***** Klub Słodyczomaniaków *****

[czekoladka18]

Postanowilam zalozyc watek dla dziewczyn ktore sa uzaleznione od slodyczy i nie wyobrazaja sobie bez nich zycia :roll eyes: ja niestety mam czasem ataki ze pochlaniam ich duze ilosci az mnie nie zemdli


dzis wlasnie od rana mialam atak
zjadlam dzis:
- rozka cornetto (260kcal)
- chrupki mr snaki (262kcal)
- draze kokosowe korsarz (ok400kcal)
- bounty(260kcal)
i z normalnego jedzenia 2 male kanapki z szynka (200kcal)
i owsianke (100kcal)

= ok 1450kcal a jest dopiero 11:07....
w sumie z drugiej strony lepiej ze zjadlam to o 10 rano niz wieczorem bo zdaze to spalic..dzis w planach mam na obiad nalesniki z bananami (ok 250kcal) i to koniec na dzis... bede sie ratowac jablkiem jak zglodnieje bo i tak juz duzo kcal pochlonelam
dawno juz nie mialam takiego ataku serio ! no ale czasami trzeba sie nazrec to potem ma sie dosyc


tu mozemy pisac o tym co zjadlysmy ze slodyczy i jak probojemy pokonac TEN SLODKI NALOG

[truskaffka]

oj ja tez kocham slodycze dzisiaj napadu nie mialam..ale za to wczoraj (jak to zwykle przed okresem).. non stop wcinalam cukierki...potem paczka...potem wieczorem chlopak mi przyniosl czekolade Kochany wie ze przed okresem mam ochote na slodkie haha... a na kolacje poprawilam sobie jeszcze slodkimi, czekoladowymi platkami z mlekiem

[lawenda99]

czekoladka, zdążysz spalić tyle do wieczora? no nie wiem zamiast naleśników z bananami na obiad (cukier, wysoki IG) zjadłabyś coś zdrowszego i bardziej wartościowego... I nie kończyła dnia na górze słodyczy i dwóch 'posiłkach'...

ja też lubiłam słodycze ale odstawiłam i po paru dniach jest dużo lepiej. Nie chce mi się słodyczy...

[truskaffka]

ja tam kcal nie licze ale slodyczy nie odstawie nie ma mowy...chyba bym umarla

[czekoladka18]

ehh dziewczyny jaka jestem zalosna ! mam juz na koncie jakies 1750kcal...dlatego zaraz zaparze sobie herbatke z senesem zalosna jestem do kwadratu...

[lawenda99]

to przyłącz się do jakiejś wizażowej grupy zdrowego odżywiania i spróbuj ograniczyć słodycze zamiast narzekac, użalać się i dalej je pochłaniać

[czekoladka18]

lawenda to i tak nic nie da musze najpierw przestac walczyc sama ze soba ! na szczescie takie akcje jak dzisiaj mam nie za czesto ale wolalabym zeby to wogole nie mialo miejsca ! i jeszcze te herbatki z sensem... grrr jesm na siebie wsciekla!!!!!

[(:Iza:)]

dziewczyny z tym uzaleznieniem da sie wygrac! ja kiedys nałogowo wcinalam słodycze - od dwoch miesiecy nie jjem ich prawie wogole ( raz na jakis czas malutka porcyjka lodow albo kostka czekolady do sniadania ) a od 13 dni juz nic a nic slodkiego najtrudniejszych kilka pierwszych dni, potem ochota mija

[fortepianistka]

Ta, ja wiem ze jak sie nie je w ogole to przestaje sie miec na nie ochote po jakims czasie.
Tylko dla mnie marzeniem jest czuc umiar w ich jedzeniu.
Zjesc kilka a nie cala tabliczke czekolady.
A u mnie albo calosc albo nic.
Ciezko tak.

[mishki]

To ja tez jestem w klubie Nie jem chipsow, ciastek, ciasteczek, ciast i td. Za to uwielbiam czekolade i czesto jem. Na szczescie 3 razy w tygodniu chodze na aerobik wiec spalam te puste kalorie . Aha, i ostatnio zamiast czekolady staram sie jesc serek stracatella Danone albo Monte - mniej kalorii i bardziej pozywne

[*angel1710**]

ajj też uwielbiam czekolade. póki co kcal nie liczę choć nie miałabym nic przeciwko zrzucić z kg czy 2
pamiętam, że w tamtym roku miałam taki dzień, że w ciągu jednej chwili odrzuciło mnie od słodyczy, nie jadłam całe 3 miesiące nic a nic, a potem znów zaczęłam i jakoś nie zanosi mi się na taki ponowny dzień

pozdrawiam czekoladomaniaczki

[nusia2605]

UWIELBIAM słodycze,mogłabym je jeść ciągle.Jestem teraz na diecie i nie jem ich prawie w ogóle Daję rade chociaż czasem coś wciągnę ale bbaarrdddzzzooo mało.....

