Brak pewnosci siebie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-07, 12:28   #1
confussedxoxo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 10

Brak pewnosci siebie.




czesto na Wizazu, grzebiac w watkach, spotykam sie z opiniami wizazanek, ktore pisza komus, ze ma zanizona samoocene, kompleksy, brak pewnosci siebie.. Ok, zdemaskowalismy problem, ale co wtedy robic? Miewalam rozne okresy w zyciu - bywalo, ze bylam bardziej lub mniej pewna siebie, ale jeden wniosek jaki z tego wyciagnelam, to taki, ze za bardzo uzalezniam swoja pewnosc siebie od innych ludzi. Mierze swoja atrakcyjnosc poprzez ilosc meskich spojrzen - jak wielu patrzy, to czuje sie pewniej.. mniej, to wracam do domu i sie zastanawiam czy aby przypadkiem nie zbrzydlam ostatnio.. patrze w lustro, napedzam sie myslami. Najmniejsza krytyka potrafilaby mnie zdolowac. Rzadko mnie ktos w zyciu krytykowal, a wrecz przeciwnie, moze dlatego nie potrafie jej przyjmowac z godnoscia? Mam 25 lat. Za soba kilka zwiazkow. Aktualnie sama z wlasnego wyboru. Spotykam sie z mezczyznami, wiem, ze robie na nich wrazenie, ale jakos.. to jakby ciagle za malo dla mnie. Idealnie potrafile grac pewna siebie dziewczyne - w sposobie w jaki chodze, patrze, odgarniam wlosy czy nawet jem - wiem dokladnie jak wzbudzic pozadanie w mezczyznie.. tyle tylko, ze robilam to tylko przez chwile, bo zle mi bylo z tym wiedzac, ze to nie jestem ja, a sama GRA.. bo prawda jest taka, ze skrywam w sobie zlekniona dziewczynke, ktora ciagle dazy do akceptacji. U KAZDEGO. Tylko, ze wiecie co jest najgorsze? Ze jak juz ja ma, to jakos to nie wystarcza.. po prostu, powtorze, ze za bardzo uzalezniam sie od innych ludzi - od ich zdania, tego jak patrza na mnie i jak mnie traktuja - analizuje to, za duzo o tym mysle, porownuje... mysle jak bylo kiedys jak jest teraz... i za bardzo.. i niepotrzebnie, bo powinnam w sobie szukac sily, a nie opierac jej na innych ludziach. Ale jak jej szukac? Jakby mi ktos obcy w zlosci powiedzial, ze jestem paskudna i gruba, to bym sie tym niesamowicie przejela i zastanawiala czy nie ma racji, zdolowala pewnie na caly miesiac. Daja mi ludzie czesto wyraz tego ile dla nich znacze, ale jakos nie doceniam tych milych slow. Ktos mi powie komplement, ktos mi napisze, ze super jestem, ze masa we mnie energii, a ja tak slucham? i sobie mysle, ze to juz wszystko bylo.. duzo razy takie rzeczy slyszalam, nie potrafie sie tym cieszyc... dziwne to takie jakies... albo ktos mi mowi, ze mam ladne oczy, a ja wtedy mowie: 'eee, co Ty...'. Taki mam teraz okres. Jestem pewna, ze ostatnie rozstanie mialo na to duzy wplyw, bo po raz pierwszy w zyciu, to mezczyzna zrezygnowal z bycia ze mna, a nie ja z nim. Wszystko bylo OK do tego momentu... nie tesknie juz jednak za nim, nie chcialabym z nim byc, ale ta jedna sytuacja, ktora dosc mocno przezylam, potrafila ujsc ze mnie cala pewnosc siebie. I teraz sie tylko przegladam w meskich spojrzeniach - jak popatrzy jeden, a dawniej patrzylo 10, to juz mi sie wydaje, ze zbrzydlam, ze moze sie starzeje. Pisze to wszystko, bo wiem jak bardzo wazna jest pewnosc siebie, sila przebicia w dzisiejszych czasach. Chce sie czuc po prostu dobrze ze soba, bo wiem jak to jest, a ostatnio sie tak nie czuje. Dodam, ze uklada mi sie w zyciu zawodowym - jestem po dobrym kierunku studiow, pracuje, swietnie zarabiam jak na osobe w moim wieku.. Posumowujac to wszystko: jak podniesc swoja samoocene, jak zmienic myslenie, jak poczuc sie dobrze z sama soba?

