czy wizaz.pl może być nałogiem?

[karateczka000]

Po prostu zaczynam się zastanawiać czy to moze być już nałóg, ale taki wstretny i szponiasty
Bo tak: idę spac o 12.00 w nocy, wstaje o 12.00 rano i na calutki dzien do północy siedze na wizazu i latam od watku do wątku.......takie coś zdarza mi sie coraz czesciej

no i jeszcze jak jestem z dala od komputera to mysle tylko, kiedy by tu mozna wejsc na wizaz....buuuuu ja nie chce tu wchodzic, ale nie moge nie wejsc

czy wam tez sie takie cos przytrafiło???

[mysza89]

tak:yes: rano wstaje wizaz dopóki nie wyjde popołudniu z domu wizaz wracam do domu około 11-12 wizaz i tak do późna.Do tego czasem jak jestem u tż to tez zajże

[evelinaa]

Ojj wydaje mi się że uzależnia. Ale chyba w miarę bezpieczny sposób
Gdyby były tylko takie nałogi....

[201704240951]

Ja powiem krótko że jest nałogiem

[kate1991]

napewno może być nałogiem
nie wiem czy u mnie to już nałóg. spędzam tu dużo wolnego czasu, jak nie mam mozliwości przez dłuższy czas tu zajrzec (zepsuty komp, etc.) to mi go bardzo brakuje, ale nie jest tak, że spędzam całe dnie na wizazu. teraz kiedy jest ciepło to tylko rano godzinkę posiedzę, potem wychodze, i popoludniu jeszcze troszke. gorzej jesli jest zła pogoda, nie mam z kim wyjść- wtedy zalegam cały dzien przed kompem . ale generalnie to na wizazu siedzę jak nie mam nic innego do roboty.

[Gabi2]

oj tak! chociaż ostatnio troche się "wyleczyłam" to i tak chyba nie wygram z tym nałogiem

[karateczka000]

i tak mysle ze musze z tym przerwac, bo nie mam czasu na inne o wiele wazniejsze tak na prawde sprawy.....ehhh

i własnie ja tu nie spedzam wolnego czasu....mój wolny czas to sa inne sprawy

[śliweńka]

przecież wizaż to sekta

[maswerka]

Nie .

[kasiunia`18]

Napisane przez śliweńka

przecież wizaż to sekta

dokładnie

[spray]

Nałóg? Jaki nałóg?? To, ze siedzę tutaj od 8 do 23, z przerwami na siku nie oznacza wcale, że jestem uzależniona. Mogę to rzucić w każdej chwili!

[Angelika]

Napisane przez karateczka000

Po prostu zaczynam się zastanawiać czy to moze być już nałóg, ale taki wstretny i szponiasty
Bo tak: idę spac o 12.00 w nocy, wstaje o 12.00 rano i na calutki dzien do północy siedze na wizazu i latam od watku do wątku.......takie coś zdarza mi sie coraz czesciej

no i jeszcze jak jestem z dala od komputera to mysle tylko, kiedy by tu mozna wejsc na wizaz....buuuuu ja nie chce tu wchodzic, ale nie moge nie wejsc

czy wam tez sie takie cos przytrafiło???

hehe tak z tą różnicą, że wstaje .... w nocy (5.40) ??
W pracy mam inne zajęcia, ale jak wracam do domu i wlaczam komp to pierwszy wizaż.

[zabkania]

jak wstaje rano to siedze przy komputerze ok 1 godz.....no ale za to wieczorem nadrabiam

[xtalciax]

oj taaaaaaaaaaak uzależnia strasznie

nie wiem co to będzie jak się rok szkolny zacznie

[Anul3k]

A mnie ostatnio jakoś tu nie ciągnie, szczerze mówiąc.

Tak, mówię poważnie.

[spray]

Napisane przez Anul3k

A mnie ostatnio jakoś tu nie ciągnie, szczerze mówiąc.

Tak, mówię poważnie.

Dziwne, ciągle Cię tu widzę

[Anul3k]

Napisane przez spray

Dziwne, ciągle Cię tu widzę

Wiem Ale nie lecę tu z takim entuzjazmem - nadmiar wakacyjnego czasu i po prostu: ile czasu można wałkować to samo?

Tiaaa Niech tylko rok szkolny się zacznie

[paula007]

Kiedyś myślałam, że uzależenia, ale jednak nie To tylko złudzenie.

Wizaż to po prostu idealny zapełniacz czasu.

[Rock_Fanka]

Uzależnia okropnie

[Selekcjonerka]

Wyniki tej sondy mówią za siebie:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=69135

I jeszcze:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=wiza%BF

[caro_l_a]

Wizaż rządzi

[AaniaA]

Napisane przez śliweńka

przecież wizaż to sekta

i to jeszcze jaka

[agabil1]

ja się wyleczyłam skutecznie

[śliweńka]

ja musze iść na odwyk

[AaniaA]

Napisane przez agabil1

ja się wyleczyłam skutecznie

a ciekawe jak ?

[agabil1]

Napisane przez AaniaA

a ciekawe jak ?

po prostu...przeszło mi mam ważniejsze i ciekawsze rzeczy do zrobienia w życiu niż przesiadywanie non stop na wizażu. Ale nadal sprawia mi jakąś przyjemność

[thaitii]

Dla mnie wizaż jest nałogiem, ale pozytywnym

[ruda7816]

Napisane przez paula007

Kiedyś myślałam, że uzależenia, ale jednak nie To tylko złudzenie.

Wizaż to po prostu idealny zapełniacz czasu.

o wlasnie.

[Martusia B.]

Nałogeim jeszcze nie jest, bo ogólnie denerwuję się na siebie, jak ciągle siedzę przy komputerze Wolę wyjść gdzieś na dwór, do kogoś pójść, na zakupy itp., ale jak już nie mam co robić, siedzę sama w domu, to zawsze na Wizażu

[bini6]

Ja bardzo lubie tutaj przesiadywac ale nie nazwalabym to nalogiem po prostu nie mam nic innego do roboty nie mam pracy jedynie co musze to posprzatac dom i to wszystko a tak ogolnie ja kocham komputery a internet sam w sobie uzaleznia bo siedze rowniez na innych stronach internetowych ale najczesciej jest to wizaz jutro wyjezdzam na dwa tygodnie nad morze i nie wiem jak ja wytrzymam bez kompa i internetu ale jakos bede musiala