Za co BAN STAŁY?

[AgaZ]

Przykro mi bardzo, ale byłam zmuszona dać bana na dwa lata Ana1616. Dziewczyna z pełną premedytacją łamie zasady i prośby, które skierowałam do niej. Ogólnie problem dotyczy anoreksji.
Będzie mogła wrócić jak dorośnie. Nie mam zamiaru bawić się z nią w kotka i myszkę

[natii4]

Miejmy nadzieję,że trochę ją ten ban otrzeźwieje.

[Akane]

Napisane przez natii4

Miejmy nadzieję,że trochę ją ten ban otrzeźwieje.

Raczej sfrustruje Jak znam życie, to pójdzie propagować swoje poglądy na jakieś inne forum. Grunt, że już nie na Wizażu.

[AgaZ]

Natii4 nawet nie wiesz jak mi przykro , bo ja z prośbą i ręką jak do człowieka, a w odpowiedzi gówniarskie zagrania Naprawdę taką osobę to miałabym ochotę przełożyć przez kolano i porządnie sprać tyłek. Ale obawiam się, że na takie osoby nie ma rady.

[chocolatka]

Ja też myślę, że na takie osoby nie ma rady, ale przynajmniej unikniemy takich komentarzy jak ten - post 63 http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=111073&page=3

[Akane]

Napisane przez AgaZ

Natii4 nawet nie wiesz jak mi przykro , bo ja z prośbą i ręką jak do człowieka, a w odpowiedzi gówniarskie zagrania Naprawdę taką osobę to miałabym ochotę przełożyć przez kolano i porządnie sprać tyłek. Ale obawiam się, że na takie osoby nie ma rady.

Próbowałaś i chciałaś dla niej dobrze. To, że zachowała się (kolejny raz zresztą) w sposób niedojrzały, nie jest przecież Twoją winą. Zasłużyła na karę. Pomyśl, że dając jej BAN`a ukróciłaś jej propagandę. Wizaż odwiedzają młode, zakompleksione dziewczyny i często dają się złapać na takie teksty, jak Any1616. Lepiej, żeby nie natykały się na wypowiedzi propagujące śmiertelną chorobę. Zrobiłaś to, co należało

[natii4]

Napisane przez AgaZ

Natii4 nawet nie wiesz jak mi przykro , bo ja z prośbą i ręką jak do człowieka, a w odpowiedzi gówniarskie zagrania Naprawdę taką osobę to miałabym ochotę przełożyć przez kolano i porządnie sprać tyłek. Ale obawiam się, że na takie osoby nie ma rady.

Wiem Agnieszko,że to trudna sprawa, bardzo delikatna. Ja dziś trafiłam na jej wątek na Co nam w duszy gra? i oczom nie wierzyłam co ta dziewczyna wypisuje. Rozmowa jak ze ścianą. Dziewczyny jej chciały pomóc,a ona niby wie,że jest chora,ale w sumie to anoreksja to jej przyjaciółka Przyjaciółki nie zostawi Czytanie jej postów jest odpychające i wymaga stalowych nerwów Dlatego tym bardziej podziwiam to co zrobiłaś

[Akane]

Napisane przez natii4

Wiem Agnieszko,że to trudna sprawa, bardzo delikatna. Ja dziś trafiłam na jej wątek na Co nam w duszy gra? i oczom nie wierzyłam co ta dziewczyna wypisuje. Rozmowa jak ze ścianą. Dziewczyny jej chciały pomóc,a ona niby wie,że jest chora,ale w sumie to anoreksja to jej przyjaciółka Przyjaciółki nie zostawi Czytanie jej postów jest odpychające i wymaga stalowych nerwów Dlatego tym bardziej podziwiam to co zrobiłaś

Osobiście mam wrażenie, że jej raczej chodziło o narobienie zamieszenia. Jej teksty są szablonowe, nie wiem czy faktycznie jest osobą chorą, czy tylko chciałaby nią być (równie przerażające, co możliwe). Zwykle anorektyczki nie obnoszą się ze swoją chorobą - wręcz przeciwnie, robią co mogą by ją ukryć. A jeśli już o niej dyskutują, to tylko we własnym kręgu. Ewentualnie wspominają o niej, gdy podejmują próbę leczenia (coś na zasadzie przyznania się do problemu i stawienia mu czoła). Nie zdziwiłabym się, gdyby to była tylko prowokacja.

