Wyjazd do Anglii.

[Inkus97]

Możliwe, że już kiedyś był tutaj taki wątek ale ja mam pytanie do Was, co sądzicie o wyjeździe do Anglii, do pracy ?

Moja mama już jakiś czas temu wyjechała do Anglii, tam pracuje i dobrze jej się powodzi. Brat ( 16 lat ) wyjechał rok temu po wakacjach, chodzi do szkoły i również sobie radzi, planuje tam zostać na stałe. Ja jestem w II klasie Liceum, miałam plany z wyjechaniem do mamy razem z bratem rok temu ale jednak rodzina przekonała mnie żebym napisała tutaj maturę i skończyła szkołę, dopiero wtedy wyjeżdżała w świat. Mam chłopaka, który ma 20 lat i pracuje w moim mieście. Jak wiadomo realia polskie nie są zadowalające, zarobki również. Nikt nie chce pracować na same opłaty. Che wyjechać do mamy razem z chłopakiem już teraz, po tych wakacjach ( wrzesień / październik ). Będę miała tam lepszy start jeśli chodzi o pracę, do szkoły również dalej mogę iść ( Collage ). Dach nad głową będę miała zapewniony, bo będę mieszkać u mamy, będę blisko najbliższych mi osób. Teraz pytanie czy ryzykować i wyjeżdżać już teraz, zostawiając rok szkolny ( klasa maturalna ) czy przemęczyć się ten rok w szkole i dopiero wtedy ? Dodam, że przez ten rok zmarnowany tak naprawdę w Polsce, bo co mi da polska matura w Anglii? zaprzepaszczę szansę na to, że w tym czasie mogłabym się już całkiem dobrze "ustawić" u mamy ?

[Laura2112]

Napisane przez Inkus97

/.../ bo co mi da polska matura w Anglii? zaprzepaszczę szansę na to, że w tym czasie mogłabym się już całkiem dobrze "ustawić" u mamy ?

Tu masz w sumie rację.
A chłopak gdzie zamieszka, z Tobą?

[Leseratte93]

Na Twoim miejscu jednak przecierpiałabym ten rok w PL, zdała maturę i dopiero wtedy próbowała swoich sił w Anglii. Po prostu szkoda by mi było rezygnować z matury rok przed nią na rzecz dokształcenia w collegu, gdzie nigdy nie wiadomo, jak sobie człowiek poradzi. Poza tym dlaczego uważasz, że w PL to tylko samo zło? Miałaś już doświadczenie w poszukiwaniu pracy czy tak tylko marudzisz?

[Veredise]

Z tego co wiem polska matura (nawet nie międzynarodowa, tylko zwykła) jest jak najbardziej uznawana w Wielkiej Brytanii i można się z nią normalnie dostać tam na studia (oczywiście spełniając resztę wymogów).

[Leseratte93]

Napisane przez Veredise

Z tego co wiem polska matura (nawet nie międzynarodowa, tylko zwykła) jest jak najbardziej uznawana w Wielkiej Brytanii i można się z nią normalnie dostać tam na studia (oczywiście spełniając resztę wymogów).

To prawda. Moja kumpela studiuje w UK i jej uznali zwykłą maturę polską. Musiała mieć tylko certyfikat CAE czy coś w tym stylu, żeby podjąć studia.

[Veredise]

Napisane przez Leseratte93

To prawda. Moja kumpela studiuje w UK i jej uznali zwykłą maturę polską. Musiała mieć tylko certyfikat CAE czy coś w tym stylu, żeby podjąć studia.