czy ktos ma podobnie?

dziekuje dziewczyny za kazda odpowiedz
confussedxoxo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 12:56   #2
Shadii
Wtajemniczenie
 
Avatar Shadii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 578
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Cytat:
Napisane przez confussedxoxo Pokaż wiadomość


czesto na Wizazu, grzebiac w watkach, spotykam sie z opiniami wizazanek, ktore pisza komus, ze ma zanizona samoocene, kompleksy, brak pewnosci siebie.. Ok, zdemaskowalismy problem, ale co wtedy robic? Miewalam rozne okresy w zyciu - bywalo, ze bylam bardziej lub mniej pewna siebie, ale jeden wniosek jaki z tego wyciagnelam, to taki, ze za bardzo uzalezniam swoja pewnosc siebie od innych ludzi. Mierze swoja atrakcyjnosc poprzez ilosc meskich spojrzen - jak wielu patrzy, to czuje sie pewniej.. mniej, to wracam do domu i sie zastanawiam czy aby przypadkiem nie zbrzydlam ostatnio.. patrze w lustro, napedzam sie myslami. Najmniejsza krytyka potrafilaby mnie zdolowac. Rzadko mnie ktos w zyciu krytykowal, a wrecz przeciwnie, moze dlatego nie potrafie jej przyjmowac z godnoscia? Mam 25 lat. Za soba kilka zwiazkow. Aktualnie sama z wlasnego wyboru. Spotykam sie z mezczyznami, wiem, ze robie na nich wrazenie, ale jakos.. to jakby ciagle za malo dla mnie. Idealnie potrafile grac pewna siebie dziewczyne - w sposobie w jaki chodze, patrze, odgarniam wlosy czy nawet jem - wiem dokladnie jak wzbudzic pozadanie w mezczyznie.. tyle tylko, ze robilam to tylko przez chwile, bo zle mi bylo z tym wiedzac, ze to nie jestem ja, a sama GRA.. bo prawda jest taka, ze skrywam w sobie zlekniona dziewczynke, ktora ciagle dazy do akceptacji. U KAZDEGO. Tylko, ze wiecie co jest najgorsze? Ze jak juz ja ma, to jakos to nie wystarcza.. po prostu, powtorze, ze za bardzo uzalezniam sie od innych ludzi - od ich zdania, tego jak patrza na mnie i jak mnie traktuja - analizuje to, za duzo o tym mysle, porownuje... mysle jak bylo kiedys jak jest teraz... i za bardzo.. i niepotrzebnie, bo powinnam w sobie szukac sily, a nie opierac jej na innych ludziach. Ale jak jej szukac? Jakby mi ktos obcy w zlosci powiedzial, ze jestem paskudna i gruba, to bym sie tym niesamowicie przejela i zastanawiala czy nie ma racji, zdolowala pewnie na caly miesiac. Daja mi ludzie czesto wyraz tego ile dla nich znacze, ale jakos nie doceniam tych milych slow. Ktos mi powie komplement, ktos mi napisze, ze super jestem, ze masa we mnie energii, a ja tak slucham? i sobie mysle, ze to juz wszystko bylo.. duzo razy takie rzeczy slyszalam, nie potrafie sie tym cieszyc... dziwne to takie jakies... albo ktos mi mowi, ze mam ladne oczy, a ja wtedy mowie: 'eee, co Ty...'. Taki mam teraz okres. Jestem pewna, ze ostatnie rozstanie mialo na to duzy wplyw, bo po raz pierwszy w zyciu, to mezczyzna zrezygnowal z bycia ze mna, a nie ja z nim. Wszystko bylo OK do tego momentu... nie tesknie juz jednak za nim, nie chcialabym z nim byc, ale ta jedna sytuacja, ktora dosc mocno przezylam, potrafila ujsc ze mnie cala pewnosc siebie. I teraz sie tylko przegladam w meskich spojrzeniach - jak popatrzy jeden, a dawniej patrzylo 10, to juz mi sie wydaje, ze zbrzydlam, ze moze sie starzeje. Pisze to wszystko, bo wiem jak bardzo wazna jest pewnosc siebie, sila przebicia w dzisiejszych czasach. Chce sie czuc po prostu dobrze ze soba, bo wiem jak to jest, a ostatnio sie tak nie czuje. Dodam, ze uklada mi sie w zyciu zawodowym - jestem po dobrym kierunku studiow, pracuje, swietnie zarabiam jak na osobe w moim wieku.. Posumowujac to wszystko: jak podniesc swoja samoocene, jak zmienic myslenie, jak poczuc sie dobrze z sama soba?

