Pulchne drożdżowe

[Alkmina]

5 dag drożdży,
2 jajka,
25 dag cukru,
1 płaska łyżeczka soli,
1 kostka masła,
0,5 l mleka,
1kg mąki tortowej,
1 żółty budyń,
½ flakonika aromatu.

Drożdże zasypać dwiema łyżkami cukru, żeby się rozpuściły, dodać trochę mąki i ciepłego mleka, wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.
Do miski wbić jajka i zasypać je solą. Masło roztopić w ciepłym mleku. Jajka połączyć z cukrem na jednolitą masę, dodać budyń, mąkę, ciepłe mleko z roztopionym masłem, aromat i wyrośnięte drożdże.
Wyrobić bardzo starannie ciasto, wtłaczając jak najwięcej powietrza. Ma być gładkie i lśniące, i po podniesieniu ma odstawać od ścianek naczynia. Ciasto przykryć i odstawić do wyrośnięcia. W niecałą godzinę powinno podwoić swoją objętość. Ja wstawiam naczynie z ciastem do zlewu z ciepłą (nie gorącą!) wodą.
Blachy nasmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą, i włożyć do nich wyrośnięte ciasto. Można dodać owoce i posypać kruszonką, i jeszcze raz odstawić by wyrosło. Włączyć termoobieg w piekarniku i ustawić temperaturę na 170 stopni, a gdy się nagrzeje to wsadzić do niego formy z wyrośniętym ciastem, i piec przez 40 minut.
Upieczone ciasto wyjąć z pieca, a gdy trochę przestygnie polukrować cukrem pudrem(½ szklanki) wymieszanym z sokiem z 1 cytryny.
Ciasto jest pulchne,lekkie, nie za tłuste i nie za słodkie.
Do pieczenia użyłam dużej okrągłej formy z kominkiem oraz formy do strucli.


Załącznik 1029852

[Alkmina]

Załącznik 1024144 A to jest zdjęcie do podanego przeze mnie przepisu, który podałam wyżej.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

"Placek drożdżowy ze śliwkami"
1 kg mąki
¼ kg cukru
3 jajka
5 dag drożdży
1 żółty budyń
½ litra mleka
zapach aromatu w/g uznania
płaska łyżeczka soli

Ciasto wykonać, jak w przepisie powyżej. Po wyrośnięciu przełożyć do dwóch większych form Na wierzchu poukładać śliwki, posypać kruszonką i po ponownym wyrośnięciu, wstawić do gorącego piekarnika. Piec w temperaturze 170 stopni przy włączonym termoobiegu przez 40 minut . Po upieczeniu polukrować albo posypać cukrem pudrem.

[ATTACH]Załącznik 1029918[/ATTACH]

[Ludowa]

Drożdżowe uwielbiam, ubóstwiam, kocham, zwłaszcza w dniu pieczenia , ale posiadam już swój sprawdzony przepis

Po co zakładasz dwa takie same wątki?

[Alkmina]

Napisane przez Ludowa

Drożdżowe uwielbiam, ubóstwiam, kocham, zwłaszcza w dniu pieczenia , ale posiadam już swój sprawdzony przepis

Po co zakładasz dwa takie same wątki?

Przez nieuwagę, ale poprosiłam Nutkę, żeby usunęła.

Też uwielbiam drożdżowe i jest to dla mnie najłatwiejsze ciasto do wykonania. Przeważnie piekę je z dwóch kilogramów mąki bo moja trzódka jest bardzo żarłoczna .Z ilością dodawanych jaj bywa różnie, ale nie daję mniej, jak dwa na kg mąki. Im więcej jaj, tym mniej mleka. Największa ilość dodanych jaj to 5 sztuk. Jakiś czas temu zamiast masła zaczęłam dodawać olej, ale już tego nie robię. Ja nie wyczuwałam różnicy w smaku, ale moja teściowa tak więc już nie kombinuję i do ciasta dodaję masło.

[Ludowa]

Napisane przez Alkmina

Przez nieuwagę, ale poprosiłam Nutkę, żeby usunęła.