Moja tak samo. Przy czym nie musiała mieć certyfikatu, bo miała angielski na maturze na jakiś wysoki % i to było dla uczelni dowodem, że sobie poradzi studiując po angielsku. Ale to zawsze zależy od uczelni. W każdym razie Wielka Brytania jest w UE tak jak Polska i obowiązuje wzajemne uznawanie dyplomów i świadectw szkół, więc nie wiem skąd się biorą takie teksty, że "po co mi polska matura w Anglii". To po co komuś dyplom angielskiej uczelni w Polsce w takim razie? Tak samo studenci zagraniczni w Polsce - przecież oni nie piszą polskiej matury. Zasada jest taka, że jak się jest uprawnionym na podstawie dyplomu czy świadectwa do studiowania w swoim państwie, to jest się także w państwie UE, co oczywiście nie jest jednoznaczne z tym, że nas uczelnia przyjmie (tak samo jak u nas). To samo z licencjatem i magisterskimi - jak ma się dyplom licencjata z jednego państwa UE, który uprawnia do podjęcia studiów magisterskich w tym państwie, to można też podjąć te studia w innym państwie UE.

[Laura2112]

Ja na jej miejscu grzałabym stąd, gdybym miała jej możliwości. Ale to tylko moje zdanie ; )

[skazana_na_bluesa]

jak dla mnie głupotą byłoby nie uzyskać matury. wolisz robić na zmywaku w anglii? ja bym miała trochę większe ambicje na twoim miejscu. polska matura jest honorowana, więc czemu niby ta matura nic ci nie da?

[Rena]

a nie mozesz pojechac na wakacje tam i zobaczyc przez dwa miesiace co i jak?

Poza tym kto jest ta rodzina w Polsce co doradza?

[chwast]

Pojechalabym po maturze, wyjazd to świetna opcja. Dodatkowo ty nie bedzissz zadana sama na siebie na obczyźnie wiec juz w ogole łatwiej


Wysłano przez tapatalk

[DarkChocolate666]

Jeżeli myślisz o studiach w Anglii, to przyda Ci się polska matura. A czas do niej wykorzystaj na ostre szlifowanie języka angielskiego, najlepiej zrobić jakiś certyfikat. Niewiele brakuje Ci do matury. I niezależnie czy zostaniesz w kraju, czy wyjedziesz za granicę, matura się przyda.

[Laura2112]

Mi się do niczego nie przydała, poza tym że cholernie dobrze ją zdałam

[Veredise]

Napisane przez Laura2112

Mi się do niczego nie przydała, poza tym że cholernie dobrze ją zdałam

W sensie twierdzisz, że ludzie z wykształceniem podstawowym w tym kraju jest lepiej niż tym ze średnim i wyższym? Interesujące...

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Leseratte93

To prawda. Moja kumpela studiuje w UK i jej uznali zwykłą maturę polską. Musiała mieć tylko certyfikat CAE czy coś w tym stylu, żeby podjąć studia.

Mi tez uznano polska mature, zreszta sa przeliczniki, jak podaja kryteria. Podano mi ,ze z matura musze miec tyle i tyle procent na takim i takim poziomie. Wymagano ode mnie zdania IELTS lub TOEFL i tyle.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Laura2112

Mi się do niczego nie przydała, poza tym że cholernie dobrze ją zdałam

??? Rozumiem, że nie wykorzystałaś jej do dalszej edukacji? Tylko, że dziewczyna pisze, że chce zaczać college, więc tak czy siak musi zdać egzamin kończący szkołę śrenią.

[Laura2112]

Napisane przez Veredise

W sensie twierdzisz, że ludzie z wykształceniem podstawowym w tym kraju jest lepiej niż tym ze średnim i wyższym? Interesujące...

Nie wkładaj mi w usta słów, których nie powiedziałam.
Napisałam, że MI się do niczego nie przydała... tak sądzę, nie wiem, może dla któregoś z moich pracodawców był to plus, ale raczej niekoniecznie potrzebny.

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51580851]
??? Rozumiem, że nie wykorzystałaś jej do dalszej edukacji? Tylko, że dziewczyna pisze, że chce zaczać college, więc tak czy siak musi zdać egzamin kończący szkołę śrenią.[/QUOTE]
Owszem, wykorzystałam, wykształciłam się jak na młodą współczesną Polkę przystało . I co z tego, skoro w zawodzie nie pracuję i raczej nie ma na to szans. No, w policji było to plusem, ale policja mnie na dłuższą metę nie interesowała.

