Płaszczowy zawrót głowy :p

malaMi93a · 2013-10-09, 17:09

Kochane, mam dość stary płaszcz, cieplutki ale... zużyty nieco. Wstyd mi chodzić któryś już rok w tym samym, nieco podniszczonym płaszczyku. Zbliża się zima i pojawia się problem. Zakup nowego (a nawet używanego) nie wchodzi w grę - dziura w studenckim budżecie

Pomyślałam zatem aby odnowić to co już mam i dać nowe życie Podoba mi się styl militarny ale wyobraźni - szczególnie krawieckiej to ja nie mam. Co byście radziły? Zmiana guzików, jakieś dodatkowe ozdoby? A! Nie mam do dyspozycji maszyny do szycia więc w grę wchodzi tylko igła z nitką :p Będę wdzięczna za wszelkie propozycja (byłoby super z linkami bo tak jak mówiłam wyobraźni nie mam, i jak szukałam po necie np guzików to jak dla mnie nic nie pasowało ) Są szlufki na pasek ale paska nie mam - odszedł do wieczności pod koniec poprzedniego sezonu

**grubella** · 2013-10-09, 18:21

Cytat:

Napisane przez malaMi93a

Kochane, mam dość stary płaszcz, cieplutki ale... zużyty nieco. Wstyd mi chodzić któryś już rok w tym samym, nieco podniszczonym płaszczyku. Zbliża się zima i pojawia się problem. Zakup nowego (a nawet używanego) nie wchodzi w grę - dziura w studenckim budżecie

Pomyślałam zatem aby odnowić to co już mam i dać nowe życie Podoba mi się styl militarny ale wyobraźni - szczególnie krawieckiej to ja nie mam. Co byście radziły? Zmiana guzików, jakieś dodatkowe ozdoby? A! Nie mam do dyspozycji maszyny do szycia więc w grę wchodzi tylko igła z nitką :p Będę wdzięczna za wszelkie propozycja (byłoby super z linkami bo tak jak mówiłam wyobraźni nie mam, i jak szukałam po necie np guzików to jak dla mnie nic nie pasowało ) Są szlufki na pasek ale paska nie mam - odszedł do wieczności pod koniec poprzedniego sezonu

Oj, przydałby się generalny remont płaszczykowi.

Ja bym go zafarbowała na czarny kolor.
Można to zrobić samemu w pralce automatycznej albo w farbiarni. Koszt w farbiarni to ok 35-45zł.
Jesteś z Krakowa , w Krakowie jest farbiarnia na ul.Brodowicza.

patisia123 · 2013-10-09, 18:52

Jeśli masz czas to polecam również odwiedzanie lumpeksów. Może uda Ci się coś odpowiedniego na zimę upolować

Vivienne · 2013-10-09, 22:16

Farbowanie to bardzo dobra opcja. I do tego może złote guziki militarnym stylu? Zupełnie inny płaszcz by był... a jednak ten sam

whenee · 2013-10-10, 08:12

ja bym przede wszystkim odpruła szlufki, no chyba że tak to źle by wyglądało że muszą zostać.

drugie primo

poszłabym na szmateks w celu upolowania guzików, najlepiej jak są rzeczy po kilka zł wtedy nie szkoda pieniędzy na ew. wyrzucenie.

niestety ozdobne guziki w pasmanterii kosztują koło 2-3 zł. a tutaj płaszczyk ma ich sporo.

no i na pewno bym go wygoliła, czy to zwykła maszynką do golenia czy też elektryczną.

ja bym jednak jeszcze odpruła te paski przy rękawach i tylko doszyła 3 guziki. ale nie wiem czy już nie będzie za dużo tych guzików.

patisia123 · 2013-10-10, 08:32

Ale czy taki materiał da się zafarbować ?
Nawet jeśli się da , to nitka zostanie w tym kolorze..

