|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 236
|
Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Witam
Zastanawiałam się czy napisac o tym wątek...bo to nie jest taka prosta sprawa i nie dotyczy wsyztskich... nie mówiłam o tym nikomu z moich znajomych czy z bliskich... Otóz mam 19 lat moja siostra 23... ojciec wyjechał do Anglii pracować 4 lata temu... na początku bylo wszytsko fajnie paczki nie paczki...dużo kasy..przyjeżdżal bardzo często..listy kartki na święta itd.... osttanio odwiedził nas chyba 2 lata temu jak nie dłużej... wteyd dowiedziałam się z siostra i mama, że ja zdradza... przez sen wymawiłam imie tej swojej :/ :/ zawsze jak przyjedzie idzie sie napić i przychodzi robi awantury krzyczy na mame i na nas.... nie raz płakałam i broniłam mamy żeby jej nie zrobił krzywdy...kładł się do fotleu i zasypiał...i tak codziennie..noo moze było pare dni jak był trzeźwy.... już trochę czaus minęło od tego jak wyjechal...i naprawde wierzcie mi ale mam go daleko w d....:/ nie dośc że skrzywdził mame i nas to jeszcze nie raczył zadzwonić na moje urodziny i złozyć życzeń..nie liczyłam na jakąs kartke list czy kase... ale o zyczenia i pamięc... tydzien pzred urodiznami zadzownił i zpaytał się czy mam urodziny w niedziele .... a obchodziłam w tym roku w sobote.... zapomnieć o ur. włąsnej córki... ehhhm... nie wspomne o tych obietnicach o paczkach i o pieniądzach bo bywa czasami ze jest ich brak... mama pracuje nie zarabia fortuny a musi utrzymać dom.... wolałabym go już nigdy nie zobaczyć... nie chdozi o to żeby umierał ale żeby nie przyjeżdżał do polski.... nikomu tego nie mówiłam przyjaciołom itd.... nie wiem jak pomóc mamie bo wiem że jest jej ciężko samej w domu... wyręcznaie ja w jakichkolwiek robotach raczje nei wystraczy.. nigdy nie byłam taka żeby podejśc i pwoiedziec że ją kocham... nie potrafie tego wydusić z siebie a wiem na 10000% że jest dla mnie najważniejsza na świecie..i nie wiem co bym zroibła gdyby jej zbarakło..... Pozdrawiam
__________________
chłopcze na jedną noc. : mrał : |
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś na wschód
Wiadomości: 519
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Rozumiem Cię po części, bo ja też nie mam najlepszej sytuacji w domu. Chyba jak mało kto chciałabym, żeby rodzice się rozwiedli i żyli oddzielnie, ale mama nie ma odwagi... wiem, że mama potrzebuje wsparcia, mojej obecności, zwykłej rozmowy, żeby mogła mi się wygadać, a czasami wystarczy posłuchać i jest dużo lepiej.
Bądź dzielna i bądź oparciem dla swojej mamy, wspieraj ją, rozmawiaj, żeby poczuła, że jesteś nie tylko jej córką ale i przyjaciółką z którą może porozmawiać. Pozdrawiam serdecznie a teraz pędź do mamy i przytul ją bardzo, bardzo mocno i powiedź, że cieszysz się, że ona jest. Wiem, że to może nie być łatwe, bo sama mam z tym czasami problem. Ale do dzieła
__________________
Otwierasz Przestrzeń...mego świata, Wypełniasz ją czułym spojrzeniem, Subtelnym dotykiem Stawiam pierwsze kroki w głębię ...poznania życia A ja bezpieczna oczy zamykam Staję się motylem istnienia Mogę wznieść się ponad wieczność ...gdy tylko JESTEŚ !!! |
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 361
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Jej.... nie powiem ,że mi przykro bo to puste słowa. Wiesz wcale Ci się nie dziwie, ja swojego ojca to bym chyba wykastrowała, Drań!!! :/
