jakbys na to zareagowala?

[ufcio]

jakbyś zareagowala gdy facet, ktorego znasz od tygodnia, ktory przyszedl do ciebie na chwile, pol godziny, z ktorym sie calowalas, przy wyjsciu przelozyl prezerwatywe z kieszeni spodni do kurtki z komentarzem 'nastepnym razem sie uda'?

czy tylko mi sie wydaje, ze przyjmijmy mial on na imie-Karol, ze ten Karol liczy tylko na seks albo na same przyjemnosci i ze nie ma najmniejszej ochoty na cos wiecej. w sensie zwiazek, spotkania, przyjazn.

i jakbys zareagowala gdyby twoj brat, ktory go widzial, ale akurat nie tą scene, ale jego ogolnie, powiedzialby ci ze ma nadzieje ze go nigdy w twoim domu juz wiecej nie zobaczy, ze i tak go znajdzie bo zaslugujesz na kogos lepszego, chociaz on w ogole go nie zna? co bys zrobila gdyby kazal ci zerwac ta znajomosc z powodu jego widzimisie?


myslalam, ze chociaz raz bedzie normalnie, ze jest fajny porzadny chlopak i ze chociaz zaczniemy sie spotykac. a tu nie dosc ze mu chodzi o seks to jeszcze moj brat zrobil sie jak Corleone czy jak mu tam bylo, ten ojciec chrzestny.

[scarlett26]

Napisane przez ufcio

jakbyś zareagowala gdy facet, ktorego znasz od tygodnia, ktory przyszedl do ciebie na chwile, pol godziny, z ktorym sie calowalas, przy wyjsciu przelozyl prezerwatywe z kieszeni spodni do kurtki z komentarzem 'nastepnym razem sie uda'?

STWIERDZIłABYM żE JEST CHAMEM I POKAZAłA MU MIęDZYNARODOWY ZNAK POKOJU


i jakbys zareagowala gdyby twoj brat, ktory go widzial, ale akurat nie tą scene, ale jego ogolnie, powiedzialby ci ze ma nadzieje ze go nigdy w twoim domu juz wiecej nie zobaczy, ze i tak go znajdzie bo zaslugujesz na kogos lepszego, chociaz on w ogole go nie zna? co bys zrobila gdyby kazal ci zerwac ta znajomosc z powodu jego widzimisie?

ALBO MA CHłOPAK INTUICJę, ALBO ZNA GOśCIA

myslalam, ze chociaz raz bedzie normalnie, ze jest fajny porzadny chlopak i ze chociaz zaczniemy sie spotykac. a tu nie dosc ze mu chodzi o seks.


NO Cóż, POMYLIłAś SIę

tak bywa

[martinka_m]

zakonczylabym ta znajomosc

[Aggie125]

Ja też bym sobie darowała taka znajomość. Co to, jestem jakims towarkiem, którego nie udało się zaliczyć? A bratu wyjasniłabym, że przestałam sie z nim spotykac, ale dlatego, że sama uznałam to za stosowne, a jego rozkazów nie będę przyjmować i nie zyczę sobie aby mną dyrygował. Ja rozumiem troskę o siostrę, ale mozna to było chyba bardziej oględnie ująć...

[aga.vip022]

nie zawracałabym sobie nim więcej głowy i cieszyłabym się, że to jaki jest wyszło na tak wczesnym etapie znajomości...

[olbka]

ja tez bym skonczyla znaomosc... a wcześniej bym mu powiedziala, że jest prymitywem albo cos takiego i że nie jestem panienką do zaliczenia

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pożegnałabym ozięble z domieszką ironii I cieszyłabym się, że mam takiego brata, któremu jakoś tam leży na sercu moje dobro

[traci]

Kopnij go w cztery litery zanim cos sie wydarzy i nie daj boze sie jeszcze zaangazujesz.

[ufcio]

utwierdzilyscie mnie w przekonaniu, ze dobrze robie olewajac go dzis.
zaluje tylko jednego-ze go zaprosilam do domu, i ze nie mialam oporow zeby go pocalowac. ale skad ja mialam wiedziec?

szajajaba ciesze sie, ze taki jest moj brat. ale bylam wczoraj przerazona kiedy sama w domu musialam go blagac, zeby nie szedl za tym Karolem i nie dzwonil po swoich kolegow. nie chce zeby brat z troski o mnie, mowil mi co mam robic i z kim sie spotykac. w taki sposob to ja bede sie bala przyprowadzic do domu nawet kolezanki, wystarczy ze moj tata ma obiekcje co do kazdego mojego kolegi.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

byłabym zadowolona

przynajmniej wyszło szydło z worka i to szybciutko, więc czasu nie zmarnowałaś zbyt wiele, bo tylko tydzień - jakie szczęście,ze burak od razu się ujawnił, bo mógł sobie to tylko pomyśleć a gumki przełożyć za drzwiami
no burak i to jaki pewny siebie

a brat coś musi wiedzieć, skoro tak zareagował ni z gruszki ni z pietruszki

[Prywatna]

Zrezygnowałabym ze znajomości!!!!!
Daj spokoj po takim tekscie, to bym dziekowala Bogu, że po tygodniu wczailam jaki jest i ze tak naprawde on tego nie ukrywal.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez ufcio

jakbyś zareagowala gdy facet, ktorego znasz od tygodnia, ktory przyszedl do ciebie na chwile, pol godziny, z ktorym sie calowalas, przy wyjsciu przelozyl prezerwatywe z kieszeni spodni do kurtki z komentarzem 'nastepnym razem sie uda'?