Też uwielbiam drożdżowe i jest to dla mnie najłatwiejsze ciasto do wykonania. Przeważnie piekę je z dwóch kilogramów mąki bo moja trzódka jest bardzo żarłoczna .Z ilością dodawanych jaj bywa różnie, ale nie daję mniej, jak dwa na kg mąki. Im więcej jaj, tym mniej mleka. Największa ilość dodanych jaj to 5 sztuk. Jakiś czas temu zamiast masła zaczęłam dodawać olej, ale już tego nie robię. Ja nie wyczuwałam różnicy w smaku, ale moja teściowa tak więc już nie kombinuję i do ciasta dodaję masło.

No, bez przesady, są dużo łatwiejsze, a przy wyrabianiu drożdżowca można się nieźle zmęczyć Za to efekt rekompensuje wszystko.
Jak dla mnie najlepsze jest ze śliwkami albo rabarbarem, a Ty, jakie lubisz?

BTW, nie widziałam tu jeszcze 'drożdżowego' wątku.
Zaraz wyskoczy pewnie Lullu z linkiem

[Alkmina]

Napisane przez Ludowa

No, bez przesady, są dużo łatwiejsze, a przy wyrabianiu drożdżowca można się nieźle zmęczyć Za to efekt rekompensuje wszystko.
Jak dla mnie najlepsze jest ze śliwkami albo rabarbarem, a Ty, jakie lubisz?

BTW, nie widziałam tu jeszcze 'drożdżowego' wątku.
Zaraz wyskoczy pewnie Lullu z linkiem

Każda ma swój wypróbowany przepis na drożdżowe. Ja robię ciasto luźne, wtedy po upieczeniu jest pulchne jak chałka.
Często piekę ze śliwkami, truskawkami, jagodami. tym razem nie dysponowałam owocami.Z rabarbarem wolę kruche.
Przy zagniataniu ciasta drożdżowego pomaga mi synuś.

[lullaby22]

Napisane przez Ludowa

BTW, nie widziałam tu jeszcze 'drożdżowego' wątku.
Zaraz wyskoczy pewnie Lullu z linkiem

Jak ja lubię takie szpileczki


Zaraz poszukam

EDIT: no i jest tego od groma

[Alkmina]

Napisane przez lullaby22

Jak ja lubię takie szpileczki


Zaraz poszukam

EDIT: no i jest tego od groma

Na Twoim kulinarnym blogu jest masa przepisów. Zauważyłam, że do drożdżowego dodajesz więcej drożdży. Ja zwiększam ich ilość tylko wtedy, gdy ciasto jest ciężkie, to znaczy: zawiera więcej tłuszczu, jaj. nafaszerowane jest bakaliami.

[lullaby22]

Alkmino Ludowej chodziło o linki do drożdżowych wątków na Wizażu nie na moim blogu

[Stramenopile]

Mmmm, ja też jestem smakoszem ciasta drożdżowego. I też mam swój sprawdzony przepis. Lubię ze śliwkami, jagodzianki, jak i bez żadnych owoców - bo moje drożdżowe jest bardzo aromatyczne. Robię z dużą ilością samych żółtek - jest dzięki temu delikatniejsze, ze skórką cytrynową i wanilią - dla pięknego aromatu, z masełkiem i 4 dkg drożdży na 0,5 kg mąki.
Pycha!

[Alkmina]

Napisane przez lullaby22

Alkmino Ludowej chodziło o linki do drożdżowych wątków na Wizażu nie na moim blogu

Wiem, wiem Lullaby o co chodziło Ludowej. Zajrzałam na Twój blog z ciekawości. Jest na nim mnóstwo przepisów i zdjęcia z apetycznie wyglądającymi wypiekami. Niewiele brakowało, a dostałabym ślinotoku.

[lullaby22]

Ale wiesz tak spojrzałam z ciekawości do różnych moich książek kucharskich na przepisy z użyiem drożdży, to w zasadzie w każdym są proporcje: 40-50g droży na pół kilo mąki, czyli tak jak i ja piekę w kilku przyapdkach mam nawet mniej i tylko przy makowcu więcej, bo masa makowa z bakaliami jest bardzo ciężka

[Alkmina]

Napisane przez lullaby22

Ale wiesz tak spojrzałam z ciekawości do różnych moich książek kucharskich na przepisy z użyiem drożdży, to w zasadzie w każdym są proporcje: 40-50g droży na pół kilo mąki, czyli tak jak i ja piekę w kilku przyapdkach mam nawet mniej i tylko przy makowcu więcej, bo masa makowa z bakaliami jest bardzo ciężka

Po 5 dag drożdży na 1 kg mąki daję dopiero od trzech lat. Wcześniej dodawałam ich więcej, ale zauważyłam, że przy mniejszej ilości drożdży ciasto tak samo ładnie wyrasta. Do makowca daję 10 dag.