czy ktos ma podobnie?

dziekuje dziewczyny za kazda odpowiedz
Zacytuję sobie.
Mam całkiem podobnie. Liczy się dla mnie zdanie innych ludzi, mała krytyka potrafi w moich oczach wyrosnąć w ogromny problem, z którym ledwo sobie radzę. W komplementy często nie wierzę, albo wydaje mi się, że ludzie mówią to, żeby mi było miło. Są okresy, kiedy dobrze się ze sobą czuję, ale potrafi to zburzyć jedna dziewczyna na ulicy, która jest ode mnie ładniejsza/bardziej zadbana - porównuję się i moja samoocena się wlecze za mną po chodniku, chociaż przed chwilą miała skrzydełka i leciała obok. Ciągle chcę coś w sobie poprawić, zmienić, szukam, co byłoby lepsze, ładniejsze, taka fryzura, inna, albo jeszcze inna. Zazwyczaj nie zmieniam nic, dołując się, że i tak mi to nic nie pomoże. Jak to zmienić?... Nie wiem. Łatwo powiedzieć : nie przejmuj się zdaniem innych ludzi. Ale jak? Jak mam się nie zastanawiać podczas rozmowy z kimś jak on mnie odbiera, jak wyglądam w jego oczach, czy to co mówię jest dla niego nudne czy nie? Tu nie chodzi tylko o wygląd, mówię o ogóle, o zachowaniu również. Nie jesteś sama.
__________________
!



Shadii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 13:35   #3
Pestis Cruento
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 119
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Skoro nie pomaga wam już spa, kupowanie bluzeczek i kolorowych majtek oraz inne pociechy to oznacza ,że trzeba zadziałać metodą innego rzędu.
Krótko, rzeczowo i na temat:
http://grmg.pl/forum/topic11748.html

Edytowane przez Pestis Cruento
Czas edycji: 2010-11-07 o 14:42
Pestis Cruento jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 15:33   #4
Shadii
Wtajemniczenie
 
Avatar Shadii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 578
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Cytat:
Napisane przez Pestis Cruento Pokaż wiadomość
Skoro nie pomaga wam już spa, kupowanie bluzeczek i kolorowych majtek oraz inne pociechy to oznacza ,że trzeba zadziałać metodą innego rzędu.
Krótko, rzeczowo i na temat:
http://grmg.pl/forum/topic11748.html
Wydaje mi się, że problem mój i autorki opiera się na czymś innym niż na wątku w podanym przez Ciebie linku.
__________________
!