Napisane przez ufcio

i jakbys zareagowala gdyby twoj brat, ktory go widzial, ale akurat nie tą scene, ale jego ogolnie, powiedzialby ci ze ma nadzieje ze go nigdy w twoim domu juz wiecej nie zobaczy, ze i tak go znajdzie bo zaslugujesz na kogos lepszego, chociaz on w ogole go nie zna? co bys zrobila gdyby kazal ci zerwac ta znajomosc z powodu jego widzimisie?

Znając mojego brata, lepiej żeby tego nie widział.
Obecnie oboje mamy swoje lata, więc generalnie wyżalanie się - bo tego typu sytuacje nie występują - odpada, z racji tego że albo by się ze mnie uśmiał, albo z politowaniem pokiwał głową, albo stwierdził, że - delikatnie to ujmując - "frajerka" jestem.
ufciu, Twój brat zareagował jak najbardziej prawidłowo.


A co do owego dżentelmena...
Bezpośredni.

[architekt80]

Ja bym zakończyła znajomość.

[Modraszka]

Nie będę oryginalna - zakończyłabym znajomość i to jak najszybciej

Facet jest zdecydowanie zbyt pewny siebie i najwyraźniej nie zależy mu na bliższym związku emocjonalnym, a tylko na seksie.

[Lexie]

Zakończyłabym tę znajomość... Dobrze, że nie zdążyłaś się zaangażować i że to tylko tydzień znajomości.

Swoją drogą... Głupi ten facet, skoro przekładał te gumki w domu, przed nosem dziewczyny. Wygląda jak jakaś demonstracja.

[olbka]

Napisane przez lexie

Zakończyłabym tę znajomość... Dobrze, że nie zdążyłaś się zaangażować i że to tylko tydzień znajomości.

Swoją drogą... Głupi ten facet, skoro przekładał te gumki w domu, przed nosem dziewczyny. Wygląda jak jakaś demonstracja.

tez tak mysle... podejrzewam, ze głupi chciał zaszpanować jakoś tymi gumkami... Sa i takie dzieciaki niestety

[syntagma]

Napisane przez Modraszka

Nie będę oryginalna - zakończyłabym znajomość i to jak najszybciej

Facet jest zdecydowanie zbyt pewny siebie i najwyraźniej nie zależy mu na bliższym związku emocjonalnym, a tylko na seksie.

dokladnie oba.

Zdobywca na tropie seksualnych zdobyczy, nastepnym razem bedziesz jego, on juz to wie

[Marwari]

kopnelabym go w tylek i zdecydowanie zakonczyla znajomosc...
po prostu cham...

[traci]

Napisane przez lexie

Zakończyłabym tę znajomość... Dobrze, że nie zdążyłaś się zaangażować i że to tylko tydzień znajomości.

Swoją drogą... Głupi ten facet, skoro przekładał te gumki w domu, przed nosem dziewczyny. Wygląda jak jakaś demonstracja.

Moze obrazony jeszcze byl ,ze dzis nic a to juz tydzien sie spotykaja

[evilcia]

Odesłałabym takiego "amanta" z kwitkiem. Burak z niego i tyle. Dobrze, że tylko tydzień się znacie. Kopnij go w tyłek i olej sikiem prostym. Szkoda twojegu czasu.

A brat może tak zaregował, bo go skądś zna, niekoniecznie od dobrej strony. Albo po prostu martwi się o ciebie.

[phdwao]

ufcio dla mnie facet z takim gestem(prezerwatywa)na początku znajomości byłby przegrany,sądzę,że nie ma on najmniejszego szacunku,skoro tak robi, gdyby mu zależało robiłby wszystko żeby nie podpaść....

brat może go znać, może słyszał coś o nim, może kumpel mu opowedział coś

Warta jesteś faceta który będzie szanował Cię i kochał...znajdziecie się

[201803290936]

Napisane przez ufcio

(...)
myslalam, ze chociaz raz bedzie normalnie, ze jest fajny porzadny chlopak i ze chociaz zaczniemy sie spotykac. a tu nie dosc ze mu chodzi o seks to jeszcze moj brat zrobil sie jak Corleone czy jak mu tam bylo, ten ojciec chrzestny.