Camellia Sinensis · 2013-10-10, 08:55

Cześć,

Pod koniec ubiegłego, zimowego sezonu też ulepszałam wizualnie płaszcz we własnym zakresie i pomogły mi:
1. guziki - Tobie pasowałyby może takie złote, metalowe, na stopce, np. z jakimś herbem, kotwicą czy tym podobnymi emblematami.
2. pasek - widziałam, że inne dziewczyny noszą wełniane płaszcze z lakierowanymi paskami.
3. dodatki - owijałam ramiona dużą, dzierganą, ażurowa chustą z frędzlami, w jednolitym kolorze. To narzuca trochę inny od militarnego styl, ale skutecznie kamufluje sfatygowaną górę

whenee · 2013-10-10, 09:01

Cytat:

Napisane przez patisia123

Ale czy taki materiał da się zafarbować ?
Nawet jeśli się da , to nitka zostanie w tym kolorze..

płaszcz jest czarny wiec pewnie był czarną nicią szyty. myślę że po farbowaniu nie będą się aż tak te szycia odznaczały.

tevarrena · 2013-10-10, 09:01

Cóż, guziki, barwniki i inne takie też kosztują... Może się okazać, że efekt końcowy będzie Cię kosztować więcej, niż kupno płaszcza w second-handzie, ja niedawno nabyłam płaszczyk zimowy z włoskiej wełny w idealnym stanie za całe 11 zł

na wagę ;-) Czasem warto pochodzić i poszukać

Euphoriaa · 2013-10-10, 09:08

Cytat:

Napisane przez tevarrena

Cóż, guziki, barwniki i inne takie też kosztują... Może się okazać, że efekt końcowy będzie Cię kosztować więcej, niż kupno płaszcza w second-handzie, ja niedawno nabyłam płaszczyk zimowy z włoskiej wełny w idealnym stanie za całe 11 zł

na wagę ;-) Czasem warto pochodzić i poszukać

Na wagę może i wychodzi taniej, nie wiem, wydawało mi się jednak że to ciężka rzecz i pójdzie za kilkadziesiąt złoty. Płaszcze na wycenę u mnie jednak swoje kosztują. Zmechacone dochodzą do 80 zł, ostatnio widziałam też całkiem porządny ale za 120.

whenee · 2013-10-10, 09:17

Cytat:

Napisane przez Euphoriaa

Na wagę może i wychodzi taniej, nie wiem, wydawało mi się jednak że to ciężka rzecz i pójdzie za kilkadziesiąt złoty. Płaszcze na wycenę u mnie jednak swoje kosztują. Zmechacone dochodzą do 80 zł, ostatnio widziałam też całkiem porządny ale za 120.

niestety coraz drożej i tam. ale jak nie trzeba kurtki/płaszcza to zawsze się kupi. jak coś potrzeba to niestety nigdy nie wpadnie nic w oko.

płaszcze i kurtki najlepiej kupować w lecie, prywaciarz będzie chował sezonowe ciuchy. jeśli to jest duży szmateks i mają wyłożyć określony towar to nie cackają się w odkładania kurtek/swetrów zimowych bo nie mają miejsca.

ja bym zaczęła od szmateksów, jeśli autorka nie lubi, albo od guzików. można też doszyć np. na rękawach zamki. ew. ręcznie zafarbować.

**grubella** · 2013-10-10, 09:20

Cytat:

Napisane przez whenee

płaszcz jest czarny wiec pewnie był czarną nicią szyty. myślę że po farbowaniu nie będą się aż tak te szycia odznaczały.

Czarny jest?
Ja myślałam, że granatowy.
A na pierwszym zdjęciu wygląda na morski niebieski.
Nie ma co ukrywać , że jest mocno sfatygowany i tuning jest konieczny.

whenee · 2013-10-10, 09:30

Cytat:

Napisane przez grubella

Czarny jest?
Ja myślałam, że granatowy.
A na pierwszym zdjęciu wygląda na morski niebieski.
Nie ma co ukrywać , że jest mocno sfatygowany i tuning jest konieczny.

chyba czarny

mi na taki wygląda. ale może autorka się wypowie

Euphoriaa · 2013-10-10, 09:57

Cytat:

Napisane przez whenee

chyba czarny

mi na taki wygląda. ale może autorka się wypowie

Też mi się wydaje że czarny, a inny kolor jest kwestią oświetlenia i zdjęcia robionego telefonem, chyba

**Hultaj** · 2013-10-10, 11:24

wygląda zupełnie normalnie, w oparciu o te zdjęcia (w sumie nie wiadomo, co gdzie jest przetarciem, a co gdzie efektem na zdjęciu) w życiu bym nie powiedziała, że coś z nim jest nie tak.