Shadii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 15:56   #5
Kanaig
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 456
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Dziewczyny, ale tak naprawdę to po co się aż tak skupiać na wyglądzie. Ja uważam że dbać o siebie to trzeba dla siebie, nie dla innych. No bo co z tego że ktoś prawi komplementy, przecież Ty sama wiesz jak wyglądasz, jakie są Twoje zalety ,nikt Ci tego mówić nie musi mówić. Oczywiście to jest miłe w małych dawkach... no bo co to zmienia... nic... rysy Ci się od tego nie zmienią, ani cera... no dobra, promienieć uśmiechem możesz od tego jak to aż tak na ćiebie działa....

A spotykane dziewczyny bardziej zadbane ode mnie biorę raczej za wzór niż za powód do zazdrości i myślenia o sobie źle.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum

Edytowane przez Kanaig
Czas edycji: 2010-11-07 o 16:06
Kanaig jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 16:00   #6
Shadii
Wtajemniczenie
 
Avatar Shadii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 578
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Cytat:
Napisane przez Kanaig Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ale tak naprawdę to po co się aż tak skupiać na wyglądzie. Ja uważam że dbać o siebie to trzeba dla siebie, nie dla innych. No bo co z tego że ktoś prawi komplementy, przecież Ty sama wiesz jak wyglądasz, jakie są Twoje ,nikt Ci tego mówić nie musi. Oczywiście to jest miłe w małych dawkach... no bo co to zmienia... nic... rysy Ci się od tego nie zmienią, ani cera... no dobra, promienieć uśmiechem możesz od tego jak to aż tak na ciebie działa....

A spotykane dziewczyny bardziej zadbane ode mnie biorę raczej za wzór niż za powód do zazdrości i myślenia o sobie źle.
I właśnie tak staram się myśleć, chociaż czasem jest ciężko. Najgorsze jest dla mnie porównywanie się - nie potrafię sobie z tym poradzić, a przecież zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy, nawet od przepięknej modelki z okładki. Może kiedyś po prostu...minie
__________________
!



Shadii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 18:08   #7
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Mam prawie tak samo. Nie wierze w zadne komplementy, uwazam, ze jestem polmozgiem, a wszystko co mi sie przytrafia z zyciu to po prostu czasem lud szczescia i tyle. Nie potrafie uwierzyc, ze moj facet lubi moje piersi, ze nie woli kogos szczuplejszego, ze nie jestem glupia,ze jestem bystra i inteligentna. Nie ma we mnie niczego co by mi sie podobalo. Krytyka osob trzecich jest przeze mnie dotkliwiej odczuwalna, niz komplementy od bliskich (ktorzy pewnie je prawia by mi bylo milo). To bardzo meczy, bo gdy czlowiek wierzy w siebie i swoja wartosc, jest duzo bardziej zadowolony z zycia i wiecej osiaga.
Mi do tej pory pomaga fajna muzyka i zadbanie o siebie - zalozenie czegos w czym sie dobrze czuje, ladny makijaz. Ale wystarczy jedno niepowodzenie w ciagu dnia i zapominam jak ladnie to moje rzesy wygladaly...

jestem naprawde ciekawa czy ktos ma jakas propozycje, jak zadzialac z takim problemem.

Nie, NLP to nie ta sprawa, bylam na paru szkoleniach...
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-07, 18:29   #8
Giselle_Giselle
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Toruń/Czernikowo
Wiadomości: 27
GG do Giselle_Giselle
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Mam prawie tak samo. Nie wierze w zadne komplementy, uwazam, ze jestem polmozgiem, a wszystko co mi sie przytrafia z zyciu to po prostu czasem lud szczescia i tyle. Nie potrafie uwierzyc, ze moj facet lubi moje piersi, ze nie woli kogos szczuplejszego, ze nie jestem glupia,ze jestem bystra i inteligentna. Nie ma we mnie niczego co by mi sie podobalo. Krytyka osob trzecich jest przeze mnie dotkliwiej odczuwalna, niz komplementy od bliskich (ktorzy pewnie je prawia by mi bylo milo). To bardzo meczy, bo gdy czlowiek wierzy w siebie i swoja wartosc, jest duzo bardziej zadowolony z zycia i wiecej osiaga.
Mi do tej pory pomaga fajna muzyka i zadbanie o siebie - zalozenie czegos w czym sie dobrze czuje, ladny makijaz. Ale wystarczy jedno niepowodzenie w ciagu dnia i zapominam jak ladnie to moje rzesy wygladaly...