[Veredise]

Napisane przez Laura2112

Nie wkładaj mi w usta słów, których nie powiedziałam.
Napisałam, że MI się do niczego nie przydała... tak sądzę, nie wiem, może dla któregoś z moich pracodawców był to plus, ale raczej niekoniecznie potrzebny.

Nie wkładam Ci żadnych słow w usta, dopytuję się po prostu, bo jest to dość odosobniona opinia, że matura do niczego się komuś nie przydała. Czyli uważasz, że pracodawca na tym stanowisku spokojnie mógłby zatrudnić kogoś po gimnazjum?
Chyba, że mówimy o stytuacji, gdy masz wykształcenie techniczne albo zawodowe i do tego maturę, a pracę dostałaś właśnie z powodu tego wykształcenia. Wtedy to jestem w stanie zrozumieć taką opinię, aczkolwiek potem, żeby awansować zazwyczaj trzeba się dodatkowo szkolić albo nawet iść na studia, a więc matura pewnie prędzej czy później się przyda.

[Leseratte93]

Napisane przez Laura2112

Owszem, wykorzystałam, wykształciłam się jak na młodą współczesną Polkę przystało . I co z tego, skoro w zawodzie nie pracuję i raczej nie ma na to szans. No, w policji było to plusem, ale policja mnie na dłuższą metę nie interesowała.

To trochę brzmi jak zaprzeczenie samej sobie, bo piszesz, że matura się nie przydała, a tutaj, że jednak wykorzystałaś do dalszej edukacji, czyli jednak przydała się.

[yousuck]

Przecież angielski college to liceum, nie uniwersytet

Jeśli w momencie rozpoczęcia nauki (tj. sierpień-wrzesień) będziesz mieć nie więcej niż 18 lat, możesz bezpłatnie zacząć college w state school, ale on standardowo będzie trwał 2 lata, więc jeśli zdecydujesz się wyjechać, przedłużysz sobie naukę o rok. Podejrzewam, że mogłabyś zapisać się do odpowiednika liceum dla dorosłych i zdać A-levels w jeden rok, ale to będzie dużo pracy i kosztowne rozwiązanie. Nie wiem, o jakim mieście mowa, ale w wielu szkołach rekrutacja zakończyła się już parę miesięcy temu, więc to też może być jakiś problem...

Plusy wyjazdu są takie, że zrobienie A-levels świadczyłoby o Twojej ambicji i gwarantowałoby, że jesteś przygotowana do studiów tak, jak inni Anglicy - moim zdaniem nauczenie się samemu angielskiego na takim poziomie w polskim liceum wymagałoby ogromu determinacji i własnego wkładu, bo przecież nikt nie będzie ci kazał się tu uczyć słownictwa z przedmiotów ścisłych albo pisać eseje z humanistycznych. Na A-levels uczyłabyś się tylko 4 przedmiotów, jakie chcesz zdawać na maturze, bez żadnych ograniczeń; chociaż jeżeli zależy Ci na dobrych studiach to sugerowałaby poszukać szkół z International Baccalaureate Diploma Programme, to jest imo nieco ciekawszy i bardziej interdyscyplinarny program nauczania, który też ma na większość kierunków bardzo korzystne przeliczniki w Polsce.

Więc jeśli chciałabyś studiować w UK i masz szansę teraz dostać się do dobrego liceum (a te nie są zbyt liczne wśród bezpłatnych szkół) , i nie przeszkadza Ci ten dodatkowy rok, to moim zdaniem warto dla samej siebie - ale polską maturę uznaliby Ci na studiach tak samo jak brytyjską.

Jeżeli natomiast po maturze chcesz od razu pójść do pracy albo chciałabyś się dalej kształcić w nieakademickich dziedzinach, może lepiej zakończyć szkołę tutaj, szybciej?

[Laura2112]

To trochę brzmi jak zaprzeczenie samej sobie, bo piszesz, że matura się nie przydała, a tutaj, że jednak wykorzystałaś do dalszej edukacji, czyli jednak przydała się.

