Gory zlota!:-)

[DominikaS]

Wlasnie przegladnelam sobie kosmetyczne allegro i policzylam ze wartosc probek ktore dostalam w trakcie swiatecznych i poswiatecznych zakupow przekracza wedlug allegrowych cen 300zl!!! Skad oni te probki na sprzedaz biora? Bo juz zdazylam sie zorientowac ze kilka osob stale handluje probkami... Jakis dostep do producenta maja czy co? W dodatku czesto sa to probki kosmetykow ktorych w Polsce wogole nie ma... (to znaczy same kosmetyki sa ale probek nie ma). Maja tez testerki kolorowych kosmetykow - ja sie z takimi u nas nie spotkalam... Dostalyscie kiedys w sklepie probki szminki czy cieni do powiek? Albo malenkie opakowania z tuszem? Bo ja nigdy...[img]icons/icon9.gif[/img]
Sprzedaja tez testery - to znaczy kosmetyk ma wlasciwa pojemnosc ale na butelce czy sloiczku jest napis "tester" - skad to sie bierze?

[guest]

Jasne że od producentów;
sprytne sprzedawczynie sobie dorabiają !
A prawda jest taka, że wiele droższych firm naprawdę sporo poświęca na zdobycie nowych klientek. Ostatnio, gdy byłam na konsultacji u kosmetyczki z Lieraca (w perfumerii, w której regularnie się zaopatruję, więc zostałam zaanonsowana jako stała klientka) pani zbadała mi cerę, stwierdziła że mam odwodnioną i wręczyła mi natychmiast 10 [!!] próbek balsamu nawilżającego. Sprzedawczynie nie ukrywają, że są umalowane kosmetykami z oferty promocyjnej.
Podobnie w gabinetach kosmetycznych - korzystanie z preparatów do prywatnych zabiegów jest normą (z tego co słyszałam); źle oceniane jest tylko gdy np. adeptka wysmaruje się firmowymi specjałami i zniknie z pracy .. [img]icons/icon12.gif[/img]

[DominikaS]

maga napisał(a):
>Sprzedawczynie nie ukrywają, że są umalowane kosmetykami z oferty promocyjnej.
To znaczy jesli w promocji jest kajal i tusz to one odrywaja kredke a tusz sprzedaja normalnie? To nie ma tego zapisanego w jakichs ksiegach? Bo ze z palet testerowych korzystaja to na pewno (zreszta tam gdzie kupuje kosmetyki to nawet szef im kaze probowac zeby lepiej doradzaly i dzieki temu nie kupilam kilku bubli bo mi powidzialy ze cos sie nie trzyma albo sie sypie ) Jakie sa inne oferty promocyjne?

[guest]

No ciekawa jestem, czy wypowie się jakaś znawczyni tematu od środka [img]icons/icon12.gif[/img]
W każdym razie, ja np. dostałam w aptece próbkę 20 ml Messagera Galenica (rynkowy produkt to słoik 40 ml za jakieś 7 dych); a innym razem kupiłam za ponad 10 zł 1 tubke Tolerance Extreme z Avene, a potem ze zdziwieniem przeczytałam ze jest to próbka "not for sale" [img]icons/icon7.gif[/img]
Albo dodawali CALUTKI zielony korektor LRP, za który żądają ponad 50 zł, do Effaclaru za 40 zł ... wszystko było w extra opakowaniu, wystarczyło wyjąć Effaclar i ... 125% zysku [img]icons/icon10.gif[/img]

[guest]

Wlazłam na czata i sama straszę [img]icons/icon7.gif[/img]
Masz chwilkę żeby pogadać ?
wytrzymam tam ca pół godzinki, a potem idę [img]icons/icon34.gif[/img]