Dziewczyny... POMOCY!!! Zaraszm do wspólnego odchudzania:) >>>

[KleinMadchen]

Cześć Laseczki...

I wreszcie LATO....
Trzeba pokazać CIAŁKO (w moim przypadku-CIELSKO)

Moje kolejne próby odchudzania się nie powiodły się... co prawda schudłam 7kg ale to i tak mało Teraz przy wzroscie 175 ważę 60kg... Próbuję się odchudzać ale nie moge wytrwać

Pomóżcie...
Może razem wytrwamy-CZEKAM NA WAS DZIEWCZYNKI

POZDRAWIAM-Gosia



Zapraszam do wspólnego odchadzania się^^^ piszcie... Będę napewno odpisywać

[19ewelinka86]

wiesz co, masz 175, wazysz 60 kg i nadal uwazasz sie za cytuje "cielsko"?? Jezeli tak to w tym momencie obrazilas mnie. EHHH... zastanow sie czy Ty w ogole musisz sie odchudzac czy tylko wypracowac mięsnie ćwiczac.

[Navien]

I trzeba się zastanowić czy takich wątków nie ma już na forum od groma Lepiej dołączyć do innych dziewczyn niż po raz miliony zakładać temat o odchudzaniu, ech.

[UncommonMiss]

Napisane przez Navien

I trzeba się zastanowić czy takich wątków nie ma już na forum od groma Lepiej dołączyć do innych dziewczyn niż po raz miliony zakładać temat o odchudzaniu, ech.

Często trudno się podłączyć do założonego już wątku, gdzie dziewczyny już 'zakolegowały' się z sobą i nie zwracają uwagi na nowe

[iza_wiosenna]

ale zawsze warto spróbować

nie nazywaj swojego ciała 'cielskiem'. Musisz zaakceptować siebie, bo inaczej schudniesz kolejne kg i i tak będziesz widziała siebie brzydką, grubą itp. jaką dietę stosujesz, ile kcal jesz dziennie?

[UncommonMiss]

Napisane przez 19ewelinka86

wiesz co, masz 175, wazysz 60 kg i nadal uwazasz sie za cytuje "cielsko"?? Jezeli tak to w tym momencie obrazilas mnie. EHHH... zastanow sie czy Ty w ogole musisz sie odchudzac czy tylko wypracowac mięsnie ćwiczac.

Zawsze tak jest, gdy coś masz, chcesz coś więcej, lepiej Nikomu nie zabronisz się odchudzać. Jeśli chce, niech się odchudza .. A i ona na pewno nie miała na celu nikogo obrażać ;D

[Navien]

Napisane przez UncommonMiss

Często trudno się podłączyć do założonego już wątku, gdzie dziewczyny już 'zakolegowały' się z sobą i nie zwracają uwagi na nowe

Ja tam się wkręciłam do wątku o odchudzaniu i nie było problemu W końcu grunt to trzymać się razem i wspierać się wzajemnie, a nie wyganiać

[pamka]

Navien niektorych nie tak latwo sie pozbyc
Fakt faktem, ze nowych uzytkownikow forum odstraszaja strasznie dlugie watki w ktorych wszyscy sie znaja. Kazdy chce sie czuc jak u siebie wiec zaklada swoj watek...
Moim zdaniem przy wzroscie 170 waga 60 jest wiecej niz idealna. Jesli chce sie zmienic swoj wyglad to tylko cwiczenia...

[Navien]

Napisane przez pamka

Navien niektorych nie tak latwo sie pozbyc
Fakt faktem, ze nowych uzytkownikow forum odstraszaja strasznie dlugie watki w ktorych wszyscy sie znaja. Kazdy chce sie czuc jak u siebie wiec zaklada swoj watek...
Moim zdaniem przy wzroscie 170 waga 60 jest wiecej niz idealna. Jesli chce sie zmienic swoj wyglad to tylko cwiczenia...

