|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
|
![]() Problem . proszę o rady ...
Nie wiem czy na tym forum moge zakładać taki wątek....jeśli nie,proszę o przeniesienie...
Mój problem dotyczy bardzo złych relacji miedzy mną i mama...właściwie to ich nie ma wcale... ale może od początku.... Od gimnazjum juz moja mama zabraniała mi jeżdzić choćby do fryzjerki,bo pewnie przez nowa fryzure chcialabym sie spodobac chlopakom....w ogóle to całe życie porówuje mnie do tych lepszych i krytykuje....wiele razy powtarzala mi ze jestem gruba....często za jakas chocby krotka spodniczke,za spotkanie z dziewczynami na ktorym byl chlopak zostalam wyzwana od dziwki....Każda głupia sytuacja gdzie byłam sam na sam z chłopakiem....jakiś głupi spacer,chęć pójścia na dyskoteke od razu słowa ze co ja z siebie robie...Pod koniec gimnazjum mialam chlopaka,spotykalismy sie u mnie w domu...na początku było gadanie jaka to ja jestem....potem się uspokoiło i poprostu tematu nie było...Kiedys weszla gdy sie całowalismy,wyszla....mia lam po tym pozadna haje na temat tego co ja z siebie robie i w ogole to iloe ja mam lat,chłopak w którym byłam zakochana zostal zjechany od najgorszych...oraz oczywiscie byl zakaz spotykania sie z nim... Przed każdym wyjściem gdziekolwiek musiałam się pytać i prosić....kłamać że będą tam `ci lepsi w nauce`...i zawsze hasło `narazie to ja Tobą rządze,jak bedziesz miała osiemnascie lat to sie wyprowadzisz i bedziesz sobie robiła co będziesz chciala...` Pisze bo mam juz te osiemnaście i pojawił się nowy tekst `jak bedziesz sama na siebie4 zarabiac bo bedziesz sobie robić co bedziesz chciala` często jest gadka o pieniądzach.....o tym że cały czas musi sie za mnie wstydzić i dawać na mnie pieniądze...potwornie sie z tym czuje bo ja naprawde pieniadze dostaje od nich na te niezbedne rzeczy,a ona tak jakby wypomina mi to że musi dawac mi jesc.... Nadal mam się pytać o pozwolenie na wyjscie do miejsc gdzie nic mi nie zagraża...moi znajomi po prostu mówią że idą i o której wrócą...Kolejna sprawa dotyczy mojego chłopaka(innego).....jest em z nim dwa lata,on ma świetny kontakt ze swoimi rodzicami...był przekonany że wpadnie do mnie,pogadamy sobie razem z moimi rodzicami,później pójdziemy do mnie....a sytuacja wygląda tak że oni traktują go jak powietrze....czasem sa tylko jakies złośliwe dogryzki,że pewnie lekcji nie odrobiłam i skończy się to `kolestwo`....czasem też mówi takie rzeczy ktore bardzo mnie bolą....to że mnie wyzywa od dziwek to juz normalka.... Kiedyś po ponad roku chodzenia miałam zaproszenie z moim Miśkiem na impreze,stwierdziła że skoro ide z nim to wpycham mu się do tyłka i robie z siebie nie wiadomo kogo... Piszę to bo taka sytuacja ciągnie się już od długiego czasu,tylko że teraz to już praktycznie wcale ze sobą nie rozmawiamy....chyba że ona zada mi jakąś pracę i ponarzeka...Bardzo często muszę kłamać,wymyślać jakies urozmaicone wersje byleby tylko nie miala sie czego uczepic....Nie moga mówić jak było naprawde,nie moge się wygadać,mówić o swoich uczuciach...bo póżniej jest to wykorzystywane... Tymbardziej że naprawde nigdy nie było ze mna jakichś problemów...nigdy nie miala sie za co wstydzić...średnia 4.0 w LO myśle że nie jest przecież najgorsza... Bardzo często płaczę po nocach bo z moją mama poprostu nie da się porozmawiac....gdy otworzę się troche bardziej to potem jest to wykorzystywane przeciwko mnie....jedyne co od niej słysze to narzekanie i wyzywanie mnie od najgorszych w naprawde absurdalnych sytuacjach.... Mój chłopak o wszystkim wie...on chce z nią pogadac,ale ja wiem ze i tak nic z tego... naprawde nie wiem co robić....pomimo wszystko potrzebuje tej bliskości z mama... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 161
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
chciałabym jakoś pomóc, ale niestety moje kontakty z rodzicami też najlepsze nie są (szczególnie z ojcem). w każdym razie współczuję i wspieram - pamiętaj, że nie jesteś sama!