**grubella** · 2013-10-10, 11:32

Cytat:

Napisane przez Hultaj

wygląda zupełnie normalnie, w oparciu o te zdjęcia (w sumie nie wiadomo, co gdzie jest przetarciem, a co gdzie efektem na zdjęciu) w życiu bym nie powiedziała, że coś z nim jest nie tak.

A trzecie zdjęcie też dobrze obejrzałaś?
Tam chyba najlepiej widać , że ząb czasu go nadgryzł.
Oskubać czy ogolić go trzeba.

**Hultaj** · 2013-10-10, 11:58

widziałam, ale zdjęcie dużo daje, rzecz może wyglądać gorzej niż w rzeczywistości.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

spróbowałabym szukać czegoś do 50 zł używanego na all.

malaMi93a · 2013-10-10, 12:36

Płaszczyk jest czarny i to całkiem nieźle czarny- akurat kolor mu się trzyma. Może to wina światła że wyszedł wypłowiały czy w innym kolorze

Szufki/pasek być musi bo inaczej jest luźny. Po szmateksach chodziłam ale niestety jak na złość nie ma nic sensownego.. albo bardzo cieniutki albo baaardzo zniszczone a drogie

postaram się pokombinować coś z guzikami, jakoś odświeżyć. Dziękuję wszystkim za cudne rady

**grubella** · 2013-10-10, 12:53

Cytat:

Napisane przez malaMi93a

Płaszczyk jest czarny i to całkiem nieźle czarny- akurat kolor mu się trzyma. Może to wina światła że wyszedł wypłowiały czy w innym kolorze

Szufki/pasek być musi bo inaczej jest luźny. Po szmateksach chodziłam ale niestety jak na złość nie ma nic sensownego.. albo bardzo cieniutki albo baaardzo zniszczone a drogie

postaram się pokombinować coś z guzikami, jakoś odświeżyć. Dziękuję wszystkim za cudne rady

Mnie się wydawało, że jest wypłowiały stąd pomysł na farbowanie.
A to tylko wina zdjęcia.
I pewnie w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciu.

A pod cieniutki płaszczyk jeśli ci się podoba ze szmateksu i odpowiednia cena na twoją kieszeń to może podpinkę można dorobić, przypinaną na guziki czy rzepową taśmę.Albo jakiś gruby sweter czy polar nosić.

W szmateksie raczej guzików nie dostaniesz bo jest ich dużo na twoim płaszczu.
Te z pasmanterii będą kosztowały dużo bo ładne guziki płaszczowe są drogie. Masz ich kupić ponad 20 to jest spory koszt a płaszczyk aż tak bardzo się nie zmieni od guzików.
Inwestowanie w nowe guziki do starego płaszcza to jak dla mnie niepotrzebny wydatek.
Wolałabym niech już zostaną te stare i jakiś ładny szal z czapką zakupić.

malaMi93a · 2013-10-10, 15:43

A można ewentualnie gdzieś dokupić podpinkę, bo tak jak wspominałam kasy nie mam więc wizyta u krawcowej z płaszczykiem ze szmateksu nie wchodzi w grę, a ja dysponuję jedynie igłą i nitką oraz mizernym talentem krawieckim:p chyba że w prosty sposób można to jakoś zrobić w warunkach prymitywnych?

**201710120930** · 2013-10-10, 18:56

może mam słabą wyobraźnię ale sobie nie wyobrażam jak sobie Ty wyobrażasz wielką przemianę tego płaszczyka ;d
w życiu nie babrałabym się w jakieś farbowanie

jak to w ogóle miałoby się odbywać ? w garnku ?

co do guzików to są okej. z ozdobnymi mozna jeszcze coś kombinować jak jest jeden czy dwa,ale nie tyle! wyglądałby jak choinka w centrum handlowym
rady mam dwie
-kombinować z nową ...czapką /szalikiem i rękawiczkami (o.widzę ze juz taka rada była)
-oszczędzać by na drugi rok kupić sobie nowy