Dajesz do zrozumienia, że ja niby taka natrętna? A co u Ciebie w ogóle? Wpadaj częściej do nas! Bo się obrazimy

A widzisz, Ty też dołączyłaś i nie było problemu

[88niezapominajka88]

Napisane przez KleinMadchen

Cześć Laseczki...

I wreszcie LATO....
Trzeba pokazać CIAŁKO (w moim przypadku-CIELSKO)

Moje kolejne próby odchudzania się nie powiodły się... co prawda schudłam 7kg ale to i tak mało Teraz przy wzroscie 175 ważę 60kg... Próbuję się odchudzać ale nie moge wytrwać

Pomóżcie...
Może razem wytrwamy-CZEKAM NA WAS DZIEWCZYNKI

POZDRAWIAM-Gosia



Zapraszam do wspólnego odchadzania się^^^ piszcie... Będę napewno odpisywać

moze dolacz do mz-wr

a co do wagi - ja mam tyle wzrostu, co TY i waze tez mniej wiecej tyle samo (moze nawet wiecej troche) i w sumie jestem szczupla, choc i tak nie do konca jestem zadowolona i chce do 57 zejsc, ale nie nizej. i tez schudlam z 67, wazylam juz 58,5 kg, ale mi sie troche przytylo, co widze po ubraniach. ale schudniemy! tylko ile Ty chcesz jeszcze zrzucic??

[sztyndke]

hejka.mam 13 lat i przy wzroscie 164 cm waze 54 kg.:(
chcialabym schudnac jakies 10 kg.pomozecie.?
najlepiej do konca wakacji.:rolleyes:nie chce zadnych diet-cud bo wypadajace wlosy i slabe paznokcie mnie przerazaja.pomozcie schudnac.!proooosze.

[juliaaa161190]

Napisane przez sztyndke

hejka.mam 13 lat i przy wzroscie 164 cm waze 54 kg.
chcialabym schudnac jakies 10 kg.pomozecie.?
najlepiej do konca wakacji.nie chce zadnych diet-cud bo wypadajace wlosy i slabe paznokcie mnie przerazaja.pomozcie schudnac.!proooosze.

Nie rób sobie krzywdy, masz idealną wagę - najwyżej poćwicz trochę, żeby wyrzeźbić sylwetkę. Wiem co mówię, sama mam 162 i ważę 42,8 kg a zaczęło się od tego, że chciałam schudnąć 3 kg od 51,5 ;/ a teraz wiele bym dała by cofnąć czas i na pewno nie pomyślałabym już o zrzuceniu nawet 1kg ...

[Navien]

Napisane przez sztyndke

hejka.mam 13 lat i przy wzroscie 164 cm waze 54 kg.
chcialabym schudnac jakies 10 kg.pomozecie.?
najlepiej do konca wakacji.nie chce zadnych diet-cud bo wypadajace wlosy i slabe paznokcie mnie przerazaja.pomozcie schudnac.!proooosze.

Jesteś za młoda na jakiekolwiek diety. Po prostu ogranicz słodycze i trochę ćwicz, np wsiadaj na rowerek od czasu do czasu i popedałuj, albo brzuszki rób, ale na pewno żadne diety nie są w Twoim wieku wskazane. Z resztą wagę masz całkiem dobrą, więc nie wiem czym się martwisz. Jesteś jeszcze dzieckiem, nie możesz katować organizmu, bo rośniesz, rozwijasz się, więc jeśli nie chcesz popaść w jakąś chorobę, to lepiej po prostu odstaw słodkości, a wszystko inne pozostaw bez zmiany.

