|
|||||||
| Notka |
|
| Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dieta dla zapracowanej
Witam
. Jako że zbliża się wielkimi krokami Nowy Rok więc i postanowienia noworoczne. Moje - zrzucić kilka zbędnych kg, pozbyć się brzuszka i ujędrnić pośladki. Od 4 stycznia zaczynam fitness 2 razy w tygodniu ale do tego potrzebuję dobrej diety. Niestety żadne wymyślne w moim wypadku nie wchodzą gdyż pracuję od 9.30 do 17.30 i przygotowywanie posiłków w pracy jest nieco utrudnione. Czy któraś z was może mi pomóc? Będę bardzo wdzięczna..
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
Ja mam dokładnie ten sam problem. siedzę w pracy po kilkanaście godzin, a jak wracam do domu to czasem nawet nie mam czasu na zakupy, nie mówiąc już o gotowaniu obiadków i robieniu sałatek na kolejny dzień:/ Odkąd pracuję przytyłam 5 kg i jestem załamana
Muszę spróbować robić sobie zupki na kilka dni i w pracy je odgrzewać, ale przecież nie samą zupą człowiek żyje A kończy się to tak, że na sniadanie kanapka, na obiad kanapka, na kolację kanapka
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
I mam ten sam problem... Odnoszę w ogóle wrażenie, że dieta i odchudzanie jest tylko dla ludzi, którzy mają sporo wolnego czasu :/
Pracuję w zasadzie na dwa etaty. W połowie stycznia wcisnę bieganie i siłownię, co będzie sporym wyzwaniem. Nawet nie o to chodzi, że chcę biegać 3 razy w tygodniu, ale problem mam ze snem, bo wzmożona aktywność fizyczna powoduje, że potrzebuję więcej snu, a o to w ciągu tygodnia nie jest łatwo i dlatego ostatnio wymiękłam. Byłam zbyt niedospana, żeby biegać :/ Nieprzytomna i wiecznie bolała mnie głowa. A jeszcze gorzej z posiłkami. Ciężko mi znaleźć czas, a nawet jeśli już go mam, to jestem zbyt zmęczona, żeby coś przygotowywać :/ Przydałaby się jakaś złota rada... Ech :/ |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
Witam wszystkie zapracowane dziewczyny
Szczególnie ciepło założycielkę wątku, z którą znamy się z plotkowego (Kamila, jesteś wszędzie!) ![]() Wracając do tematu... Bez dwóch zdań nie jest łatwo utrzymać dietę gdy całe dnie spędza się w pracy, a nie rzadko prosto po pracy pędzi na jakieś dodatkowe zajęcia/ spotkania towarzyskie. Z własnego doświadczenia wiem jednak, że jest to możliwe (chociaż niestety trzeba w to włożyć trochę wysiłku). Przede wszystkim trzeba jeść regularnie, żeby później wieczorem nie zaatakować lodówki, względnie jeszcze w pracy nie ratować się przed spadkiem energii jakimś batonikiem. Na czas pracy przypada mi 3 posiłki z 5 jakie jem codziennie i z reguły są to: II śniadanie - jogurt naturalny+ jakiś owoc - serek wiejski+ jakiś owoc - czasem (ale bardzo okazjonalnie) batonik musli czy kilka ciastek owsianych Lunch - najczęściej kanapki, staram się jednak, żeby były jak najbardziej wartościowe; robię je tylko z pełnoziarnistego pieczywa, pilnuję, żeby zawsze główną atrakcją było coś z dużą zawartością białka (gotowana pierś z kurczaka, tofu, chuda wędlina, pasztet sojowy, łosoś, makrela z puszki), nie żałuję też sobie warzyw - mniej więcej 1-2 razy w tygodniu uda mi się znaleźć wystarczająco dużo czasu, żeby zrobić sobie w domu sałatkę i przynieść ją do biura w eleganckim pojemniczku. Moje ulubione to: - sałatka grecka (czasem zamiast sera feta daję tofu) - sałatka z kurczakiem i makaronem razowym (gotowana pierś z kurczaka, makaron razowy, ogórek, dużo koperku, oliwa z oliwek, przyprawy) - sałatka z fetą (gotowane na parze brokuły, feta, migdały, oliwa z oliwek, przyprawy) - sałatka z kuskusem i ciecierzycą (kuskus, ciecierzyca z puszki, gotowana pierś z kurczaka, garść mieszanki studenckiej, jogurt naturalny, przyprawy) - sałatka z łososiem (wędzony łosoś, papryka, ogórek świeży lub kiszony, koperek, cebula, marchewka, oliwa z oliwek, przyprawy) Dodam, że z reguły staram się zabierać podwójną porcję, bo współpracownicy mnie objadają ![]() Podwieczorek - najczęściej garść orzechów/ mieszanki studenckiej i serek wiejski - gdy jeszcze trenowałam (przed kontuzją kręgosłupa) i od razu po pracy pędziłam na trening z reguły tuż przed wyjściem jadłam jogo naturalny z 2-3 łyżkami musli bądź kanapkę. Oczywiście ważne jest, żeby przez cały dzień pić duuuużo wody, zielonej i czerwonej herbaty bądź herbat owocowych. Mam nadzieję, że trochę pomogłam