[Ludowa]

A u mnie w domu był dziś drożdżowy, tym razem spod mamy ręki Ze śliwkami... Jak on pachniał...

Nie zjadłam, nie zjadłam, sialalalala

[Alkmina]

Napisane przez Ludowa

A u mnie w domu był dziś drożdżowy, tym razem spod mamy ręki Ze śliwkami... Jak on pachniał...

Nie zjadłam, nie zjadłam, sialalalala

Ja w tygodniu rzadko piekę, ale jutro jest sobota więc upiekę placek ze śliwkami, kruszonką i lukrem. Moje ciasto też będzie pachniało i wchodziło w bioderka.

[Nikkolaa]

Uwielbiam ciasto drożdżowe na słodko i wytrawne np. w postaci bułeczek z jakimś farszem, zwykle mozarella i pomidory, feta i oliwki.
A co do drożdży to 50 g na pół kg mąki, mąka każda, tylko nie tortowa.
Bakalie w słodkim drożdżowym- rodzynki, daktyle, kandyzowana skórka pomarańczowa, marcepan, migdały.
A drożdżowego z owocami nie lubię...

[Alkmina]

Napisane przez Nikkolaa

Uwielbiam ciasto drożdżowe na słodko i wytrawne np. w postaci bułeczek z jakimś farszem, zwykle mozarella i pomidory, feta i oliwki.
A co do drożdży to 50 g na pół kg mąki, mąka każda, tylko nie tortowa.
Bakalie w słodkim drożdżowym- rodzynki, daktyle, kandyzowana skórka pomarańczowa, marcepan, migdały.
A drożdżowego z owocami nie lubię...

Ja używam tylko tortowej, ponieważ jest najdelikatniejsza i najbielsza (ma najmniej popiołu). Kiedyś używałam wroclawskiej lub luksusowej, ale zdecydowanie lepiej smakuje mi ciasto z mąki tortowej. Jak dobrze się wyrobi ciasto i wtłoczy się w nie dużo powietrza, wstawi do nagrzanego piekarnika już wyrośnięte, to 5 dag drożdży na 1kg mąki w zupelności wystarczy.

[Alkmina]

Makowiec

ciasto

10 dag drożdży

1kg + 2 szklanki mąki tortowej

1 kostka masła

4 jajka

1,5 szklanki mleka

2 szklanki cukru

aromat migdałowy

1 płaska łyżeczka soli

masa makowa

0,75kg maku

1 op. rodzynków

1 op. płatków migdałowych 4 łyżki stołowe miodu

5 dag drożdży

3 jajka

2 łyżki stołowe kaszy manny

1 kostka masła

2 szklanki cukru

aromat migdałowy

1czubata łyżka stołowa mąki i trochę mleka (ok.1/4 szkl) do zaczynienia drożdży

1 jajko do smarowania ciasta

Mak zalać wodą i zebrać z wierzchu zanieczyszczenia. Zalać 1 litrem gorącego mleka wymieszanym z wodą ( może być sama woda) i gotować na małym ogniu ok. dwóch godzin. Odcedzić na durszlaku wyłożonym czystą lnianą ściereczką, zemleć 2-3 razy używając specjalnego sitka do maku.

Zrobić zaczyn: 10+ 5 dag drożdży zasypać łyżeczką cukru, a gdy się rozpuszczą dodać czubatą łyżkę stołową mąki i trochę ciepłego mleka, całość wymieszać na jednolitą masę i odstawić do wyrośnięcia.

Masło pokroić na małe kawałki i roztopić w ciepłym mleku. 4 jajka utrzeć z cukrem i solą na puszystą masę i dodać mąkę, ciepłe mleko z roztopionym masłem, aromat i 2/3 wyrośniętych drożdży. Ciasto bardzo starannie wyrobić i odstawić do wyrośnięcia.

W garnku roztopić kostkę masła, dodać miód, bakalie, mak, aromat, utarte jajka z cukrem i 1/3 zaczynu z drożdży, kaszę mannę. Całość dokładnie wymieszać i odstawić.

