|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
Stary Kocur vs Młody Kocur
Proszę o wybaczenie, jeżeli taki temat istnieje, ale naprawdę wpsywałam w wyszukiwarkę dziesięć i sto jego możliwych wariacji i coś nie powychodziło.
Jeden kot- piękny, duży, gruby, leniwy jak sam Garfield, czarny jak noc, spokojny. Nigdy, ale to nigdy nie wyciągnął na nikogo pazurów, anty- agresor (Choć słychać na parterze, jak na piętrze z łóżka skacze ![]() Drugi kot- młody, może dwa miesiące, nie wie nikt, łaciaty, pewnie jeden z tych, co to lawirują między śmietnikiem a stołówką WSK. Został przyprowadzony do domu po tym, jak wskoczył na kolana mojej mamie w pracy. Kot tak kontaktowy, oswojony z ludźmi, skory do zabawy i uwielbiający towarzystwo, mało lękliwy, jak żaden. Perełeczka. Mija trzy tygodnie. Próbujemy Waldka przyzwyczajać do Młodego i idzie, jakbyśmy próbowali łopatą pomadkę nakładać- Waldek już nie mieszka w domu, wychodzi na dwór, tam też śpi, jada raz dziennie, kiedy tylko jest w domu (Nieważne- sam, z człowiekiem, blisko, daleko), warczy i syczy. Nie da się go w żaden sposób udobruchać. Młody jest wielkości jego łba i szerokości jego wąsów! ... ich spotkanie wygląda tak: Waldek prycha i syczy, Młody umiera na zawał, Młody podchodzi (Status- pozawałowy, na tym drugim skraju śmierci), Waldek... ucieka. Ostatnio Młody nabrał trochę odwagi wobec bezsilnej nienawiści starszego lokatora, a ten oddala się od nas i oddala... Błagam o porady, błagam o nadzieję bądź chociaż jakąś informację- czy któraś z drogich wizażanek wie, jakie są szanse, że dwa kocury mogą żyć pod jednym dachem?
__________________
Have ruled out artificially intelligent virus... unless it's very intelligent, and toying with me! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Stary Kocur vs Młody Kocur
czy kocurki są wykastrowane? jeżeli nie, to może być cięzko, bo mogą walczyć między soba i zrobić sobie krzywdę, najlepiej by było więc oba wykastrować
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 374
|
Dot.: Stary Kocur vs Młody Kocur
Ale mnie zatkało jak przeczytałam, że ten 'Stary kocur' ma pięć lat :d toż to młody kot, jedna z moich kotek ma 15 lat i nie nazwałabym ją starą (chociaż fakt, że od jakiś 3 lat nie upolowała już żadnego stworzonka, refleks nie ten, ale to mnie raczej cieszy).
Ogólnie - popieram to, co napisała loss_lauri o kastracji. Może pomóc. Od siebie dodam tylko, że koty mieszkające pod jednym dachem nie muszą się przecież kochać ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stary Kocur vs Młody Kocur
Katarynko, loss_lauri, bardzo dziękuję za odpowiedzi
![]() ... i błagam dobrego Waldka o wybaczenie, jeżeli chodzi o tego "starego" ![]() ![]() Dziękuję za wasze rady. Faktycznie, te kocury (A zwłaszcza Waldek) to bardzo spokojne stworzenia. Boję się wprawdzie bardziej nie tego, że jeden zje drugiego, a tego, że Waldek po prostu sobie od nas pójdzie- to kot wagabunda, pan dzikich zarośli, szamacz gołębi i bażantów oraz wszelkiego grubszego zwierza. Kiedy umarła jego towarzyszka, potrzebował naszego towarzystwa i otrzymywał wiele uwagi. Teraz, kiedy jest w domu Młody, nie jest w stanie spać, mieszkać w którymkolwiek pokoju, choćby na innym piętrze, nie je w domu, jeżeli jest w pobliżu Młodego, nie da się go ugłaskać, bo zaraz syczy i prycha jak obrażona syrena. Obawiam się, że jakiekolwiek próby "zabawy" z nim kończą nie_za_bardzo, chyba, że na dworze. Waldek jest wykastrowany, Młody nie. Może tutaj leży przyczyna kłopotów ![]()
__________________
Have ruled out artificially intelligent virus... unless it's very intelligent, and toying with me! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Stary Kocur vs Młody Kocur
fajną masz wetkę, nie ma co
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Stary Kocur vs Młody Kocur
stop, dziewczyny, przecież kociak dwa miesiące jeszcze nie jest dorosłym kocurem i nie używa swoich jajek do podbudowania swojej pozycji, młody nie-kastrat z racji wieku stoi niżej w hierarchii niż starszy kastrat
jak przebiegało zapoznanie się kotów? z tego co wiem, to koty powinny się poznawac stopniowo- najpierw węchem, potem wzrokiem, potem kontakt wibrysów, a na końcu dopiero bezpośredni. Młody kot może byc zbyt nachalny, nie znac jeszcze kociego dobrego wychowania, jest zbyt bezpośredni (dorosłe koty raczej nie podchodza do siebie, jeśli się nie akceptuja, a piszesz, że młody podchodzi do Waldka pomimo jego ostrzeżeń- zaden dobrze wychowany kot nie podejdzie do drugiego, jeśli tamten go odstrasza prychaniem) nie wiem, jakie masz warunki mieszkaniowe, ale ja bym zamkneła młodego na kilka dni w pokoju, tak, żeby Waldek mógł się z nim poznać przez drzwi (i żeby nie czuł sie intruzem w swoim domu), potem przeprowadzałabym kolejne etapy introdukcji pomóc może też http://animalia.pl/produkt,8466,164,Feliway_Spray.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Stary Kocur vs Młody Kocur
dwa miesiące? boże - ślepnę na starość, dałabym sobie rękę uciąć, że przeczytałam 2 lata...
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.