majątek

[MonaLisa02]

moja tesciowa ma dom, w ktorym nie mieszka.dom jest przepisany na troje rodzenstwa czyli na mojego meza jego siostre i brata.(tesciowa zyje!) Od ok 15 lat zadne z nich nie mieszka w tym domu procz mnie i mojego meza. Rodzenstwo meza nie jest zameldowane w domu tesciowej. Dom byl w zlym stanie wiec wzielam sie za porzadny remont. Nagle odezwala sie siostra meza ze chce swoja czesc majatku.
Jestem teraz w kropce. Nie wiem na czym tak wlasciwie stoje. Czy remontowac dalej..czy rzucic to i sie wyprowadzic..
Prosze o jakies rady, moze ktoras z Was kochane wizazanki byla juz w takiej czy podobnej sytuacji

[layla_lbn]

Możesz, albo ją spłacić, albo sprzedać dom, podzielić kasę i kupić coś innego

[justi699]

skąd ja to znam....

spróbuj się dogadać z siostrą tżta, zaproponuj że będziesz ją powoli spłacać (jeśli ci faktycznie zależy na domu), porozmawiaj też z bratem tżta, żeby za rok on sobie też nagle nie przypomniał, lepiej załatwić to od razu (będziesz wiedzieć czy lepiej sprzedać już teraz dom czy nie)

[_vixen_]

Napisane przez MonaLisa02

Nagle odezwala sie siostra meza ze chce swoja czesc majatku.

Nie wiem, czemu ludzie, i to rodzina, robią takie świństwa innym. Zajmujecie się domem, teściową, która będzie coraz starsza i może schorowana, a ktoś chce kase, bo "mu się należy".

Sprawę załatwcie najlepiej tak, żeby wszystko było "czysto" pod względem prawnym. Żadnego tam dawania gotówki do ręki, "dogadywania się", bo potem można się nieźle przejechać.

Art 195 do 221 Kodeksu cywilnego to przepisy o współwłasności. Moim zdaniem powinniście żądać zniesienia współwłasności, żeby zabezpieczyć się na przyszłośc także przed roszczeniami brata Twojego męża.


Art. 211. Każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości.
i

§ 2. Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego.


Zniesienie współwłasności może nastąpić w drodze umowy między współwłaścicielami (jeżeli dotyczy nieruchomości, umowa musi zostać zawarta w formie aktu notarialnego) albo, w braku zgody, na podstawie orzeczenia sądu. Treść umowy o zniesienie współwłasności, zgodnie z zasadą swobody umów, może być dowolna.

§3Jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych

[Olilcia]

Na początek sprecyzuj, co rozumiesz pod pojęciem "dom jest przepisany na troje rodzeństwa", tzn. jest to zapis w testamencie teściowej, czy też już teraz rodzeństwo jest współwłaścicielami tego domu (wpisani w księdze wieczystej). jeśli jest to w testamencie to ewentualne prawa do domu siostra Twojego męża będzie mogła sobie rościć po śmierci Twojej teściowej. Jeśli zaś są już teraz współwłaścicielami, to masz dwie drogi: albo dogadać się z rodzeństwem męża i zaproponować spłatę w odpowiednich ratach (najlepiej zawrzeć taką ugodę przed notariuszem) i wtedy oni zrzekną się swojej części, albo może Twój mąż wystąpić do sądu o zniesienie współwłasności, wtedy Twój mąż będzie mógł zostać jedynym właścicielem, skoro jego rodzeństwo nie mieszka w tym domu i jak się domyślam ma swoje mieszkania. Niemniej jednak jakiej drogi nie wybierzecie musicie się liczyć ze spłatą rodzeństwa męża. Oczywiści należy wziąć pod uwagę nakłady jakie poczyniliście z mężem na ten dom, dobrze jest mieć np. zdjęcia jak to wyglądało wcześniej, przed remontem, faktury za materiały, w takim wypadku będzie w ewentualnym podziale będzie brana pod uwagę cena nieruchomości bez tych nakładów, a więc dla Was będzie to bardziej korzystne. Przy ustalaniu wysokości rat do spłaty sąd będzie brał pod uwagę waszą sytuację materialną, także nie powinniście się obawiać, że nie będziecie w stanie spłaci tych rat. Ja na waszym miejscu na pewno nie sprzedawałabym domu, tym bardziej, ze jak sama piszesz, poczyniłaś już tam jakieś remonty. Najlepiej najpierw się próbować dogadać, a jak to nie przyniesie skutku to trzeba wystąpi na drogę sądową.
Życzę powodzenia!