[KleinMadchen]

Dziewczynki... nie stosuje diety ja zwyczajnie sie glodze i to moj sposob na schudniecie wiem ze to zly pomysl ale mnie poprostu ne chce sie jesc-nie wiem dlaczego ale tak juz jest-pomozcie mi bo czasami nie wytrzymuje i zjadam wszytsko co sie tylko napatoczy w zasieg mojego wzroku

[88niezapominajka88]

Napisane przez KleinMadchen

Dziewczynki... nie stosuje diety ja zwyczajnie sie glodze i to moj sposob na schudniecie wiem ze to zly pomysl ale mnie poprostu ne chce sie jesc-nie wiem dlaczego ale tak juz jest-pomozcie mi bo czasami nie wytrzymuje i zjadam wszytsko co sie tylko napatoczy w zasieg mojego wzroku

wlasnie dlatego wszystko pochlaniasz, bo sie glodzisz i organizm nie wytrzymuje tak dlugo. to, ze nie czujesz glodu, wcale nie oznacza, ze nie jestes glodna. jesc trzeba zawsze, co najwyzej mozna sobie na R jesc mniej, ale zdrowo

[KleinMadchen]

Myślicie ze powinnam zmienic sposob odrzywiania sie?

[KleinMadchen]

odzywiania sie* sorki

Ale ja jem owoce i warzywa i mi z tym bardzo dobrze

[UncommonMiss]

Napisane przez KleinMadchen

Dziewczynki... nie stosuje diety ja zwyczajnie sie glodze i to moj sposob na schudniecie wiem ze to zly pomysl ale mnie poprostu ne chce sie jesc-nie wiem dlaczego ale tak juz jest-pomozcie mi bo czasami nie wytrzymuje i zjadam wszytsko co sie tylko napatoczy w zasieg mojego wzroku

Głodówka to najgorsze rozwiązanie! Później na 100% rzucisz się na jedzenie i pochłoniesz o wiele więcej niż normalnie! Mż i więcej ruchu!

[UncommonMiss]

Jeśli jesz owoce i warzywa to dobrze Wszystko jest zdrowe z umiarem! A z owocami też przesadzać nie można, bo mają dużo cukrów prostych! Ale warzywa jak najbardziej wskazane

[Barwna]

Tak, powinnas dodać do swojej diety też inne produkty. Ale hmm rozumiem Cię, bo kiedy ja się odchudzam to też nie jestem głodna i wcale nie jest mi z tym źle! Jednak staram się jeść odpowiednie ilości kcal, miec dobry jadłospis itd.,
Zresztą jędząc tak mało możesz nabawić się efektu jojo, a to chyba najgorsze co może być.

[-Finezja-]

Napisane przez UncommonMiss

Często trudno się podłączyć do założonego już wątku, gdzie dziewczyny już 'zakolegowały' się z sobą i nie zwracają uwagi na nowe

Nie spotkałam się jeszcze z wątkiem w którym jakaś "nowa" byłaby olana...

Napisane przez 19ewelinka86

wiesz co, masz 175, wazysz 60 kg i nadal uwazasz sie za cytuje "cielsko"?? Jezeli tak to w tym momencie obrazilas mnie. EHHH... zastanow sie czy Ty w ogole musisz sie odchudzac czy tylko wypracowac mięsnie ćwiczac.

Zgadzam się.

Napisane przez pamka

Navien niektorych nie tak latwo sie pozbyc
Fakt faktem, ze nowych uzytkownikow forum odstraszaja strasznie dlugie watki w ktorych wszyscy sie znaja. Kazdy chce sie czuc jak u siebie wiec zaklada swoj watek...
Moim zdaniem przy wzroscie 170 waga 60 jest wiecej niz idealna. Jesli chce sie zmienic swoj wyglad to tylko cwiczenia...

Też się zgadzam.

[serpentynka14]

