Problem z dobraniem diety :(Pomocyyyy:(

[MistressBelial]

AMma duży problem a nie wiem jak sob8ie z noim poradzic. Wim,ze może i zaśmiecma forum ale to dla mnie wyjatkowo ważne....Własciwie zawsze miałm problemy z jedzeniem, a kompleksy które zzerały powoli od .środka a potme od zewnątrz sprawily ze nie raz pakowałm si w niemałe kłopoty i nabawiłam sie wielu fobii,obsesji i lęków.
Dokładnie rok temu trafilam do szpital z powodu anay, zk ompeltnie wyniszczonym organizmem. Powrót do normalnej wagi i funkconowanai zajeło mi ponad pół roku .Potme zaczęły sie kłopoty z mia, a wreszcie kompulsy,z kórymi wlacze do dzisiaj. Chcialbym bardzoschudnąć ,jednka nie aż tak obsesyjnie dużo, po prostu chce wrócic do wagi sprzed wakacji,tzn. 46-ew.49kg(170cm ). Nie wiem kompeltnie jak dieta byłaby dlam nie idealna, bo jak dotąd stosowalam z ograniczonytm limitem kalorycznym +ćwiczenia. Obecnie waże ok. 56-58 kg , jednak ni sam waga jest tutaj tragedia lecz moja figura.... Nienawidze w szczegołności swojego brzucha i ''boczków''. Zrezygnowalam juz dawno ze słodyczy,fast-foodów ,napoji gaz.i słodzonych , z mieśa jem okazjonalanie drób. Rzeczy do kórych mam slabość to głownie płatki sniadaniowe , ser zółty , i ketchup...
Mopze to i głupi i blahe ,jakby mogło sie wydawac co niektótrym ,ale ja naprawde nie moge juz sobie poradzic -sama ze soba ....

[agatka-a]

MistressBelial przy Twoim wzroście 55kg to minimum, a nawet za mało. Nie powinnaś się odchudzać jeszcze wiecej, bo zupełnie wyniszczysz swój organizm.
Czy chodzisz na jakąś terapie, masz psychologa?
Musisz zaczać jeśc normalnie i ćwiczyc, wtedy i boczki i brzuszek zniknie, ale nie chudnij wiecej bo naprawdę mozesz zrobic sobie wiele krzywdy

[MistressBelial]

Chodze do terapeuty, jednak niezbyt wiele przywiązuje uwagi do moich problemów z jedzeniem . Nie chodsi mi tyl o wage co o lepsza figurę , bez''boczków'' i brzuszka Chcialm zaznaczyc ze od czasu przebytego czasu w szpitaqlu nie ciwczyłam z ponad rok, mialam poczatki oseropozy i zanik mieśni,które z trudem sie dobudowały,przez co obecnie więszky wysiłek fizyczny może b7yc dla mnie nie alda wyzwaniem Zastanawiam sie nad siłownia ,może wreszcie uda mi sie ? Ta k naprawdę zawsze w figurze chodziło mi o brzuch i ''boczki'', tylko przez diety które stosowałam raczej doprowadzałam do stopniowego zaniku mieśni i pewnych ubytków w orgaznizmie. Diety te o tyle są bznadziejne ze nby powoduja znaczny ubytek na wadze ,jednak tkankatłusczowa pozostaje , dajac nieprzyjemny obraz ciał , co prowadzi do coraz drastyczniejszych środków....Piszę to by moje kłopoty nie zindefikowano z E.D i koniecznoscia posiadanie jak najnizszej wagi,bo wclae nei o to mi chodzi .....

[Ewakuacja69]

dzizas, kobieto, nie odchudzaj sie!
widze, ze Twoim celem jest 46kg, ale to juz skrajne wychudzenie=anoreksji! prawidlowa wage masz od 53.47 kg do 71.96 kg!! najlepszym sposobem na pozbycie sie "boczkow" sa cwiczenia fizyczne. w necie mozna znalezc rozne rozniaste, ktore beda skuteczne przy regularnych treningach.