Post make-upowy

[Aralka]

Kto się dołącza? Przez 30 dni odkładamy najmniej potrzebne kosmetyki, zwłaszcza te, które nie pielęgnują naszej twarzy, wręcz na odwrót: podkłady, tusze itp.
Zauważyłam, że odkąd stosuje codziennie podkład, coś strasznego stało mi się z cerą. Także ogłaszam post! Używamy jedynie najpotrzebniejszych kosmetyków.
Ponadto od dzisiaj zaczynam łykać Bellisę, co wspomaga pazurki, skórę i włosy

[evilcia]

Ja już od jakiegoś czasu przestałam używać wszelkich upiększaczy. Na początku było ciężko się przemóc - masa przebarwień, pajączki itede. Ale dałam radę. Obecnie stosuję tylko krem i filtr i na to odrobinę pudru sypkiego, by przymatowić twarz i tyle.

Umrzeć nie umarłam, a ludźmi przestałam się przejmować.

[Aralka]

No właśnie, ciężko się przemóc...ja to jestem jeszcze młoda to jakoś może się uda

[evilcia]

Hehe. To z młodością to zabrzmiało tak jakbym ja była stara :P
Wydaje mi się, że najtrudniej jest po prostu zacząć. Bo generalnie większość wad, które widzimy my, nie są widoczne dla otoczenia i to w głowie trzeba zająć się czymś innym, niż myślami o swoich wadach

A jak komuś się nie podoba, niech nie patrzy. Odkąd zaczęłam wyznawać tą zasadę, to życie stało się zdecydowanie piękniejsze.

[Aralka]

W sumie to prawda z tą sentencją i chyba też będę ją sobie powtarzać.
Ale młoda to jestem rzeczywiście...15 lat...aż głupio się przyznać, że się już tak malowałam

[mrrrLady]

Wiecie co?? To jest naprawdę fajny pomysł I jest dużo racji w tym, że większość naszych niedoskonałości widzimy tylko my same, bo inni nie zwracają na nie zwyczajnie uwagi... To ja się może przyłącze?? Tylko właśnie te początki... To będzie najgorsze

[Aralka]

Razem damy radę. Będzie ciężko, ale potem to nam tylko na dobre wyjdzie

[dimiti]

to ja mam post juz jakies 4 lata i dobrze mi z tym a billise lykalam i nie widzialam jakis rezultatow wiec przerzucilam sie na inny lek i efekty sa

[Lougess]

Dołączam się jak najbardziej

[mrrrLady]

Jasne! Tym bardziej na wakacje, nie wyobrażam sobie malować się w wakacje, no chyba, że na jakąś imprezę czy coś

[dimiti]

Napisane przez mrrrLady

Jasne! Tym bardziej na wakacje, nie wyobrażam sobie malować się w wakacje, no chyba, że na jakąś imprezę czy coś

no to na impreze to zaszalec mozna a nawet wskazane

[mrrrLady]

Napisane przez dimiti

to ja mam post juz jakies 4 lata i dobrze mi z tym a billise lykalam i nie widzialam jakis rezultatow wiec przerzucilam sie na inny lek i efekty sa

A co teraz łykasz, jeśli mogę zapytać?

[mrrrLady]

Napisane przez dimiti

no to na impreze to zaszalec mozna a nawet wskazane

Wiadomo, a ja za miesiąc idę na wesele i chcę szałowo wyglądać, dlatego warto o siebie zadbać

[Aralka]

No właśnie, co łykasz?
Kurczę...mam jednak nadzieję, że mi ta Bellisa pomoże choć troszkę

[dimiti]

Napisane przez mrrrLady

Wiadomo, a ja za miesiąc idę na wesele i chcę szałowo wyglądać, dlatego warto o siebie zadbać

mi cos TŻ przytakiwal niedawno o jakims weselu wiec tez trzeba sie sprezyc zeby dobrze wygladac i znowu pojawi sie problem w co sie ubrac jak szafa pusta ale upiekszac sie to jest fajna rzecz!

Napisane przez Aralka

No właśnie, co łykasz?
Kurczę...mam jednak nadzieję, że mi ta Bellisa pomoże choć troszkę

hym nie pamietam jak to sie nazywalo ale bylo 60 tab i 2 dziennie trzeba lykac moze gdzies jeszcze jest to opakowanie

[Aralka]

poszukaj poszukaj, bo jestem ciekawa

[mrrrLady]

Witam was wszystkie tego pięknego dnia, to tak na sam początek

Napisane przez dimiti

i znowu pojawi sie problem w co sie ubrac jak szafa pusta

Dokładnie... Byłam na weselu w czerwcu, w lipcu, teraz już lutym i znowu muszę nową kieckę kupić...
Mam tylko nadzieję, że przez ten miesiąc pogoda będzie przyzwoita, bo chciałabym się trochę opalić za darmo, a nie na solarium...