Po godzinie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Ciasto podzielić na pięć części. Każdy kawałek rozpłaszczać rękoma na grubość ok. 1 cm i posmarować rozmąconym jajkiem. Nałożyć mak i zwijać roladę, jednocześnie smarując drugą stronę ciasta jajkiem.

Żeby ułatwić sobie pracę, dobrze jest podłożyć( tak jak widać na załączonej fotce) pod ¼ placka natłuszczony pergamin i tak zwijać ciasto by znalazło się na środku papieru, co ułatwi przenoszenie na blachę. Makowce po nakłuwać i odstawić do wyrośnięcia. Nagrzać piekarnik i piec ok. 40 min w temperaturze do 180 stopni.

Ja piekę w piekarniku elektrycznym z termoobiegiem w temp. 170-180 przez 40 minut. Drugą i trzecią porcję tylko 35 minut, ponieważ piekarnik jest już bardzo dobrze nagrzany.

Upieczone i wystudzone makowce owinąć w folię spożywczą, wstawić do zamrażarki. Wyjmować gdy najdzie ochota na konsumcję.
Po rozmrożeniu polukrować i dowolnie w/g uznania udekorować.

[Alkmina]

Upiekłam dziś drożdżowe w ilości hurtowej, a oto składniki:

2 kg mąki tortowej
8 jaj
2 półlitrowe kubki cukru
10 dag drożdży
1 duży aromat
1,5 kostki masła
2/3l mleka
1 łyżeczka soli

Sposób wykonania podany w przepisach wyżej.

Piekłam 35 min w temp.170 stopni przy włączonym termoobiegu. Duże blachy są jeszcze w piekarniku.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Alkmina

Upiekłam dziś drożdżowe w ilości hurtowej, a oto składniki:

rozumiem ze skladniki do zapakowania w te wszystkie formy i foremki?
A na jedną blachę prostokątną lub na formę babkową mogę o przepis poprosić

[Alkmina]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;7911317]rozumiem ze skladniki do zapakowania w te wszystkie formy i foremki?
A na jedną blachę prostokątną lub na formę babkową mogę o przepis poprosić [/quote]

Tak, wszystko zmieściło się w czterech formach

Podziel składniki przez 4. Na okrągłą foremkę , albo prostokątną blachę wystarczy:
0,5 kg mąki,
2 jaja,
1 szklanka cukru,
2,5 dag drożdży,
ok.80 g masła,
niepełna szklanka mleka,
mały aromat,
1/4 łyżeczki soli.
Można dodać owoce sezonowe np. jagody i posypać kruszonką, albo po upieczeniu cukrem pudrem.

[primavera]

przeczytałam wczoraj wątek - i narobiłyście mi ochoty na drożdżowo-cynamonowe ślimaczki. Oczywiście pokusie się nei oparłam - efekty poniżej

Alkmina - podane przez ciebie skłądniki to na te 4 ciasta, tak?
Bo miałabym ochotę zrobić roladę makowa, ale 2 szt wystarczą w zupełności.
Czy któraś z was korzystała z takiej gotowej masy makowej w puszce? Warto?

[Nikaa1990]

Napisane przez primavera

Czy któraś z was korzystała z takiej gotowej masy makowej w puszce? Warto?

Ja i moja mama zawsze robimy wszystkie ciasta(i nie tylko) z takiej gotowej masy I zawsze wychodzą pyszne ;]

[lullaby22]

Napisane przez Alkmina

Upiekłam dziś drożdżowe w ilości hurtowej, a oto składniki:

2 kg mąki tortowej
8 jaj
2 półlitrowe kubki cukru
10 dag drożdży
1 duży aromat
1,5 kostki masła
2/3l mleka
1 łyżeczka soli

Sposób wykonania podany w przepisach wyżej.

Piekłam 35 min w temp.170 stopni przy włączonym termoobiegu. Duże blachy są jeszcze w piekarniku.

To z prostokątnej formy z postu 2 wyjątkowo piękne!

