|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
|
![]() Ile jest kiełbasy.. w kiełbasie ?
Ostatnio natknęłam się na artykuł w pewnej gazecie, który mnie bardzo zaciekawił. Otóż był na temat zawartości danego produktu.. w danym produkcie
![]() Podam przykład kiełbasy : w samej kiełbasie jest.. 20% kiełbasy ![]() ![]() A Wy? Patrzycie na skład wędliny? Kawałek tekstu z artykuły pochodzącego z polskalokalna.pl Media nie od dziś alarmują, że zakłady mięsne, dla oszczędności, wstrzykują do wędlin roztwory azotynów, azotanów i fosforanów. Bywa, że solanka stanowi połowę objętości produktu. Jako spoiwa dodaje się m.in. białka sojowego. Fałszuje się też wyroby z mięsa, które uchodzi za szlachetniejsze, wyrabiając je z pośledniejszych składników. Taką zawartość "mięsa w mięsie" badali w Poznaniu inspektorzy Państwowej Inspekcji Handlowej. - Trafiliśmy na parówki "cielęce", które w 58 proc. składały się z wieprzowiny - informuje Krystyna Piosik z PIH. - Często też producent w ogóle nie podawał składu swoich wyrobów. Nie próżnuje również sanepid, który w ubiegłym roku odwiedził wszystkie placówki handlujące mięsem. - Najczęstsze grzechy handlowców to zamrażanie mięs świeżych, mielenie na zapas i przechowywanie w ciepłym miejscu, poza chłodziarką - zdradza Ewelina Suska, rzeczniczka sanepidu. - Wszystko to jest sprzeczne z wymogami, trudno się więc dziwić, że inspektorom zdarzało się trafiać na nieświeży towar. Nasza rozmówczyni nie chce zdradzić, w jakich konkretnie sklepach wykryto zepsute mięso. Podkreśla tylko, że nie jest to wyłącznie problem małych sklepików. Ehh... i co teraz? Tylko roślinki nam zostają? ![]()
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile jest kiełbasy.. w kiełbasie ?
Cytat:
![]() nie rzadko w sklepach spotyka sie szynke albo piersi kurczaka z dodana woda - wtedy wiecej waża. dzisiejsze parowki tak bardzo sie zmieniły pod wzgledem składu ze juz nawet nie smakuja jak parowki, jak sie je gotuje to puchna, nabieraja woda i pekaja ![]() ![]() to samo z mielonym miesem, nigdy nie wiesz co zostało zmielone a zazwyczaj sa to najgorsze czesci takie jak tłuszcz :-/ poza tym w supermarketach i wiekszych sklepach spozywczych prowadza na zapleczach własna produkcje : mielenie resztek nie sprzedanego miesa i sprzedawanie tego jako mieso mielone, produkcja sera białego z pozostałego mleka, smietany i innych produktow nabialowych, pieczenie pasztetow i sprzedawanie ich jako produkt firmowych, robienie sałatek (a co?! konczy sie termin majonezu i kukurydzy? to dawaj je do sałatki, ludzie i tak kupia wszystko haha) przykładow takich mozna mnozyc ja jeszcze slyszalam taki autentyk od pani ktorej kuzynka pracuje w wedliniarni: ze kiełbasa ktora rzekomo ma byc wedzona jest malowana odpowiednimi barwnikami poprzez zanurzanie jej w jakiejs cieczy imitujacej zapach wedzonki ![]() tragedia, az sie włos jezy na głowie ![]() chyba nie pozostaje nam nic innego jak produkowac własna wedline ![]()
__________________
Moje Malowane szkiełka i Karteluszki
Ponad to Bloguję ![]() Moje preferencje wymiankowe After Hours. My life in crafts (angielska wersja językowa) ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.