jestem naprawde ciekawa czy ktos ma jakas propozycje, jak zadzialac z takim problemem.

Nie, NLP to nie ta sprawa, bylam na paru szkoleniach...

Mnie również jedno małe potknięcie potrafi zepsuć wszystko. To, że cudem moja fryzura wytrzymała dzisiejszą pogodę, że nie wyrżnęłam się w obcasach... Wszystko potrafi zepsuć.
__________________



Tylko dwa kg...
Dwa kg i będę IDEALNA!

Giselle_Giselle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 19:54   #9
gburzyca
Raczkowanie
 
Avatar gburzyca
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 108
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Czasem też mam dzień, w którym stwierdzam, że jestem do

po pierwsze idę się wygadać komuś najbliższemu (mamie, TŻ-towi) - w sensie najpierw muszę z siebie wyrzucić co mi leży na wątrobie bo zazwyczaj mocno wyolbrzymiam problemy, a z nich właśnie wynika obniżenie samooceny (u mnie ). Jak już to mam z głowy, ale dalej mnie ciśnie idę zrobić ze sobą coś innego niż zazwyczaj- a to kupuję coś drobnego w drogerii i napawam się uczuciem, że zrobię coś nowego-urodowego dla siebie (wiem, mało ambitne ) albo zaczynam poszukiwać inspiracji do zrobienia czegoś niecodziennego.

Dzięki temu nauczyłam się:

a) szyć na różne sposoby
b) wspinać po ściance - to w sumie dzięki namowie koleżanki
c) przypadkiem nauczyłam się zmieniać kabel w suszarce do włosów, a ta po tych kombinacjach ZADZIAŁAŁA i działa po dzień dzisiejszy (no po tym już ociekałam uczuciem swojej za***istości)

i jeszcze szereg innych drobnych rzeczy. Generalnie chodzi o zrobienie czegoś innego niż dotychczas.

Kiedyś uważałam, że nie mam czasu na pierdoły, bo praca bo to bo tamto. Dorobiłam się więc dłuższego powątpiewania we własne siły, bez konkretnych powodów. Teraz jest naprawdę ok, a jeśli czasem mnie coś podłamie to staram się kombinować, żeby nie trwało zbyt długo bo potem trudno się z tego wygrzebać.
__________________



miłość waży 300 g

gburzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 21:48   #10
NanaGoplana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Brak pewnosci siebie.

Ja też jak mam doła to staram się robić coś ze sobą. Tak np powstał napis na ścianie mojego pokoju Albo jak nie mam pomysłu to sprzątam w pokoju, albo jakiejś szufladzie i to mnie uspokaja

Też mam taki problem, że szukam akceptacji u innych. Pomimo tego, że wiem, że jestem coś warta to zawsze czułam się gorsza od innych. Szczególnie daje mi się to we znaki gdy zmieniam otoczenie. Nowa szkoła, praca... Staram się dogadać z każdym, być otwarta, rozmowna, ale często doszukam się u kogoś słowa, gestu, które mnie zdołuje, bo wydaje mi sie, że zrobiłam z siebie głupka.
Już sama nie wiem co z tym robić, bo bywa tak, że jest czas, że czuję się super fajnie, a potem jakieś małe niepowodzenie kończy się megadołem...
__________________
Albo jakoś tak...
NanaGoplana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.