[natii4]

Napisane przez Akane

Osobiście mam wrażenie, że jej raczej chodziło o narobienie zamieszenia. Jej teksty są szablonowe, nie wiem czy faktycznie jest osobą chorą, czy tylko chciałaby nią być (równie przerażające, co możliwe). Zwykle anorektyczki nie obnoszą się ze swoją chorobą - wręcz przeciwnie, robią co mogą by ją ukryć. A jeśli już o niej dyskutują, to tylko we własnym kręgu. Ewentualnie wspominają o niej, gdy podejmują próbę leczenia (coś na zasadzie przyznania się do problemu i stawienia mu czoła). Nie zdziwiłabym się, gdyby to była tylko prowokacja.

Ojjj nie ona pierwsza miała takie zagrywki Moją "ulubienicą" zostanie amatorka kociego jedzenia Kto pamiętam ten wie kogo mam na myśli

[Akane]

Napisane przez natii4

Ojjj nie ona pierwsza miała takie zagrywki Moją "ulubienicą" zostanie amatorka kociego jedzenia Kto pamiętam ten wie kogo mam na myśli

Davi oczywiście... Od również sztampowego "quod me nutrit me destruit". Szkoda, że na takie osoby nie mamy żadnego wpływu i jedyne co można zrobić, to zablokować im konta.

[Evka]

Napisane przez Akane

Zwykle anorektyczki nie obnoszą się ze swoją chorobą - wręcz przeciwnie, robią co mogą by ją ukryć. A jeśli już o niej dyskutują, to tylko we własnym kręgu. Ewentualnie wspominają o niej, gdy podejmują próbę leczenia (coś na zasadzie przyznania się do problemu i stawienia mu czoła). Nie zdziwiłabym się, gdyby to była tylko prowokacja.

Racja to ze anorektyczki ukrywają swoją chorobe ale w internecie niestety takich pełno, mogą czuc sie anonimowe. Są fora, blogi i czaty gdzie takie dziewczyny się wzajemnie nakręcają i radzą jak ukrywac jedzenie czy oszukiwac rodzine, przerazające Mam nadzieje ze to jednak byla prowokatorka bo az mi skóra cierpła od czytania jej wypowiedzi...


AgoZ dobrze zrobiłas

[amika79]

Napisane przez Akane

Osobiście mam wrażenie, że jej raczej chodziło o narobienie zamieszenia. Jej teksty są szablonowe, nie wiem czy faktycznie jest osobą chorą, czy tylko chciałaby nią być (równie przerażające, co możliwe).

Czytając jej wypowiedzi miałam dokładnie takie samo wrażenie :/ . Popieram akcję z czasowym zablokowaniem jej konta. Szkoda tylko, że to jej nic a nic nie da do myślenia .

[agabil1]

Aga, dałaś jej szansę, zrobiłaś co mogłas. Domyślam, że jest Ci przykro, ale niestety, nic więcej nie można zrobić przez internet.

[AneciaG]

Aga, naprawdę się nie dziwię że wkońcu dałaś jej bana. Czytałam niektóre jej wypowiedzi wcześniej, ale szczerze mówiąc bałam się wdawać z nią w jakąkolwiek dyskusję, bo tak do końca to niewiadomo czy dziewczyna faktycznie ma problemy czy jej się nudzi i sobie żartuje.

[Belcia]

Napisane przez Akane

Próbowałaś i chciałaś dla niej dobrze. To, że zachowała się (kolejny raz zresztą) w sposób niedojrzały, nie jest przecież Twoją winą. Zasłużyła na karę. Pomyśl, że dając jej BAN`a ukróciłaś jej propagandę. Wizaż odwiedzają młode, zakompleksione dziewczyny i często dają się złapać na takie teksty, jak Any1616. Lepiej, żeby nie natykały się na wypowiedzi propagujące śmiertelną chorobę. Zrobiłaś to, co należało

dokladnie

Aga uczynilas co moglas.Takze nic sie nie martw

a tak swoja droga to mysle ze jej nie jest przykro za bana.Lamala regulamin nagminnie wiec widac ze wszystko ma w nosie.

jestem pewna ze predzej czy pozniej znajdzie inne fora na ktorych tez bedzie odstawiac komedyje

[Blablak]

Bardzo dobrze.
Belcia ma rację, teraz przerzuci się na inne fora i tam będzie przedstawiać swoje 'poglądy'. Ale to juz jej problem.

[Aeterna]

Napisane przez Blablak

Bardzo dobrze.
Belcia ma rację, teraz przerzuci się na inne fora i tam będzie przedstawiać swoje 'poglądy'. Ale to juz jej problem.

No pewnie. Mogę jej nawet podać linki. Tam, gdzie chętnie ją przygarną.

Rozumiem Agę - bo przegięła. Ana przegięła.

Ale i tak gratuluję Koleżankom skutecznego zaszczuwania.

