Jak polubić kręcono-falowane włosy?

[invissible]

Jestem posiadaczką kręcono-falowanych włosów, czyli tego, co kobieta może dostać najgorszego... Włosy nie dają się ani wyprostować, ani nie kręcą się naturalnie w ładne loczki. Jedynym wyjściem jest meczenie ich prostownicą albo lokówką, ale to szybko doprowadza je do ruiny... Słowem - kaplica.
Obcięte a la Victoria Beckham, najdłuższe prawie do ramion, zupełnie się nie ukłądają.
Nijak nie wiem, jak sobie z nimi poradzić... Czy są jakieś sposoby pielęgnacji, które wzmocniłyby skręt albo je wyprostowały..?
Wiem, że było wiele wątków na takie tematy, ale nigdzie nie znalazłam sensownych porad...
Liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam.

[Ashaai]

Niestety mam ten sam problem :P Włosy sie kręcą a gdy je roszczerze SZOPA totalna :P Dlatego też prostuje je prostownicą-niestety to baaardzo niszczy włosy ale nie mogę patrzec na siebie w loczkach :P

[invissible]

Ja wczoraj byłam u fryzjera, liczyłam, ze kiedy zetnę je w miarę na prosto, to się nie będą wykręcać... Ale jak zwykle się pomyliłam. Mam tylko nadzieję, że po kilku myciach się ułożą, bo u mnie zwykle tak jest - po fryzjerze załamka, a potem zaczynam lubić moją fryzurę...
Ale włosy nadal są beznadziejne. :P

[Johanek]

Ja mam wlasnie ten sam problem i obciecie włosów nic nie pomoże! przynajmniej w moim przypadku bo wtedy jeszcze bardziej sie kreca Jeżeli wolisz wlosy w wersji kreconych to osobiscie propopnuje krecenie ich papilotami(jest ten temat na forum) ja sama tak robie i jestem bardzo zadowolona Trzeba pokochac to co dała natura a nie to niszczyc pozdrawiam

[LoczeK83]

a może spróbuj tak: po umyciu włosów.. rozczesz je i nałóż na nie (może być żel: ja czasem używam Grafitti) jakiś specyfik do stylizacji kręconych włosów ( np mleczko albo krem Matrixa poprawiające skręt - chociaz ja całkiem nie jestem zadowolona bo mi wysusza włosy..a krecone włosy i tak z reguły są suche) ja nakładam tego dośc sporo żeby włosy się nie puszyły... następnie daj głowę w dół i pougniataj je troszke.. susz suszarką ugniatając (oczywiście głową w dół - wtedy nie bedą przyklapnięte u nasady) i nie używaj bardzo mocnego strumienia w suszarce, osłaniaj włosy ręką żeby się nie zrobiły piórka podczas suszenia... u mnie to działa ... mam loczki... ale gdybym nie dala żelu albo kremu to bym miała sianko...
Pozdrawiam

[lalaine]

ja mam ten sam problem -.-
niestety prostownica to jedyny mój ratunek

[atka83]

Mam ten sam problem.Ostatnio byłam u fryzjera,zrobila mi niedość że super fryzure to świetnie mi je wyprostowała.A traz po umyciu,zawsze ma szope,mam je dość,szlag mnie trafia przy ich prostowaniu. Normalnie zazdroszcze tym,które mają proste włosy jak drut.

[Gumisia]

Ja tez mam taki problem :/ tylko ze nawet jak je wyprostuje prostownicą to za godzine juz są powywijane a jak skręce na lokówkę to chocbym nie wiem ile lakieru nałozyła to itak loki szybko się psują. Kompletnie nie wiem co z nimi robic bo ani wyprostowac ani "zalokowac"

[roxx]

co ty mowisz fale sa piekne ) zebys je pokochala dodaje troszke zdjec

[eeewwwcikkk]

Gdyby to były takie włosy jak na zdjeciach..
Ja tez mam problem. Troche falowane, troche kręcone. Paskudne!
I rzeczywiście albo prostuje, albo lokówką robie..
Najgorszy był z nimi problem gy były do ramion.. Teraz udało mi sie je troche zapuścić, juz tak mocno nie prostuję, tylko troszke i jakoś wygladaja gdy są dłuższe. Ale nie lubie ich bardzo..
I jeszcze gdy na dworze jest wilgotno i pada jestem pewna, że to będzie zły dzień, bo fryzura sie spusuje

[invissible]

Dzięki za wszystkie rady.
Od siebie dodam jeszcze - u mnie najlepiej chyba jest,kiedy mają długość do ramion i albo są pocieniowane bardzo, albo wcale. :P Co do loków - wielu rzeczy już próbowałam, ale nigdy nie udało mi sie uzyskać niczego satysfakcjonującego. :P A co do prostowania - efekt nie trwa dłuzej niż 15-20 minut na powietrzu.

Pozostaje obciąć na łyso albo polubić...
A Wy, dziewczyny z takimi włosami, jak radzicie sobie na co dzień? Kucyki, prostownica, lokówka?