a Twoja mama to na pewno wspaniała kobieta i wiesz co Ci powiem , ja też nie umiem mówić "kocham", ale czyny są ważniejsze niż słowa... zrób jej jakąś niespodziankę , może jedźcie gdzieś tylko we dwie, albo jeszcze siostrę weźcie. Ja wiem ,że to się wiąże z kosztami ,ale teraz są wakacje , można dorobić , a mama poczułaby się szcześliwsza. Albo zafundujcie jej samotny wyjazd. Może pozna kogoś , nie mówię ,że faceta ,ale chociaż przyjaciół. Trzymaj się cieplutko kochana
__________________
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Świetnie Cię rozumiem. Mam, albo raczej miałam identyczną sytuację. Na początku ojciec zarabiał, przynosił pieniądze, wszystko było dobrze. Później zaczął coraz częściej zaglądać do kieliszka, wpadał w coraz to większe długi. Następnie jakoś się z tym uporaliśmy, było dobrze. Aż w końcu znowu dał za wygraną, zaczął się staczać. Od początku chodziło tylko o alkohol, nie miało to związku z inną kobietą, ale mama i tak cierpiała. Przeżyłyśmy piekło. Ciągłe krzyki, awantury, bijatyki. Toczyłoby się to w nieskończoność, gdyby mama nie wniosła sprawy o alimenty i rozdzielność majątkową, wtedy przynajmniej nie musiałaby płacić jego długów. Rozstali się, bo jak tak można dalej. A ja z ulgą przyznaję, że teraz jest lepiej. Nie jest może perfekcyjnie, czasem także brakuje pieniędzy. Raz lepiej, a raz gorzej. Ale musimy sobie radzić, bo ta sytuacja była nie do wytrzymania. Gdyby ktoś mi się kiedykolwiek zapytał czy tęsknię za ojcem, odpowiem - 'nie, mam go w du*ie'.
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Jak nie potrafisz powiedziec, to napisz
![]() Wyslij/podłoz jej kartke na urodziny/imieniny albo zwyczajnie bez okazji |
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Dziękuje Wam bardzo
![]() ![]()
__________________
chłopcze na jedną noc. : mrał : |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 200
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Dobrze, że się przed Nami otwarłaś. Mam podobną sytuację. Ojciec zostawił mnie i mamę zanim się urodziłam - dużo kłamał i w ogóle.. ślad po nim zaginął. Mama nie jest młoda teraz skończyła 51 lat. Zachorowała na cukrzycę, jest po śpiączce cukrzycowej. Była zmuszona odejść na wcześniejszą emeryturę, z powodu zdrowia. Oprócz cukrzycy ma inne choroby: tarczyca, hashimoto - czy jakoś tak, boli ją ciągle kręgosłup itp Już mieliśmy dosyć liczenia od 1, do 1 mama wyjechała do Niemiec jako opiekunka
Ciężko pracuje, by było nam lepiej. Mój wujek pije, mieszka obok domek dwurodzinny dzieli nasze mieszkania jedna ściana. Codziennie przychodzi pijany, ale nie jest na szczęście agresywny ![]() Rozumiem Ciebie... Też staram się pomagać mamie jak mogę. Masz już19 lat.. Może warto by pójść do jakiejś pracy.. Pewnie Twoja mama tego by nie chciała - ja chciałam w wakacje pracować ale nigdzie mnie nie zatrudnią za rok może się uda. Chciałabym wykładać towar w markecie czy coś. Mieszkam w miasteczku za Lesznem. To dziura. Mało możliwości do pracy :p Ale mamy 3 markety hehe Nie kryj uczuć. Powiedz mamie, że ją kochasz - doda jej to otuchy.. Ona to wie, ale miło będzie to od Ciebie usłyszeć. Postaraj się przelamać
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Cytat:
Dwie dorosle córki w domu - czy któraś dorabia, aby pomóc matce finansowo?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 200
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Elfir - masz rację!
praca to konieczność :p ja za rok na bank chcę mieć pracę wtedy skończę 16 lat a od 16 dopiero chyba zatrudniają, co nie? ulotki bez sensu:p łażenie po mieście za marne 5 zł heh |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
W Poznaniu płacą już powyżej 8 zł.