to ja się dołączę jak mogę oczywiście

168 cm wzrostu i ważę 55 kg mam 17 lat ... wyglądam źle. zamiast chudnąć ..cały czas tyję ... góra mojego ciała jest nawet ok ... ale dół ... mój problem polega na tym, że mam grube uda i pośladki... i w dodatku jeszcze mam baardzo krótkie nogi ..takie dwie parówki Bardzo źle się z tym czuję ... bardzo ... od dziś zaczynam ćwiczyć ... tylko, że ja nie mam siły .. mam chyba anemię bo jestem wege i nie za dobrze się odżywiam .. nie bardzo uzupełniam to co jest w mięsie... chociaż się staram Nie chce przechodzić na "dietę cud". Niestety jestem uzależniona od słodyczy wytrzymam dzień, dwa i znowu rzucę się na nie jakbym nie jadła nic od miesiąca Wprowadziłam do swojego codziennego menu trochę zmian już kilka lat temu:
- nie słodzę herbaty
-nie smaruję chleba margaryną czy masłem
-nie używam tłuszczy do klusek , makaronów
-nie jem zup( ze względu na to że jestem wege )
-jem ciemne pieczywo
już się do tego przyzwyczaiłam i dobrze mi z tym

"miłość" do słodkiego chyba muszę zakończyć ( nie wiem jakim cudem .. przynajmniej spróbuję) i zacznę ćwiczyć ( będzie z tym ciężko )

Jeżeli któraś z Was ma dla mnie jakieś rady to bardzo proszę

[KleinMadchen]

Bardzo chętnie
Witamy nową kolezanke SERPENTYNKA^^^
moze ty nam dasz jakas wene do chudniecia bo juz sobie nie radzimy...

[serpentynka14]

dzięki za powitanie

wczoraj ćwiczyłam jakieś 2 godziny byłam z siebie dumna dzisiaj trochę boli mnie wszystko ale co tam jak jestem zdesperowana to zrobię wszystko dzisiaj pojeżdżę tylko trochę na rowerku bo więcej nie dam rady

a zaraz idę robić sobie obiad

Pozdrawiam Was dziewczyny mam nadzieje, że razem damy radę

Zobaczycie jeszcze będziemy piękne i szczupłe

A ile chcecie schudnąć ??

[olooola]

Siemka czytam tu wasze posty i uwazam ze naprawde nie ma co sie głodzic bo i tak wrocisz to tej samej wagi a nawet wyższej ;] najwazniejsze jest liczyc kalorie co wcale nie jest trudne latwo jest sie przyzwyczaic trzeba jedynie zwracac uwage na to co sie je dam wam przyklad szynka z indyka ma około 20kcal a szynko np wieprzowa 70kcal wazne jesc duzo buraków bo czyszcza jelita czy cos takiego mama mi to mówiła i nie jesc bialek pieczywa bo jedna kromka ma 170kcal a takiego pelno ziarnistego czarnego albo pumpoernikiela ma tylko 60kcal wazne jest zwracac na wszystko uwage odchudzam sie od 10 dni i schudłam 3kg jedzac 700kcal dziennie wieżcie mi tak sie da żyć i to nawet dłuższy czas ja planuje ciągnąc przynajmiej do konca wakacji bo potem sql i wiecie jak to jest zawsze sie cos podje ;]] no to tyle bo sie rozpisałam pozdrawiam )

[88niezapominajka88]

Napisane przez olooola

Siemka czytam tu wasze posty i uwazam ze naprawde nie ma co sie głodzic bo i tak wrocisz to tej samej wagi a nawet wyższej ;] najwazniejsze jest liczyc kalorie co wcale nie jest trudne latwo jest sie przyzwyczaic trzeba jedynie zwracac uwage na to co sie je dam wam przyklad szynka z indyka ma około 20kcal a szynko np wieprzowa 70kcal wazne jesc duzo buraków bo czyszcza jelita czy cos takiego mama mi to mówiła i nie jesc bialek pieczywa bo jedna kromka ma 170kcal a takiego pelno ziarnistego czarnego albo pumpoernikiela ma tylko 60kcal wazne jest zwracac na wszystko uwage odchudzam sie od 10 dni i schudłam 3kg jedzac 700kcal dziennie wieżcie mi tak sie da żyć i to nawet dłuższy czas ja planuje ciągnąc przynajmiej do konca wakacji bo potem sql i wiecie jak to jest zawsze sie cos podje ;]] no to tyle bo sie rozpisałam pozdrawiam )

gratuluje pomyslowosci - przy 700 kcal tak sobie spowolnisz metabolzim, ze to co zrzucisz w 2 miesiace, wroci w 2 tygodnie. nie wspominajac juz, ze przy takiej ilosci kalorii to mozna wycienczyc organizm, ja bym umarla chyba, a juz na pewno bym z lozka nie wstala, kiedys probowalam jesc 800 kcal, przez kilka dni dawalam rade, ale bylam taka oslabiona, ze nie mialam sily zyc