[fortepianistka]

Napisane przez mishki

Aha, i ostatnio zamiast czekolady staram sie jesc serek stracatella Danone albo Monte - mniej kalorii i bardziej pozywne

Robia jeszcze danone straciatella ? Dawno nie widzialam az sie zaczelam zastanawiac ze dawno nie mialam w ustach tego smaku.

[mishki]

Fortepianistka, robia robia mniam mniam

[czekoladka18]

czesc dziewczyny i jak ? dajecie sobie rade ze slodyczami ? ja nie hehe. Ale nie objadam sie nimi bez opamietania! Od czasu do czasu zjem jakiegos batona czy loda(dzien 2 galki w Castelarii-czekolada z wisnia i ciasteczka hehe moj ulubiony smak ). Zauwazylam ze ostatnio bardziej niz do batonikow ciagnie mnie do drozdzowek rogalikow z czekolada i paczkow hehe Wrocilam wogole wczoraj z Chorwacji i tam mieli takie boskie croissanty w cukierniach ale nie z taka zachnieta czekolada jak u nas tylko z taka plynna jak nutella ! mmmmm najlepsze co moze bycccc:rolleyes ::rol leyes::rolleyes : Slodycze to wbrew pozorom bardzo przyjemny nalog hiehie. A wy jadlyscie cos dzisiaj cos slodkiego ? pozdrawiam

[Martenkaaa]

Ja rowniez zaliczam sie do slodyczomaniakowDzisiaj poszla juz czekolada z acalymi orzechami mleczna

[Nikaa1990]

Napisane przez czekoladka18

czesc dziewczyny i jak ? dajecie sobie rade ze slodyczami ? ja nie hehe. Ale nie objadam sie nimi bez opamietania! Od czasu do czasu zjem jakiegos batona czy loda(dzien 2 galki w Castelarii-czekolada z wisnia i ciasteczka hehe moj ulubiony smak ). Zauwazylam ze ostatnio bardziej niz do batonikow ciagnie mnie do drozdzowek rogalikow z czekolada i paczkow hehe Wrocilam wogole wczoraj z Chorwacji i tam mieli takie boskie croissanty w cukierniach ale nie z taka zachnieta czekolada jak u nas tylko z taka plynna jak nutella ! mmmmm najlepsze co moze bycccc:rolleyes ::rol leyes::rolleyes : Slodycze to wbrew pozorom bardzo przyjemny nalog hiehie. A wy jadlyscie cos dzisiaj cos slodkiego ? pozdrawiam

I dobrze, bo wypieki, mimo ze równie tuczące, są zdrowsze od batoników

A ja dzisiaj słodkiego chyba nic nie jadłam...no, chyba że mam wliczyć śliwki i herbatę truskawkową

[czekoladka18]

od dzis przechodze na diete i na najblizsze pare dni odstawiam slodycze do kata jak schudne 2kg to sobie kupie jakas drozdzowke heheh

[*angel1710**]

Napisane przez czekoladka18

czesc dziewczyny i jak ? dajecie sobie rade ze slodyczami ? ja nie hehe. Ale nie objadam sie nimi bez opamietania! Od czasu do czasu zjem jakiegos batona czy loda(dzien 2 galki w Castelarii-czekolada z wisnia i ciasteczka hehe moj ulubiony smak ). Zauwazylam ze ostatnio bardziej niz do batonikow ciagnie mnie do drozdzowek rogalikow z czekolada i paczkow hehe Wrocilam wogole wczoraj z Chorwacji i tam mieli takie boskie croissanty w cukierniach ale nie z taka zachnieta czekolada jak u nas tylko z taka plynna jak nutella ! mmmmm najlepsze co moze bycccc:rolleyes ::rol leyes::rolleyes : Slodycze to wbrew pozorom bardzo przyjemny nalog hiehie. A wy jadlyscie cos dzisiaj cos slodkiego ? pozdrawiam

jeej, ja też oprócz tego, że jestem czekoladomaniakiem to ostatnio mam sezon na rogaliki z czekoldą, najlepiej jak mi mama kupi w piekarni i to z samego rana a tak to też zadowalam się rogaliki 7days a nadzieniem czekoladowym albo szampańskim
jeśli miałabym teraz wybierać między batonem a rogalikiem wybrałabym to drugie

[czekoladka18]

ale 7days'y to nie to samo co pyszne rogaliczki prosto z piekarni mniam mniam ale najbardziej chyba i tak lubie 8 francuska z budyniem !niebo w gebie

[Chii1986]

Też uwielbiam słodycze wszelkie ciastka,cukierki,batoniki ,słodkie jogurty,czekoladę poza tym uwielbiam chipsy (z nich nigdy nie zrezygnuję) i fast foody, kalorii nie liczę bo i tak nie tyję ale wiem, że to jedzenie jest niezdrowe. Potrafię zjeść w jeden dzień 200gramową paczkę chipsów, 3 słodkie jogurty, 2 batoniki, jakieś ciastko...zależy co mam pod ręką..i do tego normalne posiłki... ale bym sobie teraz zjadła rurkę z kremem...ja myślę, że dałabym radę ograniczyć słodycze ale napewno nie zrezygnuję z nich całkowicie, z chipsów tym bardziej nie zrezygnuję.