[201804200947]

Aga,to zrozumiale ze jest Ci przykro.
Probowalas wszystkiego,zrobilas co tylko moglas.
Prosilas,rozmawialas...
Wydaje mi sie jednak,ze Ana nie zmadrzeje tak szybko.
Ja nie wiem co musi sie stac zeby ludzie,ktorzy uwazaja anoreksje za swoja przyjaciolke,czy wogole anorektycy,zmienili tryb zycia.
Nie znam ani nie znalam nigdy nikogo kto mialby problem z anoreksja wiec nie wiem jak i w jakim stopniu Ci ludzie wracaja do normalnego zycia.
Czy to jest tak,ze sami zaczynaja rozumiec?
Czy jednak zmusza ich do tej decyzji cos innego...

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Akane

Osobiście mam wrażenie, że jej raczej chodziło o narobienie zamieszenia. Jej teksty są szablonowe, nie wiem czy faktycznie jest osobą chorą, czy tylko chciałaby nią być (równie przerażające, co możliwe). Zwykle anorektyczki nie obnoszą się ze swoją chorobą - wręcz przeciwnie, robią co mogą by ją ukryć. A jeśli już o niej dyskutują, to tylko we własnym kręgu. Ewentualnie wspominają o niej, gdy podejmują próbę leczenia (coś na zasadzie przyznania się do problemu i stawienia mu czoła). Nie zdziwiłabym się, gdyby to była tylko prowokacja.

Zgadzam się z twoim poglądem, nawet w jej wątku napisałam kilka dni temu ,że coś mi nie gra. Dla mnie , to tez była prowokacja.

[Justin Timberlake]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Zgadzam się z twoim poglądem, nawet w jej wątku napisałam kilka dni temu ,że coś mi nie gra. Dla mnie , to tez była prowokacja.

ja tez tak napisalam. dostalo mi sie za to, ale co tam..wazne, ze Aga podjela jakies kroki, napewno dobrze zrobilas

[Aeterna]

Nie wykluczam prowokacji. Bo niby czemu.

Ale - nie muszę jej tez zakładać.
Coś wiem w końcu o anoreksji.

[Sathi]

moim zdanie słuszna decyzja, była upominana i powinna zareagować, skoro tego nie zrobiła nie należy się z nią cackać.

[jaszmurka]

Napisane przez AgaZ

Natii4 nawet nie wiesz jak mi przykro , bo ja z prośbą i ręką jak do człowieka, a w odpowiedzi gówniarskie zagrania Naprawdę taką osobę to miałabym ochotę przełożyć przez kolano i porządnie sprać tyłek. Ale obawiam się, że na takie osoby nie ma rady.

Bardzo słusznie postąpiłaś Niestety z niektórymi nie da się porozumieć

[chilanes]

Decyzja słuszna, choć teraz pewnie znajdzie inne miejsce ...

[201804200947]

Napisane przez chilanes

Decyzja słuszna, choć teraz pewnie znajdzie inne miejsce ...

Albo wroci pod innym nickiem.

[poziomka61]

Mam pytanko.
Czy "zabanowana" tymczasowo osoba zobligowana do "dogadania" się w tym czasie z osobą oszukaną, ma możliwość kontaktu z nią poprzez Wizaż?
Bo adresu na który wysyłała przesyłkę może już nie mieć.

[Rena]

rozumiem, ze pytasz w czyims imieniu, skoro masz z ta osoba kontakt, to mozesz posredniczyc w wymianie.

[zlosliwiec]

Napisane przez poziomka61

Mam pytanko.
Czy "zabanowana" tymczasowo osoba zobligowana do "dogadania" się w tym czasie z osobą oszukaną, ma możliwość kontaktu z nią poprzez Wizaż?
Bo adresu na który wysyłała przesyłkę może już nie mieć.

Nie do końca rozumiem o co chodzi z tą utratą adresu...

[sylwia.gda]

Pewnie chodzi o posiadanie dostępu do PW, bo tam jest adres Poziomki. Dałam pewnej użytkowniczce, która wykazała się nieuczciwością, tymczasowego BANA z warunkiem, że powinna odesłać Poziomce rzeczy z powrotem.

[zlosliwiec]

Napisane przez sylwia.gda

Pewnie chodzi o posiadanie dostępu do PW, bo tam jest adres Poziomki. Dałam pewnej użytkowniczce, która wykazała się nieuczciwością, tymczasowego BANA z warunkiem, że powinna odesłać Poziomce rzeczy z powrotem.

Aaaa
Odpowiadam Poziomce: Ban tymczasowy ma dostęp do PW