**Hultaj** · 2013-10-10, 20:23

Cytat:

może mam słabą wyobraźnię ale sobie nie wyobrażam jak sobie Ty wyobrażasz wielką przemianę tego płaszczyka ;d
w życiu nie babrałabym się w jakieś farbowanie

jak to w ogóle miałoby się odbywać ? w garnku ?

co do guzików to są okej. z ozdobnymi mozna jeszcze coś kombinować jak jest jeden czy dwa,ale nie tyle! wyglądałby jak choinka w centrum handlowym
rady mam dwie
-kombinować z nową ...czapką /szalikiem i rękawiczkami (o.widzę ze juz taka rada była)
-oszczędzać by na drugi rok kupić sobie nowy

zgadzam się w 100/100.

malaMi93a · 2013-10-10, 21:06

A kto powiedział że to trzeba każdy guzik co do sztuki wymienić? Zbędne można zlikwidować

Oszczędzać jak to łatwo powiedzieć... przestanę jeść żeby sobie kupić wypasiony płaszcz na przyszły rok:p
Jeszcze raz dziękuję wszystkim serdecznym za porady

**grubella** · 2013-10-10, 23:53

Cytat:

Napisane przez ŁAJKA

może mam słabą wyobraźnię ale sobie nie wyobrażam jak sobie Ty wyobrażasz wielką przemianę tego płaszczyka ;d
w życiu nie babrałabym się w jakieś farbowanie

jak to w ogóle miałoby się odbywać ? w garnku ?

co do guzików to są okej. z ozdobnymi mozna jeszcze coś kombinować jak jest jeden czy dwa,ale nie tyle! wyglądałby jak choinka w centrum handlowym
rady mam dwie
-kombinować z nową ...czapką /szalikiem i rękawiczkami (o.widzę ze juz taka rada była)
-oszczędzać by na drugi rok kupić sobie nowy

Płaszcz autorki nie wymaga farbowania bo tylko na zdjęciu wyszedł jak wypłowialy.
Ale odpowiem na pytanie o farbowaniu.
Można dać do farbiarni albo można w domu samemu to zrobić.
Farbowanie nie odbywa się w garnku tylko w pralce automatycznej i nic złego pralce się nie dzieje.
Wkłada się odzież do bębna i rozrobioną farbkę wlewa się do bębna , ale nie broń Boże do szufladki na proszek.

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Cytat:

Napisane przez malaMi93a

A można ewentualnie gdzieś dokupić podpinkę, bo tak jak wspominałam kasy nie mam więc wizyta u krawcowej z płaszczykiem ze szmateksu nie wchodzi w grę, a ja dysponuję jedynie igłą i nitką oraz mizernym talentem krawieckim:p chyba że w prosty sposób można to jakoś zrobić w warunkach prymitywnych?

Właśnie w szmateksie bywają podpinki. Są leciutkie, nie kosztują wiele.
Mają już albo dziurki na guziki albo przyszyte guziki.
W płaszczu , który chcemy ocieplić trzeba w odpowiednich miejscach przyszyć to co brakuje aby się kupy trzymało. Albo guziki albo pętelki z tasiemki. Albo kawałki taśmy rzepowej.
Pomagałam koleżance ocieplać właśnie taki cienki płaszcz. Był jak nowy, kosztował 26 zł a podpinka do niego z jakiegoś innego płaszcza za 7 zł.
Kupiła to latem gdy wybór płaszczy był duży.
Nie jest trudne to doczepienie podpinki o ile rozmiar jej nie jest zbyt duży w stosunku do rozmiaru płaszcza.

whenee · 2013-10-11, 08:02

Cytat:

Napisane przez malaMi93a

A kto powiedział że to trzeba każdy guzik co do sztuki wymienić? Zbędne można zlikwidować

Oszczędzać jak to łatwo powiedzieć... przestanę jeść żeby sobie kupić wypasiony płaszcz na przyszły rok:p
Jeszcze raz dziękuję wszystkim serdecznym za porady

spoko spoko, nie ma co się ciskać, nikt nie każe głodować

relax

tę zimę przelecisz w tym płaszczu, najważniejsze że jest za tyłek, możesz odpruć te paski przy rękawach, są zbędne i nie dodają jakiś wielkich walorów estetycznych, a poza tym poszerzają. płaszcz będzie wydawał się smuklejszy.