[olkaa_pw]

znam ten problem. uwielbiam wszystko, co słodkie, panierowane i inne takie, a za to nie lubie owoców i warzyw. i bądź tu sobie na diecie..
mimo, że zjadłam na I śniadanie owsiankę na słodko, na II omleta z otrębków na słodko, to przed chwilą się pokusiłam na 3 herbatniki..
jadam śniadanka, obiad, kolacje, tutaj ładnie uważam, na podwieczorek też coś skubnę, zamykam się w przedziale 1200-1400 (rzaaadko 1500 kcal). będzie coś z tego?
i niech mi nikt nie mówi, żeby sobie zjeść suszonego owoca bo słodki, czy coś takiego.. bo to nie to samo.

[layla_lbn]

Musze sie przylaczyc.
Slodycze moge jesc tonami
Doslownie kologramami, czasem przerazam sama siebie, jak mozna tyle zjesc

[czekoladka18]

zaluje tylko ze slodycze maja tak duzo kalorii szkoda ze batonik nie ma tyle kcal co marchewka hehe

[czekoladka18]

cholerka! piersza rzecz jaka dzis zjadlam to kit kat CAPUCCINO ! grrrrrr tak mnie korcilo zeby go sprobowac tym bardziej ze to nowy smak dobry jest trzeba przyznac ale dzis juz nie jem nic slodkiego ! slowo

[plina]

Napisane przez czekoladka18

cholerka! piersza rzecz jaka dzis zjadlam to kit kat CAPUCCINO ! grrrrrr tak mnie korcilo zeby go sprobowac tym bardziej ze to nowy smak dobry jest trzeba przyznac ale dzis juz nie jem nic slodkiego ! slowo

Ja ten nowy smak próbowałam w zeszły wtorek wracając ze szkoły...
A od środy już zrobiłam sobie lekki odwyk... Dzisiaj mija tydzień jak nie jem słodyczy (jak na mnie na prawdę dziwne). Wymyśliłam sobie niejeść słodyczy 2 tygodnie, ale przypomniałam sobie, że w sobotę idę na urodziny... więc nie ma mowy. Będzie 10 dni (też ładna liczba).

[czekoladka18]

ja od jutra przechodze na 4-5 dni na diete kopenhaska heh a dzis sobie troche pojadlam m.in.:
-kit kat capuccino
- 1 galka loda
-male laysy zielone
- paczek z budyniem
- nutella +paluszki(nowosc!)
- kawalek ciasta
- 1/2prince polo

łoo matko ale sie nazbieralo przez caly dzien no dobra ale dzis sie nie ograniczam bo od jutra kopenhaska i potem juz nie bede miala takich "sldkich" dni bo musze utrzymac wage ! pozdro

[Martenkaaa]

Napisane przez czekoladka18

ja od jutra przechodze na 4-5 dni na diete kopenhaska heh a dzis sobie troche pojadlam m.in.:
-kit kat capuccino
- 1 galka loda
-male laysy zielone
- paczek z budyniem
- nutella +paluszki(nowosc!)
- kawalek ciasta
- 1/2prince polo

łoo matko ale sie nazbieralo przez caly dzien no dobra ale dzis sie nie ograniczam bo od jutra kopenhaska i potem juz nie bede miala takich "sldkich" dni bo musze utrzymac wage ! pozdro

hehe czzekoladko dobra jestesnie zemdliło Cie? w ogole jaki oryginalny przysmak...paluszki z nutella...trzeba wyprobowac

[czekoladka18]

Napisane przez Martenkaaa

hehe czzekoladko dobra jestesnie zemdliło Cie? w ogole jaki oryginalny przysmak...paluszki z nutella...trzeba wyprobowac

Martenkaaa ja bym musiala zjesc tone slodyczy zebymnie zemdlilo heh a te paluszki z nutella to nowsc - nie chodi mi o slone oczywiscie zobaczlam w sklepie to kupilam i w tym zestawie jest 1 przegrodka z nutella i druga z takimi paluszkami grubymi. Kupilam w carrefourze za ok 3,7zl
polecam hehe

[Chii1986]

Napisane przez Martenkaaa

hehe czzekoladko dobra jestesnie zemdliło Cie? w ogole jaki oryginalny przysmak...paluszki z nutella...trzeba wyprobowac

Dla mnie jadłospis czekolady to normalka...chyba coś ze mną nie tak..ale naprawde potrafie zjeść tyle słodyczy..tak wiec czekoladko,nie jesteś sama wczoraj kupłam kilogram musli bo zasmakowało mi..chociaż zawsze wzbraniałam się i mówiłam, że nie lubie..ale na diete przejść nie mam zamiaru