[KleinMadchen]

"21.07 - 61,1 kg (znowu...a juz bylo w miare )marzy mi sie 57 kg
zrzucanie 4 kg trwa..."/ napisane przez 88niezapominajka88

Nie martw sie schudniemy... wszytskie!!!!! beda z nas takie laski ze szok-zobaczycie! ja wierze ze nam sie uda!!

olooola-niezapominajka ma racje-za malo jesz ja tez sie tak glodzilam, nie jadlam prawie wcale ale niezapominjaka mi wniosla do glowki pare madrych rad-SWIETNA DZIEWCZYNA* POZDRAWIAM JA CIEPLUTKO

a Serpentynka-opowiedz nam o sobie
jaka waga? wzrost? ile chcialabys schudnac i ile kcal jesz dziennie?



to ze cie wszytsko boli to bardzp dobry znak to znczay ze miesnie zaczely dzialac-cwicz codziennei a przynajmniej 4razy w tygodniu a efekty murowane

caluje was wszytskie

[serpentynka14]

Napisane przez KleinMadchen

a Serpentynka-opowiedz nam o sobie
jaka waga? wzrost? ile chcialabys schudnac i ile kcal jesz dziennie?

to ze cie wszytsko boli to bardzp dobry znak to znczay ze miesnie zaczely dzialac-cwicz codziennei a przynajmniej 4razy w tygodniu a efekty murowane

caluje was wszytskie

waże 55 kg wzrost 168 cm.... na pierwszy rzut oka wydawać się może, że wagę mam wręcz idealną... może i jest ok .. ale ja źle się czuję z takim ciałem i chcę je zmienić...chcę schudnąć tak 4-5 kg( mam nadzieję że do końca wakacji nie będzie to jakiś problem) muszę ćwiczyć bo mam takie galaretowate ciało ... zaniedbałam je i to bardzo bo nie ćwiczyłam prawie nigdy ja raczej nie liczę kalorii tzn nie tak dokładnie tylko tak mniej więcej.. pamiętam jak dawniej miałam karteczki na biurku i jak tylko coś zjadłam to od razu szłam zapisać.. ale to już przypominało jakiś obłęd .. jakieś 2 lata temu schudłam do 46 kg... ale później znowu zaczęłam jeść coraz więcej fast foodów i słodycze to już kilogramami :/ jak ważyłam 50-51 dobrze czułam się z takim ciałem i znowu chcę tak wyglądać

Dziewczynki wspierajmy się nawzajem i radźmy a uda nam się

[KleinMadchen]

a ile masz lat?

[caramella mou]

Dziewczyny - przerazilam sie Ja to juz musze byc konkretnym mamutem, skoro przy wzroscie 170 cm waze 63 kg Swoja droga tez mi sie to nie podoba, i tez powiedzmy ze sie "odchudzam" (nie stosuje szczegolnej diety - jem mniej i zdrowiej niz dotychczas + tabletki cidrex z octem jablkowym, niekiedy popijam czerwona herbate).
Zaskoczylo mnie, ze podajecie w zasadzie naprawde prawidlowe wagi, a nawet czesto dosc niskie w stosunku do wzrostow, bo ja np. tak ogolnie wygladam dosc szczuplo, choc wlasnie przy wadze 57-58 czulam sie najlepiej. No ale dobrze - moze to mnie jeszcze bardziej zdopinguje.
A macie tak, ze w pierwszej kolejnosci chudniecie od pasa w gore? :/ Bo ja tak i biust mi maleje, co mnie bardzo denerwuje