Napisane przez primavera

przeczytałam wczoraj wątek - i narobiłyście mi ochoty na drożdżowo-cynamonowe ślimaczki. Oczywiście pokusie się nei oparłam - efekty poniżej

Alkmina - podane przez ciebie skłądniki to na te 4 ciasta, tak?
Bo miałabym ochotę zrobić roladę makowa, ale 2 szt wystarczą w zupełności.
Czy któraś z was korzystała z takiej gotowej masy makowej w puszce? Warto?

Dawno nie jadłam tych ślimaków. Jeszcze gdyby je lukrem polać...mmmm
Śliczne

Napisane przez Nikaa1990

Ja i moja mama zawsze robimy wszystkie ciasta(i nie tylko) z takiej gotowej masy I zawsze wychodzą pyszne ;]

Ja kupiłam na Święta do makowca taką w niebieskie puszce i była bdb

[primavera]

dzięki za opinie - w takim razie kupię, bo mi się makowca zachciało

[Alkmina]

Napisane przez primavera

przeczytałam wczoraj wątek - i narobiłyście mi ochoty na drożdżowo-cynamonowe ślimaczki. Oczywiście pokusie się nei oparłam - efekty poniżej

Alkmina - podane przez ciebie skłądniki to na te 4 ciasta, tak?
Bo miałabym ochotę zrobić roladę makowa, ale 2 szt wystarczą w zupełności.
Czy któraś z was korzystała z takiej gotowej masy makowej w puszce? Warto?

Tak primavera z podanych składników wyszły mi cztery ciasta. Nigdy nie kupowałam gotowej masy makowej więc nie potrafię doradzić. W makro widziałam w workach foliowych zmielony suchy mak i zastanawiałam się nad jego zakupem, ale po krótkim wahaniu zrezygnowałam z jego zakupu .Te ślimaczki są super.

lullaby masz na myśli to ze śliwkami z postu drugiego? To ciasto z 2 kg mąki tez ładnie wygladało po upieszeniu i żaluję, że nie uwieczniłam go na zdjęciu.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Alkmina, dzięki za odpowiedz ale znalazłam przepis na Jagodzianki w ubiegłorocznym Poradniku Domowym. Zrobiłam z tego ciasto, wyszło przepyszne, idealne, wyrośniete i takie treściwe.
Primavera, pokaz palcem przepis na te slimaczki. A makowca tez chyba zrobię... narobiłas mi chęci

[primavera]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;8081999]
Primavera, pokaz palcem przepis na te slimaczki. A makowca tez chyba zrobię... narobiłas mi chęci [/quote]
palcem ci napiszę
(tu tego przepisu nie ma, ale ten wątek tchnał mnie na "coś drożdżowego")

15 dag masła
500ml mleka
5 dag drożdży
1 kg mąki (tak jest w przepisie, ja robie na zasadzie - ile weźmie)

Masło rozpuszczam, mieszam z mlekiem i łyżeczką cukru - rozpuszczam w tym drożdze.
Zaczyn (nie czekam, aż wyrośnie, tylko od razu) mieszam z resztą i wyrabiam ciasto.
Odstawiam do wyrośnięcia.
(ja drożdżowe zawsze poganiam - wstawiam miskę z ciastem do większej miski z gorącą wodą)


nadzienie:
pół kostki masła
3/4 szkl cukru
2 łyżki cynamonu
Rozpuszczam wszystko w garnku

Wyrośnięte ciasto podziel na 3 części.
Każdą po kolei rozwałkuj, posmaruj nadzieniem i zwiń jak roladę - i pokrój nożem na ok 2 cm kawałki - a potem na blaszkę i do piekarnika 180 stopni na jakieś 7 min (?? nigdy nie patrzyłam na zegarek - ale widać, ze rumiane już)

Można kroić na większe kawałki i nie układać na boku - wtedy wyjdą bułeczki





Słuchajcie - a ta masa w puszce starczy na 1 czy 2 rolady?
Zastanawiam sie, ile kupić

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Primavera, dziękuję
W pierwszej kolejności robię struclę drożdzową, puszkę maku już mam Nie wiem dlaczego... ale drożdzowe to moje ciążowe zboczenie Nigdy wczesniej nie robiłam drożdzowych ciast

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Zrobiłam makowca z 1/2kg mąki. Wyszły 2 duze strucle i jedna mała.
Smaczne, ciasto pulchne, tylko skórka poszła w górę połozyłam do góry "nogami" i przylepiła się, ale jest jakis sposób zeby nie odchodziła?