Zakończyłabym znajomość (szczególnie gdyby był to facet znany o niedawna).

Ważne abyś teraz wyciągnęła z tej nieudanej znajomości właściwe wnioski na przyszłość. Wtedy na pewno trafisz na kogoś NORMALNEGO i szanującego Cię. Chyba dałaś facetowi zbyt wiele od razu i dlatego nastawił się tylko i wyłącznie na znajomość czysto seksualną (?). Czy zazwyczaj facet musi się o Ciebie starać, zabiegać, zapraszać na randki, rozmawiać na różne tematy, czy wystarczy, że się kilka razy spotkacie a Ty już mu dajesz pocałunki i pozwalasz na więcej? Zastanów się też na jakich facetów w życiu zwracasz uwagę i z jakimi zaczynasz znajomość. Brat widać się o Ciebie martwi i od razu zauważył co to za typek z tego gościa.

[dzustam]

Następnym razem się uda...

Przepraszam, że zadam to pytanie, gdzie szedł od Ciebie, prosto do domu?

Czy szukać następnego razu?

Straszny palant, skoro chciał się pochwalić prezerwatywą, to powinien wyjąć ją, nadmuchać i wręczyć Ci na odchodne, niczym balonik z wesołego miasteczka

[ufcio]

Napisane przez Doris1981

Zakończyłabym znajomość (szczególnie gdyby był to facet znany o niedawna).

Ważne abyś teraz wyciągnęła z tej nieudanej znajomości właściwe wnioski na przyszłość. Wtedy na pewno trafisz na kogoś NORMALNEGO i szanującego Cię. Chyba dałaś facetowi zbyt wiele od razu i dlatego nastawił się tylko i wyłącznie na znajomość czysto seksualną (?). Czy zazwyczaj facet musi się o Ciebie starać, zabiegać, zapraszać na randki, rozmawiać na różne tematy, czy wystarczy, że się kilka razy spotkacie a Ty już mu dajesz pocałunki i pozwalasz na więcej? Zastanów się też na jakich facetów w życiu zwracasz uwagę i z jakimi zaczynasz znajomość. Brat widać się o Ciebie martwi i od razu zauważył co to za typek z tego gościa.

no musi o mnie zabiegac, nie daje sie tak od razu. to byl pierwszy raz, jak zaprosilam faceta do domu i w tym domu go pocalowalam. moze to wyszlo dlatego, ze dopiero co zagoilam rany i eh moglam dac sobie spokoj.
co do brata, to nie wiem czemu ale odnosze wrazenie ze nigdy mu nikt nie bedzie pasowal, zawsze cos jest nie tak.

Następnym razem się uda...

Przepraszam, że zadam to pytanie, gdzie szedł od Ciebie, prosto do domu?

Czy szukać następnego razu?

Straszny palant, skoro chciał się pochwalić prezerwatywą, to powinien wyjąć ją, nadmuchać i wręczyć Ci na odchodne, niczym balonik z wesołego miasteczka

ode mnie szedl chyba na domowke do kolezanki.
szkoda ze nie zrobil tego z ta prezerwatywa ,zareagowalabym na to. a tak mnie zatkało po prostu.
ja tu o romantyzmie a on do mnie z takim tekstem.
dzisiaj sie pytal, smsem, czemu sie nie odzywam, czy cos sie stalo.
nie odpisalam.

[żaba :)]

Co ja bym zrobiła? Z hukiem wywaliła go za drzwi

[Imorth]

Zle trafilas . Olałabym go z gory na dół i nigdy wiecej o nim nie pomyslała .

[Taverney]

zachowanie faceta:
hedonista, pewnie nie liczy na stały związek, tylko chce sobie zapewnić chwile uniesień i nic więcej: ciekawe, czy udźwignąłby jarzmo dbania o długodystansowy związek... z takim nastawieniem pewnie nie...

zachowanie brata:
sądzenie po pozorach czasem bywa mylące...

sama zdecydujesz, co zrobić z tą sytuacją, ale na Twoim miejscu byłabym ostrożna i robiłabym sobie zbędnych nadziei.

[aniolka]

Szczerze,to dziwię sie jeszcze dlaczego się zastanawiasz co zrobić...olać dziada!

Znając swoj temperament pewnie coś bym mu dowaliła.... rzuciłabym jakis tekst typu "Co chcesz zrobić z tak dużą prezerwatywą?Heej Macho oprócz dużej ilości perfum na sobie nie masz już nic dużego"

Jak ja nie lubie takich typów...

[olilina]

Ufcio nie chcę tutaj wysuwać jakichś daleko idących wniosków,
ale może tu chodziło o jakiś zakład?
Bo nie wyobrażam sobie, że normalnie można się zachowac aż tak prymitywnie.
Może on się założył z kolegami, że coś takiego zrobi?

[ONCIA86]

Kopa w cztery litery i to od razu!!!!!!!