od czasu do czasu możesz zaglądnąć do szmateksu może ci wpadnie jakiś fajny płaszcz/kurtka w dobrej cenie.

effcia82 · 2013-10-11, 08:40

Też myślę o zafarbowaniu płaszcza. Jest brązowy z takiego jakby tropiku i wytarł się od torby i klamry paska, miejscami prawie do białości. Zastanawiam się czy farbowanie zniweluje te różnice, czy miejsca jaśniejsze chwycą farbę jaśniej. Czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenie?

coffee · 2013-10-11, 09:03

Cytat:

Napisane przez malaMi93a

A kto powiedział że to trzeba każdy guzik co do sztuki wymienić? Zbędne można zlikwidować

Oszczędzać jak to łatwo powiedzieć... przestanę jeść żeby sobie kupić wypasiony płaszcz na przyszły rok:p
Jeszcze raz dziękuję wszystkim serdecznym za porady

Tylko wiesz... Czasem tak bywa, że trzeba oszczędzać dłuższy czas, by kupić coś niezbędnego, jeśli nie ma się stałych, dużych dochodów. Więc: tak, zacznij oszczędzać teraz, by w przyszłym roku pozwolić sobie na nowy płaszcz, skoro ten już teraz jest "nieco zużyty".

Co do płaszcza - ja bym odpruła wszystkie paseczki, paski, te dziwne "skrzela" na klacie koło rękawów, te klapy na kieszeniach, guziki bym wymieniła na czarne matowe, po bocznych szwach bym przejechała maszyną, by go dopasować. Ale ja stara jestem i wolę proste, jednolite, nieudziwnione, nudne płaszcze. A gdybym lubiła szaleństwa i miała Twoje możliwości - zmieniłabym guziki na jakieś kolorowe - czerwone, żółte, fioletowe, jaki tam kolor sobie chcesz.

Grubella - odważyłabyś się farbować jedyny zimowy płaszcz, jaki masz w pralce? Ja - w życiu. Nigdy nie wrzuciłabym płaszcza do pralki. Jeśli on ciepły, jak pisze autorka, to pewnie wełniany. Wełna do pralki? Oj nie.

A - i jeszcze dopiszę - autorko, jeśli znajdziesz jakiś ładny płaszcz w szmateksie, ale cienki - rozejrzyj się za ciepłym swetrem, polarem, który długością odpowiadałby płaszczowi. Płaszcze mają podszewkę, która zamykana jest na jednym z rękawów. Zamiast podpinki możesz odwrócić płaszcz na lewą stronę, rozpruć szew podszewki, doszyć ciepły sweter POD podszewką płaszcza (w kilku miejscach przy rękawach, kołnierzu, na dole), by się nie przesuwał, choć podszewka i tak będzie trzymać go na miejscu i potem normalnie szew podszewki zaszyć (ręcznie - bez problemu się da, nawet jak będzie nieładnie to nie będzie widać).

**grubella** · 2013-10-11, 09:30

Coffe Nie był to wprawdzie jedyny ale ufarbowałam płaszcz o składzie 50% wełna i 50% poliester, podszewka poliester, ocieplany pianką w środku . Z koloru beżowo-kremowego na brązowy.
Nic mu się nie stało, nie zbiegł się , nie pozagniatał .Wyglądał jak nowy.
Zaryzykowałam ponieważ miał i tak przebarwienia na ramieniu i boku od ciemnobrązowej torebki i nie nadawał się do chodzenia bez tej torebki.

W pralce piorę też zawsze swetry wełniane na odpowiednim programie do wełny.
Nic złego się z nimi po tym praniu nie dzieje.

tevarrena · 2013-10-29, 14:27

Cytat:

Napisane przez Euphoriaa

Na wagę może i wychodzi taniej, nie wiem, wydawało mi się jednak że to ciężka rzecz i pójdzie za kilkadziesiąt złoty. Płaszcze na wycenę u mnie jednak swoje kosztują. Zmechacone dochodzą do 80 zł, ostatnio widziałam też całkiem porządny ale za 120.

