problemy z poprawą

[SamotnoscMnieDoluje]

.

[2016070150903]

nie możesz się o to spytać tam gdzie zanosiłaś wszystkie papiery?

[agatkaz88]

jak ja pisalam ( akurat siedziałam w sali z tymi co poprawiali mature) kilka osób nie przyszło, mimo ze byli na liscie i zdaje się, ze nikt z tego powodu nie robił większych problemów.

[Emilkaa]

no,ale te osoby moze pozniej doreczyly zwolnienia.wg mnei to najlepiej sie tam spytac i powieedziec,ze poprostu po roku zmienila ci sie sytuacja i juz nie cchesz poprawiac

[Vivienne]

ja też poprawiam maturę w tym roku, też się chwilami zastanawiam czy nie zrezygnować, ale chyba jednak pójdę i napiszę Gorzej przecież nie napiszę Chyba...

A właśnie: a co, jeśli napiszę gorzej? Lub- o zgrozo!- nie zdam? Pytanie czysto teoretyczne, ale chyba lepiej wiedzieć

[sylwónia]

Jak nie chcesz poprawiać to oczywiście kulturalniej byłoby jednak poinformować szkołę, ale jeśli nie poinformujesz to po prostu zmarnuje się jeden arkusz , który przyślą dla Ciebie tragedii nie będzie. Samo niepotwierdzenie wprowadzania zmian sprawi, że pomyślą, że nie robisz po prostu żadnych zmian, a nie że rezygnujesz. Przynajmniej u mnie w szkole by tak było.

Vivienne- zawsze liczy się wyższy wynik, także ryzyko nie istnieje

To mówiłam ja trzykrotna maturzystka , dzięki Bogu już w tym roku nie zdaję, mam co chciałam

[Vivienne]

Napisane przez sylwónia

Vivienne- zawsze liczy się wyższy wynik, także ryzyko nie istnieje

To mówiłam ja trzykrotna maturzystka , dzięki Bogu już w tym roku nie zdaję, mam co chciałam

Czy aby na pewno? Ja wiem, że tak było w poprzednich latach, ale pytam, bo jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że właśnie od tego roku ma się liczyc ostatni wynik, a nie ten wyższy. I dlatego mam wątpliwości.