Ale to już wolałabym pracować w Mc Donaldzie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 200
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
mi nawet pasowałaby praca na zmywaku :p
w jakimś barze mlecznym czy coś... ale wykładać towar w markecie to najbardziej możliwe z możliwych w moim mieście ![]() do ulotek to albo już kogoś mają, albo listonosz roznosi - zależy od sklepu |
|
|
|
|
#12 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
Moja siostra jak może to daje mamie... ja również bo nie jestem bez grosza...i oszczędności mam, więc jak nie ma zbyt wiele to dajemy
Dodam, że ja w zime złamałam kostke u nogi do dziś nie mam zkaońcoznego leczenia...kto jak nie mama przy mnie była przynosiła i pomogała w chdozeniu? zawoziła nna rehabilitacje i do lekarza...ojciec wtedy ani azu nie zadzwonił nie zapytał jak sie czuje czy juz lepiej ...dla niego to błąchostka... a z tego złamania mam teraz chory kręgosłup, codziennie mnie boli ... :/ wniosek do sanatorium jest poidany...jak pojade mam ode mnie odpocznie ;] a teraz siostra idzie na pielgrzymke
__________________
chłopcze na jedną noc. : mrał : |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 200
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
ooo a ja mam skręconą kostkę :p
wsadzili w gips, jeszcze 2 tygodnie noszenia :p ale gips chyba i tak nic nie da? będę musiała ją sama bandażować, nacierać maściami, kompresami i usztywniać przez jakiś czas, prawdA? |
|
|
|
|
#14 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
ja gips miałam 6tyg. i pózniej jeszcze 2 tyg. łupki... ja jeszcze do dzis jak mnie boli mam usztywniac :| ty pewnie tez po gipsie bedziesz musiala jeszcze cos robic :PP
__________________
chłopcze na jedną noc. : mrał : |
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 200
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
chirurg był obojętny.. on tylko: "chcesz gips" ja że chcę :p
tak samo: "chcesz zdjęcie" babcia powiedziała, że tak będzie spokojniejsza.. okazało się że to skręcenie było jakieś dawne, że kiedyś musiałąm skręcić - a przy upadku ze schodów to się nasiliło.. ale będę nalegać na zdjęcie gipsu - jak założyli nogę miałam spuchniętą.. pamiętam przez jeden dzień babcia przyłożyła kompres i posmarowałam dobrą, drogą przeciwbólową maścią od kolana i przeszło troche, ale potem pochodziłam i znów zaczęło boleć. chyba będę ją usztywniać, smarować i samo przejdzie - tak miała mojej kolezanki mama wsadzili jej na 4 tygodnie a gips nie pomógł.. nawet nie smarowała tylko bandażowała z czasem samo przeszło mojej babci przy skręceniu nie wsadzili w gips bo spuchła, żylaki i starsza osoba - pół roku ją bolało ale u starszych ludzi goi się dłużej :p jak znowu będą chcieli wsadzić w gips, to będę protestować :p ale ten gips co mam to taka jakby szyna na łydkę i pod stopę i zabandażowane :p w każdej chwili moge zdjąć hihi ale nie zrobię tego :p muszę tylko co 2 dni poprawiać wierzchnią warstwę bandażu, ściaśniając ją :p bo ja ruszam tą nogą i rozpycham bandaż heh
|
|
|
|
|
#16 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Jak pomóc mamie ? ... a jak sobie (?) :/
ja miałam głupią sprawe...szłam w stycnziu do kosciola ... snieg był ... apod sniegiem lód... noga mi sie skrzywiła do środka i jeszcze siadłam na to... dobrze, że to bło pare kroków za domem koleżanka zadzowniła po mame...bo sama bym nie doszła.... w jednej chwili kostka spuchła jak ciastko drożdżowe... to była neidziel wiec poejchalismy do szpitala...lekarz założył mi gips taki jak Ty mas zteraz tlyko, ż eon był straasznie ale to strasznie niewygodny .... za tydzien miałam sie odezwać..ale wujek polecił mi i załatwił njalepszego lekarza w innym mieście
obło sie bez operacji...moge sie zlaozyc ze mialabym druty jakbym została u tamtych lekarzy bo oni to od razu na stół kładą... ale ten lekarz mi ząłozył wygodny gips i jakoś musiałam sie przemeczyc ![]()
__________________
chłopcze na jedną noc. : mrał : |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:20.



zapomnieć o ur. włąsnej córki... ehhhm... nie wspomne o tych obietnicach o paczkach i o pieniądzach bo bywa czasami ze jest ich brak... mama pracuje nie zarabia fortuny a musi utrzymać dom.... 

Ciężko pracuje, by było nam lepiej. Mój wujek pije, mieszka obok domek dwurodzinny dzieli nasze mieszkania jedna ściana. Codziennie przychodzi pijany, ale nie jest na szczęście agresywny
Nie kryj uczuć. Powiedz mamie, że ją kochasz - doda jej to otuchy.. Ona to wie, ale miło będzie to od Ciebie usłyszeć. Postaraj się przelamać






;] a teraz siostra idzie na pielgrzymke 