To pewnie zależy od miasta, sklepu itd. Ja teraz trafiłam na taki ciucholand, gdzie 1 kg ubrań kosztuje niezmiennie 18 zł, ciuchy są odprasowane (a nie wrzucone do kosza, jak to często jest z ubraniami na wagę), powieszone według kolorów (!!), zadbane i ten sklep sprawił, że przestałam widzieć odzież na wagę jako byle jakie szmaty

Płaszcz może i ciężki, ale przy takiej cenie to nawet jak te 2 kg waży to jest to atrakcyjna cena

Ale rozumiem, że jeśli nie ma się w okolicy tak fajnego sklepu, to trzeba szukać innych niedrogich rozwiązań

patisia123 · 2013-10-29, 15:59

A ja kupiłam w lumpie płaszcz zimowy z atomsphere za 20zł stan idealny. Później wrzucę zdjęcia.

taki : http://allegro.pl/46-atmosphere-ciep...650458145.html

Ja mam rozmiar 38 , taliowany. Tutaj tego nie widać bo to rozmiar 46.

2013-10-09, 18:52	#3
patisia123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 9 742	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p Jeśli masz czas to polecam również odwiedzanie lumpeksów. Może uda Ci się coś odpowiedniego na zimę upolować

2013-10-09, 22:16	#4
Vivienne ... choć nie Westwood Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Polska B Wiadomości: 27 979	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p Farbowanie to bardzo dobra opcja. I do tego może złote guziki militarnym stylu? Zupełnie inny płaszcz by był... a jednak ten sam __________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem

2013-10-10, 08:12	#5
whenee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: who cares? Wiadomości: 4 765	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p ja bym przede wszystkim odpruła szlufki, no chyba że tak to źle by wyglądało że muszą zostać. drugie primo poszłabym na szmateks w celu upolowania guzików, najlepiej jak są rzeczy po kilka zł wtedy nie szkoda pieniędzy na ew. wyrzucenie. niestety ozdobne guziki w pasmanterii kosztują koło 2-3 zł. a tutaj płaszczyk ma ich sporo. no i na pewno bym go wygoliła, czy to zwykła maszynką do golenia czy też elektryczną. ja bym jednak jeszcze odpruła te paski przy rękawach i tylko doszyła 3 guziki. ale nie wiem czy już nie będzie za dużo tych guzików. __________________ I AM THE STIG szalona wątróbka jeździ Edytowane przez whenee Czas edycji: 2013-10-10 o 08:16

2013-10-10, 08:32	#6
patisia123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 9 742	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p Ale czy taki materiał da się zafarbować ? Nawet jeśli się da , to nitka zostanie w tym kolorze..

2013-10-10, 08:55	#7
Camellia Sinensis Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 55	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p Cześć, Pod koniec ubiegłego, zimowego sezonu też ulepszałam wizualnie płaszcz we własnym zakresie i pomogły mi: 1. guziki - Tobie pasowałyby może takie złote, metalowe, na stopce, np. z jakimś herbem, kotwicą czy tym podobnymi emblematami. 2. pasek - widziałam, że inne dziewczyny noszą wełniane płaszcze z lakierowanymi paskami. 3. dodatki - owijałam ramiona dużą, dzierganą, ażurowa chustą z frędzlami, w jednolitym kolorze. To narzuca trochę inny od militarnego styl, ale skutecznie kamufluje sfatygowaną górę Edytowane przez Camellia Sinensis Czas edycji: 2013-10-10 o 08:58

2013-10-10, 09:01	#9
tevarrena Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 99	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p Cóż, guziki, barwniki i inne takie też kosztują... Może się okazać, że efekt końcowy będzie Cię kosztować więcej, niż kupno płaszcza w second-handzie, ja niedawno nabyłam płaszczyk zimowy z włoskiej wełny w idealnym stanie za całe 11 zł na wagę ;-) Czasem warto pochodzić i poszukać

2013-10-10, 11:24	#15
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p wygląda zupełnie normalnie, w oparciu o te zdjęcia (w sumie nie wiadomo, co gdzie jest przetarciem, a co gdzie efektem na zdjęciu) w życiu bym nie powiedziała, że coś z nim jest nie tak. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-10-10 o 11:25

2013-10-10, 11:58	#17
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p widziałam, ale zdjęcie dużo daje, rzecz może wyglądać gorzej niż w rzeczywistości. ---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- spróbowałabym szukać czegoś do 50 zł używanego na all.