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
|
|
|
|
#5 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
Lim Kochanie dziękuję ślicznie
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
a ja polecam zrobic sobie do pudelka szybka salatke: serek wiejski, tunczyk, marchewka i ogorek kiszony
mniamm jest ! marchewka oczywiscie starta. Jak pracuje do 22 to jem w pracy jako kolacje by nie jesc codziennie chlebka
__________________
Żyję po raz drugi ... teraz wszystko musi być na 100% !!! |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
a ja mam pracę w różnych godzinach i zwykle na 6 do 8 godzin mam 15 minut przerwy. nie mogę jeść wiec 3 czy choćby 2 posiłków. nawet moje kochane SB poszło w odstawkę i jakiekolwiek racjonalne żywienie poszło w odstawkę i co ja mam zrobić a takiej sytuacji?
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo." |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 120
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
Witam was zapracowane dziewczyny
![]() Mam ten sam problem, pięć dni w tygodniu praca od 8.00 do 20.00, a w weekendy tłuste jedzenie u rodziców!!! Obiecałam sobie że w tym roku schudnę co najmniej 10 kg, zaczynam od dziś - na śniadanie zjadłam płatki "zdrowy błonnik" z miodem, mlekiem i bananem, w pracy: kanapka z chleba razowego z serkiem topionym, potem szklanka zupy krem z warzyw, potem batonik muesli. Po powrocie do domu zrobię sobie jakąś sałatkę na kolację i dodam do niej filet drobiowy. Po wyjściu z pracy spacer szybkim tempem ok. 30 min. Myślicie że na tak ułożonym jadłospisie mam szansę schudnąć?? |
|
|
|
|
#9 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
Cytat:
Do wypróbowania ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ze swojej strony mam kilka uwag... Na śniadanie najlepiej zjeść najzwyklejszą owsiankę. Nie jestem przekonana do tych 'zdrowych błonników' czy gotowych mieszanek musli. Miód i banany na redukcji staraj się jeść raczej okazjonalnie- mają wysoki IG i są niestety mimo że zdrowe dość kaloryczne. Poza tym warto trzymać się zasady, że podczas diety w każdym lub prawie każdym posiłku jemy białko. Dlatego jeśli zamienisz mleko na np. serek homo naturalny lub wiejski będzie super ![]() Na II śniadanie serek topiony raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale na co dzień wybieraj jednak coś chudszego i z większą zawartością białka: chociażby kilka plasterków chudej wędliny, jajko czy serek wiejski. I koniecznie pamiętaj o warzywach! Zupa krem pewnie jest średnio dietetyczna, bo coś mi się wydaje, że była zabielana śmietaną, ale wiem, że w pracy trudno o typowo dietetyczny obiad, więc się nie czepiam Poza tym fajnie, że zjadłaś zdrowy, ciepły posiłek, a ponieważ nie sądzę, żebyś pochłonęła jej cały gar jak dla wojska nie wydaje mi się, żeby miała szansę odłożyć Ci się w boczkach Wychodzę z założenia, że wszystko można jeść byle z umiarem.Batonik musli od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale pamiętaj, że są to raczej puste kalorie. W porze podwieczorku wybieraj raczej orzechy, migdały, pestki słonecznika i dyni... Tym bardziej, że mało u Ciebie niezbędnego do schudnięcia NKKT. Kolacja wzorowa ![]() To tyle ode mnie Generalnie odsyłam do wątków podwieszonych- można tam wyczytać bardzo mądre rzeczy
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
|||
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 120
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
Dzięki za rady - w wątki się zagłębiam, przeanalizuję je dokładnie i zobaczymy co z tego wyjdzie
![]() Powiedzcie mi dziewczyny jak wy znajdujecie wieczorem siłę na ćwiczenia???
