stać na owy prezent z listy, to co? na jakiej zasadzie w ogóle taką listę tworzyć? ja nie lubię nikomu sugerować jaki prezent bym sobie życzyła, a pytana o to, staram się sprytnie wymigać od odpowiedzi, bo to po prostu nieeleganckie i bije mi od takiego zachowania strasznym materializmem i zachłannością (pomijając fakt, że lubię niespodzianki ).
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Pomysł z listą prezentów podoba mi się i na tym się to kończy, bo z realizacją w moim przypadku byłoby trudno, ponieważ byłoby mi zwyczajnie głupio wyciągnąć taką listę i powiedzieć: "wybierajcie co chcecie mi kupić".
__________________
edit 29 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 130
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
A ja zaraz biegnę na ślub przyjaciółki. Z maskotką
. Para młoda nie miała żadnych życzeń co do prezentów, po prostu uznałam, że i tak dostaną morze kwiatów, a że za 5 miesięcy urodzi się im dziecko, to pluszak bardziej się przyda . Może się trochę wygłupię, ale co tam...
|
|
|
|
|
#29 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
Cytat:
Ale co? Mamy nie zaprosić biednej babci,czy cioci?? ,która ledwo wiąże koniec z końcem-więc logiczne jest,że raczej z pustymi rękami by przyszła. Trzeba wziąć pod uwagę,że są jeszcze w Polsce biedni ludzie,dla których taki wydatek naprawdę byłby sporym problemem. I co? Potraktować ich gorzej,bo biedni? Cytat:
.Cytat:
,ktoś myśli tak,jak Fresa .
__________________
|
|||
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków/Kielce
Wiadomości: 5 332
|
Dot.: Kwiaty na ślub? Niekoniecznie ;)
bylam ostatnio na slubie i oczywiscie pra mloda dostala mase kwiatow. Na drugi dzien na poprawinach lezaly one rzucone w wiadrach bez wody!! i nadawaly sie tylo na smietnik;/
__________________
... jeżeli przestajemy marzyć, to znaczy , że umieramy..." |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:08.



Te słodycze przed weselem pojechały do jednego z domów dziecka.


Widziałam to.
-nazywają to 'zestaw oszczędnościowy'.

już wiem co ja sobie zażyczę