2013-10-10, 12:36	#18
malaMi93a Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 34	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p Płaszczyk jest czarny i to całkiem nieźle czarny- akurat kolor mu się trzyma. Może to wina światła że wyszedł wypłowiały czy w innym kolorze Szufki/pasek być musi bo inaczej jest luźny. Po szmateksach chodziłam ale niestety jak na złość nie ma nic sensownego.. albo bardzo cieniutki albo baaardzo zniszczone a drogie postaram się pokombinować coś z guzikami, jakoś odświeżyć. Dziękuję wszystkim za cudne rady __________________ Kiedy zamykają się jedne drzwi, otwierają się następne.

2013-10-10, 15:43	#20
malaMi93a Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 34	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p A można ewentualnie gdzieś dokupić podpinkę, bo tak jak wspominałam kasy nie mam więc wizyta u krawcowej z płaszczykiem ze szmateksu nie wchodzi w grę, a ja dysponuję jedynie igłą i nitką oraz mizernym talentem krawieckim:p chyba że w prosty sposób można to jakoś zrobić w warunkach prymitywnych? __________________ Kiedy zamykają się jedne drzwi, otwierają się następne.

2013-10-10, 18:56	#21
201710120930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 4 741	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p może mam słabą wyobraźnię ale sobie nie wyobrażam jak sobie Ty wyobrażasz wielką przemianę tego płaszczyka ;d w życiu nie babrałabym się w jakieś farbowanie jak to w ogóle miałoby się odbywać ? w garnku ? co do guzików to są okej. z ozdobnymi mozna jeszcze coś kombinować jak jest jeden czy dwa,ale nie tyle! wyglądałby jak choinka w centrum handlowym rady mam dwie -kombinować z nową ...czapką /szalikiem i rękawiczkami (o.widzę ze juz taka rada była) -oszczędzać by na drugi rok kupić sobie nowy Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2013-10-10 o 18:57

2013-10-10, 21:06	#23
malaMi93a Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 34	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p A kto powiedział że to trzeba każdy guzik co do sztuki wymienić? Zbędne można zlikwidować Oszczędzać jak to łatwo powiedzieć... przestanę jeść żeby sobie kupić wypasiony płaszcz na przyszły rok:p Jeszcze raz dziękuję wszystkim serdecznym za porady __________________ Kiedy zamykają się jedne drzwi, otwierają się następne.

2013-10-11, 08:40	#26
effcia82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 7 007	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p Też myślę o zafarbowaniu płaszcza. Jest brązowy z takiego jakby tropiku i wytarł się od torby i klamry paska, miejscami prawie do białości. Zastanawiam się czy farbowanie zniweluje te różnice, czy miejsca jaśniejsze chwycą farbę jaśniej. Czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenie?

2013-10-11, 09:30	#28
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p Coffe Nie był to wprawdzie jedyny ale ufarbowałam płaszcz o składzie 50% wełna i 50% poliester, podszewka poliester, ocieplany pianką w środku . Z koloru beżowo-kremowego na brązowy. Nic mu się nie stało, nie zbiegł się , nie pozagniatał .Wyglądał jak nowy. Zaryzykowałam ponieważ miał i tak przebarwienia na ramieniu i boku od ciemnobrązowej torebki i nie nadawał się do chodzenia bez tej torebki. W pralce piorę też zawsze swetry wełniane na odpowiednim programie do wełny. Nic złego się z nimi po tym praniu nie dzieje.

2013-10-29, 15:59	#30
patisia123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 9 742	Dot.: Płaszczowy zawrót głowy :p A ja kupiłam w lumpie płaszcz zimowy z atomsphere za 20zł stan idealny. Później wrzucę zdjęcia. taki : http://allegro.pl/46-atmosphere-ciep...650458145.html Ja mam rozmiar 38 , taliowany. Tutaj tego nie widać bo to rozmiar 46. Edytowane przez patisia123 Czas edycji: 2013-10-29 o 16:21

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)