przechodze na diete , ktoś się dołączy???

[kuleczka:D:D]

Postanowłam przejsc na diete i w koncu odrzywiac sie racjonalnie, a nie pochlaniac jedzenie jak jakis odkurzacz A wiec poczytalam kilka stronek na temat odzrzywianai i stwierdzilam ze aby sie nie glodzic i zapewniac mojemu organizmowi wszystkie potrzebne elementy zastosuje DIETE 1000 KCAL .
W koncu te spodnie powinny byc na mnie luzniejsze 30 (kiedys 33)wiec i tak chyba nie mam juz na co narzekac w porownaniu z moja poprzednia waga (ok 75kg)teraz mam 62 i chce zejsc do tej idealnej 52(chyba ze miedzy czasie zaczelabym wygladac jak chodzace nieśćienście) MAm tylko mały problem zniechęcam sie bardzo szybko

Ps,Mam 166 wzrostu i jak wczesniej wspomnialam waze 62 kg.Zapraszam do wspólnego odchudzania razem ze mna!!!

[kuleczka:D:D]

nikt???

[buzichocho]

ja się dołaczam ale pewnie nie wytrwam jak zawsze

[buzichocho]

Ja 170 i waze 56:/

[kuleczka:D:D]

no to mamy coś wspólnego....tez mam cienka motywacje:P jak cos to mnie opieprzaj:P:P

[kuleczka:D:D]

ale ty chyba masz dobra wage ale kazdy dazy do swoich idealow wiec tego nie neguje

[buzichocho]

dzisiaj sie przeraziłam jak zobaczyłam moja wielką D*** w przymierzalni (jak spodnie kupowałam), wiec dzisiaj pierwszy dzien bez słodyczy, a teraz na obiad porzeram sałatke Ty tez mnie opieprzaj zebym choc raz wytrwała

[Eliza 20]

ja też się przyłączam do diety ale oczywiście wczoraj znów się najadłam na noc, pracuję do 19 więc jak przyjeżdżam do domu to jest prawie 20 no i czas na obiadokolację muszę przynajmniej zmniejszyć porcje

[buzichocho]

Napisane przez Eliza 20

ja też się przyłączam do diety ale oczywiście wczoraj znów się najadłam na noc, pracuję do 19 więc jak przyjeżdżam do domu to jest prawie 20 no i czas na obiadokolację muszę przynajmniej zmniejszyć porcje

Oj ja tez lubie jesc na noc!!zwłaszcza słodycze albo pizze;(

[anecikk]

ja wzielam sie ostro do cwiczen, moge wtedy wyladowac caly moj gniew....
, pochlaniam tez "magiczna" czerwona herbatke w hektolitrach
co do diety, od jakiegos tygodnia wlasciwie nie jem zupelnie nic, tyle ze nie chdozi tu o diete tylko o nerwy. poprostu moj organizm chyba sie na mnie wkurzyl za dawke nerwow jaka mu dalam w ostanim czasie i przestal w ogole przyjmowac jedzenie. jedyne co wchlania to czerwona herbatka czy parzone ziolka na uspokojenie....
jesli tak dalej pojdzie to chyba bede zakladac watek dla anorektyczek :|

[Lara-21]

i ja sie przyłaczam! Mój cel:zgubić brzuszek! Koniec ze słodyczami w dużych ilościach i jedzeniem kolacji po 19.Zaczełam wczoraj a jak bedzie cieplej zaczne biegać

[pati22letnia]

Ja tez się chętnie przyłącze, bo bardzo chciałabym zrzucić brzuszek:P Ostatnimi czasy trochę przytyłam niestety i chyba muszę wziąść się za siebie bo przecież nie pokaże się tak w wakacje, a coraz cieplej się robi. Muszę tylko poprzeglądać parę stron na temat diet i biorę się do pracy, przydałoby się może zapisać na jakiś aerobic. Mam nadzieję że mi sie uda Powodzenia.

[Ludowa]

Od niedawna jestem na diecie bezsłodyczowej i ruchowej Obecnie ważę 59 kg przy wzroście 1,70 m. Trzymać kciuki

[Enaffi]

Proponuje forum fitness albo dietetyka jest tam sporo dziewczyn ktore chca schudnąć w tym ja

[anatrina]

tak tak ja tez!!!!jestem chetna...moze razem bedzie latwiej? ja mam160 i 3-4 mies.temu wazylam52kg,nawet nie bylo zle...ale ostatnio przybyly mijakies3-4kg nie wiewm moze to wina anty?biore je od czerwca2006 ale nie moge ich odstawic i wiem mam spory apetyt!!kiedys spokojnie moglam sie powstrzymac a teraz nie za bardzo...moze razem nam sie uda dziewczynki?

[black_prinsess]

jak wroce z Francji to biore sie ostro za siebie
dieta+ sport+ nauka i jazda ;]

[Selis]

Ja też...ja też! Mam za miesiać wesele w miejscowości, gdzie mnie dawno rodzinka nie widziała - chce zrobić dobre wrażenie, a dziś na ulicy mi koleżnka powiedziala...."O...chyba przytyłaś, masz taka okrągła buźke teraz" mówiła to przesłodzonym głosikiem...powiedziałam sobie STOP! Słuchajcie dziewczyny razem raźniej...trzeba tylko wymysleć jakaś fajną metode na kontrolowanie siebie i żeby sie nie okłamywać i może będzie dobrze...sama jestem niekonsekwentna, a może razem coś zrobimy ze sobą. Powiem tylko, że mam 162 i waże około 52-54 kg i za duzo na brzuchu