[agulaa16]

ja jestem szczesliwa posiadaczka kreconych wlosow xDD to jest moj znak rozpoznawczy ;p Dawniej ich nie lubialam i albo prosotowalam, albo wiazalam w kucyk. ale od jakiegos czasu polubilam je. fryzjer nadal im fajny ksztalt.. teraz sie dobrze ukladaja. nie mam z nimi problemu ) tylko czekam,zeby mi urosly do lopatek. Ale do tego dlugaa droga . trzymajcie kciuki pzdr. **

[Mantus92]

Ja także nienawidziłam moich włosów... Cały czas prostownica... Oczywiście po godzinie wszystko szło na marne... Pewnego dnia w wakacje umyłam głowe, ale jej nie suszyłam - to moje lenistwo... I później musiałam na sekundke wyjść z domu - wiec szybko użyłam pianki, pougniatałam je - jedynie grzywkę wyprostowałam. Każdemu sie strasznie spodobało! Od tego czasu już w ogóle nie prostuje kłaczków... No jedynie grzywkę MÓJ SPOSÓB? Codziennie ( niestety ) od razu przed zaśnięciem myję głowe, po nałozeniu wszystkich odżywek dodaje mało pianki, przy tym ugniatając włosy I BEZ SUSZENIA kłade sie spać. Troszki na początku denerwuje mokra poduszka a potem juz sie przyzwyczaja Po wstaniu rano jedynie prostuje grzywkę i czasem od samej nasady tez jakies 5 cm wyprostuje pojedyncze pasma i lece :P Radze takze jakies delikatne upinanie loczków, zeby im nadać romantycznego wyglądu I tyle Pozdrawiam!

[invissible]

No, metody maie fajne, mozna by spróbować... Tylko aż tak kręconych włosów brak. :P

[agulaa16]

mozesz pocieniowac wlosy wtedy beda sie lepiej krecic. )

[invissible]

Hehe... na razie,conajmniej do maja unikam fryzjerów. :P Muszę odhodować biedne,sciete włosinki. :P

[KrokDoNieba]

Może wypróbować sposobu Przezłośliwej z klamerkami, hm?

Z tego co się naczytałam ma ona falujące włosy, czyli ani proste, ani kręcone, no tak?

[invissible]

No niby tak, ale ja nie do końca wiem, o co chodzi. Tzn. przydałaby się instrukcja krok-po-kroku, bo nie znalazłam takiej, a nie wiem zupełnie o co chodzi. :P

[KrokDoNieba]

Z tego co zrozumiałam z opisów Przezłośliwej bierze po troszkę włosów w łapkę, nie zwija, tylko tworzy gniazdko na potylicy i spina w klamrę fryzjerską ( O taką, na przykład ) i tak pasmo po paśmie upina swe włoski. Następnie siedzi do wyschnięcia, zdejmuje klamry i są! Chyba o to w tym wszystkim chodzi. Ale głowy uciąć nie dam bo sama nie próbowałam.

A no i przed "zabiegiem" najlepiej włosy potraktować jakimś ułatwiaczem układania, przykładowo pianką do fal i loków.

[nusia2605]

A ja sądzę że takie włosy są piękneZawsze chciałam mieć burzę fal lub loków na głowie no ale jak to mówią zawsze chcemy tego czego nie mamy

[agulaa16]

a ja bardzo lubie swoje wlosy. tylko troche wolna rosna (

[margotka222]

Ja mam włosy lekko falowane i zastanawiam się jak je ściąć (mam obecnie za łopatki). Lepiej ścieniować czy może obciąć w tzw. trójkąt? Chciałabym bardziej podreślić ich skręt. Do tej pory zawsze cieniowałam ale miałam szope.

[cal]

moje włosy tez są niezdecydowane ,jak nie rozczesze to mam okropne fale i małe loczki.paskudnie to wygląda więc prostuje ,wolałabym zakręcić ale nigdy mi nie wyszło fajnie
im dłuższe włosy tym mniej mi się kręcą,teraz mam ściete na prosto i jakoś lepiej to wygląda
ale i tak nie rozpuszcze bez prostownicy

[embrace2]

Również posiadam taki typ włosów-ani proste ani kręcone.Jednak nie rozpaczam tak jak kiedyś.Niejedna osoba mówiła mi,że mam piękne włosy(nawet obce osoby).Stawiam na pielęgnację:dobre odżywki,jedwab do włosów no i najlepiej,gdy ich nie suszę,wtedy robią się ładne fale.Nie używam prostownic ani lokówek,ponieważ nie chcę niszczyć i tak cienkich i z natury suchych włosów.Ważne jest także dobre cięcie-mocne cieniowanie robi "pióra",dlatego fryzjerka tylko z przodu trochę stopniuje mi włosy.
Trzeba troszkę eksperymentować,a na pewno coś się wymyśli.No i pokochajmy to,co nam dała natura

[Mantus92]

Napisane przez agulaa16

fryzjer nadal im fajny ksztalt.. teraz sie dobrze ukladaja. nie mam z nimi problemu **

- mam pytanie :P czyli co zrobil fryzjer? O co poprosilas go? Chodzi mi o to czy ci twoje włosy strzępil, cieniował, czy co robil? Prosze o odp Wybieram sie do fryzjera i nie wiem jak go poprosic zeby mi sie lepiej te moje "loki" układały...