![]() spróbuj porozmawiać o swoich problemach z psychologiem - samo wygadanie się wiele pomoże; dobry psycholog powinien dać ci kilka rad, ale niestety wprowadzenie ich w życie wymaga wiele czasu i cierpliwości
__________________
gienek ;**
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
dziękuje
![]() ![]() ![]() no tak myslalam o tym psychologu,ale mieszkając w małej miejscowości nie mam za bardzo dostepu do naprawde dobrych psychologów... podstawowa rada będzie pewnie taka...by wyrzucić wszystko z siebie szczerze,porozmawiac.... Tylko że ja nie potrafie z nią rozmawiać... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 161
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
psycholog pomógłby ci dojść do porozumienia z matką stopniowo. nie zakładaj od razu, że to raczej nieskuteczne ( z racji rzekomego braku dobrego psychologa), bo rzeczywiście tak będzie. trzeba mieć przede wszystkim nadzieję i warto próbować, na prawdę
![]()
__________________
gienek ;**
Edytowane przez gliwiczanka Czas edycji: 2008-05-05 o 22:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
Nie wiem co Ci konkretnego poradzić, ale naprawdę Ci współczuje. Sama nie miałam najlepszego kontaktu z mamą jak mieszkałam w domu - nie było aż tak jak u Ciebie, ale zgrzyty były zawsze.
Dopiero jak wyprowadziłam się z domu, to sytuacja się zmieniła, mama całkiem inaczej się teraz zachowuje, dzwoni, pisze na gg, jest ciekawa co słychać itp, itd. Być może u Ciebie będzie tak samo, z tym że nie wiem jak u Ciebie wygląda sytuacja i czy byłabyś w stanie się usamodzielnić. A co z tatą ? Mieszkacie z nim ? Myślę, że psycholog to dobry pomysł. Potrzebny jest nie tylko Tobie, ale i Twojej mamie jeśli się tak zachowuje.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 161
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
Cytat:
![]()
__________________
gienek ;**
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
Dodam jeszcze, że najlepsza byłaby terapia rodzinna: Twoja i mamy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 161
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
zgadzam się, terapia rodzinna to dobry pomysł, ale w twoim przypadku chyba na późniejszym etapie
__________________
gienek ;**
Edytowane przez gliwiczanka Czas edycji: 2008-05-07 o 14:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
pomyśle o tym psychologu już bardziej realnie skoro tak mówicie...
dziękuje bardzo za wszystkie opinie ....jestescie kochane ![]() z tata jest dość w porządku...zdarzają się jakieś dłuższe rozmowy co do rzeczy dla mnie ważnych...do wielu rzeczy podchodzi ze zrozumieniem,choc i tak nacodzień rozmawiamy mało i krótko... jeśli chodzi o jego relacje z mama,to na ogół są dobre....podstawowe kłótnie zdarzają się gdy mama wyrzuca mu to że on nie pracuje a ona tak...widzę że tata stara się jak może,sam prowadzi autonaprawę i jego miesięczne zarobki dorównują mamie...ale ona tak jakby ma go za gorszego... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 161
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
warto z tatą odbyć dłuższą (NIE JEDNĄ!
![]() ![]()
__________________
gienek ;**
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Fribourg
Wiadomości: 455
|
Dot.: Problem . proszę o rady ...
Rzeczywiscie, moze razem z tata przekonacie jakos mame wspolnie... Ja mialam taka sama sytuacje kiedys, nawet dezodorantow nie moglam uzywac, nigdzie wychodzic... Dopiero jak wyladowalam w szpitalu bo sie tabletek nalykalam to moja mama na oczy przejrzala, teraz po latach jestesmy sobie bardzo bliskie, bardzo ja kocham i wszystko sobie wytlumaczylysmy. Tylko moja mama leczyla sie u specjalisty, ktory jej pomogl wiele rzeczy zrozumiec i zmienic.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:58.