[dimiti]

Napisane przez Aralka

poszukaj poszukaj, bo jestem ciekawa

nazywaja sie onozis i sa jakos drozsze od belli o cos 20zl

Napisane przez mrrrLady

Witam was wszystkie tego pięknego dnia, to tak na sam początek




Dokładnie... Byłam na weselu w czerwcu, w lipcu, teraz już lutym i znowu muszę nową kieckę kupić...
Mam tylko nadzieję, że przez ten miesiąc pogoda będzie przyzwoita, bo chciałabym się trochę opalić za darmo, a nie na solarium...

dzien dobry poki co pogoda jest swietna! juz sie ywgrzewalam na sloncu ale musze ostroznie bo od 2 lat jakies uczulenie na promienie sloneczne mam a solarium to wogole na mnie zle dziala! wlasnie ja mam kiecke po studniowce wiec jeden problem mniej ale na drugie wesele trzeba juz cos wymyslec! to teraz opalanie, dbanie o siebie dbanie o skore i porzadki kosmetyczne

[Aralka]

Nie wiem co mam zrobić. Dzisiaj występuje, śpiewam na scenie, więc powinnam się trochę podmalować...

[mrrrLady]

Napisane przez dimiti

to teraz opalanie, dbanie o siebie dbanie o skore i porzadki kosmetyczne

Dokładnie tak W sumie słoneczko ładnie świeci, ale trochę wieje, dlatego ja się cały czas zastanawiam, czy mi się chce wychodzić na dwór opalać

[dimiti]

Napisane przez mrrrLady

Dokładnie tak W sumie słoneczko ładnie świeci, ale trochę wieje, dlatego ja się cały czas zastanawiam, czy mi się chce wychodzić na dwór opalać

wlasnie lepiej ze wieje ja wyszlam przed 14 i juz nie wysiedzialam bo tak grzeje u mnie a wiatr powial moze 2 razy (tak fajnie bylo)

[Lougess]

i co pomalowalas sie?

[Lougess]

Napisane przez Aralka

Nie wiem co mam zrobić. Dzisiaj występuje, śpiewam na scenie, więc powinnam się trochę podmalować...

i co pomalowalas sie?

[Aralka]

No niestety tak, bo ja jestem potworny bladzioszek i ze sceny wyglądałabym jak trup
Ale dzisiaj użyłam już tylko odżywki do rzęs, troszkę lekkiego korektora pod oczy, bladoróżowy cień i róż w sztyfcie. Zaczynam post! ;D

[narcy]

ja odstawiam tylko puder i podkład (podkład odstawiłam już dawno temu, ale ok). w lato uwielbiam robić kolorowe kreski na powiekach, używać mojego kochanego różu w musie Maybelline, malować oczy kolorowymi tuszami i cieniami - ogólnie szaleć z kolorem

[dimiti]

Napisane przez narcy

ja odstawiam tylko puder i podkład (podkład odstawiłam już dawno temu, ale ok). w lato uwielbiam robić kolorowe kreski na powiekach, używać mojego kochanego różu w musie Maybelline, malować oczy kolorowymi tuszami i cieniami - ogólnie szaleć z kolorem

to musze Ci przyznac ze odwazna jestes bo ja bym sie nie mogla przyzwyczaic do kolorkow jak wymalowalam oczy na inny kolor to zmylam po 30 min bo przyzwyczailam sie do samych cieni cielistych czy brazow i czarnych kresek, ale w lecie takie makijaze kolorowe bardzo mi sie podobaja

[narcy]

no coś ty ja to uwielbiam sobie walnąć turkusową, różową albo fioletową kreskę na powiece albo fioletowy tusz, soczyście różowe usta... zawsze w lato kombinuję z makijażem.

[dimiti]

Napisane przez narcy

no coś ty ja to uwielbiam sobie walnąć turkusową, różową albo fioletową kreskę na powiece albo fioletowy tusz, soczyście różowe usta... zawsze w lato kombinuję z makijażem.

ja bym sie moze odwazyla na taki zywy soczysty roz na policzkach i rozowawe usta ale z powiekami i kolorkami jakos nie moge sie przezwyciezyc chociaz ostatnio mialam zielona kreseczke ale malo co ja bylo widac podobaja mi sie takie soczyste kolorki, polaczenia roznych barw itp ale sama bym sie nie odwazyla nie wiem dlaczego bo kiedys sie tak malowalam a teraz chyba mnie starosc dopadla

[narcy]

tam zaraz starość, przecież ty niedawno maturę zdawałaś

a Essence ma takie śliczne kolorowe kredki...

[dimiti]

Napisane przez narcy

tam zaraz starość, przecież ty niedawno maturę zdawałaś

a Essence ma takie śliczne kolorowe kredki...

no a ja sie czulam jakbym miala 15 lat a tu niebawem 20! wlasnie ta sliczna zielona mam z essence tylko ze ja boje sie ze mi kolorki do oczu nie beda pasowaly bo mam takie zielone ciemne i jak uzyje turkusu czu innego kolorku to bede wygladala jakos zbyt inaczej ale turkus mi sie tak podoba....