__________________
27.12.2011 - 74 kg cel nr 1 --> 69 kg!!!! |
|
|
|
|
#11 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
Ha! W domu nie znajduję ale od jutra znów ruszam z fitnessem
.. Nawet po pracy ma się ochotę tam iść ..Czytsy relaks .. A do tego zdrowo się odżywiam i właśnie dostałam pewien specyfik - jak wypróbuję dam znać
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: teraz Wrocław, czasem inne miejsca z dolnośląskiej ziemi
Wiadomości: 101
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
Ja się wzięłam na sposób. Po pracy godzinka odpoczynku. Potem basenik a po basenie pichcenie posiłków na następny dzień. Jestem maniaczką pudełek, pojemniczków i butelek z własnoręcznie sporządzonymi koktajlami. Sałatki, serki wiejskie a także całe dania - mam w pracy mikrofale.
Tym co jeść mogą tylko raz to polecam koktajle - sycą a pić zawsze można.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 679
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
a u mnie wygląda to tak:
ograniczam (choc nie zawsze mi to wychodzi) złe nawyki jakich nabyłam się podczas pracy. Nie jadam codziennie posiłków zamówionych z restauracji chińskiej, pizzerii czy pierogarni. Nie zawsze jestem w stanie jeść posiłki wcześniej przygotowane jednak staram się zabierać obiad, który przyrządziłąm lub został przyżądzony prze kogoś innego dzień wcześniej w domu. Niestety te obiady są bardzo zróżnicowane i na pewno nie(!) są dietetyczne: -makaron ze szpiankiem i boczkiem wędzonym (zabielony serkiem mascarpone i śmietaną kremówką) ![]() -pierś kurczaka przygotowana w sosie curry lub masala z kaszą kus-kus i cukinią z czosnkiem ![]() -żeberka w sosie (niestety z ziemniakiami) ![]() -zwykły schabowy ![]() -sałatki(warzywna więc z majonezem, z ryżem i kurczakiem i też tam dodaję majonez) ![]() Mam wrażenie że wszystko to jest takie bez...bez... bezkarne. ![]() Nie chciałbym przejść na dietę bo wątpie czy wytrzymam. Jednak potrzebuję coś z tym zrobić bo ileż można zbijac oponkę Jednak 3 razy w tygodniu chodzę na fitness. jednak systematycznie stosuję to od jakiś 3 miesięcy. Najgorsze co robię to to że sa momenty w których się poprostu obżeram!!!!!!! ![]() na swoje usprawiedliweinie dodam że jem owoce i warzywa jednak nie wiem czy sa w dostatecznej ilości i niestety nie pije "wskazanej ilości" H2O Poprostu nie daję rady..... za to sok czy herbatkę owszem
__________________
[vichy]192266[/vichy] być aktywną ![]() |
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Dieta dla zapracowanej
O kurcze, dziewczyny, jestem pełna podziwu. Zawsze przywiązuję uwagę do pakowania prezentów i zawsze robię to samodzielnie. mam dużo pomysłów, ale to co widzę, co Wy wyprawiacie to normalnie cudo
![]() Załuję, że nie robiłam zdjęć swoich pakunków :P Czasami żałuję, że zawsze za krótko się naptarzę na zapakowany prezent, a on potem jest w kilka sekund rozrywany
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.



. Jako że zbliża się wielkimi krokami Nowy Rok więc i postanowienia noworoczne. Moje - zrzucić kilka zbędnych kg, pozbyć się brzuszka i ujędrnić pośladki. Od 4 stycznia zaczynam fitness 2 razy w tygodniu ale do tego potrzebuję dobrej diety. Niestety żadne wymyślne w moim wypadku nie wchodzą gdyż pracuję od 9.30 do 17.30 i przygotowywanie posiłków w pracy jest nieco utrudnione. Czy któraś z was może mi pomóc? Będę bardzo wdzięczna..




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)









jednak systematycznie stosuję to od jakiś 3 miesięcy. Najgorsze co robię to to że sa momenty w których się poprostu obżeram!!!!!!! 


