Staż w Egipcie

[MoTyleKst]

Dziewczyny jest taka sprawa. Chciałabym znać wasze zdanie w tym temacie.

Mam (miałam) możliwość wyjazdu na 3 miesięczny staż do Egiptu jako rezydent(ka). Na końcu stażu wydawany jest międzynarodowy certyfikat. Wyjazd jest we wtorek a następny za tydzień. Teoretycznie mogłabym się jeszcze zdecydować, ale to już chyba nie ważne.

Staż organizowany jest przez uczelnię. Sesja jest przedłużona do października, bez żadnych problemów. Wyżywienie i zakwaterowanie jest darmowe. Praca 3 razy w tygodniu, na rękę wychodzi około 1200 zł. A kwestią problemową jest mój TŻ. Jesteśmy ze sobą 4 lata. Bardzo ciężko znosi wszelkie rozstania. Jesteśmy bardzo przywiązani do siebie. Druga kwestia jest taka, że w te wakacje się przeprowadzamy do własnego domku. Każda para rąk potrzebna. Ze strony rodziców nie było żadnego ale, ale TŻ...
Ciężko...

Co byście zrobiły?

[lara]

Doskonale rozumiem niechęć do rozstawania się z drugą połówką... ale jesteście ze sobą już dosyć długo, więc chyba poważnie traktujecie swój związek. A to oznacza, że trzeba patrzec też na praktyczne strony życia, w tym wypadku - na możliwość zdobycia przez Ciebie doświadczenia. Jak by nie było to dla Ciebie szansa, warunki wydają się korzystne (a przynajmniej kraj ciekawy), więc ja bym się raczej zdecydowala. Co to znaczy, że Twój TŻ "bardzo cięzko znosi rozstania"? tak z ciekawości pytam. Może dałoby się zorganizować jego wizytę w Egipcie, choćby na parę dni. Jeśli już, to dla mnie przeszkodą byłaby raczej perspektywa przeprowadzki w wakacje, jako że masz to już zaplanowane i pewnie Twoich "rąk do pracy" by zabrakło ale wszystko da się zorganizować.

[Hultaj]

jechać oczywiście.

3 miesiące to nawet nie 3 kwartały.

jeśli chodzi o przeprowadzkę, fakt, bardzo ważna sprawa, ale, wnioskujemy, że swiat się nie zawali bez Ciebie.

nie pojechać, bo nie można wytrzymać 12 tygodni bez partnera?
Jeśli tz ''nie chce Cię puścic'' (nie mylić z tym, że będzie mu przykro bez Ciebie) to, niestety, w takim razie jest egoistą.




Jak chcesz, ale jeśli trafia Ci się szansa, to z niej skorzystaj.

[MoTyleKst]

Rąk do pracy chyba byłoby dużo W tamte wakacje byłam w Szwecji codzienne telefony, sms. Kupa kasy Ale tak samo ja jak i on tęskniliśmy. To jest naprawdę ciężkie do opisania. Jasne, że traktujemy swoj związek poważnie, ale różne przypadki chodzą po ludziach. Ufamy sobie, ale czy można ufać innym ludziom? Za nim wyjechałam do Szwecji, chyba z tydzien przed przepłakałam Ze strachu i wogóle. Naprawdę ciężko jest to opisać. Nie jest to wyjazd konieczny, więc ...

Stawiam się także po stronie mojego TŻ, czy fajnie byłoby mi gdyby wyjechał sobi do egiptu bo ma takie widzi mi się. Oczywiście że bym chciała... ale czemu tak długo i beze mnie

Większą egoistką jestem ja. On jasne puściłby mnie, mówił jedź. Ale nie namawiał. Moja decyzja. Ale własne staram się nie być egoistką, bo zazwyczaj nią jestem...


Zawsze mogę poczekać jak mój TŻ będze na mojej uczelni i jechać w przyszłym roku

[Hultaj]

no to jeśli możecie jechać w przyszłym roku razem np., to nie ma powodu jechać w tym samemu.

[paula78]

jechac i tyle .
bez przesady chlopak to nie dziecko ktore bedzie plakac.
poza tym to tylko 3 miesiace i 3 godz. lotu.

cale zycie bedziecie ze soba i zdazycie sie znudzic a tak potesknicie i zaraz bedziesz spowotem.

jechac i sie nie zastanawic.

[Wisienki]

Napisane przez MoTyleKst

Zawsze mogę poczekać jak mój TŻ będze na mojej uczelni i jechać w przyszłym roku

jeśli jesteś pzekonana,ze w przyszłym roku tez bedziesz miała możliwość.... wiesz różnie w życiu bywa - ja bym pojechała

[Hultaj]

kup sobie starter Popa, naładuj z zapasem, zresztą, zawsze można ładować przez neta - smsy zagraniczne kosztowały po 20 gr, mimo, że u wszystkich operatorów wtedy były po 60 (dobra, wyjątek chyba tylko Era i jej 61; nawet w orange GO).
Kup starter i przetestuj na kimś, kto siedzi poza granicami , bo nie wiem, czy tego nie zmienili.

[Wisienki]

Napisane przez Hultaj

kup sobie starter Popa, naładuj z zapasem, zresztą, zawsze można ładować przez neta - smsy zagraniczne kosztowały po 20 gr, mimo, że u wszystkich operatorów wtedy były po 60 (dobra, wyjątek chyba tylko Era i jej 61; nawet w orange GO).
Kup starter i przetestuj na kimś, kto siedzi poza granicami , bo nie wiem, czy tego nie zmienili.

poza tym istnieje jeszcze skype - gdy nie widzieliśmy sie z moim TŻtem przez d9 miesiecy mogliśmy dzięki niemu rozmawiać twarzą w trarz, ops kamerką w kamerkę

to tylko 3 miesiące - 4 letni zwiazek napewno to wytrzyma

[misior920127]

ja bym pojechała. Taka okazja, może się więcej nie powtórzyc, a 3 miesiące szybko zlecą