Ale gdybym zamiast tego wyrobiła sobie zawód, i tak wyszłabym na to samo, no może poza tą policją.
Ale autorka chce się przecież tam kształcić dalej, no to lepiej tam niech się już obezna z klimatem, na dobre z językiem i warunkami niż tu. Czując się tak silna językowo i mając tam rodzinę, wolałabym kształcić się tam niż tutaj i tylko o to mi chodzi, nie o to czy matura jest potrzebna, czy nie, bo na to zszedł niepotrzebnie przeze mnie wątek ; )

[Inkus97]

Napisane przez Laura2112

Tu masz w sumie rację.
A chłopak gdzie zamieszka, z Tobą?

Chłopak początkowo mieszkałby na pewno ze mną i moją rodziną, później jak czulibyśmy się już pewniej w Anglii, zamieszkalibyśmy pewnie razem

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Rena

a nie mozesz pojechac na wakacje tam i zobaczyc przez dwa miesiace co i jak?

Poza tym kto jest ta rodzina w Polsce co doradza?

Na wakacjach byłam już tam nie raz Teraz w lipcu też jadę,

Dziadkowie, ciocie..
Ogólnie w Polsce mieszkam z dziadkami, którzy wykańczają mnie psychicznie. Wciąż coś robię źle, jestem źle traktowana, poniżana i zrównywana z błotem dlatego chcę stąd jak najszybciej uciec.

[chwast]

Napisane przez Laura2112

Mi się do niczego nie przydała, poza tym że cholernie dobrze ją zdałam

no wiesz, zależy o jaką pracę się starasz..

[solaola]

Ja sama wyjechałam po maturze i chyba tak samo zrobiłabym na Twoim miejscu. W razie jeśli Ci się odwidzi zawsze możesz zrobić za X lat studia w Polsce. No a to tylko rok, który szybko zleci.

[Laura2112]

Napisane przez chwast

no wiesz, zależy o jaką pracę się starasz..

W tej chwili o żadną... padaczka nie wybiera, a juz dwa razy byłam przez nią zwalniana. 15-go idę do mojej ostatniej nadzieji, pewnego neurologa; Maria Rotkiel mi napisałana forum, że jej zdaniem powinnam mieć zmienione leki, Co z tego, że ja ćwiczę staram się być aktywna na maxa, jak któregoś dnia mnie rozkłada i ani rusz, a dojść wtedy do lekarza, hoho, to jest dopiero wyprawa, dzis mi tak nogi sztywniały, myślałam, że nie dojdę. Cała moja nadzieja w tym neurologu, bo ja muszę w końcu sie czyms zająć i nie miec tych zapaści.

[Fas0lka]

To ja sie wypowiem. Sama mieszkam w Anglii juz pare dobrych lat, wyjechalam zaraz po maturze - zrobilam sobie dlusze wakacje i we wrzesniu wyjechalam. Jesli pytasz o to, czy warto skonczyc szkole, zdac mature i dopiero wyjechac? Warto. Uwazam, ze nawet dla samej siebie lepiej sie zyje ze swiadomoscia, ze sie ukonczylo szkole niz po prostu z niej zrezygnowalo. Przez ten rok zawsze mozesz podszkolic sie w jezyku angielskim - jest na prawde duzy szok jak sie tu przyjezdza

[Laura2112]

Napisane przez chwast

no wiesz, zależy o jaką pracę się starasz..

Miałabym prace w zawodzie za minimalną wówczas krajową (dawno to było), co z tego, skoro mamusia wolała tam latać na miotle za 300,- miesięcznie. Bardzo jej jestem do dziś wdzięczna. Nie dość, że dostała by ta kasę ode mnie i ja miała bym swoją, to jeszcze miałam szansę wbić się w zawód. Ni wuja.

[KtoChceWyjechac]

Hey,

Poszukuje osoby z którą w najbliższym czasie wyjadę za granicę w celach zarobkowych. niestety nikt z moich znajomych nie planuje dlatego też pomyślałam że wpis tutaj będzie dobrym pomysłem.Szukam osoby zdecydowanej,konkretnej która wie czego chce. Jestem osobą bezkonfliktowa pogodna. Mam 28lat.jeśli również poszukujesz towarzysza do wspólnej wyprawy to śmiało pisz!
Pozdrawiam,